 |
 |
::Moje Ulubione Przepisy:: Nasze Kulinarne pogadanki
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Olina
Młodsza Czarownica

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 9:16, 10 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
Witajcie czarownice
Dziś ustny z polskiego a właściwie już po,teraz czeka na wyniki jak narazie zadowolona.Była pierwsza to jeszcze nikt nie był zdenerwowany i znudzony także myśle że będzie ok
Ewa nie napiszę nic orginalnego potem będziesz miała super i szybko zapomnisz o brudzie a że Ty jesteś perfekcjonistka to szybko się z tym uporasz
Ida tak jak napisała Isa ręce normalnie opadają,Wasze wspólne dziecko się nie liczy mniej potrzebuje czy jak,normalnie szok,niech to nasze prawo szlag trafi
Isa bardzo dziękuję za wskazówki,napewno skorzystam Anika nie zdaje dodatkowego przedmiotu,bo jak twierdzi nie jest jej to potrzebne. Dziś polski tak jak juz pisalam,za tydzień angielski ustny no i w czerwcu dwa egzaminy zawodowe.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
Olina
Młodsza Czarownica

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 9:30, 10 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
W sobotę mieliśmy straszą ulewę,wszytko to co na ulicy (czyli cała ta glina i różne inne badziewie) leciało do mojego ogródka,bo krawęzników nie załozyli Teraz zamiast zielonej trawy mam gliniastą,wczoraj nawet do altany nie mogliśmy się dostać no chyba że w gumowcach,zresztą do tej pory ta woda gliniasta istoi i nie ma gdzie wsiakać Jeszcze się dowiedziałam że mają być te roboty przedłużone do lutego a w czerwcu miał być już koniec,normalnie załamka.
Mnie to juz chyba całkiem porabało wczoraj o 7 wieczorem wziełam się za pieczenie bułeczek Olkowych,no chyba już mi odbija Oczywiście nie wyszły mi takie ładne jak Joli czy Doroty ale są
Ostatnio zmieniony przez Olina dnia Pon 9:32, 10 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 21:51, 10 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
Hej czarownice
a raczej powinnam napisać Hej OLinka bo tyko Ty jesteś
no to macie maturke juz prawie za sobą , a zdecydowała sie jzu na jakie idzie studia? bo kiedyś z tego co pisałas to o informatyce wspominałas??
gratuluje bułek , no to wyszło na to , ze tylo jeszcze mnie pozostają one do upieczenia
współczuje powodzi błotnej w ogrodzie ,
rozglądacie sie juz dziewczyny powoli za jakimiś wczasami w tym roku? planujecie gdzieś jechać ?
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Pon 22:23, 10 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Ida
Młodsza Czarownica

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południowo-wschodnia Polska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 5:55, 11 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
Witajcie
Olinko, coś okropnego i strasznie wkurzającego z tym remontem, no jak tak można nie zabezpieczyć przed skutkami tych robót. Ja rozumiem, że remonty są potrzebne ale praca tych robotników (ale i też ich zwierzchników) karygodna, nic się nie przejmują, że komuś mogą narobić strat, a przecież można próbować jakoś zabezpieczać. U mnie sąsiad z kamienicy obok (która pod kątem 45 stopni przylega do mojej) tez robi jakiś generalny remont, bo kurzu pełno więc w dzień okien prawie nie otwieram, dopiero wieczorem
Isa, Olinko - co do mojej sprawy sądowej to mi już też brak słów, wychodzi na to że jedna matka na swe dzieci ma pełne prawo do alimentów, zaś druga powinna sama utrzymywać dziecko i jeszcze częściowo jego ojca. Adwokata mieliśmy, ale nie na sprawie bo na takich sprawach o alimenty lepiej oficjalnie nie mieć, gdyż sędzia może powiedzieć, że skoro stać go na adwokata to czemu nie chce więcej płacić na swe dzieci. Cóż, w naszej sytuacji trzeba czekać aż dzieci skończą nauke i pójdą do pracy (pierwsze z nich za 3-4 lata). Dziewczyny, ale najważniejsze że mamy wsparcie ze strony rodziny i jak trzeba to pomagają
Ewam, ja też nienawidzę remontów w tym oczywiście sensie, że na początku jest totalny syf, pełno kurzu - ale potem to już satysfakcja z efektów, najważniejsze przetrwac jakos ten początek U mnie przydałoby się coś zrobić z przedpokojem ale to jeszcze nie teraz: raz, że maluch ma dopiero 2 lata więc jeszcze może coś nabroić, a dwa trzeba uzbierać trochę funduszy
U mnie wczoraj była akcja prawie ratunkowa, bo sąsiadka, która choruje neurologicznie i ma kłopoty w kontaktach z otoczeniem (coś jak demencja starcza) tak zamknęla się w domu, że nie wpuszczała opiekunki z PCK i nawet jej siostra, która miała klucze do mieszkania nie mogła otworzyć. Straż wchodziła przez okno (mieszkamy na 3 piętrze), sąsiadce na szczęście nic sie nie stało, ale strachu najbliższym napędziła
Isa, ja w tym roku wakacje spędzę chyba u rodziny na wsi a drugą część planujemy u kolegi który ma taką chatkę w bardzo ładnej okolicy (blisko lasku i generalnie sąsiadów ma daleko) - jedyny problem, że tam nie ma prądu ale toaleta jest
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 10:25, 11 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
cześć dziewczyny
Ewa dziewczyny mają rację - jak będziesz miała tak ślicznie to szybko się zapomina o bałaganie
Olina i jak poszły córci ustne egzaminy? moi przyjaciele zdali i strasznie się cieszą, no może z polskiego koleżanka jest zawiedziona, bo liczyła na więcej a babka dała jej 6 pytań z czego 1 zupełnie nie związane z jej prezentacją, my ją pocieszamy,że dostała ładną ocenę ale ona liczyła na maxa.
Olina wspólczuję tych robót - róznica ladna z lutego na czerwiec przesunięcie - ale chodziaż skończą w tm czerwcu? oby.
Ida ręce opadają z tymi alimentami, rozumiem,że tamte dzieci muszą tez meć byt zapewniony ale chyba wypada brać pod uwagę róznież obecne dziecko i rodzine i sytuacje rodzinną - załamac się można.
ale mieliście akcję z sasiadką.
a u nas wczoraj na osiedlu był straszny wypadek - dwóch 13-latków włazło na windę i na tym dachu windy jeździli i 1 popchnął 2 i tamten wpadł między kabine i ścianę- wczoraj żył, był w stanie krytycznym - zdarta miał ponoć cała twarz - najgorsze,że tacy 13 latkowie powinni byc w tym czasie w szkole, rodzice wpracy a oni mają takie głupie i nieodpowiedzialne pomysły. nie czują przed niczym strachu i sa takie smutne efekty.
Isa my mamy zaklepane wakacje w solinie - to jedziemy sami w 5 i chcemy mocno połazić po górach i popływać w zalewie na kajakach a potem na początku września lecimy do Bułgarii na tydzień do hotelu i mam nadzieję że będzie super.
mam chorą najstarszą córę, ma ropę na gardle i zapalenie ucha - ja nie mogłam wziąć opieki i M tez nie ale na szczęście babcia się ulitowała i ją zabrała do siebie na 3 dni,żeby wydobrzała. na szczęście nie ma gorączki ale antybiotyk dostała bo zawalona już zdrowo była. najbardziej mnie boli,że nie mogę się teraz zajmować własnym dzieckiem - bo praca, bez pracy nie ma za co żyć a dzięki pracy czasem można oszaleć
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
sylwia
Młodsza Czarownica

Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 19:04, 11 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
Olina nie przejmuj się ulewami bo u nas też leje wszedzie mokro trawa rosnie jak dzika trzeba kosić ślimaki sie pasa ochyda
ewam remonty sa cieżkie to fakt ale potem bedziesz mieć spokuj na jakiś czas i w domu kiedyś sie odsprzątasz a do wykonawców to ciężko znaleźć konkretna firmę wszyscy byle zbyć i zarobić
ks twoje problemy zawsze te same ty zmień zawód na pielęgniarkę bo ciągle borczku te twoje pociechy chorują a teraz czas alergi się zacznie wszystko pyli bo twoje chyba też alergeny z powietrza zbieraja
isa ja o wczasach w tym roku wyjatklowo nie myśle chociaż wykupiłam bilety na noc mazurską kabarety pojedziemy na wekend tylko problem bo nigdzie wolnycg kwatr nie ma najwyżej w samochodzie bedziemy spać od nas na mazury to cała noc jazdy obejżymy kabaret i spowrotem pojedziemy ale poważnie jakby która miała namiar na nocleg w Mrągowie dajcie znać
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica

Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bukowa Śląska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 19:59, 11 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
Hej Babeczki
aż mi wstyd, ze tak dawno się nie odzywałam, ale jakoś czasu mi brakuje ostatnio....bo zaczęliśmy z Olkiem całe dnie na podwórku spędzać ...a to rowerek, a to piaskownica, a to spacerki i tak dzień mija.
Pierwsze co to zapytam co to za program "4 składniki" i na czym go nadają?? Bo ja sie z nim nie spotkałam, ale w sumie nie dziwne bo telewizora to ja praktycznie nie włączam:) ...ale dla fajnego program włączyc warto:)
Dziewczyny cieszę się, ze wasze dzieciaki kochane tak z maturą do przodu idą . wszystko na pewno będzie dobrze i niedługo będziemy na forum opijać te matury zdane:)
Co do nagradzania za stopnie to mnie nigdy rodzice nie nagradzali, miałam zawsze poczucie, że jeśli się uczę to dla siebie i swojej przyszłosci...i wiem, ze swoim dzieciom też nie bedę kupować cudów wianków za oceny....co innego laptop za zdaną maturę i ukończona szkołę, ale co innego zasypywanie prezentami za przyniesioną do domu 5.
Ida podobnie jak wszystkie dziewczyny jestem wstrząśnieta postawą sądu....w czym dzieci z pierwszego małżeństwa sa lepsze od tych z drugiego, ze muszą mieć wszystko kosztem tych kolejnych Smerfów. Zreszta rozwala mnie totalnie to co sie dzieje w państwie polskim, w sądach, urzędach i całej reszcie....to przerasta nieraz ludzkie pojmowanie.
Ewam aż Ci zazdroszczę (oczywiscie nie złosliwie) tego małego remontu i tego, ze będziesz mieć ślicznie:)
isa diablico kochana pochwal się co dobrego na grillu przyrządzałaś?? My w tą niedzielę mamy mieć grilla, więc moze coś podpatrzę
Olina współczuje tego co się koło Twojego domu dzieje....i naprawdę nikt za to nie odpowiada??
Co do wakacji to my jak sie uda t ta Milówka:) , a jak nie to chociaz brat z bratową poszaleją, a my spędzimy wakacje na łonie natury Bukowskiej:)
ks życzę duzo zdrówka dla córci....nie ma nic gorszego niz patrzeć na swoje chore dziecię.
A teraz znikam kobietki, serdecznie was pozdrawiam i buziaki przesyłam.
Jutro idę sobie dorobic do kuchni, znów coś podpatrzę i sie wyszaleję kulinarnie:)
papa i spokojnych snów
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 8:49, 12 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
cześć
Sylwia coś Ty ja już teraz mam super, dzieciaki już mi bardzo rzadko chorują, ostatnio młodsze miały jelitówkę ale tylko 1 dniową więc luzik. Poza tą 1 dniówką to poprzedni teraz były chore..............nie pamiętam kiedy więc na prawdę jest super pod tym względem.
Fajny pomysł na te kabarety, niestety w Mragowie nigdy nie byłam więc i żadnych namiarów nie mam.
Jola ja tez nigdy nie byłam nagradzana za stopnie, nauka to jest dla mnie a nie dla nagród, ale często słyszę od mojej córki żal,ze koleżanka za zjedzone warzywa do obiadu dostaje pet shopa np, za to,ze zrobiła lekcje też, że za każdą dobrą ocenę koleżanki dostają upominki - ja je tłumaczę,że to ona ma być mądra a nie uczyć się za coś,że dobra ocena i pochwała pani to jest jej nagroda za ciężką pracę, już się oswoiła z tym i teraz częściej jak dostanie dobrą ocenę to oczekuje po prostu pochwał i przytulenia niż nagród, a na koniec roku czy początek to zawsze czeka na pójście na desery do kawiarni - bardzo mi zależy żeby nie były dzieciaki nastawione na dobra materialne i na razie mi się udaje - wola iść z nami do kina albo na desery niż dostać jakąś zabawkę.
Jola co znaczy dorobić w kuchni? pomagasz przy organizacjach wesel i komunii?
Ida co do imprezki Twojej córci to się tak zastanawiam,że sałatki ze 2, coś na ciepło - może to być po prostu dobra kiełbaska, albo pałeczki od kurczaka, możesz wcześniej zamarynować i potem same się pieką. a najlepiej połączyć imprezkę z grillem i wtedy to już mnóstwo możliwości mięs, warzyw, kiełbasek, kaszanki a do tego poste surówki tylko.
ja mam też mała imprezkę w poniedziałek, tyle,że do pracy normalnie idę i potem po pracy więc mam zamówione 2 platery z garmażerką, do tego upiekę fawirki z kurczaka - zamarynuję w niedzielę a w poniedziałek tylko do piekarnika wrzucę, do tego pałeczki od kurczaka, zagrzeje kiełbaski, zrobię sałatkę grecką, sałatkę z selera konserwowego, mozzarellę z pomidorami i wystarczy, w końcu wpadnie tylko kilka osób.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Olina
Młodsza Czarownica

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 11:26, 12 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
Witajcie czarownice
Córcia zadała polski na 75%,liczyła na wiecej ale jak się dowiedziała że jest druga w grupie to była bardzo zadowolona ( ja oczywiście jeszcze bardziej ) Potem chce iść na pedagogike a to wszystko dlatego,że to co jej się wcześniej podobało (grafika, reklama inter ) do tego musi mieć zdany egzamin zawodowy a ten zdaje tylko 5% na całą grupę taki jest trudny,Oczywiście podejdzie do tego egzaminu ale juz się zabezpieczyła innym kierunkiem a po za tym zaczęła jej się podobać psychologia także nie wiem co będzie.
Ida aleś miała "jazdę" z sąsiadką nie zazdroszczę
Ks źle mnie zrozumiałaś,koniec remontu miał być w czerwcu tego roku a przesunęli na luty przyszłego roku
Jolu niestety za szkody narazie nik nie odpowiada wszyscy umywają ręce
Ja też nigdy nie była nagradzana za stopnie i tego też udało mi się nauczyć córki,że uczą się dla siebie a nie dla mnie,ale nie powiem łatwo nie było własnie duży wpływ mają koleżanki ale teraz to już za mną A teraz po tylu latach moim zdaniem może coś dostać a tym bardziej za taką średnią .
My wakacje chyba jak zwykle w domu i ogrodzie.
Ks dużo zdrówka dla córci
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 11:55, 12 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
o kurcze Olina zupełnie źle Cie zrozumiałam - lekki poślizg - 8 miesięcy - masakra jakaś.
Córa pięknie zdała Polski,gratulacje. powiem Ci,że z obecnym doświadczeniem życiowym teraz tez bym wybrała pedagogikę, dla kobiet matek i żon to bardzo dobra opcja. niestety ekonomie kochałam i mam teraz za swoje za tą ekonomię :O
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica

Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bukowa Śląska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 20:13, 12 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
Witajcie
Olina serdeczne gratulacje dla Córy - piękny wynik....to kiedy pijemy wirtualnego drinka??
Ks nie pracuję, a więc zapewne wiesz, ze liczy się każdy grosz....a wiec kiedy tylko mam okazję chodzę gotować, albo pomagać w kuchni przy komuniach, imieninach, urodzinach i innych tego typu imprezach. płacą 6 zł/godz (wiec kiepsko bardzo), ale zawsze troszkę się nazbiera. Ponadto lubie to bardzo i mimo fizycvznego zmeczenia po całym dniu zapierdzielu wracam psychicznie odprężona:)
Nasze dziecko dziś zastrajkowało i stwierdziło, ze skoro usypia je tatuś to nie zaśnie:) Kiedy wróciłam na usypianie niestety było za późno, a więc teraz olek skacze po łóżku i rzuca poduszkami śmiejac sie przy tym radośnie, a my czekamy kiedy padnie (a wiec pewnie koło 22:)).
dziewczyny kochane dzis rano upiekłam kruchy torcik z rabarbarem....mówię Wam poezja, jeśli ktoś lubi rabarbar....ale jako, ze przepis jest z ksiażki to poczekam na dłuzszą wolna chwilke i go na pewno wklepię (moze juz jutro podczas olkowej południowej drzemki:))
teraz znikam, poszaleję z dzieckiem kochanym - moze szybciej padnie:)
spokojnej mocy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 22:08, 12 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
Cześć czarownice
Ida ja na Twoim miejscu wziełabym adwokata i poszła na wojnę to nie moze tak być !! poza tym co za chore podejscie ze posiadanie adwokata moze być zle odebrane , przeciez masz do niego prawo!!
Ks Soliny to zazdroszczę pieknie tam jest a ja niestety tylko na zdjęciach miała okazje ogląać , a co do Bułgari to ja włąnsie tez sie nad nią zastanawiam , maszz jakąs oferte na oku czy moze juz coś zarezerwowaliśćie ?? tak na tydzień we wrzesniu to chętnie bym sie wybrała.....
Sylwia to strasznie musicie lubiec kabartety ze całą noc będziecie pęzić autem zeby ogląną i wracać , niestety nie byłam na Mazurach to i aj nic nie pomogę w kwestii kwater
Jola kochanie TY moje ja na grilu robiłam "żelazny standard" kiełbaski , skrzydełka , karczek i szaszłyki z warzyw i tyle
fajnie , ze ,masz mozliwość dorobić i to jeszcze robiąc coś co kochasz , a tak między prawda a Bogiem to jeszcze podpatrzysz to i owo od kucharek a jak wiadomo na takich komuniach , weselach to same rasowe kucharki gotują
jestem pod mega wrazeniem ciasta drożdzowego z rabarbarem , zamierzam robić na weeknd tyle ze ztruskawkami , bo My rabarbaru nie lubimy , napisz mi prosze czy te proporcje sa na dużą blache ? najwyzej zrobię z połowy
Olinka no to nic tylko gratulowac , 75 % to bardzo dobrze , ale szczerze to nich Ona sie zastanowi dobrze nad studiami ,
boze tylko nie pedagogika!!!
przeciez co 3-cia dziewczyna teraz to studiouje i jeszcze nie daj boze wczesnoszkolna , n
ie ma w tym zawodzie pracy i to juz od kilku ładnych lat
Ks a co TY bys po tej pedagogice chciała robić? owszem praca tak sie załpać do jakiejś szkoły czy pózniej uczelni rewelacja!! ,
ale to nie po pedagogice ale jakiś konkretnych kierunkowych studiach np, filologia , matematyka , czy nawet ekonomia ( kierunkowy naauczyciel)i potem zrobić podypolomowa pedagogikę to owszem i mozna sie do szkoły załpać....
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 9:14, 13 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
Isa tak jak piszesz można zrobić jakieś kierunkowe studia a potem tylko podyplomowa pedagogikę, ale po zwykłej można też w przedszkolu pracować, pewnie można w szkole jest lepiej, mniej godzin itp
ja mam koleżankę po filologii angielskiej i pracuje w podstawówce - jak ona ma fajnie, skręca mnie ze złości że sama nie pomyślałam o czymś takim. moja miłość do ekonomii niestety się skończyła w momencie jak mam dzieci i nie mam dla nich czasu (o sobie nie wspomnę)
Isa zARAZ cI LINKA WKLEJĘ DO TEGO HOTELU W KTÓRYM MAMY JUŻ ZAREZERWOWANE WAKACJE
Jola fajnie,że masz mozliwośc dorobienia i to jeszcze w tym co lubisz robic najbardziej.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica

Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bukowa Śląska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 10:56, 13 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
Hejka
Moje dziecię śpi (drzemka południowa), obiad mam od wczoraj (zupa jarzynowa), lenia mam strasznego i chyba dobrze, bo od czasu d czasu każda z nas pobyczyć się ma prawo:)
Isa te ciasto drożdżowe z rabarbarem i kruszonka robiłam w blaszce 25x35 cm. Ja czekam na tańsze truskawki i też je na pewno z nimi upiekę
Co do tego dorabiania to przyznam szczerze, że najwięcej to ja od rasowej kuchary napatrzyłam i nauczyłam się z 10 lat temu. Teraz dorabiam sobie w knajpce, w której kucharka jest dziewczyna samouk i wielu rzeczy uczymy sie obie wspólnie....ale jest miło, przyjemnie i dobrze nam się pracuje razem. Choć zastanawiam się nad telefonem o mojej byłej sąsiadki (ma ona dom weselny) z zapytaniem czy nie potrzebują kogoś do pomocy od czasu do czasu.
buziaki wielkie dziewczyny kochane
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Olina
Młodsza Czarownica

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 13:02, 13 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
Witajcie czarownice
Isa wiesz ja to mam podobne zdanie jak Ty w tym temacie ale cóz ja jej szkoły wybierać nie będę,mogę tylko doradzić i wyrazić swoje zdanie a co Ona zrobi to juz jej sprawa.
Bardzo dziękuję za gratulacje ale to jeszcze nie koniec,a jak się już Jola upomina to stawiam za polski  
A tak już z całą wirtualną pompą to dopiero w czerwcu
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
 |