Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna ::Moje Ulubione Przepisy::
Nasze Kulinarne pogadanki


witajcie :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 202, 203, 204 ... 206, 207, 208  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Olina
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 16:03, 22 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Witajcie czarownice
Dziś chyba pierwszy raz od dłuzszego czasu właczyłam kompa.Trochę znowu chorowałam,potem m miał parę dni urlopu.... Chociaz wcale nie było mi to na reke(wiem jędza jestem)ale po świetach i po tym całym cyrku,chciałam odpoczać i nie robić nic albo prawie nic,mieć święty spokój,ewentualnie telew mógłby do mnie gadać ale tez cichutko.No ale sie nie udało...

Na wigilii i w swięta wszyscy byli u nas,czyli razem 6 dorosłych osób plus niespodziewanie w drugi dzień świat tesciowie. Jakieś parę lat temu nie sprawiało mi takiej trudności przygotowywanie tego wszystkiego ale teraz niestety tak i to bardzo.Zamiast się cieszyć to nie wiedziałam gdzie mam rece i kręgosłup "wsadzić",żeby nie bolał(kiedys Wam pisałam,ze mam kłopoty z rękami a dokładnie z dłońmi i palcami,często wszystko robię 2,3 razy dłuzej niż normalnie.)
Dziewczyny były w pracy,na szczeście m miał wolne i pomagał jak umiał,czyli robił ostatnie porzadki w domu bo gotowanie to nir Jego działka,wręcz przeszkadza niż pomaga ale śniadania i kolacje robi wysminite Smile Także wszystko bylo na mojej głowie (jak zwykle).
Oczywiście wszystkim wszystko smakowało i bawili sie dobrze a ja zmeczona jak cholera.
W 2 dzień świąt po obiedzie dzieci wszystko posprzątały i obsługiwali sie sami i mnie tez Smile no i myslałam sobie oooo teraz jest dobrze... a tu dzwonek do drzwi a tam nieproszenie dziadkowie (wiem świeta a ja znowu wredna i niezadowolona).No i zaczęło się głosne gadanie a co ,a kiedy,a po co a ciastko za słodkie a herbata za gorąca itd itd MASAKRA.

No to po tym wszystkim poleżałam sobie kilka dobrych dni.
Po nowym roku znowu miałam nadzieję,że sobie odpocznę (sama) ale tak jak pisałam wczesniej nie było mi dane.

Starsza córa zwichnęła sobie palec,nie poszła do pracy,m znowu miał urlop ( bo ma tyle zaległego że powoli musi to wybierać)a ja juz naprawdę miałam wszystkiego po kokarde.Dorze że młoda wyprowadziła się w październiku na swoje (chociaż czy ja wiem czy dobrze ) Za to ze starszą ni jak nie moge sie gogadac,ciagle dochodzi miedzy nami do konfliktu.Przede wszystkim o to że traktuje nasz dom jak hotel,wszystko wysprzątane,ugotowanie,wyprane i prawie wszystko pod nos podane.Kiedy zwracam jej uwagę,czy kłócimy sie o cos to jest poprawa na chwilę czyli coś tam zrobi .... JUz nie mam siły do niej,ona 23 lata a ja czasem mam wrażenie że 13.Mogłabym tu napisać dziesiatki przykładów Jej zachowania ale...
No to sie rozpisałam a to tylko malutki ułamek tego czasu,który sie nie odzywałam.

Irenko ja sie nie obraziłam na Ciebie ani na rzadna z Was za to co na pisałyście bo przecież nie ma o co Smile Najgorsze jest tylko to,że ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego co robię i jak bardzo sobie szkodzę przy tych wszystkich moich chorobach...... wolałabym być nieswiadoma wszystkich konsekwencji....


Ala jestem z Ciebie dumna,że masz siłę zmienić swoje życie dla siebie i Twoich córek. Dziewczyny napisały tu wszystko pod czym podpisuje sie obiema łapami.Ja tylko życzyłabym Tobie i sobie,żebyś się nie załamała i wytrwała w swoim postanowieniu.

Dziewczyny przepraszam,że nie napisałam do każdej z osobna ale nie "przerobiłam" wszystkich wpisów

Pozdrowionka i całusy
 
Zobacz profil autora
holendrzyca
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: holandia berghem
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 10:51, 23 Sty 2014    Temat postu: Back to top

no i po milych slowkach... wiecie co? dowiedzialam sie , ze jestem ograniczona Smile nie chcialam z nim wczoraj filmu o niemcach ogladac-wolalam greya czytac, to powiedzial ze jestem ograniczona i mam spierdalac do gory, przystalam na to checia ale najpierw sie wydarlam , ze sam jest ograniczony...m a on na to juz niedlugo... nie wiem co to mialo oznaczac, nie pytalam , wzielam greya i polazlam do gory, do dzisiaj sie nie odezwal. i dobrze... Olinko!!! w koncu mnie posluchalas i wlazlas do nas...
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 15:31, 23 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Czesc kobietki
ach Alinko ,nic tylko wspolczuc...
Olinko ciesze sie ze jestes.Wspolczuje ci tego twojego porypanego zdrowia,a i problemow z corka...ja powiem szczerze ze moj ma 18 lat i tez pomalu zaczyna swoje JA pokazywac,czasem mam ochote go spakowac i niech spada z domu ,ale wiadomo ...potem nerwy mijaja.
Najgorsze u niego jest to ze odziedziczyl charakter po swoim dziadku ze strony ojca i doslownie nie idzie go uleczyc Smile rosnie mi czasem snob,ale takie ze brak slow,ma za duzo w dupie...mama pociesza mnie ze to teraz taki wiek ale ja nie bede tego bagatelizowac.JASNIE Pan nie moze jesc wszystkiego,,akurat w danym dniu nie ma na dane jedzenie ochoty,wiec nie je,a z jeo choroba tak nie moze.Nie wspomne o tym ze cholerny balaganiarz z niego,na to juz nie mam sily...zeby zrobic sobie sniadanie potrzebuje tak dla przykladu 3 noze i to pier...ie i nie posprzata...jak ja cos do niego mowie to on mi na to ze i tak siedze w domu to moge to posprzatac....no masakra normalnie...zreszta to temat bez wyczerpalnosci!! a na to wszystko to to ze sprzataczka jestem, to juz wogole inny temat...on inteligencja i wogole ,tatus jego ma firme macocha jest dyrektorem,ksiazki pisze a ja tutaj sprzataczka!!!!!!!!!ach pisze to i serce mnie zaczyna bolec bo znowu sie mi wszystko gotuje!!! mam nadzieje ze faktycznie jakos przetrwam ten jego posrany wiek.

Irenko ja wczoraj kupilam 4 rozne rodzaje aksamitek...tez mi amba odbija Smile

I tym razem to ja sie nazalilam Smile)
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 18:21, 23 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka

Olinko witaj i daj sobie na luz z córą nie właz po prostu w d...ę nie pierz i nie gotuj za stare babsko abyś pod pysk podkładała .Nie bój się jak zgłodnieje uszykuje albo zadzwoni po żarcie .Ja pamiętam jak mój syn był w domu czasami mówił no dzisiaj 5 gwiazdkowe jedzenie potem barowe a jak wlazł mi za skure Laughing postawiłam pusty garnek na kuchenkę i mówiłam zupa nic Laughing jest taka ale garnek był pusty .Moje wiedziały że nie ma ze mną lekko wystarczyło że spojrzałam podobno ciarki po plecach im szły znają mnie .A jak czegoś nie zrobiły uwielbiałam wywalić ze szafy na pogłogę i sobie leżało aż zrobili .Czasami boli takie postępowanie bo to dzieci ale im więcej się włazi i za nich robi to dostajemy my .Na moją córe tez mam sposób i pomaga czasami trza czekać kilka m-c aby zmądrzało Laughing

Alinko czy ten twój nie kombinuje coś z paszportami albo z córkami bo te słowo co powiedział nie kombinuje aby odebrać Tobie córki bo one niby oznacza że nie poczytalna !!!!!!!!!!! ....no i o że już nie długo ...daje do myślenia !!!!!! może Tobie dupsko w urzędach rabie zła matka .

ewam jak dostaniesz kup kapustę ozdobną jest w 3 kolorach a efekt będzie wspaniały .No ja już nawet rzodkiewki sałatę ogórki nawet siew majeranki ale i tak flancje jeszcze kupię warzyw .Też nie masz za wesoło ze synem każdy wiek jest porąbany nasz też ale my nie stękamy .A aksamitki kupiłś te kule podwójne bo są też pachnące miałam białe ,pomarańczowe ,żółte ale duże kwiaty .

U mnie dzisiaj -5 na tarasie rano ,dzisiejsza noc -18 odczuwalne kurcze do niedzieli trza wytrzymać bo do 20 dojdzie .W dzień było - 13 ale słonce nie tak żle tylko ślizgo .Nie ma bloków tylko wille i las pizdi jak licho .Butle po tygodniu mi dowieźli pod bramę ale też kupiłam sól 25 kg drogowa 32 zł Ula z zarządu mnie wyzywała bo troszkę mi dała sypnełam na srodek aby w kwiaty nie poszło ale za altaną jak idę po drzewo ślizgo i tak dzisiaj rąbałam drzewo jak mi odbiło i w girę walnęłam ale się darłam sinol i ból dobrze że Altacet mam bo po wołowinę nie poletę Laughing CÓRA był u dziadów podpaliła znicze kurcze oprócz nas nikt nie chodzi a srał ich licho o taką pamięć Crying or Very sad

 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 1:17, 24 Sty 2014    Temat postu: Back to top

cześc laski czytam czytam na bieżąco ale jkaos nie miałam weny żeby odpisywać u nas kraina skuta lodem na wszystkim 2 cm lodu , koszmar żeby do auta się dostać a jeszcze większy zeby odkuć go tak żeby dało się jechać hahahah klną wszyscy jak nigdy:)

wybaczcie , ze nie do wszystkich ie odezwa , ale mam za duże zaległości

Olinka fajnie , ze jesteś , tylko czemu tak rzadko ? chyba będziemy musialy Cie ochrzanić hahah , nie rozpieszczaj tej córki , nie jesteś jej służba niech sama sobie pierze sprząta i jak nie podoba się kuchnia to i gotuje . powiedz basta i bądź twarda
Ewam Ty tez nie dawaj się młodemu co On sobie myśli , cwaniak jak może w ogóle mieć cos do Twojej pracy , szczerze ja bym się odwinęła i walnęła za taki tekst , a On jeszcze wiedząc o swojej chorobie gra na Twoich emocjach , tak jak by Tobie tym szkodził a nie sam sobie ...... ręce opadają ,

tak jeszcze w temacie moja teściowa zawsze za swoich 3 synów wszystko robiła , prała , prasowała , gotowała znosiła obelgi ze niedobre ze takie i owakie i tak naprawdę wychowała 3 kaleki życiowe , jak ja poznałam Daniela to On nie wiedział jak pralke właczyc , jak cos wyprasować ,tragedia , co ja się napracowałam żeby z nigo zrobić normalnego faceta to moje ! nie róbcie tego swoim dzieciom !!

Alina to długo spokoju nie było , ale chyba nie jesteś tym zaskoczona? można było się po nim tego spodziewać? nie wiem , może to ze palnoł , ze już niedługo nie ma drugiego dna , może tak wypalił pod wpływem tego , ze tez mu się postawiłaś?

Irenka trzymaj się na tej syberi , dobrez ze masz już butle , zawsze to łatwiej

kasias gdzie jesteś? masz już laptopa w domu?
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Sob 7:33, 25 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka

Isa wczoraj o Tobie myślałam gdzie jesteś a tu masz jesteś.
No tą zimę mamy ciekawa wczoraj zapowiadali na luty - 35 no kurcze może Mazury bo tej temperatury nie wyobrażam sobie .Dzisiaj na tarasie mam - 8 to od gruntu brak słów 1 okno boczne mam w lodzie od środka szlak by trafił .A butla kurcze dał mi używaną a ja nówkę miałam ale już do niego nie pójdę pojadę na fifty fifty za koszary.Córa rano wleciała ugotowałam rosół i znowu zabawa z naleśnikami i szpinakiem i zołzie dałam bo jechała do swojego no spróbował smakowały mu ale sekutnica zamiast odgrzać dała mu zimne . Do ciasta dołożyłam gałki , majeranek ,pieprz z czosnkiem ciut inne .Jestem ciekawa co sąsiad powie na nie bo mu zaniosłam 4 i naleśnik bez farszu bo ostatni .Kurcze aby moim padalcom na wyżerkę zrobić bym musiała 3 porcje szpinaku sera i fety Wink
No widzę że ze swoim m .też musiałaś popracować aby się nauczył robić . No jakoś mojego syna choć miał 26 jak się żenił odziedziczył mamy talent nawet do gotowania to synowa była guła matka do kuchni ją nie dopuszczała to są te mankamenty matczyne Wink .

Wiem jak jest ślizgo na ulicach i chodnikach bałam bym się jechać samochodem bo to naprawdę sztuka prowadzić .

Moja ma - 15 na dworze jest u swojego i przelatuje z chaty przez podwórze do kuchni szok Crying or Very sad

SPOKOJNEGO WEEKENDU ŻYCZĘ I ZDRÓWKA ZYCZĘ

 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Sob 13:46, 25 Sty 2014    Temat postu: Back to top

hej dziewczynki
u nas tez juz mrozek dotarl ale narazie -6 ,wiec nie jest tragicznie...palimy w piecu i jest przyjemnie tak sobie usiasc i cieplutko siedziec Smile
Irenko zapisalam sobie te kapuste na liscie zakopow,ostatnio chyba w lidlu nasionka widzialam,a co mi szkodzi ? widzialam obrazki w necie ze w donicach rosna tez,ale nie wiem czy to zdaloby egzamin.Ja mam taka gorke gdzie robie taki niby skalniak,same niskie roslinki tam chyba te bedzie fajnie wygladac.Siejesz ja prosto do gruntu? czy robisz sadzonki i pikujesz?
Ja aksamitki kupilam te zwykle,podwojne ,cale pomaranczowe ,i zolte.

Isa fajnie macie z tymi samochodami...chyba bez odmrazacza nie idzie.
Co do mojego macka,to najgorsze ze gnojek umie wszystko,nawet sam prasuje!!! JAK MU SIE CHCE .I jak jedzie do ojca to nawet u swojej ,,mamusi,, myje w lazience i ta go ponoc chwaölila ze mama go dobrze sprzatac nauczyla,ale mnie to wkurza w domu nic,no czasem jak cos chce!! umie tez gotowac,takie kombinacyjne jedzonka wymysla i oczekuje ze ja tez tak bede...mowi ze na blogu masz tyle fajnych rzeczy a nie gotuje tak...no kurde!!! nie gotuje tak czesto bo chyba bym nie wydolila z kasa i czasem,ale staram sie od czasu do czasu cos fajnego wymyslec,on by chcial zeby codziennie bylo cos extra ale tak nie idzie.Ach duzo by tu gadac Smile)
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 0:44, 28 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Cześc dziewczyny

ale u nas zimno niby tylko -10 ale taka jakas wilgotnośc i wiatr ze potęguje to dwukrotnie , istny Sybir , mnie zawsze ciepło zawsze chodzę porozpinana itd. a teraz od kilku dni tak mi zimno ze w domu w swetrze siedze owinieta kocem przed tv , pije herbate za herbatą żeby się rogrzac , wieczorami grzane piwo z imbirem i nic nie pomaga , może jakaś choroba mnie zbiera , nie wiem....

z autem koszmaru cd teraz nie oblodzone ale za to palic nie chce bo tak zimno , nie lubie zimy
Ewam tak bez odmrażacza ani rusz tyle tylko ze on tak 0,5 cm lodu stapiał , reszte trzeba było drapać Very Happy

Irenka to ile ty masz stopni w środku w altanie skoro okno zamarznięte? ja cie podziwiam na tej syberi
a jeszcze cwaniak jakiś butle uzywana podrzucił , ach ci ludzie
a ta Twoja córa to jak to ma ta kuchnie , ze przez podwórko biega?
Irenka podrzuc do mnie tych naleśników mój Daniel uwielbia takie ze szpinakiem i feta a ja tak nie cierpie smażyć nalesnikow ze szok


Alinka co tam u Ciebie ? co to twój "ukochany " znów nawywijał?

Rwam ja kiedyś kupiłam kapustę ozdobna w doniczce wyglądala niesamowice ale zdechła szybciej niż ktokolwiek by się tego spodziewał , nie polecam do doniczek

to Ci cwaniak ten Twój maciek , nie daj się , i oby wyrósł z tego , żeby nie zaczoł się robić coraz to bardziej cwany i arogancki
znam ten ból co by tu na bloga wstawić jak w domowych garach wciąż to samo pospolite jedzenie
ten Twój sernik z barwnikami mistrzostwo świata , ja podziwiam , ja nie miałabym tyle cierpliwości żeby takie dzieło dokonać , super!!

a ja sobie dziś ugotowałam zupki kalafiorowej na 2 dni i udka pieczone na 2 dni i mam z głowy:)

Kasias a Ty nad jakiś projektem siedzisz ze masz teraz tak mało czasu? pochwal się , a może wyjazd do Niemiec byłby dla Ciebie tez miła odskocznia od codzienności i obowiązkow domowych.

kurcze dziewczyny nie wiem co się stało ale spuchły mi stopy i dłonie , az zdjelam obrączke bo wrastała mi w palec , znacie jakiś sposób na pozbycie się wody z organizmu? poradzicie cos?od 2 dni tak mam , masakra jakaś


Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Wto 0:49, 28 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 13:07, 28 Sty 2014    Temat postu: Back to top

hej kobietki...
u nas dzis pieknie swieci slonko,az mi sie nie chcialo wracac ze spaceru z psami,snieg,niebieskie niebo,zero wiatru i slooooneeeczko!!! ale bylo fajnie.
Teraz juz siedze w domku i pale w kominku bo w domu zimno i mam tak samo jak Ty Isa, siedze i pije cieple picie,i siedze w swetrze ,mimo ze pale Smile chyba juz nasze organizmy sie przechlodzily Smile bo kto to widzial w styczniu takie zimno Smile Wink
Dzieki Isa za pochwale sernika,kupilam kiedys w przecenie te barwniki a teraz kombinuje jak kon pod gore Smile w sumie az tak pracochlonne to to nie bylo,a efekt ...no fajny,tylko ja nie jestem tak w 100% pewna ze te barwinki takie nieszkodliwe sa...

Mam audioboka ,, 50 Twarzy greya,, fajna,choc nie przepadam za sluchanymi ksiazkami,( te na dodatek czyta Koroniewska ,ktorej jakos nie trawie) ale teraz to raczej nie mam wyjscia,zeby kupic to bym musiala za dlugo czekac az ja sobie odbiore,a ja jak juz sie na jakas ksiazke upre to strasznie niecierpliwa jestem. Kiedys czytalam podobna ,moze znacie ,jak nie to polecam ,jesli lubicie takie od czasu do czasu...http://lubimyczytac.pl/ksiazka/134252/fatalna-namietnosc

Co dzis gotujecie?? ja wymodzilam szczawiowa... zupa spor u nas w domu,bo u m jadlo sie zawsze z ziemniakami a u mnie z makaronem,na szczescie dla siebie mam makaron od wczoraj a dla facetow mam ziemniaki i jajko. Z czym u was jadacie szczewiowa?
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 13:12, 28 Sty 2014    Temat postu: Back to top

oj juz 600 postow napisalam hiihih...aha Isa te twoje spuchniete rece i nogi moga swiadczyc moze o problemach z tarczyca,ja mam tak baaardzo czesto,czasem to czuje sie jakby mnie ktos zywcem pompowal.Wiem ze to sa ,,przypadlosci,, tej choroby,robilas sobie badania na tarczyce? Czasem w takich przypadkach biore sobie Hydrominum, a czasem mam takie tutaj od lekarza przepisane tabletki,na pozbycie sie wody z organizmu,wtedy sikam jak najeta ,ale pomaga.Nie moge jednak tych tabletek za czesto i za dlugo brac-musze robic przerwy bo wtedy moje serce wali mi za szybko i mam wrazenie ze sie podduszam,wiec i tak zle i tak niedobrze.
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 18:59, 28 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka

Isa może mało moczu oddajesz jeden sposób okłady z liści białej kapusty która musi być wałkiem zwałkowana te łyka i potem na nóżki i bandażem .Jeśli wyschnie na nogach to znaczy ściąga opuchliznę .Ja też brałam Furosamidum czy jak mu tam ale już mam szlaban do tych tabletek trzeba potas lub sok pomidorowy a najlepiej do lekarza i badanie .Okaże się jaki powód bo jak mi się zatrzymało przytyłam 20 kg pamiętacie w ciągu 3 tygodni od tabletek .
WIDZĘ ZE ZACZYNACIE SIĘ UBIERAĆ TAK JAK JA PÓŁ SZAFY hi hi no zima nam daje popalić ten rok .Ja mam niby -7 a odczuwalne -18 wiecie jak od gruntu pół metra w ziemi altana daje popolić i wiatr .Wyszłam teraz na taras kurcze -5 a w altanie palę do 16 dojadę jak wlizę pod kołderkę i załóżę na glacę tableta i byle do rana Laughing .No taras daje a okno muszę pojutrze od środka atlasem objechać ma szpary . Wczoraj mi córa podrzuciła 100 sąsiad zawiózł mnie i kupiłam 1 kubik drzewa jutro będę tą przyczepa znosić i układa i dał mi troszkę swojego drzewa sosnowego bo już byłam na resztówkach .Jeszcze mi wyłóżył wspaniały sąsiad bejmy kupiłam 3 znicze zawióżł mnie na grób doprowadził i byłam u moich i przywiózł .Az mi głupio go ciągle prosić o pomoc bo na paliwo brak aby mu dać .Jutro córa przywiezie kawę słoik rozpuszczalnej mam jeszcze śledzie w oleju w słoikach wczoraj mu dałam 2 warstwową moją leguminkę galaretka na mleku z rodzynkami i żurawina a jutro na pewno mi troszkę pomoże znieś te drzewo cięte .Miałam ostatnie dni po prostu dom wariatów no dzisiaj jestem spokojniejsza i bez nerwów wraca mi psychika Laughing

Isa moja mama miała tą kapustę w domu utrzymywała się może za dużo podlewałas albo nie te miejsce potem wzięłam ją na działkę i dwa lata wytrzymała w ziemi nawet z odnóżki potrafi odbić i następne główki wyrastają dobrze za oknem i na balkonach rosną i duża donica to fakt .No fakt z tymi naleśnikami jest robota ale ja mniej mąki sypie i cieniutkie smaze obok miska z farszem i sru i tak idzie szybciej zawijam i następny talerz potem aby statory do mycia Laughing ale smakują wszystkim moje patenty .

ewam ty też serduszko bierzesz ze mnie przykład w ubieraniu no robi nam się wszystkim Sybir .U mnie chyba od wczoraj czy niedzieli brak słonca zimno wietrznie sypie i byle do wiosny w morde jeża .Spubuj w skalniaczek wrzośce lub wrzosy a jak nie to te co pisałam są na 30 35 cm tak kolorystycznie niskie po bokach w środek wysoką bylinę zależy w jakim kierunku masz skalniczek i jak widoczny .Jak byś dostała Puszkinia cebulicowata cudowne są wysoki i bajer .

Ja wczoraj na kurczaku czyli kupuje córa kg po 3.50 nie rosołowe tylko kawałki kurczaka w niedziele z ćwiartek był rosół a w poniedziałek z udek nawaliłam włoszczyzny i paczka mieszanki kalafiorowej w warzywami i gar zupy i córa podjechała dostała słój do domu i o 21 jadła po pracy .Ja dzisiaj bez gotowania a jutro mam mięso ale chyba dopiero jak tą przyczepkę drzewa schowamy nie wiem czy będę zdolna siedzieć przy butli zobaczymy
Wink bo dalej zimno i bez słońca .Ja szczawiowa zupę tylko z jajkami robię .Gotuję jaja i dokładam do niej te 10 jaj nie jest mi szkoda można z dwie pyry dodać gęściejsza i drobno pokrojone ale ja wolę samą z jajami mniam .Mam jeszcze słoje śledzi od świąt w oleju ostatnie 2 może w końcu wciągnę je bo ciągle wydaje i słoik opiekanych ale zapasy Wink Nie napisze Wam co miałam od soboty bo to istne wariatkowo było u mnie ale już spokuj i sru Laughing

NO TRZYMAJCIE SIĘ SERDUSZKA BO SYBIR IDZIE A MOŻE BYC JESZCZE ZIMNIEJ ALE WYTZYMAMY Laughing

 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 1:16, 29 Sty 2014    Temat postu: Back to top

cześc laski , u nas zimna cd ale słonca to u nas od miesiąca nie było już się czuje takie depresyjne nastroje , niby żadne zimna nas nie nawiedziły bo co to jest -10 ale przy takiej pogodzie to jest beznadzieja , wolałabym -20 ale słonce dużo śniegu bo wtedy tej temperatury tak się nie odczuwa

codziennie schodząc do auta zastanawiam się czy odpali , na szczęście na razie daje radę

Ewam ja tez Koroniewskiej nie trawie , pewnie fajna dziewczyna , nic mi nie zrobila ale jakos nie mogę , hahahah

chętnie bym przeczytała 50 twarzy Greya ale nie mam od kogo pozyczyc , a kupic nie mam zamiaru , no szkoda , może jeszcze się uda może ktoś się znjadzie kto ksiązke ma i pożyczy?


Irenka to jutro będziesz miała co robic z tym drewnem ale potem ciepełko zapewnione , a sąsiadowi jakos kiedyś się odwdzięczysz pysznym jedzonkiem , poza tym On na pewno nie robi tego dla pieniędzy tylko po to żeby pomóc

kupiłam dziś Hydrominum zobaczymy czy coś pomoże , wiem powinnam isc do lekarza ale wiecie jak jest , lekarz w ostateczności...... a przyczyn może być wiele,,,,, nerki. serce , wątroba , tarczyca , połykam to kilka dnia a jak nie pomoze to trza się wziąć za dupe i porobić badania

szczawiowa u mnie w domu zawsze z jajkiem , jako dziecko uwielbiałam , a potem nagle mi się odwidziało ze to zupa z trawy i nie jadłam, ciekawe gdybym teraz kupiła koncentrat szczawiu i zrobiła czy by mi zasmakowała?
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 16:16, 29 Sty 2014    Temat postu: Back to top

hej hej...ja do tej szczawiowej tez daje duzo jajek,ale dodatkowo jeszcze m woli pyry a ja makaron...
Irenko faktycznie piekne te Puszkinie cebulicowate...nie jestem pewna ale chyba byly kiedys takie u mojej babci w ogrodku.musze o nich poczytac.
Skalniak moj jest taki nietypowy,bo poprzedni wlasciciel nie mial co z gruzem robic to wysypywal pod drzewa sosny i swierki srebrne (mam jch 5 ogromnych) potem zasypal to ziemia no i tak zostalo,nam juz tego sie nie chcialo ,,odgruzowywac wiec oblozylismy jeszcze kamieniami bazaltowymi i zrobilam skalnioak,wiec mam tylko z jednej strony slonecznie a tam gdzie wiecej cienia wsadzilam 3 rodzaje bluszczu ,konwalie i takie co cien lubia.Teraz mam zamiar taka rabatke stworzyc,ktora bedzie zarazem plotem i bedzie ozdobna,mam juz kilka iglakow wsadzonych ,a pomiedzy cebulkowe (lilie ,tulipany ,itd) mam nadzieje ze cos mi urosnia Very Happy o cos takiego mi chodzi [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez ewam dnia Śro 16:18, 29 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 3:00, 30 Sty 2014    Temat postu: Back to top

WITAJCIE SERDUSZKA

Isa dobrze że te du...ko podniosłaś do apteki ja chyba też sobie je machne bo odchudzanie i celutit itd. Laughing No śnieg wczoraj odganiałam aż do furtki ale słonca brak aby zimno i wietrznie .Szybciej ze sąsiadem drzewo machnelim niż je nakładałam przy kupnie .Kazał mi układać ale tam stopien wolałam mu dopychać z przyczepy do tyłu 20 minut dobre i już miałam poukładane nawet nie wiedziała że tam drzwi się z zawiasów wyciąga Laughing a ja sobie zawsze dupsko rąbałam o nie .Za znicze oddałam ja dałam słoik śledzi moich w oleju a córa miała zapas słoków kawy rozpuszczalnej dostał od niej .Czasami jak robię cosik albo słodkie to podrzucę .No ma ze mną przechlapane ale znajduje czas aby mi pomóc teraz mu znowu dupcie zatrułam że do lutego musimy drzewa machnąć wapnem moje i jego i od kwietnia będzie siał z siewami znowu się z nim podzielę .Fakt do roboty chodzi ma jakąs babcie co jedzie i do domu i znajomi ale jakoś znajdzie czas na moje zachcianki boli mnie że za paliwo mu nie daję Crying or Very sad bo już nie raz jego samochód i przyczepka byała do mnie w obiegu Crying or Very sad no i kilka razy mi machnął w automacie pranie Wink
No młody po 30 ale pomocny bo nawet prąd kontakty mi porobił dużo pomógł .Zawsze mówię że już go nie poproszę co mogę to robie ale jednak nie które on pomaga bo wiertarkę w ścianie trudno mi utrzymać .No na nikogo nie mam co liczyć tylko on Laughing

ewam śliczne to no ja fakt nie mam aż tyle miejsca na taki projekt sama się zastanawiam jak mi to wydzie bo w hortensjach kolorowych mam tulipany . żonkile , narcyze ,carskie korony i licho wie co jeszcze tam wsadziłam a jeszcze kapusta stoi hi hi Laughing

Ja wczoraj miałam brokuły ale zagotowałam po 16 je wstawiłam na rosół ,odstawiałam go na taras brokuły wciągnęłam i było po obiedzie .Troszkę od rana zmarzłam bo wstałam po 5 napalić odganąc potem kociaki i drzewo napaliłam kimonko potem znowu paliłam potem gotowanko i znowu palenie oj zimno jest wiatr i bez słonca .No dzisiaj atlasem machnne te szczeliny w oknie trza się brać bo po co marznąć palę i palę ale ujdzie wytrzymać Laughing z kożuchem na tyłku teraz pisze i palę Laughing

 
Zobacz profil autora
kasias
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 18:52, 30 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Cześć babeczki Smile
Wciąż nie nadążam za Wami Sad , nawet z czytaniem wciąż jestem do tyłu...
Nie bede kazdej z osobna odpowiadać bo bym tu do północy siedziała Laughing
Isa - marsz do felczera!!! to nie są zarty, może jakieś sprawy krążeniowe? a może nerki? wszystko to powazne choroby a nieleczone sa groxne dla zycia!!!
ewam - ja tez już mysle o wiosnie i o tym co posadzę Shocked Laughing , jak człowiek złapie bakcyla to nie ma na to mocnych Laughing
Irenko - jak TY WYTRZYMUJESZ NA TYM SWOIM BIEGUNIE, NAPRAWDE PODZIWIAM cIĘ! oby do wiosny!

Dziewczyny u mnie sporo roboty, troche zawodowej, ale mam tez problem o którym nigdy nawet bym nie przypuszczała że nas spotka.
Pamiętacie jak pisałam kiedys o swojej tesciowej, że franca wyjatkowa, niezyczliwa, chytra jak mało kto, zero uczuć tylko wyrachowanie nią kieruje... jak ktoś by mi opowiadał o kimś takim, to bym myslała że bajeruje i tyle... niestety ta franca zwróciła się do MOPS-u czyli do opieki społecznej, ze my jej nie pomagamy Confused i w przyszłym tygodniu mamy UWAGA - WYWIAD ALIMENTACYJNY na rzecz moje kochanej teściowej Confused Sad
... tak zdenerwowalismy się, że 2 noce nie mogę zasnąć , jak sobie o niej pomyślę to mi się nóż w kieszeni otwiera Laughing , po prostu do samego końca daje czadu... franca jedna... Sad

Nie dośc że nigdy żadnej pomocy od niej nie mieliśmy, nawet kiedy dzieci były małe to nie pomogła w niczym, ani razu nie była ze swoimi wnukami na spacerze! nigdy nie pomogła w sytuacjach trudnycjh, nie pozyczyliśmy od niej nawet 1 zł, bo by nie dała... długo by mówić,,, a teraz franca jedna chce żeby płacić jej alimenty Confused Surprised to sie w głowie nie mieści!!!

Jak będzie po wywiadzie to napisze co dalej...

Wybaczcie że tak egoistycznie o swoich problemach, ale nie mogę dojść do siebie po tym wszystkim...

pozdrawiam Laughing
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 202, 203, 204 ... 206, 207, 208  Następny
Strona 203 z 208

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach