Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna ::Moje Ulubione Przepisy::
Nasze Kulinarne pogadanki


witajcie :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 126, 127, 128 ... 206, 207, 208  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 15:51, 17 Lut 2012    Temat postu: Back to top

dziewczyny ja uciekam na urlop wymarzony,l do zobaczenia za tydzień Very Happy
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 16:04, 17 Lut 2012    Temat postu: Back to top

Hej kobietki
Mam juz wolne!!!!!!!!!!!weekend!Tydzien jednym slowem MASAKRA.Smialo moge dolaczyc do isy,ze tak ja trzymaly nerwy.ja dzis w robocie tyle naprzeklinalam ze chyba w calym zyciu tyle nie naprzeklinalam sie:)mamy komisje,3 osoby,mieszkaja w 5-cio gwaizdkowym hotelu,kazdy ma wypozyczone auto na koszt firmy ,i przylaza i wymyslaja co by tu zrobic zeby sorry za wyrazenie,,upierdo...c,, kase kumu i gdzie.Takie bzdety im do glowy wchodza ze przedszkolak by wiedzial ze to jest ,,be,,
ah szkoda gadac.
Odnosnie tych dzieciakow to macie racje,ja tez uwazam ze niektorzy rodzice powinni sobie darowac zostac matka czy ojcem.A jeszcze teraz kiedey coraz czesciej dzieci maja dzieci to juz wogole....ostatnio kuzynki mojego bylego m,corka zopstalam matka..gowniara w wieku mojego syna,moze troche starsza,i to z takim zulem ze w glowie sie nie miesci...i chwali sie to na faceboku np jaka tpo szczesliwa ...ja rozumiem radosc ale nie widze przyszlosci ani tych rodzicow ani tego bednego dziecka...

Ks wspolczuje ci tesciowej,troche szkoda ze nie bedziesz miala gdzie dzieciakow na wakacje wyslac,ale moze do wakacji im minie,a jak nie to trudno,nic na sile.Moj syn tez nie chcial kiedys do mojej ex tesciowej,a teraz babcia chyba zmadrzala ,bo inne wnuki sie odsunely to macius zostal i jest teraz ,,cacy,, Mad
Zreszta dlugo by tu pisac...
Irenko mi tez czesto sni sie babcia.Ja bylam z babcia bardzo emocjonalnie zwiazana,czesto myslalysmy podobnie,bywalo tak kiedys ze kiedy moja babcioa zachorowala i poszla do szpitala za kilka tygodni i ja ladowalam w szpitalu...w noc kiedy umarla 0 2.15. ja zerwalam sie bo babcia mi sie snila i mowila do mnie,,czesi powiedzcie!!!,,a czesia to jej jedyna kuzynka,no i rano sie dowiedzialam ze babcia niezyje.Teraz mam czest dziwne sny ,ale ja interpretuje to sobie tak ze mpoze babcia chce mi cos przekazac...ze np sni mi sie ze ma strasznie mokra posciel,i ze ja ja jej wypiore...to wydaje mi sie ze babcia nie chce zebysmy po niej juz tak plakali..no nie wiem moze nie wierzycie w takie rzeczy,ale ja mam takie dziwne uczucia ze babcia nadaj jest blisko mnie:)tak sobie wmawiam przynajmniej.

Dziewczyny,Maciej ma juz te ,,koktaile,, jak ja to nazywam,narazie dostal 12 puszek.Kosztowalo to jedyne 400€,ale 100 € musielismy zaplacic,z tym ze okazuje sie ze maciek powinien miec to za darmo,dlatego teraz musimy kilka formalnosci zalatwic i moze odzyskamy te 100 € Smile oby pomoglo...on potrzebuje barzo duzo witamin bo to jego jelito nie funkcjomuje dobrze ,i stad nie dostarcza do organizmu witamin zwlaszcza zelaza_anemia,witamina b12-biegunka ,kwas foliowy...tluszcze...no ale nie zanudzam was.

Isa to do zobaczenia na imprezie:))
Kasiu kolczyki sliczne,mi podobaja sie te czerwone,kiedys chcialam sobie takie cos dla siebie robic,ale same ,,czesci,, byly tak drogie ze zrezygnowalam...mam taki sklep tutaj,ze jak tam wchodze to kupe kasy zostawiam...wczoraj wpadlam tylko na 5 minut bo dzien wczesniej upatrzylam sobie cacuszka,ale nie mialam kasy...no i zostawiam 20 €,ale z takim ciezkim sercem wyszlam bo bym jeszcze cos kupila,a pieniazki byly mi potrzebne w innym sklepie:)))
No to narazie tyle na dzis.Zycze wam milego weekendu.
Jadlyscie wczoraj paczki???????????? ja nie!!!!!!!!
 
Zobacz profil autora
Ida
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południowo-wschodnia Polska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Nie 11:14, 19 Lut 2012    Temat postu: Back to top

Witajcie Dziewczyny Very Happy

u mnie też w piątek nieźle sypało, ale na szczęście nie było tragicznie, jakieś tam pługi jeździły i na drogach w miarę normalnie, za to wczoraj roztopy i pełno wody Mad dzisiaj ma być nawet słonecznie, choć jak na razie słońca jak na lekarstwo, wiec może chodniki będą się robić suche Very Happy

Wczoraj też kupiłam sobie dwie sztuki korali i jedną bransoletkę ze sztucznej biżuterii. Jakaś dalsza znajoma mojej mamy (czy też znajomego żona) robi taką właśnie biżuterię i dała mamie całą siatkę abyśmy sobie coś wybrali, moja siostra też sobie upatrzyła 3 sztuki korali Very Happy Moja bransoletka jest z trzech połączonych pasków i na nich różne drobiazgi (kluczyk, słonik, kółeczko typu pandorka) a korale są z ceramiki, lawy i korala Laughing

Ewam, czyli ta komisja przygląda sie Waszej pracy i szuka gdzie by tu zaoszczędzić na ludziach Question Jeśli tak, to faktycznie wkurzające Mad Fajnie, że Maciek ma już te koktajle, pewnie szybko nabierze odpowiedniej wagi i potrzebnej siły, dobrze by było gdyby zwrócili Wam tą kasę którą wydaliście Very Happy

Irenko, dobrze że masz taką życzliwą duszyczkę, która zawiozła Cię do dentysty, nakarmiła, wykąpała. To ważne, aby wiedzieć, że na kogoś w razie potrzeby możesz liczyć Very Happy

Ks, zatem miłego i udanego wypoczynku Very Happy

Isa, to sumując koszt wszystkich wizyt w tej klinice to wyjdzie pewno ponad 1000 zł, bo taka nocka pod komputerem to pewno ze 300 zł + parę wizyt po 100 zł to chyba wyjdzie ok. tysiączka Confused Nietania ta kuracja, ciekawe tylko czy skuteczna Question

Kasias, fajna Twoja biżuteria Very Happy Mi się podobają kolczyki nr 1 i 3 Very Happy Postaram się zrobić zdjęcia tej mojej co kupiłam i wkleje Very Happy

Ja dzisiaj robię ma obiad kotlety mielone bo dawno nie jedliśmy, zupę ogórkową mam z wczoraj ale jutro albo dziś wieczorem gotuję zarzutkę na kilka dni i chyba kopytka też zrobię bo dawno nie było Very Happy
 
Zobacz profil autora
Olina
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Nie 12:01, 19 Lut 2012    Temat postu: Back to top

Witajcie czarownice

no niestety druga córa nie zdała,parkowanie równoległe jej nie wyszło ale powiedziała że instruktor był w porządku ale na to juz nie mógł przymnknąc oka.Za dużo szcześcia naraz by było...

Mnie znów u was dużo ominęło,ale niestety tabletki mi sie skonczyły i znów jestem do du.. niedługo sie do mojej lekarki wybieram,bo mówiła żeby zrobic przerwe w braniu leków no i znów czuje się tak jak sie czuje...

Trzymajcie się kochane
Duzo całusów
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Nie 17:47, 19 Lut 2012    Temat postu: Back to top

hej kobietki
Kasiu zycze milego urlopu...ale ci fajnie
isa znajac zycie to pewnie taka jedna nocka kosztuje jakbyc spedzila przynajmniej kilka nocy w pieciogwiazdkowym hotelu:)
ida to poszalalas z bizuteria ,fajnie,ja tu nie mam tylu znajomych co w Polsce a jak mam to z reguly faceci Rolling Eyes a oni takimi babskimi sprawami sie nie zajmuja:) kiedys jak mieszkalam w Polsce moja szwagierka miala znajoma co handlowala srebrem ,no i czasem spotykalysmy sie w takim babskim kregu i jak te sroki grzebalysmy w tych worach ze swiecidelkami...tez sie wtedy obkupilam ,ale polowy nie niosze bo a to zamek sie urwal,a to oczka pogubilam ,a do naprawy jakos mi sie nie spieszy bo pewnie zaplacilabym wiecej niz tom srebro jest warte:)
Olinko no trudno,szkoda ze bedzie musiala znowu zdawac i kase wydawac,ale pewnie za drugim razem da rade:)) smutno mi ze bez tych lekarst nie idzie funkcjonowac,bo czlek taki uwiazany jest i zamiast kupic sobie jakas przyjemniosc musi nie male kwoty na leki wydawac.

Dziewczyny u mnie dzis sypie ,leje i swieci slonko na przemian...bylismy rano z psami na spacerze w lesie (oboje starzy a glupi) kto w taka pogode do lasu idzie...nawet nie wyobrazacie sobie jak wygladaly moje psy...masakra normalnie.Musielismy ich kapac bo inaczej nie dalo,potem musialam myc lazienke bo to zrozumiale,wystarczylo ze machnal ogonem kolo szafki i juz czarne freski byly...a do tego klatka schodowa...nie wspomne juz o aucie ale mam to chcias...jak sie wysuszy to sie wykruszy:))To tyle na dzis zycze udanego tygodnia...ale mi sie nie chce jutro do pracy isc;((((
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 0:28, 20 Lut 2012    Temat postu: Back to top

hej ja dziś tylko wpadam na dosłownie kilka zdań

Olinka szkoda ze córce sie nie udało , ale jak piszesz za duzo szczęścia by było...... , moze kolejny zda a jak, nie to następny, tak to sie to cholerne prawo jazdy u nas w kraju zdobywa..eż no coment

szkoda ze te Twoje leki nie mozna brac non stop zebys dobrze sie czuła, zobaczysz co lekarka powie ,a w sumie to czemu powinno sie robić przerwy w przyjmowaniu tych lekow ,szkoda bo juz tak dobrze było ...

u mnie totalna odwilż , ale tyle tego sniego było ze jeszcze to potrwa , po chodnikach nie da sie chodzic bo lezy na nim kilkucentymetrowy topniejący ,PLuochpwaty snieg i człowiej jak na lodowisku się zachowuje

a w taką pogode pies mój to tak wychodzi na kilka minut przed blok , bo jednak to rasa delikatna , nie to co owczarki ale do lasu w taka pogode ,WARIACI! Laughing

Ks udanych wakacji , bawecie sie dobrze ,tą teśćiową sie nie przejmuj widocznie taki typ , poza tym sama wiesz najlepiej ze trudny z niej człowiek , moze nie zrazi wnukow do siebie , może ją cos olśni , bo szkoda zeby dzieci nie mogły do babci jeżzić Smile

a co do mojej kuracji to uwaga!!!! zaraz Wam ręće poopadaja!!!jak juz pisałma klka wizyt przed , potem ta nocka pod kompem i wysyłaja do USA na konsylyacji , a sama nocka u klnikce 1800 zł !!!!!
czujecie ???,
chyba sobie odpuszcze , szkoda mi kasy ,rówznie dobrze moze sie okaać , ze nie znajdą zadnych konkretnych , przyczyn a ja starace kase na wakacje przeznaczoną

Ewam dobrze ze maciek ma te "kokaile", oby pomogłu Maćkowi

duzo bym jeszce chciała npisac, do kazdej sie odnieść , ale opadam z sił ,przepraszam pominięte , obiecuje nadrobić...Smile

zas poniedziałek , bleeeeeeeeeeeeeeeeeeee


Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Pon 10:42, 20 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Olina
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 13:43, 20 Lut 2012    Temat postu: Back to top

Witajcie czarownice

ja kurcze mam tyle zaległosci w czytaniu Was że szok..... Tu mi się pojawiają jakieś pieknę kolczyki Kasi,Ks jedzie na ferie, Isa "licytuje" "jakiś" pobyt,tylko ja nie wiem gdzie:( i co...

Mam tylko nadzieję że Maciek dobrze zareaguje na te koktajle,(no chyba ze znowu jestem do tyłu bleeee

Ida ,Irenko o Was tez pamętam,ale sorry ze nie pisze..... Sad

a z tabletkami dlatego miałam mieć przerwę,zeby wiedziec czy moge bez nich funkcjonowac,czy to tylko jakieś moje po szpitalne "fanaberie "

Dziewczyny Wszystkie Was pozdrawiam,te nie wymienione przepraszam.

Embarassed Embarassed Embarassed
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 17:44, 20 Lut 2012    Temat postu: Back to top

czesc kobietki....
cos naszej Isy nie ma dlugo,Isa co z toba??
Olinko ,te ,,twoje fanaberie..ah ta nasza sluzba zdrowia:),nie wiem,ale niektorych lekow nie wolno przerywac ot tak sobie,nalezy odstawiac je zmniejszajac dawki,tylko niewiadomo czy niektorzy lekarze sa doinformowani,dlatego moze poczytaj gdzies dla swojej pewnosci jak jest u Ciebie.
Maciej na dzien dzisiejszy zeby nie zapeszyc czuje sie dobrze,dostal nawet apetyt,mowi ze ciagle jest glodny.Dzis odzyskalismy stowe z apteki bo bezprawnie od nas wzieli kase.Dobrze ze klientami mojego m sa prawie same apteki ,ta babka u nas w miasteczku byla niedoinformowana,albo tylko udawala,niedosyc ze zarobili na tym 300 € to jeszcze 100 zebrali...ale wszystko dobrze sie skonczylo:)juz tam ie bedziemy kupowac;)
To na dzis tyle ....pozdrawiam was cieplutko:)
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 23:11, 20 Lut 2012    Temat postu: Back to top

cześć dziewczyny

Ewam przeciez jestem , wpisałam sie w poniedziałek o 1 w nocy , 2 posty nad Toba , przeleciałaś tak szybko przez forum,ze nie zauwarzyłas , no kurcze tylko mnie nie strasz , ze nie widac mojego posta , bo u mnie jest widoczny i wszystko jest ok

Olinka powoli nadrobisz zaległośći , no skoro nie da sie funkcjonować normalnie bez tabletek to niestety trzeba z nimi , .....jak ja to dobrze znam......
a rezerwować miałam pobyt w klinice leczenia bezsennosci ale narazie ze względu na cenę odpuszczam:)
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 0:11, 22 Lut 2012    Temat postu: Back to top

ooo jaki "ruch" na forum !!!!

gdzie czarownice sie podziewają ?
to ja nie wychylam sie z szeregu , pocekam aż ktos sie pojawi

ciekawe jak Irenka dobie radzi , napisz kochana co Ciebie .
Kasias cos tez sie nie udziela tak często jak kiedyś .....szoda
Clauda wielki nie było ,Joli tez .....

czarownice do kmputerow i piszcie co u Was słychac Smile
Olinka kiedy masz wizyte u lekarza kiedy dostaniesz tabl , zeby normalnie funkcjonować?

ściskam Was Wszystkie Smile


Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Śro 0:22, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 23:17, 22 Lut 2012    Temat postu: Back to top

Witajcie czarownice moje Wink

kasias kolczyli masz śliczne po śniegu u mnie przyszedł deszcz i koszmarne błoto już nawet nie wiem co jest gorsze Crying or Very sad

Ida tak to dobrze mieć taką dobrą duszyczkę jak moja Alunia we wtorek zadzwoniłam bo mam 1 kontener na kota a mam je 2 i już Alunia po 12 była i zawiozła nawet do domu do mamy Laughing I moje gratulacje za zakup biżuteri Laughing

Kasiu życzę udanego urlopu Laughing

Olinko szkoda że córka nie zdała Crying or Very sad no i smuci że odstawka tabletków ja nawet do d...y nie nadaję się wysiadłam deszcze mnie tak dobiły zresztą juz nie wiem co mi odbiło bo nawet nie wiedziałam że w ciadu mc 100 tabletek na spanie wyjechałam.Więc przyszedł koszmar deszcze dzień i noc od czwartku bez spania.W domu mozna połązic coś zrobić a na działce tylko patrzec w okno i na boki się obracać we wyrze .Tak sobie napisałam o odchudzaniu a ja jadę w dół z wagą tak mi żoładek wysiadł we wtorek miałam juz 58 Crying or Very sad

ewam cieszy mnie że Maciek ma koktajle no i tyle siana ale cena nie ważna jeśli pomogą lepiej by było dostac bez płacenia .A wracając do snów musi to coś znaczyc bo mojemu starszemu bratu tez rodzicę sie śnili i miał te same sny co ja oba więc chyba coś oznaczają bo ojcieć 16 już lat nie żyje a teraz z mamą widziała go dopiero i zamiast brata bratowa była we śnie .M jakoś mi je wytłumaczył przeleciał senniki ale ja ciagle widze mamę i chyba dopiero teraz ja wysiadłam naprawdę i nie wiem jak się pozbierać napewno zaliczę psychiatre bo mam już tabletki na spanie wziełam 2 a ja już 3 godzina i klapa nie śpię Crying or Very sad

Isa a ta kwota za ten noc na bezsennośc dobiła mnie liczyłam na 1000 ale tyle to wolę patrzec na te okno i budzik z minutami bo naprawdę na łepetyne można dostać nie spiąć i rano wstawając.

Isa ja czytałam Was ale uwierz mi nie byłam w stanie usiąść i coś naklepać wstawałam z wyra aby nakarmic koty i chodu zpowrotem do wyra nawet w kurierku nie paliłam było już mi wszystko obojętne .Ciągle widzę mame nie moge sobie poradzic jestem tu a funkcjonuje jakbym miała 2 rece wykrecone nić mi nie idzie córa ma urlop i tak koło mnie lata jestem w jej pokoju z kotami a ona śpi w pokoju z bratem.Gnoty okropnie mnie bolą ani leżeć nie można nie wiem czy waga mi stanie czy będe jechać z nią.Pogoda i bezczyność na tej działce i ta psychika dobiła mnie gdybym we wtorek nie zjechała z działki napewno popołudniu bym cos nie tak wymyśliła byłam na etapie ze jest już mi wszystko obojętne czy zyję Crying or Very sad Nogi potwornie mi wysiadły byłam w poniedziałek u mamy 2 tygodnie nie byłam ledwo doszłam jeszcze mi autobus bryknał i miałam 4km na piechotę draławać teraz córka musi iśc nie dam rady.Żal mi córki widze jak koło mnie lata wiem że wyglądam juz jak kościotrup i nić nie mogę zrobić Crying or Very sad Jutro jedna znas musi jechać na działkę tamte koty nakarmić na tarsie tylko 5 Crying or Very sad

Isunia i widzisz jak marnie jadę nie wiem kiedy wyjdę z tego Crying or Very sad

 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 0:16, 23 Lut 2012    Temat postu: Back to top

cześć Irenka , ale smutne to co piszesz , aż strach pomysleć ,

najgorsze , ze masz to wszystko troche na własne życzenie, nie powinno byc Cie tam na tej działce od dawna , tak jak piszesz sama bezczynność i wiecznie negatywne mysli zabijają .....
( przepraszam , ze tak piszę ,ale tak uważąm ) schorowana cała jestes a jeszcze tak narazać organizm w takich warunkach ,
najważniejze , ze jesteś juź w dobrych rękach i w ciepłym łożku z ciepłymi ,kalorycznymi posiłkami , może waga pójdzie w gorę a jak nie to i może powinnaś pojechać na pogotowie , może dobrze by CI zrobiło jak by CIe przebadali pod wzmacniającą kroplówke podłączyi????

a co do tabl na sen to wiem co czujesz.....niestety człowiek sie do nich przyzwyczaja i jak nie pomagaja dwie trzeba wziąść kolejna i koło sie zamyka ...... ale czytałas moj post ile kosztuje diagnozowanie bezsenności

nie wiem jak u Was ale u mnie dalej biało , niby topnieje ale jakoś stopniec nie może .... na chodnikach dalej lodowa plucha , "bosko" sie chodzi, ale wiecie co, dzis jak szłam z psem złapałam sie na tym ze strasznie ptaki śpiewaja , to chyba dobry znak??idzie wiosna czy jak?

Irenko trzymaj się cieplutko , kuruj , i pisz do Nas jak tylko dasz rade , ściskam Cie mocno SmileSmile Very Happy

a jeszcze w kwestii sniących Nam się , naszych zmarłych , pamiętajcie , ze fakt ze śni nam się ktos zmarły to oznaka ze czeka nas cos dobrego , szczęśliwego ,miłość , itd ( tak przynajmniej pisza oba senniki jakie mam )Razz

moja mama niesni mi sie dość czsto ale jak juz sie przyśni mama ,tata czy Bartek to zawsze tłumacze to sobie tak , ze chcą mi przypomniec , ze tam sa i czuwaja ......Smile


Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Czw 0:46, 23 Lut 2012, w całości zmieniany 5 razy
 
Zobacz profil autora
kasias
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 10:25, 23 Lut 2012    Temat postu: Back to top

Cześć babeczki Laughing Laughing Laughing
jestem jestem Smile ale czasu mi brak zeby wpaść do Was na kawę Laughing
praca, kłopoty z mamą, ze zwierzakami itd itp
Mój kot Kuba przyszedł ze zwisającą spuchnięta łapą, okazało się że pewno pogryziona i zakażona, dobrze że w pore poszłam do weterynarza bo było o krok od gangreny Confused Shocked czyli martwicy...
poza tym drugi kot Dobrusia, krucha i mała koteczka ma na nosie nowotwór Confused Sad robimy badania i zobaczę co wyjdzie...
a z Mamą tez kalejdoskop nastrojów i zachowań, raz lepiej a raz gorzej... naprawdę trudno mi się skupic na jakiejś pracy przy opiece nad Mamą... no cóż, życie wciąż nas zaskakuje ... a myśl że kobiety niepracujące się nudzą i na emeryture muszą czekać do 67 roku mnie przytłacza Confused co za kraj? wiecie jak patrzę na te posunięcia naszego kochanego rządu to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera Laughing Confused ... co oni wszyscy moga wiedzieć o biedzie ludzi zmagakjących się z chorobami, starością, wychowywaniem dzieci... a Pawlak z rozbrajającym debilnym uśmieszkiem oświadcza że onna emeryturę nie liczy i w nią nie wierzy Shocked

rece opadaja... wybaczcie że tak wylałam swoje żale, ale naprawdę czarno widzę przyszłość chociaż staram się nie narzekać i nie przesadzać w ocenach...

Olinko nie martw sie, córka poradzi sobie , młodzi łatwiej zdają takie testy, następnym razem na pewno zda Laughing

i życzę Ci dobrego samopoczucia Laughing

ewam mam nadzieję że syn będzie lepiej funkcjonować, kurcze co za choróbska...

moja córka ma teraz problemy z kręgosłupem, w wieku 30 lat ma już zwyrodnienia, praktycznie bez środków przeciwbólowych nie może funkcjonować, a bierze juz coraz mocniejsze, ja też mam zwyrodnienia ale jestem duzo starsza Confused

Irenko, szkoda mi Ciebie Confused odżyw się kobieto bo marniejesz w tej altanie, musisz zacząć dbać o siebie, czy leczysz swoje nogi? masz problem z żyłami czy zastawkami? ja mam kłopot z zastawkami żylnymi i biore wciąż leki na to bo inaczej czuję się jakbym miała nogi z ołowiu...
wiem że takie bóle to koszmar, współczuję Ci i lecz się!!!!

ks odpoczywa, zazdroszcze... pewno wróci pełna werwy Laughing

Isa strasznie drogie te badania Shocked ja bym sobie dała spokój...
rzeczywiście, cóz oni moga Ci takiego powiedziec po takim badaniu? nie wydaje mi się żeby coś znaczącego wynajda co by cię uleczyło, takie jest moje zdanie...

co do zimy to u mnie roztopy i obłędne błocko, Kaja wraca zespacerów wypaprana od góry do dołu Confused mam codzienne mycie lub kapanie Shocked
Norka nawet nie chce chodzic na spacery Laughing

dzisiaj robię makaroniki - pierwszy raz Laughing , ciekawa jestem co mi wyjdzie Shocked

trzymajcie się babeczki Laughing
 
Zobacz profil autora
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bukowa Śląska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 13:12, 24 Lut 2012    Temat postu: Back to top

Witajcie Kochane troszkę mnie nie było, ale jakoś dzień za dniem leciał, mi się trochę ze zdrowiem pokopało i jakoś weny przez to nie było.

Irenko ja to naprawde podziwiam Cię za Twoją Syberię ...jak Ty tam wytrzymujesz ... Naprawdę twarda z Ciebie Kobieta. Jeśli o sen chodzi to nie wiem co znaczy jak się rodzice śnią ...wiem tylko, zę jak byłam mała to mi się snił grób mojego taty, a ja na nim marchewki sadziłam. Tato żyje i ma się znosnie dobrze:) ...a Twój M z tymi smsami ...tak miłoSmile. Uważaj na siebie, bo Syberia Syberią, Twój M Twoim M ...ale zdrowie i życoie masz tylko jedno.

Ewuniu mam nadzieję, że z Maćka zdrowiem w końcu dojdzie do jakiegoś unormowania. Przecież ileż On się namęczy ... Oby te koktajle pomogły ... Tej całej kontroli w pracy to Ci współczuję ....te kontrole to takie najczęściej są ...przyjedzie stado baranów, którz mają łeb nabity teorią imędrkują ....a ta ich teoria nijak sie ma do tego co się tak naprawdę w zakłądzie dzieje .... Pamiętam jak w zakładzie w którym pracował Przemek wymyślili ludziom tnącym szkło na specjalnych stołach z piłami, zęmają nosić sztywne fartuchy ...jak oni podnosili ręce z taflą szkła do góry to fartyuch jechał w góre i zasłaniał im oczy ...nieszczęście gotowe ....ale Ci się upierali, ze to dla ich bezpieczeństwa:)

Isa ja też walentynek jakoś nie uznaję. Służę dupskiem do skopania ...może mi troszkę zmaleje:_, a Tobie się humor poprawi:). A na tym parkingu nie było kamewr, żeby tą babkę capnąć. Jeśłi były to możesz sprawę załatwić ...gorzej jak nie:( ...a czemuż to ja o popijawie czarownic na FB nie wiedziałąm?Smile Co do posiadania dzieci to naprawdę niektórzy nie powinni ich mieć, ale mają ....i nie poradzimy nic na nich i ich sposób wychowyania. Mnie przeraża jak słyszę, zę dziecko naszych znajomych, w wieku Olka gra już w gry wojenne i nie tylko na kompie.
Ciekawa jestem ile kosztuje taka nocka w Twojej klinicie i czy to rzeczuywiscie coś pomoze:) ... doczytałąm, no tak myślała, ze z 2 kółka:)

Ks ależ Ci zazdroszczę tego kabaretu, uwielbiam ich:). Teściowej i jazd nie zazdroszczę, masakra jakaśSad. Ciekawa jestem Twojej czapy:). Ja zaraz po porodzie Olka kupiłam taką zwykłą wełnianą za 20 zł i noszę ją do dziś ....a kilka innych, które dostałą m leżąSmile . Co do alkoholizmu i narkomanii zgadzam się z Tobą ....bo niestety, ale ludzi sami wpędzają sie w te choroby .... a późniejsza próba walki z tym nałogiem to juz zupełnie inna sprawa ....i przede wszystkim ew. chęc do walki. Cudownego urlopu życzęSmile

Ida prawie 1000 zł co miesiac do ZUSA-u - masakra:( ....widzę, ze nie tylko mi podoba się ksiązka Nigelli:) .. a siostra gdzie studiowała Technologię żywnosci?? Masakrę macie z tym prądem ...a tak t u nas w Polsce jest, ze jak wszystko jest ok to dobrze ...a tak to będą Cię od Kajfasza do Annasza wysyłaćSad

Kasiu sliczne te kolczyki robiłaś. Ciężko macie z Mamą ...rozumiem przez co przechodzicie, bo mój Dziadzio też miał alzheimera. Niestety, amoże i dla niego stety szybko po diagnozie zmarł. Mnie też posunięcia rządu powalają na kolana. Zastanawiam się co za barany tam siedzą ....widzę, ze wystarczy, ze trochę lizną i od razu im się wdaje, ze rozumy pozjadali ...krzywdę straszną robią Polakom ...bo sami pławią sie w luksusie, po kilka domów, mieszkań, dzieci wyposażone ...a nam takie szoipki odstawiają. Makaroniki wyszły Ci piękne:) ....a mi pyszne bułkii do hot-dogóew z Twojego przepisu:)

Olinko trzymam kciuki za Twoje zdrówko:) ...ja też zdałam prawko za drugim razem, więc niech się córcia nie martwi:)

U mnie powoli do przodu. Dziś posprzątałam już dom na weekend, zaraz piekę biszkopty na tort, bo mam na jutro zamówienie. W tym miesiącu upiekłąm już 4 torty i teraz jeszcze ten ....prawie 350 zł w kieszeni:)
W marcu idę na szkolenie do biura pracy, zwracają koszty dojazdu i dodatkowo dają 450 czy 500 zł za uczestnictwo w kursie.

Czytanie u Olka w przedszkolu było bardzo miłe ...fajnie się bawiłam ...a te dzeciaki takie słodkie, zwłąszcza małe krasnolufdki:). Obskoczyłuy mnie, na kolana powskakiwały ...i pilnowały, zeby sie zmieniaćSmile ...a ja zamiast jednej bajki przeczytałam 4 i dostałam oklaski:)

Niestety po tym czytaniu (i smarkaniu i kichaniu dzieciaczków) wieczorem poczułam w tchawicy i oskrzelach rzęrżenie .... i tak mam do dziś ...bo lekarka nie umie się pozbyć.

Dodatkowo okazało się, ze w srodku mi się kobiece sprawy pomieszały i teraz muszę je prostować. Zaczął mi się spóźniać okres, zrobiłam testy i nic, zrobiłam test krwi i nic ...a się staramy o maluszka (tylko o tym cicho sza:)). Okresu od dwóch tygodni jak nie było tak nie było ....poszłam do lekarza, okazało się, ze w moim prawym jajniku zamiast dojrzewać jedno jajeczjko to wytworzył ich kilkańaście i jeden drugiego blokował, a więc moje cykle były bezjajeczkowe .... dostałam tabletki na wywołanie okresu i teraz mam obserwować siebie i cykl. Jeśli do maja nic się nie zmieni i nie uda nam się zajść w ciążę to będę musiaął mieć stymulację jajeczkowania, zeby się pozbyć problemu z tymi jajeczkami w zbyt dużej ilosci ...ale ze stymulacją tak jest, ze często kończy się mnogimi ciążami ...i zonk:)

Poza tym jakiś dołek mnie złapał. Ostatnio jakoś ciągle mi tatko po głowie chodzi i płakać mi się chce ....Cmentarz tobnie w błocie, i nie ma nawet jak do grobu dojśc, bo w glinie można buty zgubić ....a ja taką potrzebę pójści atam czuję .....

Nic znikam Kochane, bo po Olka trzeba zaraz pójsc i w piecu rozpalić ....Trzymajcie się ciepło i wielki buziak zasyłam:) ...a także moc uśmiechu:)
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 17:56, 24 Lut 2012    Temat postu: Back to top

Czesc kobietki
Isa ja ciebie przepraszam kochana ,ale serio Cie nie widzialam,wiecie ze takie cos czesto mi sie zdarza??nieraz zupelnie nie widze,a moze faktycznie szybko przewijam??czesto jest tak ze ktoras z was cos odpisuje do drugiej a ja zastanawiam sei o co chodzi??a seryjnie staram sie czytac was uwaznie...no nic ciesze sie ze jestes i ze u ciebie ok..a ta nocka to tak jak myslalam ze jakis 5 gwiazdkowy hotel:)

Irenko smutne to co piszesz,i wspolczuje ci bardzo,i bardzo rozumiem...moja mama tez ciezko to znosi...ja myslalam ze z tygodnia na tydzien bedzie nieco lepiej ale niestety Sad codziennie dzwoni i placze..wczoraj kazalam jej w koncu przestac plakac ,ale potem bylo mi przykro ze tak mocniej do niej to powiedzialam ,ona tam ciagle sama prawie,a jeszcze schodzi na dol do babci i nie da nic nikomu ruszyc,tzn chodzi mi o rzeczy osobiste babci...ze ona tego jeszcze nie moze zrobic...ale tez nie da nikomu sobie pomoc.Boje sie o mame.
Ty irenko masz corke blisko to choc tyle dobrze,ja jestem daleko i tylko telefonicznie moge jej jakos pomoc,mama przyjechac nie chce narazie i tyle,a ja tez nie moge jechac do niej,i kolo sie zamyka.

Kasiu szkoda mi twoich zwierzakow,bo niedosyc ze masz stres z mama corka ,mezem to jeszcze te zwierzaki...a czlowiek traktuje ich jak rodzine i przezywa to wszystko tez bolesnie.
O tych emeryturach to juz nawet nie chce mi sie sluchac,w niektorych zawodach jest to mozliwe ale w ogromnej wiekszosci nie,zupelnie nie!!i bedzie tak ze babcie i dziadki beda pracowac,i nie doczekaja tej emerytury,mlodzi natomiast beda uciekac za granice.
Ja czasem mam tez juz dosyc bo wszystko jakos ostatnio sie knoci,ale o tym juz pisalam kiedys tam...wiec tak sobie pomyslalam ze mam niezly pomysl dla naszego rzadu...zeby kazdy czlowiek na 40 urodziny dostawal od rzadu prezent w postaci takiego pistoletu jednorazowegouzytku...no i pozostawic ludziom do wyboru...strzelasz i robisz miejsce dla innych albo nie strzelasz i na emeryturze konczysz pod mostem albo na dworcu bo na nic nie bedzie cie stac...nie wiem taka jakas przyszlosc widze...tez mam dola ostatnio:(

Jolus ja ze swej strony zycze wam powodzenia;) kiedys przechodzilam podobnie jak ty,ale mam Macka i ty tez bedziesz miala drugie malenstwo.

Wspomnialas o cmentarzu i glinie....u mojej babci jest tak samo,teraz jak sa te roztopy to masakra jest ,mama chciala z ojcem tam jakos posprzatac ,ale tam dojsc nie mozna,czlowiek sie topi,grob sie zapada...z drugiej strony dobrze ze teraz puki nie ma jeszcze pomnika...

U mnie dzis bylo 13 stopni na termometrze ,ale leje znowu caly dzien..zmoklismy dzis z wilkami ,z psow sie lalo ze mnie tez,ale nie dalam im szalec tak jak w niedziele i w miare czyste wrocily:)
Moj syn przytyl 2 ,4 kg!!!!
Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy czyli chyba dziala,juz nie ma sincow pod oczami,i zaczyna pyskowac czyli zdrowieje Razz Wink moja babcia zawsze mawiala ,,ze u dzieciakow jest tak:lepsze bite jak zdechle,, Very Happy cos w tym jest:)
Ostatnio mierzyl sobie (maciej)reke tzn nadgarstek swoj i Axela hiihih i Axel ma grubszy:(nadgarstek.

No i mamy Wochenende!!! Very Happy juhu!!!
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 126, 127, 128 ... 206, 207, 208  Następny
Strona 127 z 208

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach