Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna ::Moje Ulubione Przepisy::
Nasze Kulinarne pogadanki


witajcie :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 201, 202, 203 ... 206, 207, 208  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 10:27, 15 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka

holendrzyca no już kroczek duży zrobiłaś nie będzie Ciebie czytał .Dobry pomysł masz ze zdjęciami i trza w końcu zadbać o siebie i dowiesz się co dalej ale musisz liczyć że mogą być dwie reakcje krzyk albo manto . Ale pamiętaj nie można się poddawać bo w życiu jest na wozie i pod wozem i trzeba iść do przodu pomimo że się oberwie będą ciężkie dni ale jesteśmy tu aby Ciebie wspierać .No dziwne u mnie są moje małżeństwa ale co zrobić mojego 2 też miałam kopnąć ale wiem że ten tir mnie kocha a że roboty na zimę brak no trza przetrzymać bo jak ma fuchę wszystko daję .No zdjęc nie zobaczę bo usunęłam fb Crying or Very sad przez zołzę .
A szefuncja pozdrów i niech o Ciebie dba u nas już jest śnieg Laughing

ks tak masz wspaniałego m. ja wcalę mu się nie dziwię na jego nerwy nie zapomnij że mundurowy to i tak wspaniały jest .Wiesz sama że rodziny mundurowych padni powstań i rygor jesteś wyjątkiem .

Chyba Olinka na mnie jest zła za morały moje i też jest jej Tu brak !!!!!!

Odwaliłam dzisiaj pierwszy śnieg aż do furtki po 6 ale dumna jestem Laughing ale od 24 nie biorę się już za niego ja zaczęłam teraz inni Laughing

ks butla 2 l do dzisiaj starczyła święta i nowy rok i codzienne gotowanie no długo dzisiaj musi szukać gdzie tu w pobliżu pojedzie na Przybysza bo po co mam czekać kilka dni .Bo na ryneczku duże tylko Crying or Very sad No ja wczoraj na DVD oglądałam film ale kwiczałam fakt indyjski ale odmiana było co się chichrać Laughing

Isa ewam i reszta gdzie jesteście !!!!!!!!!!!

 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 11:00, 16 Sty 2014    Temat postu: Back to top

cześć
Irenko ja ma na szczęście inne doświadczenia z mundurowymi - mój tata był żołnierzem i był super człowiekiem i dla nas i dla mamy - rodzina była dla niego wszystkim, i to i my jak i jego rodzice rodzeństwo - był wspaniałym człowiekiem i do dziś mam się nie pogodziła z jego odejściem Sad do tego żołnierzem jest mój M i mój brat i mnóstwo znam kolegów mojego M i ich rodzin i żaden nie jest świrem. Mają wspaniałe rodziny, relacje między sobą. To kim jest człowiek świadczą jego czyny, charakter a nie to - chce wierzyć, że Twój mundurowy był nienormalnym wyjątkiem a nie fakt że nosi mundur, jakikolwiek Sad


Olina i Holendrzyca - czekam na meldunki Very Happy odezwijcie się dziewczyny.

wczoraj wysiadła u nas w pracy siec, więc pracowałam w domu, fajnie było, zrobiłam dużo więcej, bo nikt minie przeszkadzał, do tego w międzyczasie poprasowałam, prania zrobiłam, obiad zjedliśmy (bo M ma wolne na pisanie pracy magisterskiej Very Happy) - mogłabym tak na stałe Very Happy
 
Zobacz profil autora
kasias
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 15:29, 16 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Cześć dziewczyny Smile

holendrzyca - dobrze że zrobiłas juz jakieś małe posunięcie, od czegoś trzeba zacząć , brawo! trzymam kciuki za Ciebie Laughing dasz radę.

Irenko, nie wszyscy mundurowi sa tacy jak mówisz, źle trafiłas i już, bydlaków znajdziesz w kazdym zawodzie... i czasem można mocno się zdziwić jakim potrafi być sadystą np lekarz czy naukowiec... to zależy od nentalności a nie zawodu...

ks, tak jak napisałam Irence, czasem znając kogoś takiego od razu kazdemu przypinamy łatkę, tak juz jest... ja miałam wujka wojskowego a drugi pracował w więziennictwie, obaj byli w porządku i bardzo dobrzy ludzie.

Ja mam ostatnio sporo pracy i nie nadążam z blogiem, zaglądaniem do Was Confused , tak juz jest jak ma sie duzo zajęć...
W kwietniu najprawdopodobniej wyjadę do Ditzenbach zastąpić kuzynkę, która musi troche spraw w Polsce pozałatwiać, ja tymczasem będe przez miesiąc zajmowac się jej staruszką Laughing , nie wiem jak mi to pójdzie, bo słabo znam niemiecki Confused , ale to jeszcze nie jest pewne...

dzisiaj upiekłam bułki z marmolada, na obiad pomidorowa z ryzem i łazanki z kapusta Laughing
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 20:29, 16 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka

ks ja nie mówię że wszyscy ale też zależy jaki stopień i w czym byli .Mój ojciec eskortował więźniów i z początku na bandy UB mój 1 ro całkiem walnięty nie zasługiwał na mundur .Moja rodzina to Wronki , MO ,wojsko i lotnictwo i mój księciulek strażak .Syna jak widziałam na Golęcinie jak schodził obwieszony z tym ładunkiem z warty w szoku potem jeździł w ochronie z pieniędzmi chodziło mi o to że w każdym zawodzie psychika i strach czy nerwy puszczają .Mój zięć i kumple sami mówili że jednak mają strach czasami czy wrócą z akcji .A o lekarzach to tylko koperta Laughing ale jednak trafiają się normalni w zawodach i ze sercem .Zresztą ja ślusarz a zołza upierdliwa do 100 potęgi Laughing
ks cieszy mnie że sobie wypoczełas i tyle zrobiłaś Laughing

kasias witaj już dawno nie byłam na blogach no w tym roku kukałam do Was ale ostatnio jednak brak czasu .Latam do tych kociaków szybko marznie jedzenie i mleko to kilka razy zaliczam drogę potem kładę do sąsiada aby tej zołzy 3 koty miały na taras moje też i drzwiami i oknem właża i tars zaliczyć drzewa narąbać i dzień zlatuje .No dzień krutki szybko ciemno .No i widzę że wyjazd będziesz miała abyś tylko cała jechała bez mankamentów i taka wróciła .Ja wolę czytać niż tłumaczyć niemiecki tyle jeszcze pamiętam Laughing dasz sobie radę Laughing Niech kuzynka najważniejsze napiszę słowa i będzie ok Wink

Ja dzisiaj mego sąsiada dobrego ściągnęłam bo kurcze niech szlak trafi robotę mego brata i który r już naprawiam jego budowę na wyrko jak pada mam końcówkę mokrą jutro cosik tam mi przybije no musze do lata wytrzymać i kombinować bo chyba dach na lipca cały do remontu ale taras już mi nie leci zrobiłam .Widzę że większy mróz tamte rano karmię ale jednak wlatują mi na taras popołudniu i w nocy .Fakt dużo mnie to kosztuje ale choć im pomogę bo kto im da .Wczoraj odgarniałam śnieg dzisiaj siekiera kurcze człek już stary krzyż i żebra bolą jak licho do roboty już się nie nadaję takiej .U mnie dzisiaj spokuj z gotowaniem aż butla przyjedzie ale wsadziłam do mikrofali parówki i po obiedzie .A jak będzie duża butla to dopiero będę szaleć z pieczeniem Laughing



Ostatnio zmieniony przez NOCNAMARA dnia Czw 20:37, 16 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 21:24, 16 Sty 2014    Temat postu: Back to top

kasias

cały gar wsadzaj dla mnie Laughing na blog bo ślepa co tam jest Laughing
a róże tak co roku owijam i od dołu podsypuje ziemią i korą taki kopczyk robię nawet azalie i rodendrony ,hortejsje bo na mojej alei jest przelot brak osłony bocznej .Gar jak nie zjesz daj mmi go Laughing bo smacznie wygląda ja lubieć to Laughing Uwielbiam boczek ,ogony ugotowane i z musztardą wciągać a potem zdycham Laughing



Ostatnio zmieniony przez NOCNAMARA dnia Czw 21:26, 16 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 17:32, 17 Sty 2014    Temat postu: Back to top

hej kobietki...melduje sie poslusznie..ostatnio cos mnie od kompa odrzucilo Smile tylko czasem za pomoca komorki na fejsa zagladalam Smile moj m twierdzi ze nie tylko od kompa mnie odrzucilo hiihih ale jakos tak nie ma na nic czasu,musze sie troche przestawic ,z ta praca ,niby malo ale zawsze trzeba byc na czas...hhah dostalam juz zastepstwo za jedna kolezanke czyli dodatkowy grosz ...czyli dobrze sprzatam Smile)))
Alu ciesze sie z twoich decyzji,Irenko jak czytam o tej twojej przeszlosci to ciarki mi sie zbieraja i flaki przewracaja,masakra normalnie,moj ex tylko raz na mnie podniosl reke ,ja mu oddalam podwojnie i koniec!!!! Kasiu ja tez uwazam ze fajna z was para no i rodzinke masz fajna , Moj paluch juz nie jesz czerwony ani spuchniety ale troche pobolewa ,no ale to wiadomo...ok tak krociutko dzisiaj bo zaraz lece na swojej czarodziejskiej miotle posprzatac Smile))
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 17:35, 17 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Aha niespodzianke dla was mam ...chyba wszystkie macie juz skaczace zabki Smile
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Sob 11:55, 18 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka

kasias ale ja ślepa przecież tam butelka stała ale podjadłam no fakt czosnek wyglądał jak słonina Laughing bo całe ząbki .

ewam gdyby nie holendrzyca może bym tego nie napisała .To tylko namiastka co przeszłam moje dzieci wiedzą o wszystkim i może tak długo były ze mną 26 lat .No córka jakby widziała jak ktoś mnie dotyka to szału dostaje by zabiła .Nie chciałabyś wiedzieć reszty bo na pewno zawał gotowy Crying or Very sad Ale żyje i może przez to jestem taka uparta i upierdliwa ale nie mściwa bo nikomu tego nie życzę i chorób bym nie oddała .Kiedyś myślałam czemu ja musiałam tyle przejść ale potem doszłam widać miałam to zapisane od urodzenia i tyle Wink
Kiedyś miałam trawę ozdobną ale usunęłam ją i irysy takie cieniutkie pletę we warkocze to fajnie wygląda potem zawijam i wychodzi taki kok .U mnie nadal leży troszkę śniegu i fakt 2 dzień mgła i mokro troszkę .Sąsiad wczoraj się narobił założył na dach swoją połowę plandeki musze kupić 5na 6 m plandekę na cały dach a od środka mam zwalone w narożniku deski i widać mokre dechy pod papa mszą wyschnąć dopiero będzie na przyszły tydzień robił.I pokazał mi gdzie mam szukać dzrewa na allegro i znalazłam okiennice zrobię na te boczne okno ale kurcze drzewo lipowe pomyślę Laughing

Moja już dzisiaj do pracy wczoraj wleciała popłaciła mi leki ok 300 zł przez omyłkę 1 aż 3 paczki no to 3 m-c z głowy na wykup ale jednak za dużo na jeden rzut .Kupiła kurczaki była promocja w Netto dowiezie wieczorem usmażone i kupiła mi z rożna w mikrofale i chyba za często to nie długo na nie nie będę patrzeć .Brzydka tu sobota ja wiem - 13 czasami nie wesoło ale byle do przodu i na dodatek codziennie zasrane skurcze nóg i rąk niby potas i magnes biorę ale wilgoć zasrana Crying or Very sad No nic koniec ględzenia jutro niedziela czas leżenia Laughing

NO ŻABUCHNY CUDOWNE SZKODA ŻE MIOTŁY NIE MAJA Laughing

 
Zobacz profil autora
holendrzyca
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: holandia berghem
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Nie 10:00, 19 Sty 2014    Temat postu: Back to top

witajcie kochane, melduje sie poslusznie... u mnie jakos ten tydzien spokojnie zlecial. cos moj m a raczej cham spokojny jest, nie wiem czy cos przeczuwa , ale mowi ze od paru dni go nerwy zrzeraja i zaczal mi tabletki na uspokojenie podbierac. a ja niewzruszona- pytam mu sie czy znowu go szarpie... Jezu im bardziej wredna jestem tym wiecej sily w sobie czuje. on jest teraz bardzo spokojny ale zastanawiam sie jak dlugo... wydaje mi sie ze wiem dlacego... my czekamy na paszporty holendersie, i nie mozemy byc karani ani nic takiego... sprawdzaja nas tu i w polsce. moze dlatego jest - a raczej stara sie byc grzeczny- ale ja mu nie ufam.czekam na odpowiedni moment. powiedzialam wszystko mamie i a ona mi na to , ze czekala kiedy sama zaczne mowic, ze powinnam to zrobic malymi kroczkami-codienne po trochu. no i standardowe pytanie... masz kogos nowego..? zaczelam sie smiac, na razie to mi chlopow wystarczy .
irenko musisz troszke zwolnic... martwie sie o ciebie...
kasias ale mi smaka narobilas lazankami... wiecie ze ja jeszcze nigdy nie robilam?? a co do niemiec. fajnie by bylo jak bys pojechala, zawsze jakas odmiana Smile
ks farciaro Wink z domku pracowac Smile ale ja chyba wole isc do pracy. tam mam spokoj Smile
ewka nie fruwaj tak na tej miotle kochana Wink a tak swoja droga... to prawie kazda z nas miala z facetami problemy... dobrze ze swojemu oddalas... ja to chyba slaba jakas jestem...
milej niedzieli kochane!!!
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Nie 19:08, 19 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Witacie serduszka

holendrzyca no na pewno coś przeczuwa jak go nerwy szarpią ma po prostu pietra i długo nie wytrzyma aż wybuchnie .Dobrze że mamie powiedziałaś bo sama widzisz wiedziała i zamartwiała się i czekała kiedy powiesz .Nie zamartwiaj ją więcej lepiej być szczerym choć to boli Ciebie a mamę też bo martwi się o Ciebie .I pamiętaj nie mów ze jesteś słaba z biegiem czasu zrobisz się twarda i pewniejsza .Nie ma czego się bać pamiętaj to Ty decydujesz co będzie dalej i jak się życie potoczy na błędach się uczymy i ciągle je popełniamy Wink

Ja się Tobą zamartwiam a Ty mną już swoje przeszłam jestem twarda i uparta choć czasami też mam kiepskie dni to przesypiam .No dzisiejsza niedziela daje mi popalić potworny wiatr i zimno u mnie chyba - 15 a zwolnic nie mam co Laughing nie umiem wolno chodzi moja cora chodzi wolno ale mnie to wkurza bo jestem więcej zmeczona ale wolno jem Laughing A roboty ja lubiec i majsterkować Laughing i kochac dziaklke najbardyiej mnie boli ze rece wzsiadaja dretwieja nie mogę igliczek szyzdelka i wyszywać obrazy może lato będzie lepsze Wink

koniec marudzenia kociak skoczyl mi na klawiaturę i poprzestawiał literki Laughing

 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 7:45, 20 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka

Jak komuś brakuje zimno zapraszam do mnie bo kompletna Alaska na tarasie mam - ale dobrze że kociaki mają klatki przykryte czym się dało kołdry na oknach i dodatkowo folia z podbitką ale jednak od wczoraj już minus .A na dworze koszmar .Wstałam o 5 śnieg z deszczem odczuwalne zimno -14 u mnie więcej Crying or Very sad żal mi kociaków ja wytrzymam ale Wojtek mnie zabije chyba wczoraj tą lukę zabiłam podwójną ceratą z podbitką tak mi wiało Laughing od dzisiaj nie jeden na chirurgię pojedzie Crying or Very sad .A to nie koniec mrozów od piątku na nowo .Moja chciała jechać do mamy na dzień babci ale przetłumaczyłam zapal znicz w domu mróz tam większy jutro będzie śnieg i znicz i tak zgaśnie pojadę pod koniec tygodnia bo ona jedzie na 4 dni do m.

ks mam nadzieję że będziesz od dzisiaj uważać z chodzeniem ja też jak pójdę tamte kociaki karmić .Zresztą mam pranie tam w szklarni co odleciało musze tu przynieś aby wyschło .Zawsze tam w niedzielę jak wstaje woda mi się zgrzeje palę msza leci i piorę jak kiedyś jak nocki robiłam Laughing no i miałam wiadro i miskę .Kurcze ale pukanie i wieszanie w tej szklarni to była makabra jak przyszłam w gumowych rękawiczkach aż skakałam od ciepła Laughing ale wyprane nie musi córa brać trza sobie jakoś radzić .
ZNOWU LEJE Crying or Very sad

UWAŻAJCIE SERDUSZKA NA SIEBIE I NÓŻKI W 2010 BYŁO -28 ALE BYŁ NAWAŁ ŚNIEGU ALE TEN ROK ZA DUŻO DESZCZU I WIATRU Crying or Very sad
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 17:13, 21 Sty 2014    Temat postu: Back to top

hej kobietki

ks chyba by ci sie szybko znudzilo,zreszta ja wiem?? mi brakowalo wlasnie tej mobilizacji ze musze isc do ludzi i wogolw Smile

kasias jak znasz podstawy to o jezyk sie nie martw, mi na praktyce mowila moja szefowa ze ludzie starsi wola wlasnie taki prosty jezyk bo wtedy wiedza o co chodzi Smile

Irenko pomysl z wiazaniem warkoczykow juz ci podkradlam ,super!! na nastepna zime tez tak bede wiazac Smile

Alinko jeszcze raz wszystkiego najlepszego z okazji urodzn,trzymaj tak dalej...moze to tez chodzi o to bo facet nie lubi tak na dobra sprawe zeby kobieta tak az ulegla byla ,wazne ze sie postawilas a moze mu to daje do myslenia Smile

U mnie bez zmian,zimy na szczescie jeszcze nie ma ale w przyszlym tygodniu zapowiadaja nawet -15...boje sie bo juz moje krzewy maja paczki a takie drobne skalniaczki maja malutkie biale kwiatuszki.Nie lubie zimy!!!
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 19:24, 21 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka

Już dzisiaj myślałam że się nie wpisze bo ostatnio sama tu jestem Wink

ewam jak przekwitnie to zaraz pleć i jak większy kopiec to tak kilka warkoczy a końcówki wsadz gdzieś w środek to się trzyma i efekt wspaniały potem i tak usychają . Niby u nas -6 ale odczuwalne - 12 no na moją Alaskę trza dołożyć 4 jeszcze nie dosyć że zimno to i śligo jak licho sama szklanka biała .U mnie w grudniu już zaczęły wiosenne wypuszczać konwalie majowe jak szparagi Laughing podsypałam ziemią ale i tak na pewno dostaną w dupę .Mam poprzykrywane iglakami tam gdzie cebule wsadzone dzisiaj wyglądają przezroczyste i zamarznięte rano musiałam furtkę odmrażaczem teraz nawet nosa nie wyciągam czuje jakie zimno na tarasie mam -3 no to nie Sybir tylko Alaska po prostu pi.....i jak licho Laughing Na krzakach pigwy widziałam pączki nie dosyć że w grudniu ciepło to puszczały teraz mróz a w maju przymrozki szlak by to trafił .Ale mam nadzieję że Bozia da mi jeszcze siły córa kupiła lekturę 100 pomysłów na nalewki pojadę ostro Laughing z mięty pieprzowej z rozmarynu owoce będą jak nie u mnie to sąsiedzi .Już z sąsiadem gadałam ma wejście na spirytus 1 l za 25 zł więc tylko robić i naklejki z czego jak z pigwy zrobiłam to czemu dalej nie robic każda buteleczka inna Laughing

ewam mi już amba odbiła już siewy kupuję trafił mi się szczypiorek czosnkowaty i kwiaty KLARIKA I TUJAŁKA ładne nie miałąm ich jeszcze a już nie mówię o ty że w styczniu mi się trafiły w Netto cebulki fakt do grudnia sadzenie ale co tam obniżone były wzięłam wsadziałam jakieś kwiaty cygańskie nazwy nie pamiętam kartki w ziemi Laughing do wiosny jeszcze mi amba odbije znajdę miejsca .Kapusta ozdobna przymarznięta nadal stoi Laughing

A z butlą facet mi nawalił jutro pójdę ale chyba wiązkę mu puszczę .Biorę u niego dużo bo tam wszystko wapno kleje gwoździe a skóra zapomniał w środę dać dał dopiero w piątek ( tydzień wymiana butli ) .Mogłam kurcze jechać tym autobusem i przywieź z Golęcina tam mają zaraz na wymianę już w maliny nie dam się zrobić .Ale robię sobie jedzenie na kurierku .

Alinka to holendrzyca nie wiedziałam ze miała urodziny no to wszystkiego najlepszego serduszko .
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 8:59, 22 Sty 2014    Temat postu: Back to top

Cześć,
dziewczyny nie ma na nic czasu - mam finisz w tych moich deklaracjach, jak się ogarnę to sie pojawię.
Holendrzyco wszystkiego najlepszego Słonko z okazji urodzin, niech się wszystko układa po Twojej myśli, samych już słonecznych dni i spokojnych nocy.

Irenko współczuje tego zimna, jest dziś lepiej o tyle, ze nie ma tej wilgoci i wiatru,ale -7 to już się odczuwa.
Dziewczyny ja pracowałam w domu jeden dzień, moi się bardzo podobało bo mi nikt dupy nie zawracał, zrobiłam więcej niż w pracy. Niestety na stałe nie mogę, mam taka pracę, że muszę być na miejscu. Sad ja jestem typem kury domowej, dziewczyny mi praca do szczęścia ie jest potrzebna, niestety moja pensja już tak i nie mam wyboru Sad
 
Zobacz profil autora
holendrzyca
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: holandia berghem
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 11:29, 22 Sty 2014    Temat postu: Back to top

hej kochane... i po urodzinach. musze przyznac , ze mnie zaskoczyli w domu. po raz pierwszy torta mi kupil , kwiaty sa zawsze, ale to chyba dlatego bo tak trzeba, no ale potem poszedl spac i zostalam sama z dziewczynkami... byl wczoraj u lekarza i dostal leki na uspokojenie, korcilo mnie zeby mu kilka do herbaty dosypac hahaha nie no .... teraz powaznie .... dziekuje wam za zyczenia dziewczynki!! tutaj i na facebooku, dzisiaj Olinka sie odezwala do mnie na fejsie. zaraz do niej napisze bo nie wiem co zgrane.... Irenko, ale syberie masz!! u mnie 5 na plusie , ale takie wiatrzysko , ze dupe urywa Sad podobno do nas ma to przyjsc w przyszlym tygodniu, oby nie... uciekam kochane bo duzo pracy dzisiaj . trzymajcie sie cieplutko!!!
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 201, 202, 203 ... 206, 207, 208  Następny
Strona 202 z 208

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach