 |
 |
::Moje Ulubione Przepisy:: Nasze Kulinarne pogadanki
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Nie 22:32, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
cześc dziewczyny ,
no u mnie wkońcu pomału bo pomału ale wyłania się efekt końcowy łazienki i kibelka
tym razem fachowiec przyjechał z żoną która mu pomagała no i teraz to szło jak burza
nie było posiadywania , podpatrywania tv , popijania kawki tylko robota , naprawde dużo podgonili z robotą we 2
Ida to miałas przygodę z grzybkami , teraz tak w mediach rozdmuchane są zatrucia grzybami ze faktycznie można małej schizy dostać człowiek je grzyba i juz anailzuje czy mu przeszczep watroby nie będzie potrzebny
Ks ciekawe jak Ci ta dietka poskutkuje , widzisz juz jakies pierwsze efekty?
w sumie dla mnie była by idelana bo nie trzeba wciskać w siebie warzyw tylko moża "żreć " mięsko:D
faktycznie ostatnio to furorę robi ale tak jak pisałas trzeba robić badania i monitorowac nerki bo podobno mają proble z tym ogromem białka które człowiek w siebe wciska
Olinka a wiesz ze ja w tym roku ani jednej śliwki nie zjadłam , kurde może jakiś placek bym, wyczarowała , czytałam ostatnio o mega łatwje szarlotce sypanej a gdyby tak zamiast jabłek , sliwki dodąc pokrojone w kostkę , co sądzice ? nie puszczą za dużo soku , koleżaki doświadczone w peiczeniu poprosze o radę
Ewam ja tez uwielbiam taką pogodę jak jest teraz słonko , ale nie uoał ciepło , przyjemnia , lekki wiateek i te kolory na drzewach , cudo!!
Ks no to mąz miał przeprawę , no ale taka praca w wojsku , każda praca ma swoje minusy
mam koleżankę ktora jest w wojsku i czasem jak opowiada o manewrach itp to az włos sie jeży...
Ks a ile ten "kiciuś "kosztuje ? dobrze kojarzę , że ok 2000 zł ?
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Nie 22:41, 26 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 11:39, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
cześć
Ida mnie też od piątku żołądek męczył, taka pora teraz że te wszystkie wirusy się rozłażą po ludziach. oby już było dobrze z małą.
Isa to widzisz fachowiec musi mieć nad sobą bata bo inaczej robota mu nie idzie
to fakt,że praca w wojsku nie należy do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych - trzeba to lubić. mój M teraz nie ma już tak źle jak np w warszawie, więc nie jest najgorzej. dochodzi do siebie powoli, jeszcze trochę i będzie latał jak przed urazem - mam nadzieję.
mój Kiciuś w Polsce od importera kosztuje 2500 a ja przez allegro kupuje więc koło 1500 z przesyłką wyjdzie. potem wszystkie przystawki ale to powoli sobie pozbieram przez kilka lat.
ja też najbardziej lubię taka pogodę - dla mnie idealna,a że idealna to nie może trwać zbyt długo bo byłby nadmiar szczęścia
Isa to faktycznie dieta dla Ciebie - ja się z mięsem męczę okrutnie,ale nie poddaję się mimo,że u mnie efekty marne - niestety organizm przyzwyczajony do diet, ostatnie kilka lata nie jadłam już wielu tuczących składników. w obwodach mi troch e ubyło. koleżanki i kolega którzy zaczęli ze mną mieli już w zeszłym tygodniu po 6 kg mniej. je jedyna co waga mi wzrosła po dniach proteinowo - warzywnych.
Ostatnio zmieniony przez ks dnia Pon 11:49, 27 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 12:04, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
Witajcie dziewczynki...no w koncu moglam cos poczytac,moze pomalu pomalu wszystkie czerownice wroca..ja mam taka nadzieje!!
Idealna pogoda sie skonczyla bleee...dzis tak leje ze nawet z psem nie ide,tylko tak szybciutko i do domciu...no ale nic co piekne nie moze wiecznie trwac.
Dziewczynki dziekuje wam za pochlebienstwa ,milo mi bardzo, ten blog mnie wciaga do reszty,jakas taka niewyzyta kulinarnie ostatnio jestem,a jeszcze jak,, chodze,, po tych roznych blogach to w glowie mi sie kreci od tych wszystkich roznosci...moze kiedys (jak wam dzieci podrosna) wszystkie bedziemy blogowac,bo jak kasias wspomniala serio wciaga bez dwoch zdan.
Ida ale sie strachu najadlas,u nas nie ma grzybow tylko takie jak wlasnie kanie no doslownie szok,az sie roi od nich,ale ja nie zbieram bo nie jestem pewna czy to faktycznie kanie ,a nie taki jakis tam stomotnik.
ks jeszcze nie poczytalam o tej diecie....nie mialam czasu,ale sprawdze,bo jak miesko to ja za!!!kocvham miesko...chyba nie moglabym zostac wegetarianka,choc jak widze te biedne swinki ,ktore maja zabic to mi ich straszuniue zal,albo jak ogladam program w tv co oni zamiast miesa do kielbas wala,to wymiotowac mi sie chce...no ale chec na miecho jest silniejsza
Isa no nareszcie...moze chlop teskniel za swoja polowka i tak sie grzebal?? mam nadzieje ze pochwalisz sie co tam stworzyli.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
kasias
Hexulka

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 20:11, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
Cześć kobitki!
Jak fajnie że zaglądacie, zimno to i do kompa bez żalu siadamy
dzieczyny ja powoli dobijam do końca remontu, jeszcze inst. elektryczna w piwnicy i na poddaszu, i jak elektryk zakończy działalność to dopiero wówczas podłączamy kuchenkę i składamy meble...ufff juz nie mogę się doczekać , mirzi mnie ten bajzel koszmarnie
ks a jaki będzie twój kiciuś, tzn w jakim kolorze? bo ja chciałam srebrny lub pistacjowy... ale dopiero w przyszłym roku, bo na razie strasznie się spłukaliśmy z kasy, ale kupię sobie na pewno, co prawda mój m mówi że mam dobry... a ja i tak kupie
olinko zazdroszczę śliwek, ja nie mam ale za to jabłek i gruszek nadmiar już mi się nie chce nic z nich robić...fajnie że masz po remoncie:)
ida to przeżyłaś horror z tymi grzybami, ja nigdy dzieciom nie dawałam grzybów bo zawsze się bałam... dobrze że się dobrze skonczyło
isa to dobrze że podgonili z łazienką bo wiem co to dłuuugi remont
claudia najlepiej kupić grzyby od tych co się znają, bo to duże ryzyko zbierac i nie wiedzieć czy nie trujące...za duże ryzyko
ewam to wciągnęło Cię widzę na całego (blog oczywiście!) i fajne proponujesz przepisy, wciąż mam ochotę na te pierożki smażone jak już będę gotowała u siebie to zrobię na pewno
U mnie jesien na całego dzisiaj zimno jak diabli i pada cały dzień koszmar a nie babie lato... ale podobno w czwartek jakieś ocieplenie ma byc to może jeszcze słońce wyjdzie ... czekam na to jak na zbawienie
Irme fajny już musi ten Borysek pochwal się bo jesteśmy ciekawe jak wygląda
Całusy dla WAS
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 10:41, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
cześć
Ewuś jeśli lubisz mięcho to faktycznie dieta dla Ciebie, ja się męczę bez owoców i w te dni białkowe bez warzyw, ale co tam może coś ta męczarnia pomoże
Kasia to radocha chyba,że koniec remontu się zbliża? ale jestem ciekawa co zrobiłaś pięknego. mój kiciuś będzie albo mandarynkowy albo zielone jabłuszko - chciałam kolor persimmon,ale nie ma wersji z polska wtyczka, rozmawiałam z babka która sprzedaje na allegro i doradziła mi ten mandarynkowy,że nie jest taki ostry jak na zdjęciach i jest w rzeczywistości piękny, powiedziała tez że ten właśnie zielone jabłuszko tez jest piękny więc jeszcze się mocno zastanawiam,ale chyba ten pomarańczowy kupię (uwielbiam pomarańczowy kolor i pasowałby mi do kuchni )
u nas weekend był piękny - słoneczny i ciepły więc spędziliśmy go na spacerach - M nie może jeszcze z ta noga szarżować,więc bardzo lightowo podeszliśmy do spacerów - nie za długo i nie za daleko,ale i tak się wymęczyliśmy. w drodze powrotnej w niedzielę kuzyn wypatrzył a takim małym lasku 2 podgrzybki więc on i mój M z dziećmi weszli głębiej a ja pilnowałam rowerów, no i uzbierali przez chwilkę cały kask rowerowy podgrzybków i 1 wielkiego prawdziwka na kolacje mieliśmy jajecznice na grzybkach - ale wszystkim smakowała
ja teraz jestem na etapie wymyślania jedzenia dla mnie osobno i dla dziewczyn i M osobno,ale daje rade na razie. do tego w sobotę wyprawiam zaległe urodziny średniej córy i nasza rocznice ślubu - kameralnie dla rodziców i rodzeństwa, ale musi być pysznie - i tu wyzwanie dla mnie, zrobić dobre a nie na próbować się przy tym za bardzo no i coś dla siebie osobno.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
kasias
Hexulka

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 12:20, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
Cześć pracy
ks to fajny będzie ten Twój kiciuś, tez mi się podoba ten pomarańcz
współczuję mężowi, ale przejdzie i będzie dobrze, a grzybów w tym roku rzeczywioście wysyp...
co do diety to ja niestety nie mogę tej proteinowej ze względu na nerki, kiedyś stosowałam i to z dobrym skutkiem schudłam tyle co chciałam , teraz mam problemy (piasek chyba?) z nerkami i od jakiegoś czasu nie jam mięsa prawie wcale, i jak się odchudzam to na warzywach , jeśli ktoś może to dieta DK jest bardzo dobra... ale jeśli ma się jakieś skłonności do kamieni to niewskazana w żadnym razie,
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 12:36, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
hej kobietki ja tylko poczytalam i juz musze uciekac...i jak zwykle nie zdaze nic narazie napisac...przywitam sie tylko..
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Olina
Młodsza Czarownica

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 10:57, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
Witajcie czarownice
U mnie paskudnie od paru dni ( tak jak chyba wszędzie ) leje,zimno,poprostu okropnie
Mój m uszczesliwił mnie w zeszłym tygodniu całym koszem grzybów
miałam co robić i to sama.Dobrze,że w miarę były czyste ale i tak kupe czasu mi to zajęło.
Ks no to Twój m miał przeprawę,juz widzę mojego jak tak idzie
Isa jednak chłop musi mieć nad sobą kontrole bo inaczej nie skończył by Wam tego remontu w tym roku
Ja mam pomalowana sypialnie na jesienną mgłe (taka przydnębiajaca nazwa) ale taki kolor mi sie podobał,to taki jasny popiel czy coś w tym stylu.Niestety nie mogę sobie pozwolić na ciemne kolory,które mi się podobają bo mam mała i niską sypialnię.Kiedyś sobie tak pomalowałam i czułam się tam jak w grobowcu
Kasiu no to już Wam nie wiele zostało,z niecierpliwością czekam na efekty
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 17:54, 01 Paź 2010 Temat postu: |
 |
|
hej kobietki..Olina zazdroszcze ci tych grzybow...ja nie mam ani jednego w tym roku...jeden znalazlam ,ususzylam ale juz w bigosie siedzi..a wlasciwie siedzial bo juz bigosu nie ma.W koncu wolne,jutro planujemy jechac na probowanie zup,placi sie 2 euro i mozna jesc rozne zupy do upadlego...mam nadzieje ze sie dopcham do kotlow bo to dosc popularne swieto zup tu w okolicy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez ewam dnia Sob 10:44, 02 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
kasias
Hexulka

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Sob 9:13, 02 Paź 2010 Temat postu: |
 |
|
Witam weekendowo
Ja dzisiaj szykuję się na imieniny do kuzyna, Wczoraj zrobiłam 'shreka' na wynos , ale drugi dla nas i musze przyznać że ciasto smaczne i bardzo efektowne , w tym dla kuzyna dodatkowo zatopiłam jabłka w galaretce (oczywiście zielonej) więc będzie bogatsze, ale chyba zdjęcia nie zrobię bo wiadomo jak tow gościach...
W przyszłym tygodniu chyba zakończymy remont definitywnie...uffff
Olinko to Cię m uszczęśliwił ale potem jak fajnie otworzyć słoiczek z marynowanymi kapeluszami, prawda? ale znam ten bół
ewam to się zup objesz, pochwalisz się chyba co tam pysznego jadłaś?
Dziewczyny zmykam bo muszę wcześniej obiad machnąć, dzisiaj zrobię udka na kapuście żeby mieć czas się podmalować
Buziaki i miłego weekendu!
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Sob 10:48, 02 Paź 2010 Temat postu: |
 |
|
kasiu zycze ci milej imprezy...a z tymi fotkami to u mnie juz chyba wiedza ze ja mam bzika na ten temat,ostatnio jak zrobilam torta dla babci to tesciowa sama kawalek odkroila i mowi,,ewcia zdjecie sobie zrob...;;hiihih mile ze pamieta
Wyzej wkleilam link do swieta zup...nie wiem ile da mi sie podjesc bo u nas brzydka pogoda...dzieci nie maja ochoty isc a my idziemy we dwoje z m no i szwagier i szwagierka...moze uda mi sie fotke machnac...
A ciasto schrek faktycznie jest super,ja musze kiedys mojej mamie zrobic,bo ona bidulka zawsze przyzwyczajona ze ja w domu pieklam a teraz juz nie ma jak...wiec jak bede do polski jechac to go machne i zabiore.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Sob 23:56, 02 Paź 2010 Temat postu: |
 |
|
hej kobietki , nareszcie siadłam i mam chwile to piszę, sprzatam , sprzatam i i jeszcze raz sparzątam , jesli mam być szczera to bardzo bardzo tego nienawidzę!!! wszędzie pył , i co najgorsze co przetre , wytrę za chwile znów ma smugi z pyłu białego , chyba oszaleję !!!
jak to cholerstwo umyć??
, jak widzę moje panele to płakać mi sie chce !!
Olina grzybów zazdroszcze , choc napewno pracy z nimi było , ale to taka przyjemna praca:)
haha u mnie na ścianach kolor..... jesienny orzech ! więc pewnie z tej samej gamy kolorow mmay ściamy , barzomi sie podba tan kolor taka dleikatna kawa z mlekiem
Ewam ale fajowe święto u WAS , z linku i tak nic nie zrozumiałam bo nie po mojemu napisane ale święto musi być fajne
tak róznych zupek pokosztowąć ..miodzio:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Nie 15:42, 03 Paź 2010 Temat postu: |
 |
|
hej kobietki...witam was w przepiekna sloneczna niedziele ,az milo popatrzec .bylam z psem rano ponad 2 godziny na spacerze,wyszlam kolo osmej,potem nie lubie bo za duzo ludzi i pies sie nie wyszaleje bo co chwile go musze na smycz zapinac...
bylam wczoraj na tych zupkach...rewelacji nie bylo,bo wszystkie zupy mozna kupic w aldiku w puszkach,(wiem bo mam doswiadczenie z czasow remontu kuchni) do zup pododawali tylko makaronu ryzowego i to wszystko,nawet do rosolu nie chcialo im sie normalnego dodac...probowalam jak juz wspomnialam rosolu(z groszkiem ) ,potem bihun [link widoczny dla zalogowanych] no ok dobra...zupe slodko-kwasna no i gulasz zupe tez z puszki...na wychodne kazdy dostawal puszke zupy na wynos...mozna bylo za to KUPIC ciasta ,ryz na mleku,kluski z jakims sosem,ale wszystko odplatnie ,duzy kufel piwa ...itd takie cos a,la Oktober Fest...no ale zawsze jakies nowe doswiadczenie...bylam z m bo dzieciakom sie nie chcialo...
Isa ,ale najwazniejsze ,ze juz jestes po...taka mam nadzieje,a kurz i tak bedzie i tak,wiem cos o tym hiihihihiha kolory tez w moim guscie...pochwal sie co tam zdzialaliscie.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 15:01, 06 Paź 2010 Temat postu: |
 |
|
CZEŚĆ
Kasias dokładnie nie można stosować tej diety jak się ma kłopoty z nerkami.
Jak się udała imprezka, schrek smakował?
Olina ale piękny kosz grzybów ten kolor jesienna mgła fajny mi się wydaje tak samo jak jesienny orzech Isy - nazwy fajne.
Ewam widziałam na blogu że się zastanawiałaś czy można mrozić dynię- ja zamroziłam w zeszłym roku już starta i jest super szkoda,że z zupami się nie wysilili i sami nie ugotowali,ale grunt,że dobre były
ja nadal walczę z dieta, reszcie rodziny kombinuję jak się da. wczoraj usmażyłam burgery rybne - takie klopsy z filetów rybnych
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 16:04, 06 Paź 2010 Temat postu: |
 |
|
Kasiu zamrozilam na probe troche dyni,nie wiem czy dlugo wytrzyma,bo ja zjem.ale teraz jeszcze mozna kupic swieza,wiec nie wyciagam z zamrazarki.
Ostatnio zmieniony przez ewam dnia Śro 16:04, 06 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
 |