 |
 |
::Moje Ulubione Przepisy:: Nasze Kulinarne pogadanki
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
kasias
Hexulka

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 17:42, 06 Lut 2012 Temat postu: |
 |
|
Cześć babeczki
nie było mnie bo laptop miałam w naprawie, tzn jakieś wirusy mi się zagnieździły i wciąż mi sie zawieszał i nie mogłam wejść w internet ale mój nieoceniony p.Jurek juz wszystko naprawił, a mój stacjonarny komp to juz syna jest a ja nie bardzo lubię na nim działać, poza tym wykasował mi nasze forum i nie mogłam znaleźć adresu...
poza tym mróz ziębi niemiłosiernie, jedynie Kaja zadowolona, nareszcie w swoim żywiole, w ogóle nie chce ze spacerów wracać
jutro ide do kolegi na imprezkę imieninową, co to zawsze zaczyna się od sniadania a na kolacji kończy tak więc jutro mnie nie ma dla świata , pojutrze natomiast idę na film 'Róża', bardzo jestem ciekawa tego filmu, jak wrócę to napiszę czy warto się na niego wybrać
ks ta biżuteria z filcu jest bardzo fajna, moja córka tez ma sporo kolczyków i broszki, bardzo fajne... chociaz ja jestem tradycjonalistka i wolę srebro dla siebie
przez dwa weekendy miałam imprezy w domu bo m miał urodziny i imieniny, narobiłam się ale i objadłam i chyba przytyłam ... dupsko już mi się w żadne spodnie nie mieści, wszystkie jakieś dopasowane nie wiem kiedy ja wreszcie dietę zacznę bo zamierzałam od polowy stycznia... ale coś nie wyszło
ks a jak Twoja dieta i napisz ile zrzuciłaś sadełka? napisz to mnie zdopingujesz
Irenko ja cię podziwiam jak ty wytrzymujesz na tym zadupiu w to zimno ja jestem zmarzlak i chyba bym nie wydoliła, a jak jeszcze wody nie ma nie zazdroszczę...
Isa ale miałaś farta z obrączką, lampa fajna, ja mam tez takie lamiony ale mniejsze takie na stół, one sa bardzo fajne i dekoracyjne, a z flaszeczka w towarzystwie czarownic , szkoda że nie wiedziałam...
Isa ja w rossmanie lubię kupowac takie kosmetyki bez konserwantów, ekologiczne i do domowych porządków z serii 'domol' bardzo fajne są takie ściereczki nasączone takim coś jak do wc albo domestos, i do wycierania muszli kibelka albo bidetu rewelacja, polecam
acha i jeszcze dla kotów jest żarcie niedrogie
kolczyków mam ich sporo bo jeszcze niedawno robiłam na zarobek, ale teraz nie mam czasu, teraz maluje obrazki i obrazy szumnie to nazwane ale 'obrazy'
Olinko cieszę się że lepiej się czujesz, oby tak dalej, napisz co neurolog powie, trzymam kciuki żebyś wyzdrowiała
co do acta , to mam podobne zdanie do większości, czyli uważam że Tusk zrobił nam niezły numer podpisując a teraz zaczyna debatowac i wycofywać się , niestety za późno...
czekam na relację z sekcji zwłok Madzi, nie mogę niczym sobie wytłumaczyć postępowania jej matki, wyrachowana pozbawiona uczuc dziewczyna... ja psa nie potraktowała bym tak jak ona zrobiła ze swoją córeczką... szok
kochane jesli kogoś nie doczytałam to wybaczcie bo mam duże zaległości, ale poczytam jeszcze poprzednie wpisy - obiecuję
buziaki i trzymajcie się ciepło kochane
Ostatnio zmieniony przez kasias dnia Pon 17:46, 06 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
Olina
Młodsza Czarownica

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 17:55, 06 Lut 2012 Temat postu: |
 |
|
Witajcie czarownice
Chwalę się moja starsza córa zdała dzis prawko za pierwszym razem,ale jestem dumna młoda zdaje w srode mam nadzieje że tez wszystko będzie ok u mnie co raz lepiej,naprawdę te tabletki mi pomagają nawet tramalu nie musze juz brac bo tak sie dobrze czuje.Teraz próbuję dom przewrócić do góry nogami czyli posprzatać po mojemu ale reobie to tak "prawie" powoli
Ks ja chyba od początku naszej znajomości poroszę się o fotki Twojego stołu z imprezy bo aż oczy się śmieją na Twoje menu nie mówiac juz o :ślinotoku"
Isa Ty to masz szczęście z tą obrączka i dobrze to wykorzystałaś
Irenko jak Ty jeszcze tam nie zamarzłas..... ja to sobie nie wyobrażam...
Co do małej Magdy to brak mi słów.... Tylko jak takie porwanie zdarzy się naprawdę czy społeczeństwo tez się tak zaangażuje czy będa to mieli gdzies bo znowu ktoś nas zrobi w konia.....
Ewa jak zwykle trzymam kciuki za Maćka
Pozdrowionka
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 0:12, 07 Lut 2012 Temat postu: |
 |
|
cześć babczki:)
Boże co z tą Polską ja nie mogę , dzwonie dzis do szpitala bo od 2 miesięcy mam umówiona wizyte u lekarki zeby sie dowiedzieć na którą przyjść a ona mi mówi , ze jutro lekarki nie ma , i dobrze ze zadzwoniłam bo inaczej niepotrzebnie bym sie fatygowała , no coment
a na wizytę umówiłam sie prywatnie na środe , w dupie to mam nie mam ochoty znów czekać 2 mc na kolejny termin a tak po pracy sobie do lekarki pojadę
60 zł wizyta ,jakoś przeżyję
nie wspominająć ze dostałam awizo ze mam jakiś przekaz pocztowy do odebrana , ide na tą poczte a tam , 1,20 !!!!!! zwrot za zle naliczony podatek do mojej działki , kurwa:) no jak bym wiedziała to nawet bym po to nie szla ,jak by tego nie mozna na poczet tegorocznej opłaty zostawić.....tez no coment
OLinka świetne wieści , najważniejsze ,ze TY sie tak dobrze czujesz , to skarb jak człowiek trafi do dobrego lekarza który dobrze sie wstrzeli z lekami
no i jeszcze to prawko córy GRATULACJE , to nie lada wyczyn zdać za 1 razem , ja najlepiej wiem co mówię , teraz nic tylko w środe za druga trzymać kciuki:)
Ewam to fakycznie bezsens z tymi wizytami w szkole , jak na chali produkcyjnej , 5 min na dziecko przeznaczone , toż nawet nauczyciel nie zdązy nic powiedziec , i juz time over! , kolejny proszę...
Irenka i co teraz bez wody?
zapowiadają ocieplenie , moze cos odtaje , ale narazie nic poza kupna Ci nie zostaje , bo co innego wymyslisz.Trzymaj sie ciepło na tej Syberii
Kasias to baw sie kochana jutro dobrze , nie mysl o świecie tylko świętuj , swoją drogą zaskakujące imieniny zaczynające się sniadaniem
a pochwal sie co fajnego malujesz ? moze jakas fotka ? prosimy!!!!
ja w Rossmanie tylko kosmetyki kupuję , chemi jeszcze nie kupowałam nigdy , zazwyczaj kupuję w Lidlu z seri W5 i jestem tez b.zadowolona .
Jola sie pewnie lada dzień pojawi bo jej małzonek z kompa poodkurzał jej ulubione stronki przez przypadek , ale juz jej posłałam link do Nas więc pewnie skrobnie coś
a Claudia to ma wolne od forum?? składała podanie o urlop , wie ktoś coś w tym temacie ? , pisz co u Ciebie
Ks tez chyba ma wolne , albo ktoreś dziecko chore , ze sie ne odzywa
mam jakieś zero weny do gotowania , nawet sama nie wiem co bym zjadła , najgorszy z mozliwych stanow ja człowiek cos by zjadł z sam nie wie co ............
no to zmykam , pa , trzymajcie sie ciepło
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Śro 1:08, 08 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 1:27, 07 Lut 2012 Temat postu: |
 |
|
Witajcie o wczesnej porze
Przeczytałam każda i pozdrawiam WAS kurcze chodze spać z kurami ok 18 a pobudka o 23.30 i cosik skrobne reszte rano .
kasias zapraszam na mój Sybir zaraz byś się tu odchudziła tez wolę troszkę ciepełka ale już chyba do tej Syberi sie przyzwyczaiłam
Isa kupuje wodę ale te diabelne butle coraz droższe zarazy ale najlepsze była 1.20 za działkę
Cieszę sie że az tyle Was się wklepało
Was
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Ida
Młodsza Czarownica

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południowo-wschodnia Polska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 13:16, 07 Lut 2012 Temat postu: |
 |
|
Witajcie Czarownice
niby ten mróz koszmarny ma właściwości wyniszczające wirusy i inne zarazki ale to chyba kolejny mit (jak w sprawie komarów, okazuje się że one ukrywają się na powierzchni wody pod lodem, mają tam stosunkowo ciepło i mróz im nie straszny ) bo ja jakaś podziębiona jestem i parę osób w pracy też jakieś "niewyraźne" a wczoraj dla mnie był koszmar, niby trochę cieplej ale bardziej wilgotno i miałam wrażenie, że zimno bardziej dotkliwe niż przy -17 W końcu dostałam swoją piewszą wypłatę na działaności i po opłaceniu wszystkich rzeczy nawet parę złotych odłoże na moje "tajne" oszczędnościowe konto ale chyba tez kupię sobie 12 bulionówek bo już parę razy obiecywałam sobie i zawsze coś innego wypadło, a i poza tym książkę Nigelli "Kuchnia. Przepisy z serca domu" a co tam, raz się żyje
Ks, fajnie i bardzo smakowite menu, zwłaszcza te sałatki mnie kuszą w przyszłym roku i ja będę musiała rozejrzeć się za łóżkiem, jednym dla córy a drugim dla nas bo planujemy wyprowadzkę z pokoju małej
Isa, świetnie wykorzystałaś kasę z obrączki, i na jak dużo rzeczy Ci wystarczyło a jakieś dobre winko czy inny alkohol zakupiłaś bo ja ostatnio winko mołdawskie (muskat) bo ponoć bardzo dobre i w cenie 14 zł za butelkę to chyba niedrogo
Irenko, trochę te mrozy opuściły ale i tak wszystko namarznięte więc nie pewnie u Ciebie nic cieplej nie jest ale już coraz bliżej wiosny, aby tylko ten luty szybko przeleciał
Olinko, gratulacje dla córy, no i fantastycznie, że u Ciebie ze zdrowiem lepiej, jedynie nie forsuj się tym sprzątaniem, jeszcze zdążysz doprowadzić domek do swojego ładu
Kasias, w kwestii biżuterii ja też tradycyjnie lubię srebro mam parę fajnych rzeczy ze sztucznej biżuterii ale rzadko noszę, najczęściej jednak sięgam po srebro, złota nie mam prawie wcale: jeden pierścionek od mamy aczkolwiek inna biżuteria, np. z filcu też mi sie podoba
Ewam, ja też mam ochotę na jakąś fajną sałatkę, zwłaszcza że tydzień temu byliśmy u kumpeli (notabene wizyta bardzo się udałą, jej dziewczyny tak szalały z moją, że wróciliśmy dopiero o 22.00 co na nas to późna pora i córa "padła" od razu spać) i zrobiła sałatkę z brokułem, jajkiem na twardo, pomidorem i polała pysznym sosem więc chodzi za mną coś w tym stylu Fajnie, że u Maćka na razie nastapiła poprawa, miejmy nadzieję, że to bedziej trwało jak najdłużej
Jolu, podziwiam Cię za te torty, piszesz, że to nic trudnego ale żeby udekorować trzeba mieć talent do tego ja może ciasta piekę smaczne ale nie zawsze ładnie wyglądają
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 0:23, 08 Lut 2012 Temat postu: |
 |
|
hej babeczki
jakieś dobre czasy nastały, tu znalzłam tą obrążczke tu , dziś przyszło rozliczenie wody i mam nadpłatę prawie 300 zł
, super !!
Ida wirtualnie piłyśmy kto co chciał, ja stawiałam , z okazji obrączki, a z alkoholi to ja pijam tylko piwo , zadnego innego alkoholu niestety nie
Ida huraaaa, ze po pierwszej wypłacie takie efekty, super , a tak sie bałas , a tu nie taki diabeł straszny jak go malujja
kocham bizuterie ale raczej z tych tanich naszyjnków , wielkich kolczykow , wielkich branzolet, nie psuja do nie drobne , srebrne komplety bizuterii a złota wogole nie cierpie , widziała na jakims kiermaszu ta biż. z filcu, fajna jest ale zupełnie nie w moim guście.
dla mnie guru a doborze biżueri jest Kayah , kocham jej etniczny styl
Ida zanim kupisz taksiążkę Nigelli to dobrze ja w księgarni pooglądaj , koleżanka kupiła i narzeka , ze prawie w kazdym przepissie jest składnik nie do dostania w polsce , i załuje , ze kupiła ta książke .
mróz zdecydowanie zaczyna odpuszczać , dziś w aucie pokazywało mi na zewnatrz -8 a przez ostatnie dnie nie schodziło poniżęj -15 , no moze to jakas nadzieje na poprawę?
wena do gotowania nie wrociła, jutro krczak z patelni grilowej i ziemniaczki podsmazane , wiem wiem , moje trójglicerydy juz sie ciesza na taki obiad   ,
Jola czekamy na sprawozdanie z tego ostatniego tortu
pozdrawiam Was kochane
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Śro 0:26, 08 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica

Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bukowa Śląska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 11:39, 08 Lut 2012 Temat postu: |
 |
|
Witam Babeczki
Kilka dni mnie tutaj nie było, bo mój Przemko kochany włączył odkurzacz na kompie i ten mi wyczyścił wszystkie linki:) ... Wczoraj Isa mi podesłała i już mogę pozagladać co tam u Was:)
Isa niewiem czy biorę mało czy dużo .... nie chcę też przeginać w drugą stronę, wolę zarobić troszkę mniej, ale żeby ktoś wrócił ...te ceny to były za torty śmietanowe, te z masy budyniowej czy kremu russel są troszke droższe.
Ty takiego obiegania auta w samym sweterku nie praktykuj, bo dsobie nerki przeziębisz .... ale jak coś to się flaszeczką wyleczysz ...za tą obrączke:) Ja to malibu z mlekiem lubię np:) ...a w Rosmanie nieźle się obkupiłaś ...choc teraz tak patrzec to kupisz byle pierdólki i już 100 zł nie ma:). Isa z tą nadpłatą 1,2o zł to przegięli ..ale za 300 zł to i ja bym się nie pogniewała choć nam wyszo prawie 1900 zł nadpłaty podatku:) yupii będzie na pokrycie debetu:)
Irenko ja Cię podziwiam za mieszkanie na Twojej, jak to Isa mówi, Syberii... Ja wiem Kochana, ze wszystko kosztuje ... ten Twój pomysł z puszeczką ciekawy:) muszę pomysleć . Wiesz to moje pieczenie to jak ktoś zadzwoni ...ale zawsze kilka groszy wpadnie:). Dobrze, ze masz już te rurę do kominka, zawsze bedzie troszkę cieplej:)
Kochana z tym Facebookiem to się nic nie stało, po rpostu udostępniłaś u siebie mojego linka ...to ja Ci nawet wdzieczna być mogę, bo w świat dalej poszło
Biedna Ty jesteś z tą Twoją Rodziną kochana ...mam nadzieję, zę uda się Córce odzyskać dokumenty ...bo szkoda by było, zeby później ktoś Wam próbowała nachachmęcić z mieszkaniem. ...i nie gniewam się na Ciebie Kochana ...nie mam za co:)
Olinko kamień mi z serca spadł .... strasznie sie cieszę , ze czujesz sie lepiej ....a temu lekarzowi co \cię nakopał to bym w dupę nakopała. Córci gratuluję, a za drugą trzymam kciuki:).
Ks to nieciekawą masz temperaturę w pracy. Pamietam jak pracowałam w Paoli to wszyscy na górz mieli po 21-22 stopnie, a u mnie w laboratorium na dole w taką podobną zime było 10 stopni. Ja siedziałąm w kurtce i rękawiczkach ..... masakra była . Bardzo fajna i na pewno niezapomniana musiałą byc Wasza wielojęzykowa imprezka ...a dogi bardzo mi się podobają . Menu na imprezkę syna miałąś po prostu taki, ze sama chętnie na taką imprezę bym przyszła ....a kolczyki to i ja uwielbiam:)
Ewuniu bardzo sie cieszę, ze z \Maćkiem lepiej. Ja też się boję piec, ale tym zaufanym znajomym lub komuś przez nich poleconemu piekę. Fajna ta Twoja lampa ...mi się taka marzy,a le to nie przy moim Olku:)
Kasiu jak tam się udała urodzinowa imopreza, bo i ile pamietam miała być w sobotę, no chyba, ze coś naknciło się w tym moim łebie:) ...a sorki doczytałąm, to m miał urodziny i imieniny, a ja Ci na blogu życzenia urodzinowe złożyłam:) .... ja się kiedyś zastanawiałam nad tą chemią demol ...skoro polecasz muszę wypróbować.
Ida a na tym tajnym koncie to na Kiciusia zbierasz? ...ja sobie obiecywałam, ze będę sobie za te torty na Kiciusia odkłądać,a le niestyety jakoś wszystko w dom łąduję . mam "Kuchnię" Nigelli. Fajna jest. Fakt, że nie ma w Polsce wszystkich skłądników, ale od czego jesty improwizacja .... przeciez wszytsko czymś można zastąpić, owszem moze wówczas i efekt końcowy będzie inny, ale nie znaczy, ze gorszy:). Ja polecam z tej ksiązki lazanię meksykańską i pulpecki w sosie pomidorowym podane na makaronie ..a do wypróbowania mam zaznacone jeszcze kilkanaście przepisów .
Babeczki u mnie bez zmian. Dzięń mija za dniem ...zdecydowanie za szybko mijają . Olek miał wczoraj swój pierwszy w zyciu bal karnawałowy. Bardzo mu się podobało ...a jak wracaliśmy to mnie zabił tekstem swpoim. Zapytałąm go w co był przebrany, bo mamusia zapomniała , a ten do mnie "Mamusiu za kotka i tak rewelacyjnie wyglądałem, ze sam sobie się podobałem" ...po kim on taki skromny, no po kim pytam:)
W niedzielę robiłąm dinusiowy tort dla małego chłopca ....4 godziny spędziłam nad dekoracją z lukru plastycznego. W domu miałam na tyle chłodno, ze lukiert momentalnie twardniał, musiałam zagniatać po małej porcji, a samo zagniatanie trwa ...w miedzyczasie prawie się już popłakałam, bio mi się nie podobał ...no i miałam straszny problem z diunazoaurem ...ale w końcu się udał i z efektu końcowego byłam w miarę zadowlona ...a później jak zadzwoniłą matka, że synko zachwycony to już byłam nawet i zadowolona. Obiecałam sobie jednak, ze jak będe miała komuś teraz robić dekorację z lukru plastycznego to po prostu lukier będę zamawiać i będę od razu informowaxć o zwiększonych kosztach tortu ....to zdecydowanie skróci sprawę dekoracji, a ponadto z takim kupnym lepiej się pracuje.
Nas chyba niestety czeka wymiana kompa ...siada nam płyta główna ... Przemko już szuka lapsa jakiegoś, bo do tej pory mielisy stacjonarny. Moglibyśmy wówczas pozbyc sie z pokoju wielkiego biurka, w w jego miejsce wstawić regaqły na ksiązki:) ...bo się księgozbiór rozrasta, a miejsca na nie nie ma:).
Ostatnio, w sensie jakies 304 miesiace tmu znalazłam we Wrocławiu bardzo tanią księgarnię ...średnio mają książki o 5-10 zł tańsze od tych samych w weltbildzie, wmpiku i innych. Kasia mogłaby sobie odebrać na miejscu, a wysyłka z tego co sie orientuję kosztuje chyba 17 zł ...mój M zawsze po pracy odbiera. Kupuję tam ksiązki kucharskie, bo mają naprawdę niższe ceny ...a księgarnia nazywa się [link widoczny dla zalogowanych]
Znikam teraz coś w kuchni pogrzebać ...wielki buziak Kochane:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 0:08, 09 Lut 2012 Temat postu: |
 |
|
cześc kochane
byłam dziś u mojej lekarki i wszysto dobrze , wszytsko w normie , nawet te trojglicerydy podobno nie takie straszne, dała jakies tabletki na to i mam za 1-2 mc powtórzyć badania , reszta jak u 20 latki:D
znalazła gdzies ta lekarka w mojej okolicy (Katowice) klinike leczenia bezsennośći , postaram sie tam dostac moze tam coś wymyślą
JOla a masz mozliwość na jakims lokalnym portalu , czy w gazecie lokalnej ciut sie poreklamować z tymi tortami , niema sie czego bac przeciez ja by co to pieczesz dla siebie albo dla sąsiadki to chyba jeszcze nie zabronione w TYm kraju?
i nie zastanawiajcie sie nad wywaleniem starego kompa , teraz laptopy tanie jak barszcz , ale wiesz lepiej lupić droższy ale pożądządny niz jakiś z media markt za 1500 , o będziesz miec z niego tylko tyle pozytku ze będziesz po serwisach ganiać ,wiecie ja w temacie mój mąz od lapotpów jest przecież , więć on stanowczo odrasza , lepiej kupic uzywany dobrej firmy niz takie badziewie nowe .
Olinka jak córce poszło prawko , w środe miała zdawać ?ciekawa jestem...
Jola ale masz zwrot z podatku, fiu fiu , ja mam zero !!
OJ , Ks coś sie długo nie odzywa ....
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Czw 0:09, 09 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 12:13, 09 Lut 2012 Temat postu: |
 |
|
Witajcie serduszka z bialej Syberi
Rano brałam śnieg i topiłam aby na naczynia była woda
Isa cieszy mnie że badanka dobre a ciekawa jestem co wymyślą na tą bezsenność
Jolu dobrze że się na mnie nie gniewasz za te torty i sałatkę ha ha a jeśli chodzi o komp ja bym nie usówała go po mojemu to karta pamięci i dodatkowe wtyczki to można kupić nowe ja w domowym mam 2 karty pamięci czyli dyski i tam mam 5 KB I MOGŁAM CAŁE dnie i noce siedzieć mam netloboka tu i kurcze aby 2 KB czy KG juz mi się ryplo i ciągle dzownię bo transfer wyjechałam i płace dodatkowo .Fakt laptop można w torebkę i chodu ale jak zapomnisz naladować dupcia zimna A nie wszystkie laptopy mają dużą pojemność na dyskach fakt ja mam 250 mój mówi masz więcej ale zasrany trasfer na miesiać 2 mi nie starczy
A ten pomysł z puszeczką wyprubuj zobaczysz jak Ciebie cenia nawet 10 groszy rzucone to już coś Jak ktoś nie robi takich dekoracji to nie wie ile to kosztuje trudu bo poprawki się zdarzaja i czas zabiera i nerwy czasami
No i Olek miał swój karnawał to super.
Olinko jak córki prawo jazdy .
Ida super że wypłatka była i na tajne też zostało
kasias jak tam śniadanko z kolacją wypadło
A jeśli chodzi o ta biżuterię to widzę że duzo w niej chodzi ja na szczęście srebro na mnie ciemnieje zwykłe uszy czerwone mogę tylko złoto zreszta uwielbiam je
A jeśli chodzi o mieszkanie córka jest na etapie latania mąż w sobote jej dowiezie że mieszka w Długiej tam zameldowany ja musiałam dać dowód i akt ślubu że jest moją córką brat jej swój dowód dał i jak na przyszły tydzień doniesie po 30 dniach okaże się komu dadzą najem .
Do nikogo nie jeżdże jutro aby na 16 do dentysty kurcze i to w takim tłoku i śniegu i nawet już nie mam do kogo gotować
Fakt jak pustelnik na Syberi mam nadzieję że kiedyś nie przecholuje tabletek na spanie bo już w nocy się budzę to nastepny estazamol kurcze kiedy ta wiosna przyjdzię
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 14:56, 09 Lut 2012 Temat postu: |
 |
|
cześć
ja się tylko odzywam, jestem zawalona robotą i brak czasu mam
buziaki dziewczyny
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
claudia_1
Młodsza Czarownica

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 12:59, 10 Lut 2012 Temat postu: |
 |
|
Witam zimowo, niestety
Jestem już jestem Isa, a to ja nie wypisywałam urlopu no popatrz a wydawało mi się,że owszem Ja też mam podwyższony cholesterol, ale to te3raz rzadko u kogo wychodzą chyba zupełnie dobre wyniki, też muszę jeszcze powtórzyć z rozbiciem na ten dobry i zły i wtedy będzie wiadomo dokładnie za to nad liczony podatek z działki he heh ...śmiechu warte
Irena może uda się załatwić z mieszkaniem po Twojej myśli, oby, a powiedz wtedy córa będzie wyłącznie najemcą czy z Twoim bratem
Olina, widzisz sprawa się wyjaśniła i to na dobrą stronę-na szczęście i oby tak zostało, a ze sprzątaniem to nie szalej zdążysz, wiem że dostałaś powera, ale "diabłu łba nie urwiesz"
a jak druga córa
Ida, to super, że jesteś zadowolona z wypłaty, a powiedz Ty płacisz teraz ten niższy zus czy normalny, jesteś u tego samego pracodawcy co wcześniej tak
Ks, też tak mam ,że czasem tej roboty się uzbiera i w pracy ogrom i w domu
choć staram się na bieżąco pilnować
Ewam, dobrze, że remisja nastąpiła u Maćka i oby trwała jak najdłużej
Kasias jak imprezka zawsze tak wcześnie się zaczynają
U mnie wszystko po staremu, nawet zima, choć miało być cieplej, podobno, śniegiem tylko tak przyprószone, ale mróz b /z
Co do kompa to też mam stary i dokąd działa to wychodzę z założenia, że nie ma co wywalać kasy na nowy tym bardziej, że nie potrzebuję żadnego extra, ale jak już padnie to wtedy chyba już laptop, choć dla mnie ma swoje i plusy i minusy
Wy już jesteście rozliczone z podatku ja jeszcze pita nie mam
A propos biżuterii to ja uwielbiam sztuczne kamienie, a najbardziej z nich to hematyt, tygrysie oko, piasek pustyni i noc kairu- są dla mnie....brak słów :)Teraz właśnie zamawiałam trochę z tych kamyków, bo kiedyś zgubiłam kolczyk i d...a blada,
u siebie nigdzie nie mogłam dokupić, a przy okazji dorobię sobie bransoletkę z hematytu i jakieś zawieszki.Poza tym lubię srebro i złoto także, ale to już inna półka cenowa.Podoba mi się też tzw. stare złoto, ostatnio ciekawe rzeczy z tego były w avonie, nie wspominając o prawdziwych kamykach
Obiadowo dziś u mnie zapiekanka ziemniaczana z mielonym mięsem i pieczarkami i planuję jeszcze zrobić jakieś ciastka typu zbożowe z ziarnami na szybko
To tyle kochane trzymajcie się ciepło, jeśli którejś nie odpisałam to sorry, pa pa
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 19:22, 10 Lut 2012 Temat postu: |
 |
|
Witajcie serduszka z białej i zimnej Syberi dobrze że choć te samoloty słyszę jak startują z lotniska za mną
claudia nie mam pojęcia jak to będzie z córką jeśli dostanie na siebie najem to i tak brat będzie mieszkał z nią bo ma zameldowanie
Łepetyna już za często zaczyna mnie od wszystkiego boleć co prawda mam mankament w prawej połowie głowy niby człek na emeryturze nic nie robi bo zima i Syberia a wszystko mnie boli kurcze .
Poczekam na kogo co będzie a potem wykonam ostatnią wolę mamy .
Ja też jeszcze nie dostałam ze zus do podatku a napewno nie będę miała tyle co Jola zwrotu .
ŻYCZĘ WAM UDANEGO WEEKENDU SERDUSZKA
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 20:03, 10 Lut 2012 Temat postu: |
 |
|
hej kobietki:)
Pochwalilam sie ze maciek ma remisje!!a wczoraj do szkoly znowu nie poszedl,bo cala noc zwracal i mial biegunke,i do tego goraczka...dzic dzieki Bogu jest dobrze,byl w szkole i narazie czuje sie dobrze...sama nie wiem co to za szajs:(
U nas dzis bylo tak poeknie ze znowu nie chcialo mi sie do domu ze spaceru wracac,naladowalam sobie baterie do tego stopnia ze wysprzatalam cale mieszkanie ,lacznie z generalnym myciem podlogi,no i klatke schodowa:)a potem padlam i spalam dwie godziny ihhihi,moje psy tez sie wymeczyly bo caly dzien spia
Kasiu ja tez juz sie tak do laptopa przyzwyczailam,ze na duzym nie lubie nic robic ja tez kupuje w rosmanie od domol,fajne rzeczy sa,i wcale nie takie drogie.
Ja tez chcialabym zobaczyc twoja tworczosc..wklej jakies fotki pllisss!!!
A co do acta,to brak slow,niemcy nie podpisali bo protesty byly, a tusk..hmmm moze poczul sie panem i wladca po wygranych drugi raz wyborach stad te jego nieprzemyslane decyzje,a moze uznal to za jakas bagatelke,ktorej nikt nie zauwazy:)Czytalyscie o tej aferze co blogerka (nie wiem czy to chodzi o liske,ale tez gdzies cos mi sie obilo o uszy) u siebie na blogu porownala smak sernika do ptasiego mleczka i nie dodala znaku R w koleczku?? [link widoczny dla zalogowanych] brak slow!!!
Wracajac jeszcze do sprawy Magdy,to uwazam ze tam cos jest nie tak,za duze schow..nie wiem czy to rutkowski chce sobie reklame zrobic ,czy chca cos w jakis sposob ukryc...z drugiej strony szkoda mi tego chlopaka,bo w sumie nie ma wvcale prywatnosci,pelno tch dziennikarzy przy nim.
Olinko gratuluje corci!!juz widzialam na faceboku,hiihih pewnie ze to ogromny powod do dumy...wlasnie przed chwila widzialam na tvn jak jakas babka pomylila gaz z hamulcem i wyjechala na ulice ihihih to trzeba miec talent..Isa ty chyba musisz miec niezle nerwy opanowane jak trafi ci sie taki czlek:))
No i wracajac do Twoich nerwow to wcale ci sie nie dziwie ze sie wkurzylas...1,20 i ty musialas po to leciec na poczte:)) a o wizycie to juz nie wspomne B/K ,przynajmniej masz nadplate za wode...czyli co?? znowu flaszeczka wirtualna???ja juz dolaczam z czerwonym winkiem ok???za wasze zdrowko i wiecej takich przyjemnych nowinek:)
Irenko rozbawilas mnie tym sniegiem do mycia naczyn...przypomnialo mi sie kiedys jak czlowiek mlody byl i pojechalismy na impreze w gory do sosnowki ...bylo nas tam moze 20 osob w takiej malech drewnianej chatce,byla super impreza ,poszalao sie ,popilo i rano kazdy spragniony byl jak cholera a tu jak na zlosc juz nic do picia nie zostalo tylko sucha herbata w lisciach,a wody w domku tez nie bylo bo toalety i lazienka na zew...no to malo myslac kolega wzial czajnik,nabral sniegu...nie wazne ze z jakas trawa..postawil na farelce wode i dalismy rade..ale pycha byla!!!!
Ida ciesze sie ze niezle wyplata ci wyszla,kup sobie te bulionowki,i nie odkladaj na pozniej bo potem juz wcale nie kupisz bo zawsze bedzie cos wazniejszego:)
O tych komarach tez slyszalam ,ale ja wierze jednak ze jakies tam robaki wygina...wywalam na balkon codziennie teraz przy tych mrozach posciel i koce bo ponoc roztocza gina:)
Jolu ale fajnie z tym podatkiem:))
Fajny ten twoj Olek,jak tak o nim piszesz to nie wiem dlaczego zaraz widze mojego macka,bo on tez taki kawalrz byl,no i wogole mamusia teskni za takim malym kochanym syneczkiem,teraz juz taki duzy i nie zawsze fajny:) choc dla mamusi zawsze kochany bedzie hihih.Teraz juz nawet pierwsza milosc przezywal,na szczescie szybko doszedl do wniosku ze da sobie narazie spokoj bo musi sie uczyc...ku uldze mamusi ,tzn nie krzyczalam ani nic,ale balam sie i co chwile z nim chcialm rozmawiac czy potrzebuje jakiejs pomocy,czy chce cos wiedziec itd ,ale ciezko nie dac po sobie poznac ze sie czlowiek stresuje:),ale dziecko narazie madre i nauka wazniejsza:)Patrzyl na mnie jak na jaksa wariatke i pytal czy juz przesluchanie zakonczylam:(
Wspominalyscie o bizuterii,ja tez kocham wszelakie swiecidelka..z filcu nie mam nic, ,lubie tez wlasnie takie duze pierdolki...srebro jest ok,ale wiadomo cena ,nie cierpie zlota tak jak Isa...nawet obraczke slubnej nie mam ze zlota:)
No to dzis popisalam sobie troche,spadam teraz polatac na innych stronkach.) buziolki dla was:)
Ostatnio zmieniony przez ewam dnia Pią 20:42, 10 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 13:19, 13 Lut 2012 Temat postu: |
 |
|
cześć
Isa ładnie spożytkowałaś obrączkę – lampa tez i się bardzo podoba Isa impreza nie wyszła specjalnie jakoś z nadmiarem jedzenia – ja nie robię wielkich mis jedzenia i nawet jak jest bigos to jest jego miska, sałatki to po miseczce średniej – wolę więcej rodzajów ale mniejsze ilości – zresztą na imprezie było 17 osób, więc coś trzeba zrobić. niewiele mi zostało na drugi dzień – większość jedzenia zeszło – zostało trochę 1 ciasta ale M wziął do pracy S. jeśli chodzi o moje jedzenie na imprezach to jem wędliny chude, sałatki takie pod siebie, chudy bigos (z piersią kurczaka i wędliną drobiową i kiełbaską śląską z fileta i dodaję mnóstwo przypraw, grzybów itp. – wszystkim smakuje a potem nam jeszcze na kilka posiłków dla siebie) a ciast nie jem po prostu A jeśli chodzi o moją dietkę to jestem bardzo zadowolona, jem swoje ukochane pieczywo chrupkie na śniadanie, zdarzy mi się jakiś owoc i nie tyję – a dla mnie to już większość sukcesu, teraz jak było tak zimno to tez miałam ochotę na więcej cięższych rzeczy, do tego alkohol, ale nic nie przytyłam – czasem trochę spada, czasem wraca ale jak na razie w obrębie kilograma. Myślę, że jak cieplej się zrobi i wrócę też na aero od 1 marca to znów ruszy w dół. no i mniej grzańca – ostatnio to mój ulubiony alkohol
Kasias niezła impreza co się już od rana zaczyna zadowolona po imprezce jesteś? Jeśli chodzi o biżuterię to ja lubię i tą sztuczną i srebro i złoto, ale białe mam sporo w każdym rodzaju, ale ostatnio lubię tą sztuczną najbardziej z filcu to tylko kulki mi się podobają i takie mam właśnie – granatowe, brązowe i rude Jeśli chodzi o motywowanie to w kg nie podam, bo nie mam żadnych efektów spektakularnych – od września zgubiłam ok 2-3 kg ale w wymiarach bardzo mocno i to mi najbardziej pasuje pewnie, ze chciałabym i kg ale z dwojga złego wolę mniej cm Kasia to robiłaś biżuterię na sprzedaż i my tego nie wiedziałyśmy???? no wiesz, my powinnyśmy mieć prawo pierwokupu Jak masz jeszcze jakieś zbędne to nam pokaż a i obrazami się pochwal – zdolne bessie jesteście – ja plastycznie to masakra
Olina gratulacje dla córy – normalnie szok – za 1 razem – musi jeździć super – sama nasza forumowa instruktorka to tez powiedział no i fantastycznie, że się tak dobrze czujesz – zobacz 1 wizyta u normalnego lekarza i jak wiele zmieniła. cieszę się bardzo. A jeśli chodzi o zdjęcie stołu to wiesz co ja nie mam żądnego – jak szykuję stół to już goście wchodzą i głowy do tego jakoś nie mam, jak kiedyś będę pamiętała to zrobię ale mam sklerozę galopującą wiec może być ciężko
Isa nie mogę – zwrot 1,20 darowaliby sobie fatygę i Tobie przede wszystkim. ale zwrot za wodę to już super kiedy się wybierasz do tej kliniki leczenia bezsenności?
Irenko odmarzała ta woda? Ja bez wody to już sobie nie wyobrażam funkcjonować.
Ida super, ze tak fajnie wyszło rozliczenie 1 m-ca na swojej działalności – oby następne były przynajmniej takie bulionówki kupione? i wyprowadzajcie się od Małej – trzeba dbać o zacisze własne i małżeńskie a Mała tez już nie taka Mała i spokojnie może mieć swój własny pokój już Ida ja bardzo często robię w sezonie sałatkę taką z brokułu jak Twoja koleżanka – sos do niej robię czosnkowy a dodatkowo posypuje tą sałatką cebulką – czerwoną najczęściej
Jolu ale Cię uszczęśliwił chłop z tym czyszczeniem ja będę miała duży zwrot podatku ze względu na moją trójcę na wakacje pójdzie dla dzieci zajrzałam do tej księgarni co ja polecałaś i faktycznie ceny fajne, ale jak się odbiera samemu, z przesyłką już tak fajnie nie wychodzi, może kiedyś w poznaniu otworzą filię
Claudia mi się wciąż zbiera full roboty i pilnuję i codziennie sprzątam, ale dupa – wciąż pełno roboty a teraz dodatkowo jestem zawalona robotą w pracy
Ewam ale fajnie, że Maciek tak dobrze sobie w nowej klasie radzi – coś z tamtą musiało być jednak nie tak. ta choroba to faktycznie fatalna – nie daje Wam spokoju. No i jaki mądry chłopak – nauka najważniejsza oby tak dalej Moja Klaudia tez się kocha w jednym koledze i tańczyli teraz razem na dyskotece, wiec jest wniebowzięta JA ma złotą obrączkę, bo wtedy były tylko takie – ale jest prosta i skromna, więc mi nie przeszkadza
Weekend średni- zawieźliśmy dzieci do teściów, posiedzieliśmy z kuzynostwem M i jego bratem i bratową - zarwane 2 nocki i byłoby ok,ale teściowa znów się doczepiła mnie i bratowej - ona jednak się nigdy nie pogodzi z tym, że "zabrałyśmy" jej synów - nienawidzi nas mocno i nigdy się o nie zmieni, mimo, że nas przepraszała 4 lata temu za swoje zachwianie,ale to były tylko pozory i obie jesteśmy znienawidzone przez nią i tyle. Jeżdżę już do nich tak rzadko,ale widocznie jeszcze za często. a żeby było śmieszniej ona ma urodziny teraz w środę i zrobiliśmy jej niespodziankę i na sobotę bratowa zamówiła torta, kupiliśmy prezent i zrobiliśmy jej niespodziankę - i przy torcie nam taka jazdę zrobiła (a tego torta i cała tą niespodziankę to ja idiotka wymyśliłam - nigdy więcej ) żeby było śmieszniej babcia M maiła zawał i nikt nam nic nie powiedział - nie wiem ręce opadają - teściowa wie, ze babcia mnie uwielbia a ja ją i M tez jest bardzo za babcią i teściowa chyba to specjalnie zrobiła, udało się babcię odratować ale co jestem zła na teściów, ze nie dali nam znać - głupota to chyba za słabe określenie. Tak więc cała radość, ze dzieci zostają a my wracamy sami szlag trafił i ciężko mi było wracać zostawiając je u teściów - Klaudia jest coraz starsza i też więcej już rozumie i widziałam, ze nie miała ochoty zostawać, cały weekend była do mnie przyklejona i nie odstępował mnie na krok unikając teściowej - została ze względu na młodszych chyba, żeby je pocieszyć jakby im coś źle było. W piątek już do nich wracamy - wiec szybko minie. i w sobotę jedziemy w góry - bardzo się ciesze i ma nadzieje, ze odpocznę od codzienności i kłopotów codziennych
Kulinarnie się nie wytężam - teraz odpoczywam od wszystkiego - od gotowania tez jutro z okazji walentynek zrobię naszą ulubiona potrawę - makaron z owocami morza
a dziś jedziemy w poszukiwaniu czapki dla mnie - mam 1 ale słabą i w góry potrzebuję porządną - ciepłą i fajną - może coś upoluję
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica

Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bukowa Śląska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 15:55, 13 Lut 2012 Temat postu: |
 |
|
Witajcie Kochane ...wracam sobie po imprezowym weekendzie:)
Ten mój zwrot podatku taki dość spory, bo i za Olka ulga i za internet ...szkoda, ze od przyszłego roku będzie neta już nie odliczymy ...chyba trzeba o drugim dziecieciu pomyślec:)
U Was weekendy też smakowite były ....i na pewno mroźne:) U nas wczoraj było -25 rano:) .... a dzisiaj niby -7, ale jakos tak po plecach ciągnie ...wolałam te -25:)
My w sobotę byliśmy z Olkiem na urodzinach synka naszych przyjaciół ...Olek wyszalał się za wszystkie czasy, padł później jak niemowlak:). Imprezka była na sali piratów, a wiec były szaleństwa w piłkach, tunelach itd ...a rodzice stali i patrzyli. Przyznam się, ze jak tak patrzyłam na niektóre dzieciaki to się przeraziłam ...bo ja wiem, ze mój Olek też ma swoje za uszami ...ale rozwaliło mnie zachowanie co niektórych dzieciaków.
Większość z pozostałych znałą się tam, a mój Olek znał tylko Jubilata ....węc tak nieśmiało na początku wlazł do tych kulek i zacął sie sam bawić (zresztą jakos nie widziałam, zeby miał większą ochotę szaleć z pozostałymi) ... po chwili jednak zaczął się garnąć do reszty i wtedy słyszę z ust pewnych bliźniaków jak jeden woła przez drugiego "Wynoś się stad, idż sobie stąd, to nie Twoje kulki" ...a matka stoi i ma w nosie ...a skoro matka ma w nosie to ja zwróciłam im uwagę, ze to jest basem z kulkami dla każdego i każdy ma się tam prawo bawić ...i ze dla każdego należy być grzecznym, bo brzydko jest kazać się komuś wynosić ...a matka dalej nic .... ogólnie to bliźniaki brali się za biciem młotkiem plastikowym innych dzieci, kopanie małego chrześniaka mojego M (bo też tam był) ...ale ja zrezygnowałam z przyjemnosci rozmowy i stałam ciągle przy basenie .... i się gnojkom nie udało wiem menda jestem:)
Później byliśmy u Kuzynki mojego Przemka na nowym mieszkaniu ...ślicznie mają ...przy okazji kupna prezentu na mieszkanie i ja kupiułam sobie bambusowe miski, które teraz sa w Biedronce:) ....
... a dziś w przedszkolu zostałam poproszona przez Pania o przyjście w czwartek na spotkanie z bajką ....czytaj: będę te bajki czytała ...ciekawe czy mnie stres nie zezre:)
Przeprszam, ze dziś tak szybko i tylko o mnie ...miało być dłuzej i do kjażdej z Was indywidualnie ..ale Teściową muszę do domu odwieźć
buziaczki
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
 |