|
|
::Moje Ulubione Przepisy:: Nasze Kulinarne pogadanki
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bukowa Śląska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 20:54, 07 Kwi 2010 Temat postu: powitanie |
|
|
Witam serdecznie
Jestem koleżanką Izuśki i to od niej mam namiary na to forum:). Cieszę się bardzo, że mogę do Was dołączyć. Z Izą poznałyśmy się swojego czasu właśnie na forum, ale jak już z doświadczenia wiecie zrobiło się tam mało ciekawie przez nieciekawych ludzi:). Na forum nie pisze już nikt, a nasza znajomość przetrwała
Jestem mamuśką na pełnym etacie, mam 20 miesięcznego synka - urwiska Olka i cudownego męża. W życiu moim istnieją 3 wielkie miłości: mąż, synek i kuchnia:). Niedawno postanowiłam swoją pasję przenieść do internetu i pisać bloga. Daje mi to dużo satysfakcji....ale dla mnie każde miejsce gdzie mogę porozmawiać o kuchni i nie tylko to skarb dlatego cieszę się, że do Was dołączam:)
pozdrawiam i życzę spokojnej nocy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Isa
Hexulka
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 22:04, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Hej dziewczyny
Jola witamy serdecznie , mam nadzieje , ze Ci sie tu spodoba i zagościsz na dłuzej
Olinka ale mąż miał prezent fiu fiu , TY sie ciesz , ze chłop zawału nie dostał , hahaha kazał sobie teraz raz w tygodniu robic taką niespodziankę ?? jeszcze bedziesz biegac jak Irenka do sex-shopu po inspiracje
fajnie , ze miałąs siłe powalczyc w kuchni w święta , no i ten caterin to naprawde super sprawa
Irme w tym roku raczej nie poleniuchujesz w majowy weeknd, ja to zawsze tak mam , ze jak nie pokazujesz sie z dzień , dwa to zastanawiam sie czy juz na porodóce nie jesteś
Ewam własnie napisz jak szwagierka , jakie ma podejście do małej , sama jestem ciekawa
Ks nareszcie znalazła chwilke zeby do Nas napisać !! nie zaniedbuj Nas ja włąnsie też mam do wybrania (chyba jak kazdy) za ten dzień majowy co wypada w sobote i zastanawiam sie czy piątek czy wtorek wziąśc wolny.....
dziś przechodziłam koło jarzyniaka i zobaczyłam takie małe sliczne , usmiechnięte kalafiory , ale sie napalaiłam na kalfiora , jutro przed praca jade kupić !!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
ewam
Hexulka
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 16:54, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Hej kobietki...szczegolnie witam cie Jolu,mam wielka nadzieje ze bedziesz do nas wpadac czesto,zadomowisz sie tutaj,no i recze ze nie pozalujesz
Oczywiscie na wkupne wpisz jakis fajny przepis.
Olinko no to jestem pod wrazeniem...ta nie spodzianka i ,,szok,,po 21 latach fiu fiu fajnie tak!!!ja w grudniu bede swietowac 40 meza ihihih tez cos wymysle
IDA no wspolczuje ci i twojej zgagi i tego ze malej te zabki wychodza ,nacierpi sie malenstwo.
ks moja mama mowi ze boleslawcu(tam gdzie mieszkalam) jest dosyc zimno bo w gorach snieg spadl,ale fajnie ze udal ci sie wypoczynek...ja powiem szczerze,ze dopiero od swiat jutro cos ugotuje,bo moj syn wrocil z polski przywiozl walowke (min flaczki!!!!!) ,mialam jeszcze bigos ze swiat,no i jakos tydzien minal.
Isa mowisz ze to ekstremalna karmic??? fajne ,ale jakis instynkt we mnie jeszcze drzemi ihihhiihihMusze wam powiedziec ze tu jakos inaczej do tych niemowlakow podchodza,ja sie nie wtracam chociaz mnie mierzi wiele spraw,ale...nie moja sprawa.Moja szwagierka juz inaczej sie zachowuje (ma instynkthiihihih)i strasznie przezywa(az chyba za bardzo) ze dziecko mialo zotaczke,ze ma czkawke ,ze czasem placze itd.ale to dobry znak ze wszystko jest ok,z jej instynktem.Wspomnialam ,ze tu inaczej z niemowlakami postepuja...a mianowicie:jeszcze nie kapali dziecka bo NIE WOLNO zanim pepuszek nie odpadnie..pepuszek odpadl kapac raz na jakis czas...wrrr karmi na przemian piersia i sztucznym mlekiem i butelka(nie wiem czy to jest ok,ale ok nie znam sie)jak podnosi dziecko to nie trzyma glowki,bo polozna powiedziala ze nie trzebano i jest jeszcze wiele innych takich blachych rzeczy ,ze szkoda pisac.w kazdym razie sie nie wtracam,tylko tesciowej mi zal bo ona to bardzo przezywa
Ja dzis bylam z synem znowu u lekarza ,ma znowu ten kortizon brac,i jeszcze inne leki ale za dwa tygodnie,ktore moga spowodowac utrate czerwonych cialek ,lekarz pociesza ze to jest bardzo znikoma utrata ,ale ja juz sie martwie.Maciek przestal brac kortizon i po 2 dniach objawy znowu sie zaostrzyly.
no to tyle na dzis ...aha olinko mi chodzilo tyk tylko w przenosni ze masz te 18 lat
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Olina
Młodsza Czarownica
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 18:51, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie czarownice
A Ciebie Jolu szczególnie,ja mam tez nadzieję,że ci sie u nas spodoba
Isa trafiłaś w 10 z tym że by chciał i to nie tylko raz w tygodniu ale kilka hahahhaha
Ewa no tak nie zaskoczyłam z ta 18 stka a z tym podchodzeniem do niemowlaków to mnie zaskoczyłaś,Niemcy takie czysciochy a tu nie kapać póki nie odpadnie pepek a potem raz na jakis czas normalnie szok pewnie mnie by to tez irytowało.
Kiedyś Cie pytałam o ten kortizon czy Maciek będzie go musiał brać juz zawsze bo wiem jak mamie odstawili to zaraz był nawrót choroby więc musiała do niego wrócić ale powoli zmniejszali jej dawki ale brać go musi ciagle.I nie martw sie na zapas
AAAA dziewczyny dziękuję wszystkim za zyczenia imeninowe (chociaz ich nie obchodzę )
pozdrowionka
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
ks
Hexulka
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 10:30, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
cześć
Witam Cię Jolu i coś kojarzę - oczywiście Wasz topik też podczytywałam.
jak Mały?
fajne przepisiki wstawiłaś, zwłaszcza ten z ziemniakami.
Isa ja Was nie zaniedbuję, po prostu mam tyle pracy,że to jest jakieś nieporozumienie, teraz mała chwila oddechu i znów nawał pracy.
Ewa faktycznie zmieniają się rytuały w stosunku do dzieci - jak się Klaudia urodziła to było kąpać co dzień a jak już Mały się urodził to położna powiedziała że kapać co drugi dzień i faktycznie tak robiłam i było ok. co innego jakby upały były po 30 st wtedy kąpiele codzienne obowiązkowe ale z trzymaniem główki to szok, przecież one mają takie te główki kiwające. ciekawe kiedy do nas te mądrości dotrą. mam nadzieję,że Twojemu synusiowi nie zaszkodzi ten lek za bardzo.
Olina raz chłopu zrobisz przyjemność i teraz chciałby codziennie
u mnie poza pracą jest ok, kulinarnie nie szaleję, bo nie mam kiedy,wczoraj byliśmy u mamy na obiedzie - wszystko pyszna ale nie moje klimaty - żeberka i karkówka w sosach, pyzy i ziemniaki i surówki - pojadłam surówek, zjadłam trochę żeberek i się cieszyłam,że nie muszę gotować. a najlepsze,że na dziś nic nie mam na obiad, ja to pikuś bo po pracy idę prosto do kosmetyczki uzupełnić pazury ale dla M też nic nie mam, no cóż będzie musiał przeżyć na jajecznicy
ale jutro generalnie mam wolne i pewnie walne dzieciom placki dyniowe albo placuszki serowe na obiad a na niedzielę - na razie nie mam pomysłu - dodam tylko,że od dziś do poniedziałku mam 5 dzieci - brata z bratową mają targi a my ich dzieci więc muszę je tylko nakarmić a nie szaleć kulinarnie:D
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Irme
Młodsza Czarownica
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 15:40, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
cześć dziewczyny
Jolu, witaj.. super, że do nas dołączyłaś..
u mnie dziś mała kolacja się szykuje wieczorem, mąż mnie zabiera, bo świętujemy dziś 5 rocznicę ślubu.. coś pysznego sobie zjem..
Isa, ja mówię Ci, że nawet nieraz czasu nie mam, żeby się tutaj u Was pojawić, bo ciągle coś mi wypada, jak nie goście, to jakiś wyjazd, albo ostatnie zakupy.. a co do porodu, to wydaje mi się, że sobie trochę poczekam..
dziś kupiłam sobie buty sportowe, coby śmigać z wózkiem i mieć wygodnie..
Ewam, co do tych dziwnych zwyczajów u Niemców, to ciekawe jak mnie będą radzić.. ale nie trzymać główki, to się trochę przeraziłam, a z kąpaniem, to myślę, że tak jak teraz co 2 dni to wystarczająco, czytałam o takim zaleceniu gdzieś w gazecie.. a wiadomo, że jak dziecko większe i bardzo gorąco, to codzienna kąpiel jest obowiązkowa..
już się doczekać nie mogę..
Olina, imprezę super miałaś.. a to jedzonko, niezłe, niezłe.. i po co się męczyć, tak imponująco wyglądało..
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bukowa Śląska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 20:23, 09 Kwi 2010 Temat postu: Hejka |
|
|
Dziewczyny dziękuję za miłe przywitanie:) Postaram się tutaj bywać jak najczęściej i jak najwięcej przepisów wstawić ...oczywiście na tyle na ile mi mój Tajfunek pozwoli:)
Ks moje dziecię kochane ma się wspaniale, no może poza momentami kiedy ząbkuje:(...a teraz właśnie idą mu od razu wszystkie trójki i ostatnia czwórka. Najgorsze są noce bo w ciągu dnia dziecię szaleje to zapomina o bólu. poza tym jednak mamy z naszego Olka wielką pociechę
Irme wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy:) Pierwsza prawie okrąglutka ta Wasza rocznica:). Zajadaj się pysznościami ile możesz, niech Smerfik poczuje co znaczy dobre jedzonko:)
Przyznam szczerze, że zszokowały mnie te zwyczaje niemieckie, nie wyobrażam sobie nie podtrzymywać główki - przecież w ten sposób można zrobić krzywdę dzieciątku. Co do kąpania to my wyznajemy od pierwszego dnia zasadę codziennego mycia, dla nas i Olka to swoisty rytuał. Przyznam Wam szczerze dziewczyny, ze niejednokrotnie byłam potępiana albo wyśmiewana, że u nas w domu mamy pewne "rytuały" co do Olka....ale dzięki temu moje dziecię ma pewne rzeczy uregulowane jak w zegareczku, a my mamy troszkę czasu dla siebie....A o jakich rytuałach piszę: codzienna kąpiel o stałej porze (Olek teraz gdy zbliża się godzina 19 bierze swój ręczniczek i idzie pod drzwi łazienki), tatuś kąpie smerfa, ja później smaruję kremikiem, ubieram i karmię kaszką, następnie buziaki dla tatusia, mamusi, tulenie i zasypianie. Godzina 19.45 nasze dziecię smacznie śpi. Kolejna rzecz to stała pora obiadku, II śniadania, podwieczorku i wspomnianej kolacji...tylko ze śniadaniem nie wychodzi bo Gwiazdorek wstaje o różne porze:). Jest jeszcze kilka rzeczy, to niby drobiazgi, ale wprowadzają w życie dziecka jakieś stałe elementy.
Kurcze, ale się rozpisałam:)...no ale chyba mi wybaczycie:) w sumie jeszcze dość świeża ze mnie mamuśka:)
Zmieniając temat to poszperałam sobie dzisiaj w przepisach na Naszej stronce i znów przybyło mi mnóstwo nowych do wypróbowania:). Oj ucieszy się małż, ucieszy:)
Znikam tymczasem zrobić sobie miseczkę sałatki owocowej bo za mną chodzi cały dzień pozdrawiam weekendowo i wieczorowo:)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
claudia_1
Młodsza Czarownica
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Nie 17:48, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Witam w czasie nie wesołym dla całego kraju
w obliczu tragedii, która dotknęła tyle osób i ich rodziny,
osobiście chylę czoło......
Jolu, mam nadzieję, że się u nas zadomowisz i będziesz mogła miło spędzać wolne chwile
U mnie po staremu, po za tym, że czasu mało, a roboty za dużo jak to zwykle bywa pogoda od paru dni pod psem, albo deszcz, albo mgła od rana po sam wieczór, albo jedno i drugie jedyny plus tego to to, że trawnik po zimie ładnie się zazielenił, jeszcze trochę to kosić trzeba będzie, ale ja już to wolę, oby tylko było cieplej
W kuchni bez żadnych ekstrawagancji, raczej spokojnie-wręcz nudno, dziś musiałam tylko nagotować na trzy dni do przodu, dobrze, że nie zdarza się to zbyt często
Spadam pod prysznic, a potem trochę wieczoru mi zostanie, bo jutro zaś od rana do pracy pa pa....
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ata
Młodsza Czarownica
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Nie 22:07, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie Kochane!
No chyba się poryczę!
Dopiero dziś zupełnie przypadkowo zobaczyłam wiadomośc od Ewam sprzed..... bagatela 2 miesięcy no i z falstartem dobijam do brzegu. Obeznam się z nowym forum, a potem się zamelduję.
Matuchno, ile ja mam tu do poczytania...
Dobranoc, do jutra.
Pozdrawiam Was serdecznie. Agata.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
ks
Hexulka
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 8:56, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
cześć dziewczyny
hyle czoło przed tragedią a dla ofiar [*]
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
ks
Hexulka
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 9:22, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ata wreszcie jesteś, czekamy na Was wszystkie wiedząc że macie info od Ewy a tu proszę w końcu 1 zbłąkana się znalazła.
Jola super z tymi stałymi porami, przyznam się,że ja tez miałam na tym punkcie fioła, o 19 na bajce dzieci już pokapane, po kolacji a po bajce do łóżek -ale niestety wile się posypało jak poszłam do pracy, wracam po 16.30 do domu, zanim coś zjem to jest 17 i jakbym chciała o 19 mieć dzieci gotowe do spania to nie miałabym szans na żadne spacery, jazdy rowerami czy zwykła zabawę bo od razu musiałabym je kąpać i karmić teraz o 21 są w łózkach, czasem się uda,że młodsze o 20.30 a jeszcze w międzyczasie muszę chatę ogarnąć, obiad ugotować, sałatki do pracy zrobić, wyprać, wyprasować itp - czasu mam strasznie mało żeby z dziećmi spędzić czas i dlatego się te rytuały i pory mocno zmieniły. pamietam był czas że na ścianie na wielkim brystolu mieliśmy wypisany plan dnia fajne to było ale teraz nie do zrealizowania.
np dziś mam zebranie w szkole w klasie Młodej, w środę zebranie w przedszkolu Rady Rodziców a w przyszły poniedziałek Rada Rodziców w szkole, a oprócz tego zajęcia dodatkowe na które trzeba dzieci dowieźć, odrobić lekcje itp itd życie mocno mi zweryfikowało to poukładanie
Irme z okazji pięknej rocznicy dużo miłości, cierpliwości i spełnienia marzeń
Claudia to intensywne 3 dni Cię czekają. nie zazdroszczę.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ida
Młodsza Czarownica
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południowo-wschodnia Polska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 9:52, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcoe dziewczyny
ja również chylę czoło [*], to wielka trgedia, brak słów
Witam nową czarownicę Jolę, mam nadzieję, że się zadomowisz zaglądałam na Twoje fora i widzę, że mamy dzieciaczki w prawie równym wieku bo moja córa ma 23 miesiące. Śliczny Twój synuś i do tego ma pociąg do kuchni, no no I fajne przepisy zamieściłaś, trzeba będzie wypróbować.
Dziewczyny, trochę mnie nie było bo dopadła mnie angina w środę byłam ledwo żywa, potworny ból głowy i gardła, 39 st. gorączki, taksówką pojechałam do lekarza, bo bałam się że zemdleję. Środa i czwartek to był koszmar - tak fatalnie się czułam, w piątek już lepiej bo dostałam antybiotyk i zaczął działać, ale powiem Wam, że dopiero wczoraj wieczorem siadłam do komputera i poczytałam co napisałyście, ale nie miałam już siły pisać
Isa, dopiero teraz odpisuję Ci na temat zgagi, ja dostałam taki lek Helicid (główny składnik omeprazol) ale miałam stosować 7-10 dni i jak dalej będzie zgaga to do gastrologa; mi już sie poprawiało ale dopadła mnie anigina i teraz znowu antybiotyk mi podrażnia (chyba) bo znowu coś czuję i na razie znowu biorę ten Helicid, zoobaczymy jak dalej będzie
Irme, czy Ty masz konto na NK ? Inne dziewczyny namierzyłam i zaprosiłam, ale Ciebie jakoś nie
Olinko, widziałam zdjęcia z urodzin męża. Fajne prezenty i menu
Ewam, no zmieniają się zwyczaje przy noworodkach, mi też położna mówiła, że nie ma potrzeby kąpać dziecka zaraz po porodzie, a nawet teraz specjalne się nie myje tylko wyciera po to by nie zmywać tej naturalnej powłoki po porodzie, ponoć najlepiej jak się sama wchłonie bo to jest korzystne dla dziecka. Jednakże małą kąpaliśmy nim odpadł pępuszek, omijaliśmy go aby nie zamoczyć. Co do niepodtrzymywania główki to nie ryzykowałabym, przynajmniej na początku.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bukowa Śląska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 11:34, 12 Kwi 2010 Temat postu: hejka |
|
|
Hej Dziewczyny:)
Mało czasu jakoś się zrobiło ostatnio:) w czwartek czeka nas wyjazd na ślub koleżanki, aż w okolice Jasła i w związku z tym teraz nerwówka mała, bo trzeba wszystko poprać, poprasować (mówię tu o Smerfowych rzeczach) coby na 4 dni miał dużo ciuszków na zmianę (bo dziadki przebierają go jak tylko się ubrudzi, a mama po prostu wtedy kiedy idziemy się kąpać). oprócz tego wiadomo brykające, przekochane dziecię
Ks co do stałych pór to wiadomo, że to się z czasem zmienia, choćby wtedy kiedy dzieci rosną, kiedy wraca się do pracy. Ja niestety mam to szczęście lub pecha (zależy jakby na to patrzeć), że pracy niestety nie mam (bo straciłam na samym początku ciąży).
Ida to za miesiąc będziemy piekły torcik urodzinowy dla Twojej córci:) mój syncio dziś właśnie 20 miesięcy skończył
A ja skacząc z tematu na temat pochwalę się, ze kupiłam sobie prześliczna czekoladowo - złotą sukienkę i jasne buty na wesele:). Dla mnie to wręcz jak święto bo ciuchów kupować nie znoszę, a ponadto mam z ich kupnem problem bo mi się w jednym miejscu dopinać nie chcą, albo zbytnio się rozciągają)
Znikam robić obiadek babeczki, bo Olko niedługo wstanie i będzie "am, am" wołał
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kasias
Hexulka
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 14:12, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie kochane czarownice!
Nie mama na nic czasu...praca, praca w domu, praca w ogrodzie... nie nadążam chyba się starzeję fakt że choroba wcześniej mi wstrzymała robory wszelakie, teraz za to wszystko na raz
Cieszę się że dołączyłya'nowa' czarownica czyli Jola (koleżanka blogowa...też prowadzisz bloga!) i 'stara-nowa' czyli Ata fajnie że nas więcej tyle się tu dzieje że nie nadążam ... ale czytam i trzymam z Wami i za Was kciuki...i za Wasze dzieciaki, ja też jutro mam urodziny moich starych bliźniąt...kurcze aż boję się powiedzieć ile tort dzisiaj robię czekoladowy z bitą śmietana i brzoskwiniami (taki sobie zamówili)...a ja na diecie
Kochane wciąż mam przed oczami ten tragiczny sobotni wypadek.... nie umiem o tym nie myśleć....
Pozdrawiam WAS wiosennie!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Isa
Hexulka
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 22:04, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
w obliczu sobotniej tragedii wyrazy współczucia dla Wszystkich bliskich poległych osób
wielka , niespodziewana tragedia, choć przyznam szczerze , ze nie bardzo rozumiem tych ludzi stojących pod pałacem prezydenckim zalanych łazami......
dziewczyny , nie miałam internetu od piątku myśląłm ,ze mnie cos trafi......poza tym pogoda w weeknd taka ze nic tylko siąść i płakać
dobrze , ze choć pogoda sie poprawiła , Claudia masz racje wszytsko tak pięknie sie zazielneiło , nie wiedzieć nawet kiedy...
Ata , lepiej póżno niż wcale!!
Jola mam nadzieje , ze forum Ci sie spodobało ,( aha , jak wkleić zdjęcia znajdziesz w zakładce "rady i porady")
robiłąm w niedziele na obiad z Twojego przepisu , który wklepiłas w mięska , rewelacja , ja zrobiłam roladki ze schabu z tym nadzieniem z kukuydzy , pieczarek i sera , dzieki za przepis na stałe wchodzi w nasze menu...
co do ciuchow doskonale Cię rozumiem , mam to samo ,choć w tanich odziezach uwielbiam kupować
jesli to nie tajemnica powiedz czy dajecie prezent czy kase na slub , ja w czerwcu ide na 2 wesela, tydzień po tygodniu do znajomych i szczerze to mi słabo na samą myśl o tym, ile sie teraz daje dziewczyny wiecie moze ??
Ida dzięki za namiar na lek , poczytam o nim , i kuruj sie dziewczyno
Irme moje gratulacja z okazji rocznicy , w sumie mozna powiedziec , ze piękny prezent sobie sprawiliście z tej okazji , mały Borys
Ks oj ten obiad co miałas u mamy to strasznie moje klimaty następnym razem skaouj i poślij do mnie
dziewczyny , szukam jakiegoś super tuszu do rzęs dającego efekt sztucznych rzęs , moze któraś z Was ma jakiegoś swojego faworyta i moze polecić , będe wdzięczna
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|