 |
 |
::Moje Ulubione Przepisy::
Nasze Kulinarne pogadanki
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
NOCNAMARA
Hexulka
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica
|
 Wysłany: Pią 11:37, 31 Sty 2014 Temat postu: |
 |
|
Witajcie serduszka
kasias nie możesz nadążyć w czytaniu bo ja chyba jestem za często tu i hura słonce bo już mnie szlak trafiał no i jeszcze zimna jedna noc .No jakoś wytrzymuję  A ten numer z teściową to już przegięcie pały szok jak już kawał francy to brak słów .Cieplutko Ciebie pozdrawiam i mam nadzieję że w tej komisji normalni ludzie będą .
Wiesz mojego rodzina jest też taka sama nic nie dali a ostatnio jak u mnie był spał kukłam w telefon a tu matka siostra i ta zołza co mi dała popalić po 2 telef nawet jego chrześniak .Pytam się a ty co dzwonisz do nich za moje co ci doładowuje a on na mnie z ryjem że zaglądam mu w telef . Se myśle czekaj ty .Twierdzi że nie dzwoni ja jego rodziną już taka głupia ja nie jestem nie dałam mu zakazu kontaktu ale za moje już sobie nie pogada Od dzisiaj mam chęci na robotę przez te słonce Mój syn wczoraj był na badaniach w W-a jak na razie dobrze to najaważniejsze następne kwiecień .
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
holendrzyca
Młodsza Czarownica
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: holandia berghem
Płeć: czarownica
|
| Wysłany: Pon 12:13, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
heeej kobietki  oj duzo do opowiadania oj duzo..... najpierw napisze co u mnie i zabieram sie za czytanie. w piatek byl przelom.... z mojej strony.... dla odwagi wypilam pol butelki wina a potem... a potem wypalilam wszystko co mi na watrobie lezy... zaczelo sie od tego ze chcial mnie przytulic a ja na to... co robisz? a on... wciaz jestes na mnie obrazona?? nie wytrzymalam... wiec mowie... ja obrazona ty czlowieku chyba nie wiesz co ja na twoj temat mysle... i zaczelam swoje przemowienie, ale najpierw powiedzialam , ze nie interesuje mnie co on zrobi w tym momencie ( skutek wina ) czy mnie uderzy czy zabije ... mowie do niego , rob co chcesz jest mi wszystko jedno, juz nie mozesz mnie wystraszyc... a on stal zaszokowany, nie wiedzac co robic. wypalilam wszystkie dziala... powiedzialam doslownie wszytko , jak mnie traktowal, jak ponizal, jak gwalcil , dusil, powiedzialam , ze nigdy mu tego nie zapomne, ze mam dosyc takiego traktowania, ze nie boje sie go juz, ze jest mi wszystko jedno co zrobi. powiedzialam ze jest potworem , a nie czlowiekiem , ze nigdy mu juz nie zaufam , ze mnie zniszczyl, i ze przez niego nie zaznam juz szczescia w milosci, ze moje serce sie rozpadlo, ze dziewczynki tez maja go dosyc.... jezu nie wiem jeszcze co mowilam, to trwalo kilka godzin.... a on??? poplakal sie, dziewczyny- po prostu sie poplakal, powiedzial ze bedzie o mnie walczyc , ze mnie kocha i nie pozwoli mi odejsc, ze jak go zostawie to sobie cos zrobi.... laura slyszala wszystko i powiedziala ze mam mu nie ulegac, ze mam nie wierzyc w to co mowi, i nie wybaczac.... na facebooku jakies piosenki mi wstawia, kwiaty mi wczoraj kupil, dzisiaj w pracy otwieram maila a tu zdjecie- serce z plastrem i podpis - bede walczyl - ja cie kocham. ja zglupialam... to masakra jakas jest....
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
NOCNAMARA
Hexulka
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica
|
| Wysłany: Wto 9:26, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie serduszka
holendrzyco wielkie brawa za to że pod wpływem % wyprułaś mu wszystko robisz postępy i już nabierasz pewności w Siebie .Czytałam kilka razy co napisałaś .Moja córka ma 39 lat i do dzisiaj pamięta te 7 lat horroru i uwierz mi żadne moje dziecko nie chce znać ojca ja tylko część napisałam tego co przeszłam bo reszty bym nie napisała bo byście tego nie przeżyły w czytaniu o mnie i tym piekle co przeszłam .Moje zdanie jest jedyne nie wierz mu swoje zrobił i nie myślał jak wyczyniał i ponizał dziewczynki widziały i ile lat tego piekła .Powiedz mi jedna co to za miłość nie masz gwarancji że te bydle się zmieni czasami mu amba odbije i zapomni .My też mamy czasami ciężkie dni i na głowie dom dzieci a chłopy nie które mają sklerozę i bardzo zmęczeni .Jeśli ktoś od początku robił piekło nigdy się już nie poprawi na jakiś czas i przyjdzie taki dzień powrotu a wtenczas co zrobisz .Zresztą Laura to Twoja córka usłyszałaś jej opinię .... a jak sobie coś zrobi co się przejmujesz czy myślał nad tym jak postępował przez te lata i gnębił .Psychika przez takich maniaków wielkiej miłości odbija się na Tobie i dzieciach to zawsze zostaje w pamięci nie wymażesz z głowy 
TY ZDECYDUJESZ CO ZROBISZ BO SŁĄĆ TO MOŻE NAWET SAMOLOT DO CIEBIE POCZTĄ MNIE TO NIE RUSZA TE JEGO TERAZ CZUŁOŚCI O KILKANAŚCIE LAT SIĘ SPÓZNIŁ .....MOJE ZDANIE
Kilka dni nie siadałam bo jakoś brak czasu minus odpuścił słonce ale kurcze błoto okropne musze nowe jakieś walonki ruskie kupić bo 30 letnie przegnite i wkładam na skarpety reklamówkę na girę a potem papcie .W zeszłym tygodniu jak śnieg z dachu zaczął topnieć no znowu ambaras miski w altanie na środku bo ciekło szlak by to trafił .Zadzwoniłam do syna bo sąsiad wyjechał mam 120 zł aby mi kupił plandekę 5 m na 7 aby położyć na dach .Jak na razie od niedzieli czekam bo skura nie daje znaku kukałam po stronkach i tak myślę że chyba przez allegro bo wysyłkowe może czeka jak mu dostarczą do chaty licho wie .Jak zadzwonię dzisiaj to się dowiem bo nawet mam godz wyznaczone kiedy mogę dzwonić ,a ja jestem na to jak na lato  dyktando od syna zajęty albo brak samochodu ciągle jakieś ale dzieci śpią ferie itd. ALE jak wleci jak mi coś walnie to na pewno nie zostawię na nim nitki suchej przypomnę mu jego wywijania i moje nerwy a morałów mi prawić nie będzie .A wkurza mnie że już wtorek nawet nie miał czasu dać nawet guchacza to bym zadzwoniła co załatwił .Po prostu nie wiem na czym stoję .
Nie chciało mi się kilka dni gotować ale wczoraj usiadłam na tej nowej od naleśników napiekłam córze naleśniki z jabłkami ma 3 dni wolne i biedne dziewczę zamiast siedzieć teraz w domu kupiła mi 4 kg serduszek do kotów i papu abym się nie turlała do sklepu i jedzie do mnie .A naleśniki wczoraj po robocie wieczorem wleciała i zabrała no wciągnęła je brata nie było więc sama Jakiś dzień zrobię znowu krokiety teraz już duże zawijane i kluchy z kapustą to sobie zabierze .I tak jakoś na wzajem sobie te papu podrzucamy
I tyle mojego ględzenia słonce wychodzi będzie znowu błoto musze komuś zarąbać jakieś chodniczki tam gdzie mi brakuje na działce .3 -4 działki między rabatami mam położone na ścieżkach krawężniki to błota niet koncówka brak trza myśleć znowu co zrobić kombinuj babsko ZDRÓWECZKA SERDUSZKA ZYCZĘ
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
NOCNAMARA
Hexulka
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica
|
| Wysłany: Wto 19:07, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
holendrzyco nie gniewaj się na mnie za te wszystkie słowa o nim ale jeśli już wybuchłaś po prostu z grubej rury porozmawiaj z dziewczynkami o nim co one myślą i co chcą zmienić . Pamiętaj o ich psychice i chyba byś nie chciała aby kiedyś wypomniały Tobie to i owo a tym bardziej na pewno aby w przyszłości żadnej taki się facet nie trafił .Chyba nie chcesz aby dziewczynki wedle postępowania ojca miały urazy na przyszłość do mężczyzn .Ja po prostu nie wierzę już w niego za długo lat to się ciągnie .
Ale to Ty decydujesz co dalej cieplutko pozdrawiam i nabieraj pewności w Siebie .
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Isa
Hexulka
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica
|
| Wysłany: Czw 0:18, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
cześc dziewczyny u mnie dobrze pogoda super się zrobiła +10 az nie chce się wierzyc ze sa w Polsce zasypane odcięte od cywilizacji wioski gdzie chleb dowozą ,jak się ogląda wiadomości to włos się jeży
Ireno super ze u syna wyniki dobre oby tak dalej !!
a jak u ciebie na syberi jest cieplej , lżej?nie doładowuj swojemu karty , niech za swoje z kochana rodzinka gada
Kasias do teraz w szoku jestem, jaka jędza z tej teściowej , i to na stare lata takie kłopotu sprawiać , nie wiedziała w ogóle ze cos takiego jak wywiad alimantacyjny istnieje napisz jak będzie po jak to wygląda no i jak jest decyzja , trzymaj się i staraj nie denerwować ta cholerą
Alina jestem a ciebie dumna , dobrze zrobilas , jednak wino jest dobre na wszystko hahahha , ale poważnie to gratuluje odwagi , mysle ze on się tego nie spodziewał bo był przekonany ze skora dalej z nim jesteś to te wszystkie przestepki z przeszłości mu wyczaczyłas a tu taki zonk!! tylko nie daj się przebłagać a tym bardziej nabrać na jego teksty ze jak odejdziesz to on sobie cos zrobi , kolejny tandetny szantaż emocjonalny..... masz pomysl co teraz , co dalej? widzisz nawet córki Cie popierają w decyzji więc pomysl , ze one przez to wszystko tez cierpiały , czas żeby miały normalny dom
pozdrawiam dziewczyny piszcie częsciej
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
NOCNAMARA
Hexulka
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica
|
| Wysłany: Pią 7:51, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie serduszka
Isa jak o Tobie myślę to akurat się wpisujesz
Czasami mi głupio bo tylko prawie moje wpisy gdzie reszta !!!!!!!!!!!!!!!
No moja Syberia czasami mnie przeraża ,najważniejsze że te silne mrozy jak na razie odeszły .No rano jest minus potem ujdzie ,jak słonce to okropne błoto .Jak zaświeci to taras ma 22 a w altanie kurcze 12 ale nie ma co narzekać byle do przodu .No czekam za zasraną plandeką od syna już mu nawet takiego sms walnęłam ze chyba mu w papcie poszło ale wczoraj miał dojechać a tu synowa coś ze sercem kołotanie i jeździł może mi dzisiaj dowiezie no fakt słowna skura nie jest i nie był na termin .
Wczoraj poobierałam kurczaka upieczonego walnęłam do sosu pyry ugotowałam miałam brokuły ugotowane walnęłam na pyry na to sos z mięsem i sru po obiedzie .Podgotowałam z kurczaka aby szlak na tarsie nie dostało dzisiaj machnę jakąś zupę marchew z groszkiem i będzie repeta .Krokiety już wrabali mam jeszcze 1kg mielonego usmaże klopsy i może jakiś dzień nie będę właczac gazu .Na przyszły tydzień łapiemy kotkę do sterylizacji z Alunią innej zołzy oprócz tej mojej 13 lizę ten kawał drogi o lasce do południa i dokarmiam tam kurcze chyba tam ponad 10 kotów jest .Nić innego nie robi cora kupuje mi serduszka kurze poszły do góry bo ok 5 zł na tydzień ok 5 kg jest co kroić ale z rana w ciepłej wodzie mają co zjeść no do 9 to troszkę jeszcze zimno na tej Syberi no dzisiaj bez słonca to d...a jasiu buba i wiatr .Ale co tam bliżej wiosny a jak walnie zimno to i to się wytrzyma mam strach wchodzić na wagę A syn chyba ok 7 lat będzie objęty Warszawą badaniami .
Może się jeszcze któraś tu odezwie nie chce być tu sama do licha ........stronka ma paś czy co !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ostatnio zmieniony przez NOCNAMARA dnia Pią 10:57, 07 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
ewam
Hexulka
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica
|
| Wysłany: Pią 17:11, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
hej kobietki...nie zagladalam bo pochlonela mnie lektura do reszty hahaha teraz wracam pomalu do rzeczywistosci a tak naprawde to troche przeziebiona jestem.
Kasiu jak zaczelam czytac to mi sie goraco zrobilo,pierwsze co pomyslalam(nie dokonczywszy czytac) ze chce franca sie do was sprowadzic...ale to co piszesz tez przechodzi ludzkie pojecie...masakra .Na stare lata jej sie zachcialo.Teraz bedziecie musieli wszytkie brudy tam w tym MOPsie wywalac...
Zycze powodzenia i nie dajcie sie !!!
Holendrzyco no gratuluje odwagi...moze beda jeszcze z niego ludzie czyzby zyl az w takiej nieswiadomosci ze taki idealny i nie wiedzial co czyni???
Ale dobrze ze wszystko wygarnelas!! ,,grzeczna dziewczynka,,
Ja nadal pracuje ,jestem zadowolona ,ale mam juz za saoba mala afere ,ktora kosztowala mnie nieco nerwow.Mianowicie musze sprzatac wejscie glowne banku,tam gdzie sa bankomaty i ludzie kreca sie cala dobe ,troche to takie ponizajace,ale czesto spotykam sie z milymi ludzimi,czasem nawet pogadam posmieje sie .Kiedys przyjechal taki facet na wozku inwalidzkim i zaczal do mnie zagadywac ,jak dlugo tu pracuje itd itd...gdzie mieszkam sratatata:) on mi mowi ze tutaj wczesniej pracowala jego zona ,ale juz nie pracuje...Potem zaczal przyjezdzac codziennie,i jezdzil tym wozkiem po holu a ze byl snieg i ciapa to te slady od sniegu ,blota i soli zostawaly...jak umylam facet przyjezdzal i robil kolka,ktore wysychaly i zostawialy slady...a ja nie mam myc codziennie bo mamam tez inne zajecia(plan) wiec dzwoni do mnie szefowa ,czemui nie myje?= a ja mylam wiecej niz bylo w planie,ale ciagle brudno.Derektor banku sie skarzyl. A to facet od kolek najbardziej brudzil...bo nie jestem w stanie stac tam cala dobe i myc okazalo sie ze ta jego zona,na ktorej ja jestem miejscu zostala zwolniona dyscyplinarnie za zlodziejstwo ! a on tak chce sie zemscic...ale czemu na mnie do cholery?? teraz juz nie ma sniegu i jest lzej z tym myciem ,ale facet traktuje hol banku jako dworzec ,nie wiem tor wyscigowy ech ...brak slow
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
holendrzyca
Młodsza Czarownica
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: holandia berghem
Płeć: czarownica
|
| Wysłany: Pią 17:52, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
pojawiam sie !!!! 
Irenko nie jestem zla . bardzo mi pogagasz z reszta wszystkie jestescie super....od ostatniego piatku w ogole z nim nie rozmawiam, tylko to co pisalam...i wiecie co??? czuje sie rewelacyjnie.... naprawde humomor mi wrocil, w pracy ci co wiedza staraja sie mnie wspierac. szef przymyka oko na kilka spraw i duzo ze mna rozmawia. powiedzial ze czas najwyzszy aby pomyslec o sobie. kiedy uswiadomilam sobie ze NAPRAWDE chce odejsc od niego i ze zabieram sie za dzialanie - poczulam sie silna to chyba zazywa sie podjecie decyzji-nie wazne jakiej ale podjecie!! najgorsza jest niepewnosc i zastanawianie sie co zrobic. z tego co udalo mi sie dowiedziec to u nas duza sprawe odgrywa nie kto inny jak... domowy lekarz!! idziesz do niego mowisz o wszystkim , on daje ci jakies srodki na uspokojenie i pisze list do gminy . opisuje twoja ciezka sytuacje i gmina ci pomaga. masz rozmowe a potem szukaja ci domu adwokata i tym podobne. normalnie w szoku bylam.... dostane tez pomoc od panstwa jako matka samotnie wychowujaca dzieci i alimenty. podobno lepiej mi by sie zylo niz z nim.... zobaczymy ile w tym jest prawdy musze to sprawdzic. w przyszlym tygodniu ide do lekarza. i wiecie co??? coraz mniej jest mi go zal....
ewka szalejesz z greyem a co!! do przeziebienia...grey i rosolek cie rozgrzeja powodzenia!!!
kasiu jak sytuacja ?? ciezko teraz bedzie i tak jak ewa pomyslalam ze chce sie wprowadzic... mam nadzieje z jakos sie to wszystko uda poukladac....mam nadzieje ze nie bedziecie musieli placic. powodzenia kochana! nie daj sie!!!
irenko dobrze ze mrozy puscily oby do wiosny, ale ty jestes silna babka wytrzymasz kochana!!! trzymam kciuki mam nadzieje ze syn dojechal
Iska dziekuje za mile slowa mam pomysl , zostawiam go
!! reszte wyzej przeczytasz a u nas tez 10 stopni na plusie. az sie wierzyc nie chce ze to luty.... dobra uciekam.... milego weekendu laseczki!!!!1
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
ewam
Hexulka
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica
|
| Wysłany: Nie 14:22, 09 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
holendrzyco...gratuluje podjecia decyzji... w sumie w innych krajach kobieta sie liczy,tu w niemczech jest podobnie,jest jakas tam opieka socjalna ,pomagaja...moj Pan na poczatku jak tu przyjechalam mowil ze w niemczech najwazniejsze sa w tej kolejnosci: dzieci,kobiety,psy i inne zwierzeta a potem na samym szarym koncu faceci....pewnie w holandii jest podobnie Teraz najgorzej bedzie to wszystko pozalatwiac i przede wszystkim przetrwac czego ci serdecznie zycze dasz rade
U nas w tej chwili jest 20 stopni na termometrze ,ale straszny wiatr wiec nie czuc ciepla...anomalie tej zimy ze szok:)
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
kasias
Hexulka
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: czarownica
|
| Wysłany: Nie 15:51, 09 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Cześć
pisze drugi raz bo mi zeżarło 
Jesteśmy po wizycie z MOPS-u, wiecie że to przykre... musieliśmy się przed obcą osobą spowiadać, dlaczego nie kochamy 'mamusi'... że była całe życie przeciwko nam, że nigdy najmnijszego odruchu rodzinnych relacji wysłuchała współczuła, potem spowiedź z dochodów i wydatków, i podsumowała że nie mamy zbyt 'wesoło' i chyba nie będziemy płacić, a jesli to jakieś 200-300 zł - co i tak uważam jest w naszej sytuacji NIEMORALNE! nestety takie mamy prawo, czy matka jest dobra czy nie - jeśli zgłasza się do opieki to najpierw prześwietlaja rodzinę żeby ewentualnie pokryła koszty opiekunki, a jak mają sytuację niezbyt dobrą to wtedy dopiero z państwowej kasy idzie.
Musieliśmy zgodzić się na pomoc tzw. usługową, czyli zakupy, pójście do lekarza itd. , - co zresztą zawsze od nas dostawała kiedy tylko trzeba było - ale teraz jest to na papierze
Gdybyśmy nie wyrazili zgody na pomoc, teściowa może wystapić o alimenty do sądu  i przypuszczam że ona jest do tego zdolna, ale nie będziemy przecież robić z tego afery i sadzić się , choć prawde mówiąc należałoby się jej trochę zadymy
Tak więc 'mamusia' daje czadu, jak zwykle zresztą 
holendrzyca- dobrze że idziesz do przodu, ja też myślę że jakby co to ty z dziećmi wygrasz sprawę i tobie na pewno państwo pomoże, trzymam kciuki , nie daj się więcej gnębić, tym bardziej że dzieci są za toba, przecież doskonale wiedzą i widza co się dzieje, dasz radę
Irenko wiosna już niedługo, napewno będzie już tylko lepiej, jesteś dzielna kobieta
Ewam - ja myslałam że ty pracujesz w domu starców... czy mi coś umknęło? , może coś nie doczytałam...
Ale miałaś z tym na wózku niezłą jazde, tylko nie rozumiem jaka w tym Twoja wina? zemścił się nie na tym na kim trzeba... ale tacy sa ludzie
U nas dzisiaj 7st, ale też wiatr wieje, i wcale nie jest cieplo, ja zaraz piekę bagietki a potem wybieramy sie na spacer
...a w ogrodzie wciąż zielono, kwitną ciemierniki, prymule i sniezyczki...
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
NOCNAMARA
Hexulka
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica
|
| Wysłany: Pon 9:01, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie serduszka
No pogodę mieliśmy teraz ładną nawet mi pościele na dworze wyschły .Ale za to idzie znowu minusik i zasrane deszcze .No syn dowiózł mi w sobotę plandekę i trzonek na siekierę i plus paliwo zapłaciłam 96 wziął 100 zmieściłąm się w kwocie .W niedziele dorwałam sąsiada położył mi te 6 na 8 na cały dach jak na razie wytrzyma do naprawy dachu ,ale zapomniałam że kociaki mają frajdę latać po dachu może nie podrą zobaczymy .Czekam na tą wiosnę jak licho wszystkie papcie od błota zrypane i mokre
kasias wiem że wyciąganie wszystkich brudów w takiej sytuacji jest nie miłe ale najgorszy brud to ta twoja teściowa franca do kwadratu i już .Takie to potrafią człowiekowi życie zmarnować aby teraz nie szukała dodatkowych jakiś wizyt prywatnych u lekarza bo na pewno do tego zdolna .Wiem że nasze prawo do dupy wierzą nie tym co mają a pomoc to % i tym co robić się nie chce . A ty ciężko dochodzisz do tego co masz a teraz dodatkowy problem ciekawe czy jakbyś poszłą po pomoc do nich to byś usłyszała nie ma Pani prawa ,sama nie raz to słyszałam aby człeka szlak trafia na to wszystko i ustawy zasrane
ewam aż mi Ciebie żal jak Tobie ten dupek z tym holem daje popalić .No ludzie potrafią się mścić aż to d...ą wychodzi cieszysz się dodatkowym groszem a tu taka oferma daje popalić brak słów i zawsze wierzy się komuś a nie temu co robi .
holendrzyca jestem dumna z Ciebie że uwierzyłaś w Siebie i masz przykład szefa czas zadbać o Siebie i dziewczynki .A lekarza to dawno powinnaś zaliczyć co w kartotekach to jak czarno na białym i nie bój się prawdy choć to boli do tego dziewczynki to już atut na 100 % dzieci zawsze prawdę mówią .Dowiedz się wszystkiego i nie marnuj sobie życia uwierz mi bo ja już jestem bardzo zmęczona ciągłymi problemami i zrobiłam się uparta jak osioł i twarda i czasami zamykam się w sobie a to nie jest dobrze .Najważniejsze że dzieci wychowałam ale nikt nie pomyślał jaką cenę musiałam zapłacić ciągle walka o coś i z kimś .Mam nadzieję że Tobie się uda i będziesz z dziewczynkami szczęśliwa i dobrze wszystkiego się dowiedz .
Piszecie że jestem dzielna nie prawda jestem coraz bardziej zmęczona tym życiem częściej myślę aby być koło mamy czasami nerwy mi nie wytrzymują to przesypiam żal mi córki tylko bo ona jest tylko moją podporą choć czasmi ma ten pysk ale to moje dziecko .No syn zawsze brak czasu no ma rodzinę i zależny od żony ale sru ......Ale dowiedziałam się że moja wnuczka idzie na przyszły rok do komunii no będzie trzeba teraz ciułąc na tą kopertę .Bo jak na razie jeszcze nie odkładam na prąd a już 160 kilowatów wyjechałam od września a w maju dopiero opłąty i za działkę .Chyba będę łapać działki do roboty jak Bozia da jeszcze mi siły to jakos wytrzymam .
Isa ,Ida ,ks gdzie Was wywiało Olinka A TY CISZA ..........
Widzę że wszystkim nam ten nowy rok zaczyna robic niespodzianki nie miłe .Za dobrze byśmy mieli aby nie mieć tych zmartwien i problemów ...ale podobno jesteśmy wszystkie silne
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
ewam
Hexulka
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica
|
| Wysłany: Pon 13:39, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
hej kobietki...
no Kasiu to tez nie zazdroszcze.Bo gdyby ,,mamusia,, byla dobra to napewno nie musialaby zebrac w MOPSIE...a wy napewno sami dalibyscie jej cos na co jej brakuje,to jest chore ,cale to prawo czasem jest obledne.Niby te 300 zl ale zawsze cos. Wiesz jak sobie pomysle o to ze sadownie mielibyscie walczyc to az mi sie w brzuchu przewraca...przypomina mi sie moja walka z wiatrakami o alimenty dla Macka...jak to moj eks malo zarabial i jego obecnba zona Pani ,,DEREKTOR ,, tez a tu prosze bardzo nawet ostatnio znalazlam w necie jej oswiadczenie majatkowe (bo to osoba publiczna wiec musi byc jawne) no i gotuje mi sie wszystko...maja ponad dwa razy wiecej kasy niz my ...ale wracajac do prawa w Polscxe sam fakt ze mieszkam w Niemczech przesadza wszystko na samym poczatku...bo przeciez tutaj wszystko jest ,,za darmo ,, i zarabiamy kupe kasy!!! ach nie chce mi sie w to bawic bo na dodatek boleslawiec -urzedy sedziowioe idt to jedna wielka klika i wszyscy sie znaja...do niej na imieniny przychodzi prezydent Boleslawca wiec z czym ja szara mysz do ludzi...przeciez i tak nie wygram:(
Kasiu w domu starcow mialam praktyke,chcialam tam zostac jako opiekunka socjalna ,ale niestety musialam isc do szkoly ,na 3 lata,do normalnej takiej gdzie chodza dzieciaki w wieku mojego syna...zaocznych czy innych dla doroslych nie znalazlam. Jeszcze gdyby to byly przedmioty zawodowe to ujdzie ,ale to normalnie z matematyka ,fizyka itd...na takim etapie z obeznaniem nie jestem zeby jeszcze matme po niemiecku rozumiec ) no i zrezygnowalam. Teraz sprzatam w Banku, 5 min drogi od mojego domu... zawsze jakis grosz ale zadna przyszlosciowa sprawa....
Irenko u mnie sporo tulipanow juz z ziemi wylazi....i kupilam sobie znowu kilka cebulek w tym dwa rodzaje Calii
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
kasias
Hexulka
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: czarownica
|
| Wysłany: Pon 15:15, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie babeczki
U mnie słonecznie ale zimno, niby 9st ale wiatr mroźny brrr...
Dziewczyny moja teściowa ma 1200zł emerytury, nie tak dużo ale wcale nie tak mało, poza tym ma na koncie dolary, które co miesiąc przysyła jej siostra z Kanady, ale myślę że ona o tym nic nie wspomniała, poza tym ma dużo starych obrazów po teściu (był architektem i malarzem, zbierał antyki i duzo zostawił - miały być dla dzieci i wnuków ale my nie dostaliśmy od niej nawet małego drobiazgu), te obrazy powoli upłynnia w galeriach i antykwariatach więc biedna nie jest.
Kiedy dzieci moje były małe, ja nie pracowałam a Tomek był asystentem na ASP i zarabiał naprawde grosze. Bywało tak ze jedliśmy chleb z margaryna i nic wiecej... żeby nie moja mama byłoby cięzko, a moja teściowa jeszcze opieprzała moją mamę że nam daje pieniądze , cóż powiedzieć... takich momentów mogłabym tu sporo przytoczyć, ale na pewno wiecie jak to jest... o pożyczeniu pieniądzy nawet nie było mowy
a teraz.... FRANCA do kwadratu
ewam to ja nie wiedziałam że tak z ta pracą wyszło, rzeczywiście z gnojkami chodzic to nie bardzo... sprzątanie tez praca, żadna nie hańbi, pare groszy też się przyda. Ja mam jechać do Ditzenbach opiekować się 83 letnią babką , nie wiem jak sobie poradzę z językiem bo wszystko zapomniałam, teraz trochę sie uczę bo wyjazd w maju. Z opieka sobie poradzę, sprzątanie, gotowanie też pestka, ale jak bede z nia się porozumiewac to nie wiem...
Teraz tam siedzi moja kuzynka, już pół roku i ma troche dosyc, poza tym musi tu pozałatwiać sprawy, pójśc do lekarza na kontrolę itd
Irenko wierzę Ci, że masz czasem dosyć tego zycia, nie oszczędza Cię ono. Tak to bywa, jednym wszystko przychodzi łatwo a innym zawsze jak po grudzie ale mimo wszystko pomyśl o swoim ogrodzie jak będzie pieknie wygladał na wiosnę, jakie kwiaty masz cudowne, nie wspomnę już o kociarni która sie zajmujesz... musisz o tym wszystkim myśleć bo to na Ciebie czeka wiosną
Buziaki kochane
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
NOCNAMARA
Hexulka
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica
|
| Wysłany: Pon 18:55, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie serduszka
kasias przecież ta twoja Franca ma nie złą emeryturę i jak piszesz co jeszcze posiada aż człowiekowi flaki się obracają co to za mynda .Ludzie mają mniejsze i nie gnębią rodzin po prostu brak słów Ja wiem co to jest bieda zaraz mi się przypomniała gwiazdka miałam tylko zupę owocową brak chleba i dwójkę dzieci jak zjadły zupkę poszły spać wyłam z bólu nawet na lizaka nie miałam do nich .Nigdy już potem takiej gwiazdki nie miały choć czasami budyń był też 3x na dzień ale wychowałam dzieci .A moja mama też musiała sobie radzić masła nie widziałam bo byłam uczulona na skazę białkowa a teraz mogę jeść ale brak apetytu .Dzisiaj zresztą jest wszystko w sklepach aby mieć na to pieniądze .A pamiętasz palmę czekoladowa uwielbiałam wszyscy a chleb polany wodą i cukrem posypanym też się wciągało i żyjemy A babcią poradzisz sobie jesteś pracowita porobisz swoje wypieki i obiadki swoje mam nadzieje że babcinka nie będzie upierdliwa
ewam no też miałaś nie ciekawo dobrze że już jestem po alimentach 26 lat to mi wystarczy nerwów .Tak te nasze prawo i co komu się należy no nie każdy urodził się pod szczęśliwą gwiazdą .A o kaliach dobrze poczytaj aby same liście nie wyszły bez kwiata .Moja córa miała kilka lat maniaczka jak licho nawet czarne za szybko w doniczki i jak był czas na działkę dupa jasiu kalie w liściach bez kwiatów .No teraz maniaczka lili wsadziłam chyba ok 30 na jesień zobaczymy co wyjdzie .Poczytaj to .
[link widoczny dla zalogowanych]
U mnie też niby słonce szłam tej zołzy ok 8 karmić zmarzłam do 10 jak licho walnęłam się spać i wstałam o 13 to troszkę ogarnęłam .U mnie już w grudniu cebulki zaczęły puszczać podsypałam ziemią ale nie wiem co to będzie bo znowu odczuwalne -4 -6 na tej Syberi to ładnie pizdzi od gruntu giry marzną w łepetynę wieje i brak słów .Kasiu masz rację kociarnia mi się powiększyła lizą za mną i płaczą jak nie mogą dalej iść i każda chce pogłaskania wdzięczne są na prawdę kociaki miłość za miłość .A działka zawsze mówiłam że mam brzydką ale prawda jest jednak inna jedyna w swoim rodzaju i piękna nawet teraz .Wszystko na swoich miejscach nawet się głowię gdzie ja rukolę posieje i fasolę szparagową tą fioletowa potrzebne mi jeszcze dodatkowe 100 m na warzywa a może 200 .Mama miała też łądnie ale ja jej zrobiłam inaczej dużo ma hortensji azali i bylin a o cebulach co wsadziłam to brak słów jak wyjdą i to co jeszcze wysieje .Jak będzie dach zrobiony i kibel to już mogą goście przyjeżdżać ale czy do takiej zołzy wletą w jeden dzień wszystkie dzieci to pytanie .Z działki jestem dumną bo ludzie na prawde maja syfy trawa iglaki i pustka .Dla mnie to nie działka na oborniku już nie raz miałam pyry Jestem nauczona że kwiaty i warzywa to jest działka trawa w parku iglaki w lesie Zmykam bo córa jedzie do mnie
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
ewam
Hexulka
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica
|
| Wysłany: Wto 21:16, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
czesc kobietki..
Kasiu normalnie az mi sie gotuje w srodku jak czytam o tym co piszesz...to przeciez na te czasy wcale nie zla emerytura...a ja na waswzym miejscu bym babe zdemaskowala i final...powiedziec niech sprawdza konto....chyba ze ukryla kase
Irenko,ja juz w zeszlym roku mialam kalie w ogrodku,wyrosly mi piekne,taka moja duma nie wiem jak bedzie w tym roku bo je na jesien wykopalam, [link widoczny dla zalogowanych] tu mozesz sobie je zobaczyc to mohj ogrodek. Co do iglakow to ja je uwielbiam warzywa to mama tylko w pojemnikach ihhihi pietruszke i bazylie hihiih choc planowalismy cos zrobic,ale nie bylo komu tej trawy przekopac na jesien...moze dorosniemy i do warzyw,narazie wszystkiego sie ucze ,pomalutku Milej nocki wam zycze
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
