Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna ::Moje Ulubione Przepisy::
Nasze Kulinarne pogadanki


witajcie :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 206, 207, 208  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 22:35, 17 Wrz 2010    Temat postu: Back to top

Hej dziewczyny , cos poczytywałam ale nie miała siły pisac , wraz z powrotem do pracy rozłożyła mnie choroba , jakas grypa czy cos podbonego , zatoki mam tak zawalone ze oddychac nie mogę , boli mnie kazda kosteczka w ciałku Very Happy kuruje się czym sie da , no ale narazie efekt marny , mąz też chory więc jakieś paskudndy wirus pewnie w powietrzu
a moze po prostu jestem uczulona na prace Very Happy

na urlopie wiele nie powojowałam , taki urlop to troche do dupy, nawet mój nie lubiący wyjeżdzać nigdzie mąz to przyznał , tydzień minoł jak z bicza strzelł a my nic pozytecznego nie zrobiliśmy

od zeszłego week , remont , ale dokałanie tak jak u Oliny same niespodzianki sie okazały , stere ściany , krzywe podłogi czego sie fachowiec nie tknoł okazywało się ze sie sypie , jutro znów przychodzi bo on niestety tylko weekndami moze u nas pracowac i mam nadzieje ze skonczy mi tą łazienke w ten week , bo juz mam szczerze dość, wszędzie syf, ale wizja pieknej łazienki tzryma mnie przy zyciu Razz

włansie nastawiłam gar bitek wołowych i kapuśniak , czymś musze psilić fachowca zeby miał siłe charować Very Happy

Ida jak bedziesz remontowac polecam zainwestowac w taką szafę zabudowaną , ja takie cudo mam od lat i jest genialnie wielka , wszytsko sie tam mieści , w sumie to jest tojedyn aszafa w domu i wystarcza!! droga była jak cholera te kilkanaście lat temu ale warto było

Ewam to mnie zmartwiłas ze tych moich perfum nie ma .....
ja sushi nigdy nie jadłam , i jakoś mnie nie ciągnie , choć otwarli u nas w mieście ostatnio bar sushi , ale ceny z kosmosu, nie bardzo sie znam ale 6 sztuk jakies tam zawijasow w tych algach 32 zł!!!!!

Ks fajnie, ze jesteś zadowolona z bUłgarii , tydzień jakoś szybko minie i mąz bedzie z powrotem:)

oglądam tak na allegro mini piekarniki , koleżanka mnie zaraziła nim , ze wszystkie zapiekanki , tosty , pizze itd itp w tym robi , a my strasznie duzo takich cudow jemy i jak czasem załączam piekarnik dla 1 hot-doga to az mi sie serce kraje jak pomysle ile to porąduu żre , moze taki mini piekarnik byłby dobrą altermatywa ?? ma któraś z Was coś takiego ?


Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Pią 22:38, 17 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
sylwia
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: czarownica

 PostWysłany: Sob 10:05, 18 Wrz 2010    Temat postu: Back to top

czytam was końcem tygodnia bo w tygodniu czasu brak isa na twoim blogu same pysznosci wogóle podobno jak ks zagladam do wszystkich waszych blogów ks a wy w tej bułgari samolotem czy autokarem byliście fajnie ze wczasy udane ja teraz pracuje bo w zimie po sesjii jak wszystko pozdaje yo na narty do włoch bym chciała jechać ale jak z kasa bedzie zobaczymy
wogóle to czas tak szybko leci u nas dziś koncert Dody ale nie wiem czy pójde bo jakos nie moje klimaty tylko moja mała chce iść fanatyczka Dody i Fila
jak zobaczyłam zdjecia tego psiaka to aż mi ciarki przeszły niektórzy to nie maja żadnych uczuć masakra dobra lecę cos posprzatać bo dziś sobota dzeń harówy przynajmniej u mnie w domu
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Sob 18:44, 18 Wrz 2010    Temat postu: Back to top

Sylwia to moze ja podesle mojego m i pujdzie z twoja mala na ta Dode!!!bo jak kazdy facet slini sie na jej widok...no nie powiem ladna dziewczyna ,tylko troche pustawa...

Isa ja mialam taki piekarnik,maly i zgrabny ,no i jak wspomnialas podreczny,teraz go wywalilam bo mi do kuchni nie bardzo pasowal,tzn nie znalazlam miejsca dla niego ,no i czasem zaluje,kupilam mikrofalowke z grillem ,ale tak na dobra sprawe tylko raz z niego korzystalam ,wlaczam zawsze piekarnik.
Alez ci zazdroszcze tej lazienki,mam nadzieje ze pochwalicie sie swoimi nowymi nabytkami z Kasia.Moja lazienka jest najochydniejsza w calym mieszkaniu,chyba jeszcze za Hitlera robiona,ochydna podloga i plytki,niby jeszcze calkiem dobre ale kiepsko wykonane i jest taka dluga i waska ,a na honorowym miejscu kibel stoi,no w sumie od tego jest lazienka ,ale nie podoba mi sie i juz...moze z biegiem czasu jakos uda mi sie mojego m namowic na zmiane ...ale to ciezko,bo nie nasze mieszkania i nie chcemy zbyt duzo inwestowac...

zrobilam dzis to suschi...pierwszy walek wyszedl do bani,a kolejne wyszly ladniejsze,tylko tak:na pierwszy raz dalam za duzo wasabi/wydawalo mi sie ze daje malutko) i sa cholernie ostre,no i troche za duzo mi sie zrobilo,bo dzieci zjadly ok ,ale tego sie nie da zjesc duzo...m no niestety ,nawet patrzec na to nie chcial bo mu juz algi smierdzialy jak do kuchni wszedl ihihihih taki typ,ze nie jada nic co pochodzenia roslinnego,jak juz jakies warzywa to serio musze tak sie napracowac zeby je mu gdzies przemycic...jedynie surowki niektore jada.
No i zostalo mi samej po chinskowemu sie odzywiac przez chyba kolejne dwa dni,moge podrzucic jak ktorac ma ochote...aha no i zrobilam z wedzonym lososiem bo balam sie surowego dawac dzieciakom bo nie znam tak na dobra sprawe zrodla z jakiego pochodza te ryby,a wedzony troche pewniejszy .Wink
 
Zobacz profil autora
claudia_1
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wielkopolska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 8:49, 20 Wrz 2010    Temat postu: Back to top

Witam Very Happy u progu nowego tygodnia
Pogoda dziś u mnie słoneczna i tak spokojnie po tych ostatnich wietrznych dniach, choć jesień już czuć w powietrzu Razz niestety......

Ewam powiem Ci, że sushi to nie moje klimaty Wink
Doda bardziej Laughing

Isa,pooglądałam te mini piekarniki i 'najoszczędni8ejszy' jaki znalazłam miał 800W, a jedna grzałka w piecu ma 1000W, więc -jak dla mnie-jest to oszczędność pozorna, po za tym trzeba gdzieś to postawić, bo za każdym razem wyjmować z szafy jak potrzebny.... Rolling Eyes dla mnie 'zysku tyle co w p...u'a jeśli masz mikrofalówkę z grillem-nawet bez, to też w niej podgrzejesz Smile
a i łazienkę też chętnie bym zobaczyła Very Happy
i kuchnię kasi Very Happy

Dziewczyny u Was też tyle grzybów rośnie, bo u nas full Laughing
i to takie o kktórych ja mówię 'szlachetne, czyli kozaki,podgrzybki,prawdziwki-borowiki, no i kanie-bociany, i to w okolicznych lasach tzn. blisko domu, a nawet na naszym polu.... Laughing

pozdrawiam jesiennie, już prawie Laughing


Ostatnio zmieniony przez claudia_1 dnia Pon 8:54, 20 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 18:06, 20 Wrz 2010    Temat postu: Back to top

Claudia ,u nas chyba sa grzyby ,bo kolezanka na nk sie chwalila,ale w ktorym lesie dokladnie,to przemilczala...a ja chodze codziennie z psem do lasu i znalazlam jednego grzyba...nawet go ususzylam i powedrowal w sobote do bigosu...
 
Zobacz profil autora
kasias
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 19:07, 21 Wrz 2010    Temat postu: Back to top

Witajcie kobiety! Very Happy
Cienko coś na forum...co to, ostatnie promyki lata łapiecie dziewczyny, czy może zapracowane? Laughing , zaglądajcie i piszcie co u Was! Laughing smutno jak tu tak pusto... Sad
claudia u nas podobno grzybów bardzo dużo, ale ja niestety nie mam czasu chodzić, kupuję na targu Laughing i to niedrogo bo po 8zł Shocked to chyba tanio, narobiłam już marynowanych sporo i takie lekko podduszone zamroziłam, w zimie będzie jak znalazł Laughing Laughing Laughing my bardzo lubimy grzyby...

co do tych piekarników, to mam taki grill i powiem Wam że bardzo pożyteczna rzecz...w każdym razie u mnie, do zapiekanek, tostów, odgrzewania pizzy, pieczenia kiełbasek itp, ja mam taki:
[link widoczny dla zalogowanych]
fakt że zawalidroga, no ale trudno, ja się chce mieć jedzonko szybko i smacznie to trzeba znaleźć miejsce na taki sprzęt,

U mnie kochane masakra z tym remontem... Sad mój mąż kochany wypatrzył że ściana pod oknem krzywa jakaś i dzisiaj było burzenie i stawianie nowej Shocked Sad Sad Sad ...juz mam tak dosyć tego bajzla...

mam nadzieję że do końca września skończę z bałaganem...

Pozdrawiam wszystkie babeczki! Laughing Laughing Laughing
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 10:42, 22 Wrz 2010    Temat postu: Back to top

cześć dziewczyny
wracam po woli do siebie po wyjazdach i nieobecności M. dalej dietuję, więc przepisy kręcą się wokół mojej diety. wymyślam i kombinuje jak mogę Very Happy rodzinka dostaje swoje jedzenie więc nie narzekająVery Happy
w słoiki poza ogórkami kiszonymi nic więcej nie trafiło. niestety sezon wyjazdowy, szkoła, to,że sama zostałam na tydzień - wszystko się złożyło w czasie kiedy powinnam zaprawy robić, no ale trudno, jeszcze mam trochę z poprzednich lat to w końcu je zużyje.
Grzybów ponoć nadal jest bardzo dużo - niestety my nie pojedziemy bo M z tego swojego szkolenia wrócił z uszkodzonym kolanem, stopą i okiem,więc właściwie za bardzo chodzić nie może. pomaga mi przy dzieciach i w domu i na tym koniec na razie.
 
Zobacz profil autora
Irme
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 12:14, 22 Wrz 2010    Temat postu: Back to top

witajcie Very Happy

jesień mamy piękną, żeby tak było cały czas.. można pospacerować i nacieszyć się słońcem, czyli naładować akumulatory na zimę.. Confused

u mnie Maluszek już nieźle bryka, tzn. jest bardzo aprobujący, w sumie to czas leci tak szybko, że nie wiem kiedy zaczął mu się 6 miesiąc..

obecnie się leczymy, tzn. mamusia i synek, bo Borys zaraził się ode mnie katarem, a jak to z katarem bywa, dziecko bardzo się męczy.. a ja na antybiotykach, ogólnie to chyba jakiś wirus jest..

bardzo chętnie wpadałabym częściej, ale muszę memu dziecku poświęcać coraz więcej czasu..

buziaki dla Was kobiety i pozdrawiam wszystkie.. papa
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 14:03, 22 Wrz 2010    Temat postu: Back to top

Kasias to ci wspolczuje z tym remontem,no ale pociesz sie ze juz blizej jak dalej.Fajny ten grill,ja mialam cos takiego jak mala mikrofalowka,ale to byl tylko piekarniczek,tak na szybko cos podgrzac,ale za duzy byl do schowania w szafce,a na wiarzchu niestety...Sad
Ks nie przejmuj sie ze nie masz nic w sloikach...ja mam tylko pare sloiczkow salatki , jablka i buraczki,ale tylko po kilka sztukj..mialam ogorki ale juz nie ma hahah-zjadly sie.musze kupowac w sklepie na bierzaco.
Irme,a czym synus bedzie starszy tym bardziej bedziesz musiala mu czas poswiecac Smile ale to chyba najmilszy czas dla was obojga...jak zacznie chodzic...ja wtedy najwiecej kilo zrzucilam Laughing a z ytm katarem to faktycznie ,bo takie malenstwo ani noska wydmuchac ani nic,napewno sie wkurza ,bo nie wie co mu sie dzieje...Gotujesz juz cos sama dla niego? czy gotowe w sloiczkach kupujesz?

Dziewczyny zazdroszcze wam tych grzybow,u nas ponoc tez sa,ale gdzie to wielkiznak zapytania...mieszkam w srodku lasow i mam blisko ale tam nie ma grzybow ,ja tego nie rozumiem!A o kupnie to juz nie wspomne..sa sa ale drogie jak czort.
 
Zobacz profil autora
Olina
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 17:50, 22 Wrz 2010    Temat postu: Back to top

Witajcie czarownice

U mnie juz koniec małego remonciku ufff teraz tylko doprowadzić wszystko do porzadku ale większość mam juz zrobione.

Piękna pogoda dzisiaj u nas była oby tak dalej bo mój ogród przez to wszystko strasznie zaniedbany.Dobrze że w tym roku nie mam jabłek (wszystkie pomarzmły) bo roboty by było jeszcze więcej,chociaż za to mam nmóstwo sliwek (które sie marnują) .
Przypomniało mi się ciasto ze śliwkami Kasi z pyszną polewą,muszę koniecznie zrobić (chociaz tyle )

Kasiu pecha masz z tym remontem ale byle teraz do przodu Smile

Irme to niewiarygodne jak ten czas leci - Borys ma już 6 m normalnie szok Very Happy kurujcie się oboje Smile

Ks Ty znowu na diecie SmileSmileSmile ja Cie podziwiam tyle na głowie masz i jeszcze dla siebie osobno jedzenie szykować... a co to Twój m nawyrabiał na tym szkoleniu,że taki połamany wrócił ????

Isa jak tam zdrówko???

U nas tez jest masa grzybów tylko m nie miał kiedy iść jak był remont ale jutro się wybiera przed pracą zobaczymy co przyniesie Smile
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 21:41, 22 Wrz 2010    Temat postu: Back to top

Cześć dziewczyny ale fajnie sie zrobiło , weszłam dziś i było co poczytac Smile

chorba dalej nas nie odpuszcza , choć ja juz zdeydowanie lepiej , ale mąż kaszzle jak oszalały ale o lekarzyu nie chce słyszeć, łyka jakis syrop , flegamine na kaszel , oby przeszło
U mnie koszmar remontowy cd nie w
iem moze miałam zbyt wygórowane oczekiwania ale do cholery on kładzie płytki juz 3 tydz z rzędu( bo jak pisałą moze tylko w weekendy u nas być) i daje mam kibel bez płytek , no jak mół w smole sie rusza, a zę to kumpel to az mi głupio coś powiedzieć!! zwrociłybyście mu jakoś uwagę ??

grzybów zatrzęsienie w tym roku , koleżanka pojechała do lasu z męzem i w 2 h nazbierali kilka wiader , szkoda ze ja sie nie znam na grzybach , ale kupiłam sobie dzis 5 kg sa juz w dostęnej cenie 9-11 zł ( w zależności od wielkości) i nawlekłam na sznureczki i susze , bo suszone to moje ulubione , ale sie pieknie w kuchni zrobiło od tych gzrybów porozwieszanych po szafkach i jeszcze ten zapach na całym domu , cudo!!

Olinka pochwal sie na jaki kolor malowaliście , bo przedemna własnie wybór kolory farby na przedpoj Smile

Kasias wiem jaki to ból jak juz coś jest zrobione a cos okazuje sie nie tak i trzeba od początku u mnie tak było z tapetąSad

Irme dla mnie to tez szok ze mały am już pól roku , ale ten czas leci , a TY długo będziesz z Borysem w domu , planujesz powrot do pracy?

Ks a tym razem co to masz za dietke ?
moja kolezanka ostatnio na dukanie duuuzo schudła ale to podoban a bardzo niezdrowa dla nerek dieta:(

mój mini piekarnik jzu dojechał jest cudny Smile

Claudia moze i ma 1000w ale za to w 5 minute mam zagrzaną i zrumienioną kiełbaske , parówke , zrobione tosty czy zapiekanki , a jednak piekarnik duzy w 5 minut to nawet nie jest ciepły !!nie mówiąć przyządzaniu dnaie , taka zapiekanka to lekko 20 min w zwykłym piekarniku siedzi , więć jak dla mnie to jest DUZA oszczędność
poza tym piekarnik był tani bo to z jakiś popokazowy , ale mój akurat nic nie zniszczony więć kupiłam , a co do miejsca to akuart mam taką idelana na niego półkę za lodowka więć ani go widac nie bedzie ani nie tzreba za kazdym razem wyjmować Smile
niestety w mikrowali nigdy nie osiągniesz efektu chrupkości np pieczywa , przypieczenia zrumienienia kiełbaski owszem podgrzane będzie ale takie gumowate , nawet z funkcja grilla



pa dziewczynki


Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Śro 22:22, 22 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 13:26, 23 Wrz 2010    Temat postu: Back to top

cześć
Irme ale ten czas ucieka, dopiero zaczęłaś być w ciąży a Borysek ma już prawie pół roku. Zdrówka dla Was.

Ewam ja tez najwyżej będę kupowała na bieżąco w sklepie, moje dzieciaki już teraz nie są aż tak uczulone to tez mi łatwiej coś dla nich kupić.

Olina to było szkolenie wojskowe więc m. in. mieli marsz na 45 km z obciążeniem ok 35 kg i szli przez 23 godz i w nocy też - na gałąź nadział się w nocy po ciemku a noga to gdzieś ugrzęzł w jakimś torfowisku i źle stąpnął. ot tyle.

Isa gratuluję zakupu, mnie też takie kuchenne zakupy uszczęśliwiają, niestety od kiedy zbieram na mojego kiciusia to nic nowego nie kupiłam,ale teraz będzie raz a dobrze Very Happy
co do fachowca, jak znam siebie tez bym się nie odezwała zwłaszcza,że to znajomy, wściekałabym się, marudziła ale mojemu M a jemu nic nie powiedziała Very Happy
Tym razem dieta dokładnie dukana (białkowa, proteinowa) tez się jej bałam,ale ona jest niedobra dla osób chorych na nerki, co jakiś czas trzeba robić badania. koleżanka jest na niej, wyniki ma rewelacyjne, schudła pięknie więc też się zaparłam. nic innego nie pomaga to już byłam zdesperowana.
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 16:21, 23 Wrz 2010    Temat postu: Back to top

Ks a co to za dieta ,ta dukana???jak mieszkalam w polsce to bardziej na ,,czasie ,,bylam bo miedzy kolezankami tu i tam ,tu jakos inaczej,nie powiem ze nie mam znajomych ,ale ...no inaczej jakos;)),musze poszukac cos w necie na jej temat.
Isa ja tez tak jak ks nic bym nie powiedziala,mialam taka sama sytuacje z moja kuchnia,tylko ze chlopak umawial sie i nie przychodzil,a to tez tak jak u ciebie znajomy,dlatego teraz juz sobie obiecalam ze ,,zadnych znajomych fachowcow,, koniec i kropka. Very Happy Niedosyc ze sie grzebal jak mucha w smole,to fuszerek pare odwalil,a jak mu zaplacilismy,bo chcial troche wczesniej to juz sie wiecej nie pokazal i teraz sie wogole nie odezwal...no i kij z nim...Wink)
I z tym piekarnikiem masz racje ,ze w mikrofalowce to tylko mozna podgrzac,ale nie upiec grzanki ,zapiekanki itp....jesli masz miejsce to super.wczesniej tez mialam ,teraz w piekarniku musze jednak wszystko robic.
olinko,podrzuc troche tych sliwek,!!!
jesli chodzi o pogode to jest przecudna,taka wlasnie uwielbiam ,jest cieplo,ale nie ma upalow,tak dla mnie moze byc caly rok,mozna sie normalnie ubrac ,mozna isc na spacer,posiedziec na balkonie ...no rewelacja...
Irme twoj synus juz siada??bo moja szwagierka wynalazla znowu jakas dziwna zasade,ze nawet tej malej nie sadza,tylko kladzie,nawet nie wolno jej sobie na kolanach posadzic podtrzymujac,bo ma lezec ,bo o kregoslup chodzi...ja juz serio przedpotopowa jestem...ale sie nie wtracam. Very Happy
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 12:48, 24 Wrz 2010    Temat postu: Back to top

hej hej
Ewam ja już na bieżąco tez nie jestem ale nie słyszałam o takich zmianach u nas.
co do diety to w Polsce jest teraz bardzo popularna. Dieta opiera się na jedzeniu produktów wysoko białkowych a bez tłuszczu i cukru. nie jest zła nawet. jak wrzucisz w wyszukiwarkę to Ci wyleci pewnie pełno informacji na jej temat.
 
Zobacz profil autora
Ida
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południowo-wschodnia Polska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Nie 10:50, 26 Wrz 2010    Temat postu: Back to top

Cześć, witajcie dziewczyny Very Happy

u mnie jakoś tak niby spokojnie ale dzień zlatuje nie wiadomo kiedy, a wieczorem padam na pysk Confused Piszecie o grzybach, a ja ostatnio takiego strachu się najadłam Shocked właśnie przez kanie, otóż w poprzedni piątek sąsiadka przyniosła mi już usmażone 4 sztuki, wieczorem zjedliśmy z mężem jedną na spółkę, w sobote jechalismy pociągiem do siostry za W-wę i u niej każdy zjadł po jednej sztuce, potem była imprezka (bo urodziny siostrzenicy), wypiłam dwa drinki, troche pojadłam a w nocy czułam się tak źle, było mi słabo, zaczęłam sie bać czy przypadkiem ta moja kania to nie był muchomor sromotnik, koniec końców w niedzielę poczułam sie lepiej, najprawdopodobniej był to wirus żołądkowy, bo 2 dni później moja córcia wymiotowała całą noc, byliśmy u pediatry i ta powiedziała, że szaleją jakieś adenowirusy, Niunia dostała elektrolity do picia i 2 dni było Ok a tu znowu z czwartku na piatek wymioty, po trzecim ataku dałam jej Diphergan i pomógł jej, znowu jest na małej diecie i elektrolitach, mam nadzieję, że to juz koniec Smile
U nie dzis nawet piękna pogoda, ale od jutra zapowiadają pogorszenie, a szkoda, przydałoby sie jeszcze trochę tej złotej jesieni Crying or Very sad

Isa, super że kupiłaś sobie ten piekarniczek, masz rację z kuchenki mikrofalowej nie ma tej chrupkości. Co do majstra, to ja tez tak miałam, bo był to wujek mojego ówczesnego męża, porysował mi nowiutki zlew i nawet w dwóch oknach szyby (jak docierał gładź) ale ja na końcu przy zapłacie potrąciłam sobie za te straty, był bardzo zdziwiony ale nic nie mówił Laughing

Kasias, to wkurzające że już prawie koniec widać a tu ścianę trzeba od nowa, ale już niedługo....... i sie pochwalisz swoim nowym, pięknym wnętrzem Very Happy

Claudia, ja też uwielbiam grzybki, ale jeść bo nie znam sie na grzybach i nie zbieram, a po oststniej przygodzie z kanią to chyba tylko pieczarki, podgrzybki i no nie wiem ....... Wink

Ewam, nam pediatra mówiła żebysmy małej nie inspirowali do siadania, że ona sama powinna zacząć się podnosić więc może dlatego Twoja szwagierka tak robi Very Happy Ewam, zapomniałam pogratulować Ci bloga więc teraz gratuluję - zaglądam na wszystkie Very Happy

Ks, fajnie, że Bułgaria przypadła Wam do gustu, a męża żałuję, w sumie pracę ma nie zawsze bezpieczną Sad

Irme, a ni się obejrzysz jak będziecie świętować 1-szy roczek, ten czas tak szybko mija, ja już teraz po zdjęciach widzę jak moja mała dużo się zmieniła i próbuje nami rządzić ale się nie dajemy Laughing Wink

Olinko, ja tez poproszę trochę sliweczek, a tak poważnie to muszę chyba coś niecoś kupić bo tylko raz w tym roku jadłam, a niedługo będą się kończyć Very Happy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 206, 207, 208  Następny
Strona 49 z 208

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach