 |
 |
::Moje Ulubione Przepisy:: Nasze Kulinarne pogadanki
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
kasias
Hexulka

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 15:35, 12 Sty 2012 Temat postu: |
 |
|
Witajcie
claudia ja nie kupowałam na allegro pościeli więc nie doradzę, ostatnio kupowałam w IKEA i powiem tylko że jestem bardzo zadowolona, kupiłam komplet który moze nie był najtańszy ale jakość jest świetna, jest gładka i miła w dotyku, nie mechaci się i nie prześwituje, warto!
claudia napisz u kogo kupowałas żebysmy wiedziały gdzie nie kupować na przyszłośc
ks mnie tez bardzo film poruszył... straszny dramat tych ludzi, niektóre sceny były tak poruszające np jak tą małą dziewczynkę omdlałą od braku powietrza wynosi przez właż i dziewczynka łapie powietrze...wszyscy na sali oddychali razem z nią... poruszające nam film bardzo sie podfobal, tu nie można mówic o klimatach czy sa moje czy nie... to po prostu warto zobaczyc żeby wiedzieć że takie tragiczne losy przeżywali ludzie za wolność... a teraz o zgrozo!!!! przez 30 lat nie można wydać wyroku w sprawie stanu wojennego albo kopalni Wujek... ręce opadają, nic wiecej nie powiem bo mnie telepie
co do mojej lodówki to zepsuł się programator czyli serce lodówki a one sa niestety drogie... serwisant powiedział że tak pechowo trafiliśmy niestety
dzisiaj smaże naleśniki z musem jablkowym a jutro golonki indycze upiekę z warzywami...
Isa 'creme bonjours' to taki serek z masłem który produkowała Rama , teraz go nie widzę ale można zastąpic tłustym serkiem kremowym np. z Wielunia lub innny
Buziaki
Ostatnio zmieniony przez kasias dnia Czw 15:38, 12 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 0:19, 13 Sty 2012 Temat postu: |
 |
|
cześć dziewczyny
nawet nie pytam o pogode , nie chce Was z rana jak to będziecie czytac denerwować
no to zdecydowanie przekonałyście mnie do tego filmu , musze zobaczyc !!
Claudia ja nie kupowałma nigdy pościeli na allegro mimo ze duzo kupuje w tym serwisie ,niestety zdarza sie trafic na oszusta jakos nie chce mi sie wierzyc ze paczka u kuriera znikneła ,przeciez ona tam jeste cały czas monitorowana i ma swój numer nadawczy , czy sprzedający podał ci numer ??
jesli jest mozliwość to niech wysle ci jeszcze raz tą pościel bo na kase raczej nie masz co liczyc tak samo jak na pomoc allegro , oni sa tylko od upominania i tyle , zawsze jak jest konflikt umywają ręće pisząć ze musisz pamietac ze umowa zawarta między toba a sprzedającym jest umowa cywilno-prawna i owszem mozesz dochodzic do swoich racji w sądzie ze stopy cywilnej
wiem z własnego doświadczenia , bo sama miała raz taka niepprzyjemna sytuacje z kupnem na allegro
u mnie był dzis gość rac chodnik , oj , nie wiedziałam ze az tak brudny był , teraz wygląa jak nowy ze sklepu:)
Kasiass oświeciło mnie , oczywiście wiem jaki to serek , jak sie tak dobrze rozglądne to nawet nie wiem czy ich nie ma u nas jeszcze.
Jola mam nadzieje , ze lepiej CI ?
Irenka cosnam znikneła
martwie sie o Oline od sylwestra ani słowa ..... ,
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
claudia_1
Młodsza Czarownica

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 11:14, 13 Sty 2012 Temat postu: |
 |
|
Witajcie
Masz racje Isa, pogodowo u mnie też mało ciekawie, wieje, że głowę chce urwać, a przez to jeszcze bardziej zimno
Dziewczyny ta pościel była od netmarket_2010- PHU ANABELLA, reklamują się i ogłaszają na onecie, na samym dole jest ich reklama.Może gdybym to ja wybierała od początku to zaczęłabym z innej strony, ale dziewczyny z pracy to znalazły, no więc ja mówię że też chciałam to zamówię, owszem doczytałam komentarze te negatywne też, ale już zamówienie poszło, i nie wnikam czy cienka, czy gruba, ale farbować nie powinna.
Cóż na razie czekam i jestem dobrej myśli, sprzedawca obiecał, że kasę prześle, zobaczymy
Na obiad dziś zupa pieczarkowa z makaronem, w planie na jutro kotlety po cygańsku - jeszcze nie wiem z czym.
a o filmie napisałam, że to nie moje klimaty, bo przecież każdy nie musi lubić filmów wojennych, a co innego zobaczyć, a co innego lubić
Fakt dawno nie było Oliny, Ireny, Holendrzycy i pewnie jeszcze paru osób....
pozdrawiam pa pa
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica

Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bukowa Śląska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 11:37, 13 Sty 2012 Temat postu: |
 |
|
Kasiu sos serowy mniami:) ...a film mam nadzieję, ze obejrzę ...bo ja lubię te klimaty .... widzę, że u Ciebie wczioraj i dziś same smakołyki:) chyba Wrocław odwiedzę ....
Isa niestety jeśli o autko chodzi to raczej narazie na to finansów brak... ale spokojnie juz sobie poradziłam z dołkiem:) ....a co do Przemka pracy to mój Mąż po jej zmianie odżył .... po rierwsze ciaglke się uczy czegoś nowego, po drugie i finansowo lepiej, a po trzecie robi to co kocha ... aiwęc nawet jeśli wraca wyrąbany to szczęśliwy:). Ma fajnych współpracowników, świetnego szefa, który docenia ich pracę .... a więc jest dobrze ...
Ks powiem szczerze, ze my ten dom mamy, bo po prostu kiedyś tam został na Przemka przepisany, bo tam o jakies renty czy odprawy chodziło ...więc po prostu mieszkamy ...ale osobiscie i ja i Przemek wiele dalibyśmy za nawet małe mieszkanko blizej cywilizacji:) ...no i zeby mieszkać samemu:). Po Twojej recenzji to juz na pewno musze ten film obejrzeć
Claudia to masz pecha z tym sprzedawcą ....mi raz tylko trafił sie taki, który to ksiażkę mi przez 2 miesiace co 2 dni wysyłał ....ale poza tym naprawde mnóstwo rzeczy kupujemy na allegro i nie mieliśmy takiego przypadku. Dobrze, ze napisałaś kto to, to będziemy wiedzieć od kogo nie kupować.
Ciekawe co u reszty Babeczek? Jak Olina i jej badania? Jak Irenka, Holendrzyca, Irme i Borysek... napiszcie coś, w miarę możliwosci ....
U mnie na szczęście już po dołku. Wy, Mąż i Olko pomogliście mi się z niego bardzo szybko wygrzebać ....ja naprawde rzadko narzekam, ale tym razem jakos tak mocno mnie ścisnęło
Wczoraj moje dziecię miało swój druugi w zyciu publiczny występ ...cudowne są te 3 4 latki na scenie ...takie nieporadne, jeszcze im się myli ...ale z całego serduszka chcą zagrać jak najlepiej:)
Znikam, bo trezba chłopakom jakiś obiadek stworzyć, a po południu umówiłam się z Olinkiem, ze upieczemy Tatusiowi amerykańskie ciasteczka:) Rośnie mi mały cukiernik:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
kasias
Hexulka

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Nie 12:21, 15 Sty 2012 Temat postu: |
 |
|
Cześć kobiety
Przede mną leniwa niedziela, nigdzie nie ide i nic nie robię ...
Właściwie to czasem dobrze mieć taki komfort że nic sie nie musi
Wczoraj upiekłam bułeczki i chleb, zrobiłam pieczeń wołowa na 2 dni, surówkę z czerwonej kapusty i kasza gryczana, poza tym upiekłam ciasto
Mój Kuba (kot jakby ktoś nie wiedział) uszkodzil sobie łapę, mam wrażenie że walczył z kocurami i jakiś go ugryzł... ma spuchnięte opuszki i na łapę nie staje, dostał zastrzyki z antybiotykiem i do poniedziałku zobaczę czy coś będzie lepiej... jak nie to trzeba prześwietlić...
A Kaja ma chyba uczulenie na Royala kupiłam takiego z kurczakiem dla juniorów i chyba nie może jej jeść a chciałam tak jej dogodzić ... kurcze już nie wiem co jej dawać... kupiłam Boscha za rada kolezanki, jest karma niedrogą i bardzo dobrą, ale jak Kaja na nia pójdzie to zobaczę...
claudia spojrzałam na tego allegrowicza od pościeli i przeraziłam się jak zobaczyłam ilość negatywnych komentar ja bym u takiego nigdy nic nie kupiła, miałam raz taką przygodę u sprzedawcy co tez miał trochę negatywów ale nie za dużo i sporo neutralnych komentarzy, reszta bardzo polecała więc zdecydowałam się bo mi zależało na tej rzeczy i zaczęłam licytację, ostatecznie wygralam i... rzecz nie była taka jak na zdjęciu, nie markowa tylko jakaś podróba a części podrdzewiałe a podobno nowa! napisałam do faceta że oddaję przedmiot i proszę o zwrot kosztów, przez 2 tygodnie się nie odzywał i nie odpowiadał na maile, wystawiłam mu negatywny komentarz i założyłam spór w allegro... i co, w końcu napisał maila że odda pieniądze i żeby odesłać przedmiot licytacji... trwalo to ponad miesiąc, musiałam czekać długo i stwierdzam że nie warte to moich nerwów, teraz dokładnie patrzę na komentarze i jak mam jakieś wątpliwości to nie kupuję...
U mnie też było trochę zimy, popadał śnieg ale teraz juz się stopił i jest znowu nijak,,,
Jolu to że m szczęśliwy to się bardzo liczy, warto troche pocierpie
To widzę że przedszkolak już artystą jest fajne takie występy, pamiętam jak moje miały popis w domu kultury i jakiś taniec ludowy odstawiły przedszkolaki zamiast w kółko tańczyć to każdy biegał w swoją stronę i wygladało to prześmiesznie... do dzis pamiętamy ten występ bo na widowni był jeden śmiech
Buziaki
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Nie 15:29, 15 Sty 2012 Temat postu: |
 |
|
Hej kobietki.U mnie dzis tak pieknie przymrozilo i sloneczko swieci caly dzien ze ze spaceru nie chcialo sie wracac.Wogole mrozu nie czuc,a siwiutko bylo
Kasiu u mnie w mieszkaniu nie ma ani dobrej wentylacji ani izolacji,domy chyba na akord byly budowane ,nie jakosc tylko ilosc...porazka normalnie.
Tez mam ochote na ten film,slyszalam sporo pochlebnych opini.Dawno w kinie nie bylam:)
HIIHII Isa ,moj m takl samo jak Twoj,ale u mnie cebula jest juz na wierzchu,a u macka w pokoju leza dwie,na polce i parapecie,a co tam,zabobony czy nie ziola sa ok.Nawet nie uwierzycie ,ale ostatnio czytalam o chorobie crohna,ta co ma maciek i wyczytalam ze klacza tataraku sa dobre,za jakis facet sie wyleczyl,no to i ja kupilam i wyobrazcie sobie,maciek odkad pije,nie boli go brzuch no i nie chodzi tak czesto do toalety,malo tego dostal wiekszy apetyt...wiec chyba mu to nie zaszkodzi.
Isa wcale sie nie obrazilam!!moze czesto ludzie w Polsce maja wyobrazenie,ze tu w niemczech kokosy sa,hm nie jest zle,ale i tutaj trzeba niestety oszczedzac,a stac nas albo i nie stac na taki dom,bo i kredyt trzeba wziac tylko teraz ciekawi mnie czy ta moja ,,wypasiona kuchnia,, bedzie do takiego domu pasowac.W kazdym razie nadal szukamy:)
Jolus nie zazdroszcze ci siedzenia w domu.W sumie moge troche sie do ciebie porownac,bo ja tez mieszkam w malym miasteczku,i wszedzie daleko,nie dosyc ze nikogo nie znalam przyjezdzajac tutaj to dochodzila do tego bariera jezykowa,ale wlasnie z tego powodu wzielam taka prace,jaka mam,(na inne zbyt nie mam szans)jest ciezka ,ale ide do ludzi,bo gdybym siedziala tylko w domu chyba bym zaczela szczekac ,dobrze ze mam psy to ide w ,,trase,, i dzieki nim poznalam sporo ludzi-psiarzy ihihi,a ty poczekaj jak Olek dorosnie ,moze wtedy bedzie ci latwiej cos z praca,naprawde bardzo cie rozumiem.
A to co piszesz o babci,no coz chyba nic nie zmienisz.
ks kolejny raz razem gotowalysmy:)) ja tez robilam szpinak z makaronem dla mnie i syna...uwielbiamy szpinak!!moj m jadl pizze bo on jak twoja cora nie lubi za sama nazwe:))
Claudia...no niezle trafilas z ta posciela,ja przyznam szczerze ze kupuje czesto przez internet,posciel tez kupowalam ,ale teraz nie wiem jaki to sklep byl ,musialabym szukac,bylam zadowolona.W niemczech kupuje na ebayu i w roznych sklepach,czesto mam tak ze kupuje jakiegos ciucha,nie podoba mi sie to wkladam ponownie do paczki ,przyklejam ,,zwrotna naklejke,, i po sprawie,w bon prixsie jest tak np ze place dopiero jak przesylka dotrze,jak nie podoba mi sie ciuch to odnosze np do nas na stacje benzynowa i (maja podpisana umowe) i koniec,chyba nie mialam jeszcze takich przygod,a moze ten caly swiateczny galimatias byl winien?
Kasiu ja tez swoim od sierpnia boscha daje,i jestem zadowolona,royal troche ,,kosztowal,, na dwa psy,a powiedz jak objawia sie alergia u twojaj suni?
Ostatnio zmieniony przez ewam dnia Nie 15:33, 15 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 0:38, 16 Sty 2012 Temat postu: |
 |
|
cześć dziewczyny jak Wam minoł weekend ,?
mam nadzieje , ze u Wszystkich miło i spokojnie, u mnie też gdyby nie to ze od piatku pada śnieg juz dobre 40 cm napadało , koszmarek sie zaczyna , jechalam przed chwilą po kuzyna na dworzec bo wracał z wrocka od dziewczyny i tam pobonko lekko pruszy tylko,
a tu zima pełna gęba , miasto nasze oczywiśćie nie odśniezone , nic nie posypane , jedzie sie 20 km/h a jeszcze mną powywijało na rondzie bo istna szklaneczka , juz sie ciesze na jutrzejszy a własciwie dzisiejscy dzień pracy
Kasias to miałyśmy idenyczne obiady z tym,ze ja rolady i kasze
dobrze,ze jeszcze na jutro zostało , to nie trzeba martwić sie o obiad
Ewam zioła napewno mają swoją moc , wiem bo moja mam długo watrobe leczyła ziołami i naprawde były szokujące dobre wyniki po nich , sami lekarze sie dziwili ze po ziołach tak szybko wracała do siebie , po ściaganiu wody z brzucha , na ktore niestety musiała od czasu do czasu iść. więć ja mówię zioła jak najbardziej TAAK
Ewus jeszcze raz z tym dom sorki , głupio wyszło , oczywiście kazdy kupuje dom na jaki go stac i w swojej okolicy, jak to mówisz małe misateczko to trudno zeby jakieś wille były w rozsądnych cenach.A wypasiona no to jz koniecznie musi sie dostosowac do domu , macie cos innego na oku ?a
Kasias fajny ten przepis na sos serowy zrobie w najblizszym czasie , a zdarzało ci sie zapiekac to danie ?
Kasias odpuśc sobie Royala , bo jest cholernie drogi a wcale nie takie z niego cudo , duzo psow jest na niego uczulone, a podobno to zupełnie nie uczuląjąca karma , BZDURA , jest to karma czysto weterynaryjna ( stąd jej cen) i niestety weterynarze wciskają ja bo maja na tym zysk zapewniająć ze super karma .
IRek też na nią uczulony szczegolnie na tego z kurczakiem....
o Boschu nie wypowiem sie bo nie miałam ,
ale mój pies slicznie wcina i super mu pasuje ,i po sierści to widac jak błyszczy i składniki i cena ma bardzo przystepną Purine pro plan z łososiem , bo ryby podobno psy rzadko uczulaja , podeszła mu ta karma to naraze nie bede zadnej innej kupowac i eksperymentować
a TY dajesz swoim psiaką jakies domowe jedzenie czy tylko na suchej karmie jadą??
Jola dobrze ze to tylko chwilowy dołeczek był , no i ze Przemko taki zadowolony z nowej pracy , to dobrze ze jjednak zmiana na lepsze była , dokładnie jak Olek podrośnie to bedziesz miec więćej czasu na swoje przyjemnośći?
a nie ma możliwośći sprzedac tego dom i kupic jakiaś małe mieszkanie blizej??
no to lece kochane ,pa
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 19:58, 16 Sty 2012 Temat postu: |
 |
|
Witajcie serduszka .
Isa masz racje byłam 1 fakt ale czytam Was regularnie
Każda z nas ma cosik albo jakiś dołek czy mankament lodówka czy mieszkanko z biegiem czasu te mankamenty się naprawia .
U mnie na tej Syberi jest GORZEJ nie moge wyjśc z dołka smutek płacz i zimno .3 byłam na pogrzebie msza mnie tak rozłożyła że wyłam nawet nie wiedziałam że siedział za mną w kościele i wyobrazcie sobie że mój brat inkasent z zoną i 2 córkami dopiero na stypie mnie zauważył że istnieje i walnął czy wszystko w domu w porządku no szlak mnie trafił .Czego mu nie powiedziałam po śmierci mamy to walnełam mu sms że szlak go trafił i pozabierał swoje manatki z domu i oddał klucze i stwierdził że nie ma siostry płakać za nim nie będę aby tego było mało podwineła mi się nastepna ofiara rodzinny bratanka żona podobno moja mama miała za styczen opłaty zrobić i znowu nie wytrzymałam a w sms jestem bomba aby dowalić .Brat najstarszy grzeczny na opłaty dal grzecznie je co ugotuje i chwali nie sprawia kłopotu .Aby tego było mało nikt nie chodzi do mamy ja chodzę i córka jadę 4 przystanki i deptam 2,5 km moimi nogani nie wązne że leje czy śnieżyca zawsze co 3 dni jestem na cmentarzu zapalam na 150 godzin 1 na 56 godzin 3 znicze całe noce nie spała więć chce aby teraz miała te światełko nikt od pogrzebu nie był oprucz nas
Następna wojne miałam ze synem on załatwiał pogrzeb ale mama życzyła sobie z urzędu no i leżała jak bezpański pies nie wytrzymałam i sama wyciełam na czarnej desce srebrolem napisałam nakleiłam zdjęcie i folie i przed 12 już miała na pomniku .Dzisiaj do niego dzwiniłam jak usłyszał że klepłam to od razu zamówił a podobno moja ładna ale nie dla niego .Jeżdze do domu co 3 dni byłam w niedzielę był zięć i mój nagotowałam obiadów zięć się śmiał jak do wojska fakt do 5 osób i dodatkowo do brata na 2 dni to były kotły .Teraz jadę w środe bo ostatnie wiercenia dentysty i potem szczena .Najlepiej czuje się tu na Syberi z kociakami i blisko mam do mamy Nakręciłam film na YouTube poświęcony mamie mój nik irena5533 jakby ktoś chciał obejrzeć .
I widzicie jak mam wesoło zimno i smutno syn od lata jeszcze mi rur do kurierka nie dowiózł pieniądze dostał kupił ale nie ma czasu ma rodzinę mam to gdzieś już się o nic nie proszę go ma w piatek to 3 jego termin aby do hospicjum zdac wózek i leki i ma z przydział mieszkaniowy mamy to chyba będzie ostatnia jego jazda do siostry .Spierałam się nawet z nim wedle pomnika chce zminić zostały pieniądze po mamie co miała odłożone i dostali syn i córka po 2 tys z pzu wyciagnał od corki żal mi tych pieniędzy bo to jest pomnik 3 osobowy zmiana droższa a z czego ona
zapłaci jak będzie załatwiane przepisanie miesznia jak oboje z bratem po 500 m;c a 1000 zarabia
Nie wiem jak długo to wszystko wytrzymie chciałabym każdemu pomóc ale nie da się mój znowu z robotą stoi też go dożywiamy dobrze ze mam tą emeryture i tuka ubezpieczyłam chociaż brynczał on w domu a ja z córą załatwiałam i musiała po podpis specjalnie jechać wredota ten mój ale na mnie napisał
I Jolu ja dopiero mam swój Sybir
Ostatnio zmieniony przez NOCNAMARA dnia Pon 20:01, 16 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 23:41, 16 Sty 2012 Temat postu: |
 |
|
cześć dziewczyny ,
koszmarku zimowego ciąg dalszy , po naszych drogach tych lokalanych to juz prawie nie da sie poruszac bo jak sypie to słuzby nie wyjeżdzaja, a poza tym u nas nie sypia piaskiem ani solą od kilku lat bo podobno ma to niszczycielski wpływ na zabytki Pszczyny , Boze trzymajcie mnie !!!
jeżdzi sie z prędkością 10-20 km/h a jeszcze człowiekiem wywija na kazdym zakręcie.
Irenka ależ to smutne , ten filmik na you tube , poleciały łzy jak nic , ja nie moge takich rzeczy oglądac bo ja za miękka jestem , poza tym tez wiem co znaczy stracic mamę
ale widzisz ja miałam zupełnie odwrotnie jak TY , długo nie chodziłam na cmentarz bo po prostu nie mogłam ., coś mnie powstrzymywało , mam ja na codzien w sercu , codziennie cos tam do niej gadam pytam co robic , albo błagam zeby mnie kopła do działania , traktuję to jak bym miała anioła stróza tam na górze....pomaga
czas leczy rany , a Ty tą rane masz jeszcze tak świeżą ,.....
a rzeczywistość w koło wcale Ci nie pomaga , dobrze ze nagadałas komu miałas , mam nadzieje ze ci ulzyło , ale nie odsuwaj sie od syna , nie unos sie duma to najgorsze co mozna zrobic , kaz mu przyjechac i zrobic albo oddac kase , w koncu to Twoje dziecko ma wobec Ciebie jakieś za względu na szacunek ze wydałas go na świat zobowiązania !!
przynajmniej ja tak uwazam
pomnik i to duzy jak piszsesz na 3 osoby troche kosztuje , orientowałas sie ile ?, ja z tego co pamietam to na pomnik na grobie mamy te 3,5 roku temu daliśmy ok 6000 tys ale to tylko podwojny grób
a nie jest to wszystko jeszcze za świeze ??zeby pomnik stawiac ?
mnie cos po głowie sie kołacze ze z firmy robiacej to kazali na jakis czas tam odczekac zeby zminimalizowac mozliwość zapadnięcia
a co do Twojego to brak słów , przeciez powinno mu zależec zeby był ubezpieczony to jesszcze takie jaja za za niego biegałyście za podpisem , brak słów....
moze jak pojedziesz do domu zostań choć na 2 noce troche zregenerujesz siły a koty tyle wytrzymają jak porozkładasz karme?
a reszta dziewczyn jak sie miewa ?
spadam całusy ,módlcie sie zeby jutro nie sypało
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 5:41, 17 Sty 2012 Temat postu: |
 |
|
Witam z zimnego i białego ranka na Syberi
Isa oglądałam pogode do konca mc ma posypać i minus aż 9 u mnie więć nie konieć zimy.Fakt ulżyło mi jak walnełam sms nie siedzi już to we mnie dręczyło mnie to nie powstrzyma mnie nikt przed chodzeniem na cmentarz tam nie rycze tu jedynie jak mam cosik a syn troszkę mi dołożył bo bronił mego brata i odwrócił się od siostry walnał mi że nie ma z nią nic spólnego ma uraz do niej z dzieciństwa i nie chce ją za widzieć szok dla mnie bo młodszy ona się nim opiekowała jak ja same nocki .Zmienił się po pogrzebie więcej do mamy wpadał raz na 2 mc teraz nie musi tam jechać ale po pogrzebie stwierdził że lepiej mu odwiedzac rodzinę inkasenta Nie tak ich chowałam mieli sie szanować a tu po 32 latach dowiadujesz sie że niecierpi siostry a odwiedzać może kogo chce nie wnikam w ich przyjaznie .Zawsze mama mówiła ze my 3 nie pasujemy do tej elity przez ok 7 raz usłyszałam od synowej mamo a babcia na papierze przeżyje .Ważna jest dla mnie córka on daje sobie radę mieszka z teściami .A u mamy moge być jak ktoś jest bo sama nie wytrzymuje .Pamiętam jak do brata pomnik kupowano w 82 r to kosztował ok 90 tys po mojemu musi odczekać chce na wiosne dla mnie to za szybko komenda mi przyznała te 4000 tys na pochowanie wiec dołożył i tą reszte on ma niech robi co chce A w rzeczywistości to mało co do mnie dzwoni zresztą ma rodzine i pracę więć nie moge nić wymagać działka też jest na niego .
Nie wiem kiedy mi się rany zagoją ja ciagle widze wszystko to jest zima nie lato oprucz rabania drzewa i spania skok do córki i cmentarz nic nie robie tylko to mam nadzieję ze noga mi nie padnie i do czerwca wytrzymam moze prędzej na stół nie pójdę .
Przez to wolę Was czytać niż znowu taką litanię napisac nie chce psuć nastrojów
Przy fimie tez płacze jak widzę mamę .
Życze Wam lepszego nastroju niż mojego i napewno znowu troszke pomilcze ale czytać Was będę sle moc cieplutkich buziaczków dla wszystkich i zdróweczka .
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 11:05, 17 Sty 2012 Temat postu: |
 |
|
cześć
u mnie nawał pracy no i jestem z całym życiem teraz sama - dobrze, ze to tak krótko wczoraj M jeszcze wpadł do domu na noc,ale dzisiaj już w czasie pracy wyjeżdża, wiec nie zobaczymy się. Wczoraj miąłam kołchoz, bo dzieciaki na zajęcia,ale Młodego dziadek zaprowadził i wszystko już potem się poukładało.
Wczoraj zrobiłam czyszczenie lodówki i powstałą z tego zupa pomidorowa z soczewicą (zadziwiająco dobra wyszła), roladki ze schabu nadziewane ogórkami konserwowymi i żółtym serem, seromak i sałatka a'la grecka z szynką Tak więc mam jedzenia na obiady na cały tydzień dla siebie
Irenko ja tez czasem używam maila albo sms, żeby wywalić z siebie co mi zalega, jakoś tak nie umiem w słowa ubrać wszystkiego, łatwo mnie wytrącić z moejgo rozumowania a jak napiszę to wszystko ma jakiś sens.
Przykro mi, że twój syn nie dogaduje się z Tobą ani z siostrą. Ale czasem życie bywa dziwne i jeszcze to się może odmienić. Nie wyobrażam sobie jak masz zimno tera u siebie. A Twój M to jest zaskakujący - młody chłop jak dąb i taki niezaradny, szok. I wg mnie możesz pisać i narzekać czasem to tez pomaga jak się wyrzuci z siebie. ile potrzebujesz.
Isa to Ci życzę, żeby nic u Ciebie nie padało - u mnie może padać ile chce
Claudia i co dostałaś kasę z powrotem?
Jolu Twoje torty są przepiękne - normalnie zdolne masz łapki JA niestety w takich pracach totalny lewus jestem
Ewam co teraz w weekend gotujemy????
Ostatnio zmieniony przez ks dnia Wto 11:07, 17 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 23:25, 17 Sty 2012 Temat postu: |
 |
|
ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii , zeby nie zapeszyć przestało walić sniegiem , jest owszem biało i trudno przejechac ale juz nie dosypuje kolejnych warstw, oby tak dalej
wiecie co mi sie dzis przytrafiło ....
boze ale mis ie dzis głupio zrobiło , nigdzie nie umiałma znaleść rękawiczek rano do odśnieżąnia i uznałam , ze pewnie wywalłam ze stare były no i pojechałam pod biedronke tam na górze jest taki tani sklepu z ciuchami w sumie nic tam nie ma , ale rękawiczki za 2 zł jak sie patrzy, i jak płaciłma to pani kasierka do mnie powiedziała " Pani Izo cos dawno Pani nic na blogu nie pisała a ja tam codziennie zaglądam " usmiechnełam sie , podziękowałam i spierdalałam ze mało nóg nie pogubiłam tak mi sie jakos łyso zrobiło......
Ks koniec tygodnie zbliza sie wielkimi krokami , mąż za chwile zroci i będzie Ci łatwiej
a powiedz mi takie roladki ze schabu to dusisz , pieczesz w piekarniku?
słyszałyście kiedyś o czys takim zeby do kapilei dodawac kilka-kilkanaście kropli zwykłej oliwki dla dzieci , podobno rewelacyjnie nawilza ?
jak przenosilismy te łozka to w jednym z nich w szczelnym worku znalazłm kilkanaśći a raczej kilkadziesiąć czasopism "Cosmopolitan" i zastanawiam sie co z nimi zrobic skoro i tak leżą na dnie łozka to moze wywalić ? ale jaki mma senymeny mam do nich dobrych kilka lat je zbierałam nie wiem co rob
Irena silna kobietka jestes przetrwasz i to , niestety to najsmutniejsze ze najblizsza rodzina ma do siebie tyle zalu , pretensji, ze jeden drugiego nie chce znać , koszmar
ale byle do wiosny , wtedy odzyjesz .......
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Wto 23:30, 17 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 9:52, 18 Sty 2012 Temat postu: |
 |
|
cześć
Isa powinnaś być dumna a nie się wstydzić - Twój blog jest bardzo fajny. Duma niech Cię rozpiera, że Twojego bloga ktoś czyta
Isa te roladki najpierw obsmażyłam na patelni teflonowej bez tłuszczu a potem wpakowałam do piekarnika przykryte
Kiedyś tez tak bardziej byłam sentymentalna,ale teraz jak mam coraz mniej miejsca na naprawdę potrzebne rzeczy to i sentyment mi się skończył i wywalam wszystko co nie jest mi potrzebne.
O oliwce słyszałam tylko jak się jest w ciąży to się nią smarować to rozstępów nie będzie - ale ile prawdy nie wiem bo ja nie stosowałam i mam rozstępy
Wiem, ze szybko mi czas zleci do powortu M i wiesz to nie chodzi o brak jego pomocy, bo jestem zorganizowana jak go nie ma o wiele bardziej niż jak jest - mało tego nie wkurza mnie, ze leży pod tv, że nie robi tego o co go poproszę bo musi odpocząć bo zrobi za chwilę itp ale jakoś tak mi źle tym razem, ze pojechał i nie obchodzi go tak na prawdę co ja czuję, że ja muszę sama sobie poradzić, że on się bawi, normalnie w domu musi odpocząć nie wiadomo po czym, wracam pracy i pierwsze co słyszę to jestem zmęczony - a na wyjazdach nagle siedzi do 4 rano i nie jest zmęczony. Tak mnie jakoś dziwnie chwyciło, nigdy wcześniej tak nie miałam,ale myślę, ze to właśnie przez jego ostatnie zachowanie - wiecznie w centrum - tylko on zmęczony, tylko on zapracowany, tylko on pomaga w domu, tylko on on on - ja właściwie już nawet nie ma się co skarżyć , bop on na pewno ma gorzej, jak mnie boli głowa to jego bardziej itp teraz jak M nie ma to wszystko zrobione i to wcześniej niż normalnie- nie zawalam nocek - wczoraj o 21.30 byłam już w łóżku, i to posprzątane wszędzie, kanapki poszykowane, pranie zrobione, nawet miałam czas z dziećmi poskładać lego, Klaudia gotowa do spania o 20 (nie pamiętam kiedy takk było ostatnio), Młoda sobie czytała książkę w sypialni naszej a ja uszykowałam stertę ciuchów do poprawek i naprawy i dziś maszynę wyciągam -więc organizacyjnie 100 razy lepiej niż jak M jest. Ale znów on jest najważniejszy i jemu się należy - i na 100% wróci strasznie zmęczony po tych 3 dniach jeżdżenia na nartach i wtedy nie ręczę za siebie.
Inna sprawa, ze jak M wyjeżdża sobie właśnie tak to najpierw czuję strach że jestem sama ze wszystkim, potem żal do M, potem złość a potem mi wszystko mija i po prostu czekam na jego powrót - i widzę, ze powoli łapie mnie faza złości dzisiaj, wiec do jego powrotu pewnie się uspokoję i zobaczę wszystko przez bardziej różowe okulary - oby. Wraca w sobotę nie wiadomo o której- ale w sumie to jest mi wszystko jedno.
To dzisiaj ja pomarudziłam
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
claudia_1
Młodsza Czarownica

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 11:49, 18 Sty 2012 Temat postu: |
 |
|
Cześć dziewczyny
Hi hi hi Ks, ale się uśmiałam jak przeczytałam Twojego posta, Ty zawsze tak dobrze piszesz o swoim m, aż tu nagle wylałaś swój żal, no i dobrze będzie lżej,
ale pomyśl sama jak może być wyspany i nie być zmęczonym jak do 4 rano siedzą, ale wróci do domu to odpocznie a narty tak raz na jakiś czas to mięśnie też potem bolą
a i tak będziesz prze szczęśliwa jak wróci
za kasą dalej czekam, jestem dobrej myśli, na razie
Isa , i co kupiłaś coś ciekawego oprócz rękawiczek
pogoda też bez zmian, jest biało i ok. 0*, więc pewnie długo nie poleży-nie, żebym żałowała śniegu, ale jest trochę czyściej, a i jak przymrozi-trochę to nie ma takiego błota
o oliwce do kąpieli słyszałam, owszem, ale co tu zrobić jak u mnie tylko prysznic, mogę się tylko nasmarować po
Irena, też uważam tak jak pisze Ks, chłop młodszy więc powinien Ci o wiele więcej pomagać, a nie czekać, aż Ty wszystko zrobisz
ale co tu ukrywać dużo-im jest z tym dobrze
Kasias masz rację, zawsze zaczynam zakupy na allegro od spr. komentarzy, ale wtedy jakoś tak dziewczyny z pracy wybrały wcześniej, no więc mówię dobra też sobie wezmę, a że było już blisko świąt to raz dwa i zamówione, olśniło mnie-nie powiem-potem, ale wtedy mogłam już tylko czekać, no i się nie doczekałam,zobaczymy co z tego wyniknie
Na obiad dziś coś z kurczaka, a jutro grochówka-chyba
uciekam już, trzymajcie się ciepło, pa
Ostatnio zmieniony przez claudia_1 dnia Śro 11:51, 18 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Olina
Młodsza Czarownica

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 12:37, 18 Sty 2012 Temat postu: |
 |
|
Witajcie czarownice
Przepraszam,że sie tak długo nie odzywałam ale jakos nie było mi po drodze z kompem.wchodziłam tylko wtedy kiedy naprawdę musiałam i to na bardzo krótko bo mnie to meczyło.kopiowałam wasze wpisy żeby sobie w łózku poczytać ale oczywiście niewiele wydrukowałam bo sie tusz skonczył i do teraz nikt nie kupił.
Dziś idę do kolejnego neurologa na konsultację,zobaczymy co powie...
Tak jak pisałam czuje się srenio,więcej przebywam w łózku niz na nogach,często mi ciśnienie wariuje,raz tak wysokie że łeb mi ma rozerwać a raz tak niskie np 95na55 że poprostu lece z nóg,Ale byle do przodu.
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie,postaram się cześciej bywać.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
 |