Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna ::Moje Ulubione Przepisy::
Nasze Kulinarne pogadanki


witajcie :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 109, 110, 111 ... 206, 207, 208  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 0:32, 07 Lis 2011    Temat postu: Back to top

cześć dziewczyny

po pierwsze wyrazy wspólczucia dla Joli Sad , nic dodac nic ująć , w twoim wpisie o nagłej smierci jest 1000% prawdy...

Ewam jaką podlejiście decyzje w sprawie Axela ? biedna jesteś wiem jak przezywasz choroby psów , a jeszcze teraz babcia ... napisz jak sie czuje , jakieś leczenie udao sie ustalić ? trzymam kciuku zeby szybko doszla do siebie:) będzie dobrze

i prosze juz nie pisać o jakimś fatum , napewno nie wierze , ze jakas osoba jest przynosząca pecha , więć Irena nawet nie wolno Ci tak myslec , oy zycie , takie rzeczy zdarzają sie codziennie , ale jak wiecie my jestesmy czarownice i zazwyczaj podobe rzeczy sie nas trzymaja, teraz tak nieszczęsliwie ze same smutne i flustrujące , ale pamiętajcie po kazdej burzy wychodzi słońce , PO KAZDEJ !!!

Ks nie sądziłam , ze az tak drastyczne rzeczy chodzą ci po głowie , przeciez to jest powazna operacja , na kolezance moze i ładnie sie goi , ale wiesz to jest indywidualne, poza tym odczuwanie bolu tez jest indywidualny , nie wspominając kosztów , i wyłaczenia z zycia na min pewnie miesiąć po tekiej operacji
nie ma szans zebyś zakceptowała siebie taka jak jesteś?

Kasias tak jak napisałas fizyczna bezradnośc jest zupełnie mniej forsująca nalizszych niz psychoiczna , wiem jak z moją mamą było zapominała gdzie jest , kto jest kto (tylko mnie poznawala), itd itp cięzkie to jest, patrzec na ukochana osobe ktora jest w takim stanie i cierpliwie koło niej trwać , zycze cierpliwości , bęzie ci potrzebna:(SadSmile
jak sie udała imprezka , miałas miec gośći w weeknd, co w koncu fobrego podałas?

Irma ja tez mam takie ostatnio postanowienie ze co piatek jemy ryby , zobaczymy na ile straczy mi czasu i siły zeby w postanowieniu trwać
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 10:38, 08 Lis 2011    Temat postu: Back to top

cześć dziewczyny

Jolu bardzo mi przykro [*]- trzymaj się kochana, tak jak piszesz jemu jest lżej - Wam ciężej,ale jego już wreszcie nie boli. Mocno Cię przytulam.

Kasia masz racje ta psychiczna niesprawność jest jeszcze gorsza - moja mam ma swoją mamę i babcia jest w okropnej formie psychicznej - fizycznie jeszcze jakoś funkcjonuje ale psychicznie katastrofa.
I co zrobiłaś na weekend dla gości - ten gulasz po cygańsku ładnie brzmi - masz go na blogu?
I masz rację - Kaja na zdjęciach widać że jest bardzo wesołym psiakiem Very Happy

Irme i jak się udały zakupy? Oprócz Młodego sobie tez coś strzeliłaś? Mam już wraca - ale szybko to minęło - dopiero tata wiózł Ci świeże rybki. Very Happy

Ewam to znów się u Was porobiło - i co będzie operacja?
a co z Axelem?

Irenko tak nie można nawet myśleć - w każdej rodzinie jest dużo pecha, dużo chorób i Ty nie masz tu na nic wpływu. Ty masz swoje problemy a my każda osobno swoje i nie masz na to żadnego wpływu.

Isa no chodzą mi po głowie drastyczne sposoby pozbycia się mojego brzucha i to już od kilku lat - tylko nigdy nie znałam nikogo kto to zrobił i wiesz strach ma wielkie oczy - a teraz koleżanka zadowolona, funkcjonuje bez problemu - ból jest niewielki co nas mocno zdziwiło. Po prostu przez nią znów mi to wszystko wróciło - już tak teraz mocno,że pewnie skończy się na tym,że zrobię sobie też t ą operację - jeszcze nie teraz ale może w przyszłym roku. Niestety nie ma szans na akceptację siebie z tym brzuchem - walczę już tyle lat, że już by mi się to udało - niestety nie uda się. Zobacz na okrągło coś kombinuję żeby się go pozbyć,ale się nie udaje bo zwyczajnie nie uda się skoro wszystkie wiązania nie trzymają, cała tkanka tłuszczowa odkłada się właśnie na brzuchu - na razie dojrzewam do decyzji albo tak albo nie i nigdy nie wracać już do tego tematu. Widocznie jestem słaba psychicznie że ie mogę się z tym uporać i pogodzić.
Koszty - no cóż jedyne wyjście to wziąć kredyt i spłacać go potem - inaczej nie mam możliwości a wyłączenie z życia - koleżanka jutro dopiero będzie tydzień po operacji a już w domu normalnie funkcjonuje - przez 2 miesiące nie może dźwigać - ja nie dźwigam Very Happy po 2 tygodniach wraca się do pracy więc nie jest źle.

Ja tez dziewczyny staram się w piątek bezmięsne potrawy serwować, w sumie zawsze tak robiłam, więc niema problemu - ryby robie głownie na sobotę bo kupujemy w piątek po pracy, zanim bym je zrobiła to by kolacja nas zastała a z głodu byśmy padli Very Happy zresztą kolacji nie jemy - jak zjemy obiad po pracy ok 17 to już kolacji nam się nie chce Very Happy

W czwratek popracy wyjeżdżamy do kudowy Very Happy strasznie się ceszę - byliśmy ostatni raz w kwietniu. NA piątek jako, że jest świeto to zabieram ze sobą już upieczone kurczaki - tylko odgrzejemy i do tego ziemniaki albo fryztki zrobimy i obiad z głowy a na sobotę bratowa robi spagetti bolognes - sos zrobi jużw domu i weźmie gotowy a w sobotę tylko dodgotujemy makaron i obiad tez z głowy a w niedzilę wracamy i mamy po drodze rewelacyjna knajpke, wktórej zawsze się zatrzymujemy - wszscy na placek po wegierskuu a ja na pierogi ruskie Very Happy
a śniadania i kolacje to już na bieżąco Very Happy
w niedziele z brratową kupiłyśmy tarty we francuskiej knajpce - nawet nie wiedziąłam, ze tak ajest u nas - my na desr wzięłyśmy z wiśniami i czekolada i taka a'la napoleonke a dla siebie na spróbowanie kawałeczek tary z czekolada gporzką i orzechami laskowymi - niebo w gębie. Ale ślinotoku dostałam na widok tary ze szpinakiem - widze,że musze się nauczyć sama robić Very Happy
 
Zobacz profil autora
kasias
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 19:26, 08 Lis 2011    Temat postu: Back to top

Witajcie babeczki Laughing

Jolu bardzo Ci współczuję, to straszne ale jedyne pocieszenie że już nie cierpi...wiem że to słabe pocieszenie... takie jest życie, niestety Sad przytulem Cię mocno...

ewam, jak babcia? nic nie piszesz, współczuję Wam , wiem jak to jest bo z moją mamą też miałam podobną sytuację i okazałao się że to był wylew...

...szkoda mi Axelka, wiem że to straszne jak psiaki chorują Sad sama to nieraz przechodziłam... ale myślę że go trzeba wykastrować żeby nie było nawrotów... smutno ale trzeba wybrać mniejsze zło... współc zuję Ci, uściskaj ode mnie psiaki i trzymaj się...

Irenko, a ty nie przesadzaj, takie jest zycie, u mnie tez w domu wciąż się dzieje i wciąż jakieś chróbska nas dopadaja... też mogłabym powiedzieć że jakieś fatum... ale wiem że życie jest pełne takich niespodzianek... jakbym wam o moich wszystkich opowiedziała to byście nie uwierzyły... a mam o czym mówić... Confused
agapurin to dobry lek, bierz więc kochana i trzymaj się

ks ja kiedyś tez myslałam o takiej operacji, stwierdziłam jednak że nie dam się pociąć Shocked ... to samo dotyczy operacji plastycznych, jakos wolę starzec się 'normalnie'.... chyba juz mi tak nie zależy na młodym wygladzie jak kiedyś Confused ... mam zmarszczki i nawet mi się podobają... a brzuch to i ja mam jak słonica ciężarna, zreszta zawsze miałam skłonności do odkładania tłuszczu na brzuchu... ale operacji bym nie zrobiła Confused

U mnie po imprezie , było fajnie Laughing wszyscy objedzeni

zrobiłam gulasz cygański, robi się go z mieszanego mięsa: wolowiny, wieprzowiny i baraniny, ale ja zamiast baraniny użyłam indyka, poza tym dodaje śię papryczki chili i wino czerwone, wychodzi taki 'głęboki smak' ja bardzo go lubie, do tego upiekłam pity, zrobiłam sałatkę z rukoli, pomarańczy i orzechów , druga z ananasa, sera i czosnku, trzecia z gotowanych ziemniaków i buraków z majonezem, poza tym zrobiłam lody tofii i szarlotkę, no i drinki z sokami i mięta... takie różne, było OK Laughing

Dzisiaj sprzątalam liście i kręgosłupa nie czuje tak mnie rypie Shocked

jutro jeszcze mam pracę w ogrodzie bo niedługo zima przyjdzie i juz nic nie zrobie...

idę do wyrka bo zaraz padnę na nos Confused

Trzymajcie się babeczki Laughing
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 10:51, 09 Lis 2011    Temat postu: Back to top

cześć

Kasia ten gulasz cygański to mnie zaintrygował - a te mięsa to obsmażasz w kostkę? czy równio je wrzucasz - wołowina to się długo dłużej gotuje od indyka - i tylko same papryczki i wino i innych przypraw nie dajesz?
I poproszę o przepisy na wszystkie 3 sałatki - ta 1 to mnie zwaliła z nóg.

Ja wczoraj ugotowałam zupę dyniową, zrobiłam placki dyniowe, upiekłam polędwiczkę wieprzową, - wszystko zamroziłam, bo jutro po pracy wyjeżdżamy ale jak wrócimy to mam kilka obiadów gotowych.
Dziś piekę kurczaki na wyjazd - M wczoraj przywiózł,ale o 22 to już je tylko na balkon wywaliłam a dziś przyprawię i potem upiekę..
Kasiu ja też długo i namiętnie myślę od kilku lat o tej operacji i pewnie gdyby nie to, że koleżanka ją zrobiła nadal zostałoby to w sferze myślenie - co do starzenia się, to ok nie zamierzam sobie wygładzać i naciągać twarzy, tez uważam, ze starzec się można pięknie - ale brzuch mi przeszkadza i to bardzo, może mam na tym punkcie świra,ale niestety tak jest. Moja bratowa jakiś czas temu zrobiła sobie cycki - tak trywialnie mówiąc - dało jej to kupę radości, szczęścia i pewności siebie - to już 2 osoba w moim bliskim otoczeniu, która sobie naprawiła coś co jej większość życia przeszkadzało - i obie osoby są teraz bardzo szczęśliwe i nie żałują tego kroku - więc czemu mam patrzeć na siebie z obrzydzeniem, wciąż załamywać się na swój widok, wiecznie się odchudzać i to bez efektu. Nie wiem, może za 20 lat byłoby mi już wszystko jedno ale w sumie 20 lat to bardzo długo i może być tak, że nie przestanę tego mojego brzucha nienawidzić i wtedy będę żałowała, ze nie zrobiłam tego 20 lat wcześniej. NA razie jeszcze myślę i myślę i myślę - jak zapytałam M co on na ten temat myśli to powiedział mi, że jeśli ma mi to dać szczęście to zrób. Nigdy nie dal mi do zrozumienia, ze jestem gruba - wręcz przeciwnie zawsze mi wciska kit, że jest dobrze, że nie mam się przejmować,ale zna mnie dobrze i wie jaki to dla mnie kompleks i problem.
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 23:51, 09 Lis 2011    Temat postu: Back to top

hej dziewczyny

u mnie bez zadnych sensacji tak dzien za dniem , tyle ze coraz zimniej ,lubie jak tak nudnawo jest bez sensacji:)Smile
ja jeszcze jutro 4h pracy i mam wolne ,zapieprzałam w poniedziałek , wtorek do 21 to mogę sobie pozwolic zeby jutro luzniejszy dzień był...


kobiety musicie coś poradzic , szef wręczył nam wszystkim zaproszenia na jego 50urodziny , połaczone z 30 leciem slubu i 20leciem firmy , wielka impreza 3 grudnia , oczwiście my jako pracownicy składamy sie , uznaliśmy(a raczej ja uznałam bo wiecie jak to jest jak jest 1 dziewczyna w firmie i 10 facetów) ze po ok 50-100 zl sie złozymy ale znająć ich to bardziej w okolicach 50 zł , tak czy inaczej wychodzi ze mamy ok 500 zł na prezent ale CO KUPIĆ????????
czekam na propozycje.....

w piatek mam gości i pustke w głowie co podac,napewno będa udka wędzone upieczone , kolezanka robi rybe po grecku, inna sałatke a ja nie wiem .... moze mnie natchnie do jutra a jak nie to katastrofa Twisted Evil

Kasias ale miałas menu fiu fiu , jest nadzieja ze ten gulasz lub pity pojawią sie na blogu? bardzo chętnie bym pooglądała Smile

Ks ja nie jestem przeciwnikiem operacji plastycznych , jak tylko ktos ma odwage ( bo ja bym jej nie miała , zeby dac sie pokroić ) to jak ma kogos uszczęsliwić to czemu nie...przeciez po to to wynaleziono
a powiedz ile taka operacyjka kosztuje??
swoja drogą to mam wujka chirurga plastycznego , choć on żadna rodzina ,on taki wujek przysposobiony ,bo to był najlepszy przyjaciel mojego ojca , więć ja od zawsze odkąd pamiętam mómwiła do niego wujku Laughing Laughing ale jakos mi do niego nie po drodze Laughing Laughing Razz



o matko Ks włąsnie na stronie internetowej kliniki wujka Jurka ( Jerzy Wilgus) wyczytałam ze taka operacja to kwota rzędu 5000-10000 w Katowicach , u Was tez takie ceny? boze .....brak mi słów


Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Czw 0:07, 10 Lis 2011, w całości zmieniany 3 razy
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 8:28, 10 Lis 2011    Temat postu: Back to top

cześć

Isa no pewnie, że tez taki koszt - koleżanka płaciła 9000 - dlatego pisałam, że kredyt bym musiał wziąć Very Happy ta cena mnie mocno powstrzymuje - ale w końcu od czego są kredyty??? od uszczęśliwiania ludzi Razz no i odwagi tez mam trochę mało Very Happy ale teraz po operacji koleżanki odwaga mocno mi wzrosła Very Happy
Szkoda, ze ja nie mam takiego wujka - nie dość że ceny promocyjne to pewniak, że się postara Very Happy

No impreza że ho ho - ale miłe, że o Was tez nie zapomniał . Osobiście wydaje mi się, że 100 zł to właściwsza kwota - jednak lokal i żarcie nie jest za darmo- ale jak Cie przegłosują to nie masz wyjścia - a co kupić? Może coś ze sprzętu typu dvd, aparat, albo wykupić romantyczny weekend dla niego i żony albo wykupcie wejście do jakiegoś SPA na ich wspólne masaże czy coś w tym stylu.

A na imprezkę może zrób coś w cieście francuskim - kupujesz to gotowe w lidlu i zwijasz w nie np plaster żółtego sera i kiełbaskę, albo pieczarki, albo piersi z kurczaka co tylko masz ochotę a wygląda efektywnie.

Ja wczoraj intensywne popołudnie i wieczór - M na imieninach kolegi, więc wszystko na moim łbie - ale wszystko uszykowane do spakowani (M mam dziś tylko przynieść walizkę i wszystko do niej włożyć), doprawiłam kurczaki (bydlaki po 2,5 kg każdy Very Happy) i je upiekłam, posprzątałam, zrobiłam 5 prań, pojechałam po nią na ang, potem pojechałam na aerobik, l po powrocie z Klaudią odrobiłam matematykę, siebie ogarnęłam i przed 23 już spałam. Jednak jak M nie ma to jakoś bardziej jestem efektywna i zorganizowana Very Happy
a dziś o 15 teoretycznie wyjazd - mają po mnie do pracy podjechać i jedziemy Very Happy ale się cieszę Very Happy
Rogale zamówione - a że jedziemy w 6 dorosłych i 7 dzieci plus jeden niemowlak i ciocia z kuzynem na miejscu to mamy zamówione 16 szt Very Happy
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 2:12, 11 Lis 2011    Temat postu: Back to top

hello kobietki

mam nadzieje ,że większość z Was ma długi weekend i albo słodko spi albo dobrze sie bawi SmileSmileSmile

Ks jestem nadal w szoku ze to tyle kosztuje....ja chyba nie dsłabym ani połowy z tego tylko dlatego ,ze nie jestem idealna , jakie za to by wczasy były......ile imprez , ale wiesz , zdecydujesz sie będziemy z Tobą i będziemy kibicować

co do prezenty dla szefa to tak : zdaje sobie sprawe ze 50 zł to smieszna kwota bo pewnie za samo zarcie i alkohol na imprezie od kazdego z nas zapłaci z 200 zl a jeszcze osoby towarzyszące...
ale chłopaki jakiś okres buntu maja i stwierdzili ze jaka płaca taki prezent Laughing Laughing
sprzęt stereo , audio dvd odpada , wszytsko ma, jakies wyjazdy na spa czy masaze , odpada , bo jak on to mówi nie jest baba......
błagam myślcie dalej ......

a moja jutrzejsza a raczej dzisiejsza impreza ....będzie zupa cebulowa z serem i grzankami , wedzone pieczone udka kurczaka , koreczki ze śledziem , i tartaletki z ciasta fraqncuskiego z pieczarkami , cebula i makiem
 
Zobacz profil autora
Ida
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południowo-wschodnia Polska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 12:35, 11 Lis 2011    Temat postu: Back to top

Witajcie Laseczki Very Happy

tak mi wstyd, że mnie tak długo nie było Embarassed Embarassed Embarassed obiecuję poprawę i ciutkę się wytłumaczę...... Embarassed W pierwszym tygodniu października była u nas moja przyjaciółka ze Szkocji więc cały wolny czas zarezerwowałam dla niej, nastepnie wróciłam do haftowania mojego obrusa, no i kupiłam sobie 5 kryminałów Lizy Marklund - pierwszy z nich ("Studio Sex") kiedyś wypożyczyłam sobie z biblioteki, fajnie mi się czytało więc w końcu dokupiłam sobie resztę ("Raj", "Zamachowiec", "Prime Time", "Czerwona Wilczyca" i ostatnia którą własnie czytam "Testament Nobla") i jakoś tak mocno mnie wciągnęły Very Happy Ostatnio lubię literaturę szwedzką, sporo sie można dowiedzieć o Szwecji, jak wyglądał tam socjalizm, ciekawe to jest, niby kryminały ale sporo innych ciekawych rzeczy Very Happy No i jeszcze przy okazji miałam problemy z komputerem, mój m. z moim bratem od nowa zainstalowali system, na razie niby jest OK, ale wkurza mnie bo wolno chodzi, chyba już za stary i coś w nim powoli pada Sad


Jolu, ogromnie Ci współczuję, wiem jak Cie boli strata teścia, mocno tulę Crying or Very sad

Ewam, niefajnie Ci sie porobiło ale tak jak pisze Isa, po burzy zawsze przychodzi słońce. Smutne to, że nasze mamy i babcie na starość tak chorują Sad

Isa, ja mam długi weekend w pracy Laughing akurat wypadły mi trzy poranne dyżury ale nie narzekam bo tylko jeden weekend pracujący a trzy wolne w tym miesiącu Very Happy

Ks, ja też mam problem z brzuchem Sad generalnie jestem zadowolona z siebie ale dolna część brzucha (od pępka w dół) strasznie mnie wkurza, też planowałam wrócić do aerobiku (bo kiedyś chodziłam) ale nie mogę znaleźć czasu bo u mnie wchodzi w grę że pracujemy na przemian z m. gdyż mała chodzi na popołudnia do przedszkola, ale ostatnio pomyślałam, żeby chodzić w czasie gdy ona jest w przedszkolu, chyba zacznę od nowego roku Very Happy Ks, ja kiedyś czytałam fajny artykuł w Poradniku Domowym. Było kilka kobiet które coś sobie poprawiły w swoim wyglądzie, no i była kobitka która zrobiła sobie odsysanie tłuszczu z brzucha (było zdjęcie przed i po), fajnie wyglądała po tym zabiegu ale od razy specjalista zastrzegł, będzie musiała stosować regularne ćwiczenia bo w przeciwnym razie tłuszcz za jakiś czas z powrotem odłoży się na brzuchu. A Ty pytałaś tej koleżanki o coś takiego, jak po takiej operacji utrzymac brzuch w formie i cza za jakis czas nie będzie znowu problemu z tym brzuchem Question Kurcze, droga ta operacja ale pokusa ładnego brzuszka wcale mnie nie dziwi Very Happy

Kasias, przyłączam się do prośby Ks o przepisy na sałatki Very Happy Ja już w końcu muszę się zmobilizować i powklepywać trochę na nasze forum, nawet zdjęcia w komputerze mam przygotowane Embarassed Jak przeczytam tą książkę w trakcie której jestem, to robię przerwę ..... chociaż czeka na mnie jeszcze "Marzenie Celta" Llossy ale postaram sie wszystko pogodzić .... Very Happy Very Happy Very Happy

Irenko, jak u Ciebie Question w tym roku i tak pogoda łaskawa, listopad taki piekny że aż dziwne, ale dla Ciebie to lepiej aby zima jak najpóźniej przyszła

Isa, to macie problem z tym prezentem dla szefa bo faktycznie ciężko kupić coś co by im odpowiadało obojgu Question Jakoś nic nie przychodzi do głowy.....

U mnie kulinarnie średnio, jakieś tam zupy gotuję i drugie danie to albo kotlety albo filety, makaron z serem a ostatnio teściowa kochana podrzuciła nam pierogi ruskie Very Happy za to mój m. z kolegą uwędzili mięsko (schab, szynkę i boczek) - miało być już na święta, ale planujemy jeszcze pod koniec listopada zrobić wspólnie z tym kolegą kiełbasę i znów uwędzić trochę schabiku i boczku, bo wyszło przepyszne (ten kolega ma domek letniskowy nad jeziorem i tam zrobił sobie wędzarkę) Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Ida dnia Pią 12:36, 11 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Nie 18:26, 13 Lis 2011    Temat postu: Back to top

czesc kobietki.Ja wpadlam tylko na chwile,nie bede odpisywac kazdej z was osobno bo nie mam sily,nic mi sie nie chce.Z moja babcia jest bardzo zle.od zeszlej soboty stan sie znacznie pogorszyl,do tego stopnia ze lekarze nie daja jej juz .........
spakowalam sie w ciagu 15 minut i pojechalam z synem pociagiem do polski,zeby choc jeszvcze odrobime pobyc z moja ukochana babcia...bylam poznym wieczorem i o 22 bylym w szpitalu,ucieszyla sie ze mnie i macka zobaczyla,na drugi dzien juz mniej rozmawiala...wczoraj wrocilam,moja babcia ma zespol nerczycowy,to jest okropna choroba,a babcia jest nieruchoma ze wzgledu na zlamanie,dlatego choroba postepuje bardzo szybko,na dzien dzisiejszy nerki juz nie pracuja,watroba przestaje ,serce jest slabe,babcia jest dokarmiana kroplowkami,bo juz nawet nie pije wody..........wczoraj wrocilam ale wiem ze niebawem bede musiala wrocic z powrotem.......wiecej nie pisze nie mam sily
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Nie 23:47, 13 Lis 2011    Temat postu: Back to top

cześc kochana , jak tam po długm weekendzie , znaczy jak tam u Tych co go miały

Ida ale Ci ta praca wypadła teraz, ale cóz , następnje będziesz miec wolne , pisz częściej ,więcej mobilizacji :lol:wiem wiem łatwo sie mówi trudniej wykonac Smile
wiesz jak ja dawno nic nie czytalam ,to aż wstyd normalnie.....musze sie poprawić

Ewam trzymaj sie słonko w miarę sił i czasu pisz do nas , cięzki czas teraz u Was w rodzinie ....przetrwacie .....ściskami cie ciepłutko

u mnie weeknd nad zwyczaj imprezowy w sumie miała gośc 3 dni z rzędu , tak jakos wyszło , ale ze jedzenia miała duzo nagotowanego to starczyło i bardzi wszystkim smakowało , odkryciem imprezy był kurczakk wędzony z lidla a pozniej upieczony , rewelacja !!
ale dobrze ze juz sie ten weekend konczy bo tak poszalałam ze nie wiem jak sie nazywam dzis , 2 dni z rzędu szłam spac o 5 rano.....masakra , juz za stara jestem na takie wybryki..... Rolling Eyes Rolling Eyes

pozdrawiam serdecznie nieobecne , Olinka ????, Jola??? cos skrobnijcie choć sie pokazcie ze wszystko ok
buziaki
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 13:25, 14 Lis 2011    Temat postu: Back to top

cześć
Pobyt w Kudowie super - znów posiedzieliśmy, poimprezowaliśmy - jestem wypoczęta psychicznie ale zmęczona fizycznie Very Happy u nas normalne po udanych wyjazdach Very Happy
Moje kurczaki zrobiły furorę, bardzo wszystkim smakowały i faktycznie były duże, więc w sumie z 2 pieczonych i 1 gotowanego (zrobiłam z niego rosół) mieliśmy obiady na 2 dni na 11 osób i jeszcze wczoraj 3 osoby jadły kurczaka Very Happy
Poza tym zjedliśmy 31 rogali- my wzięliśmy 16 a znajomi 15 ale w 13 osób w 4 dni - i na szczęście większość zjedli chłopacy Very Happy Dużo spacerowaliśmy, cieszyliśmy się piękną pogodą a wieczorami i nocami siedzieliśmy i albo gadaliśmy albo graliśmy w Buzza Very Happy szkoda, że tak szybko ten weekend minął.

Ewuś bardzo mi przykro z powodu babci - trzymaj się serce.

Ida faktycznie dawno Cię nie było - proszę o poprawę - czytanie czytaniem,ale wejść napisać zdanie to nie aż tak dużo Very Happy

Isa wiesz ja sobie myślę tak - w zeszłym roku nie byłam na wakacjach, w tym tez mogę nie być a na następne pojadę już zgrabniejsza Very Happy
Ida mi nie chodzi tyle o tkankę tłuszczową ale o te wiązania, które mi poszły w ciąży i nadmiar skóry - nawet jak potem mi się będzie odkładać ta tkanka tłuszczowa to teraz przez te wszystkie lata mam taka to następna będzie taka sama przy 70 - ce a wtedy to już mi nie będzie tak przeszkadzała Very Happy więc jak mi te mięśnie pozszywają i wytną nadmiar tłuszczu i skóry to będzie fajnie wyglądało, bo ja cala nie jestem gruba i teraz wyglądam nienaturalnie z tym brzuchem Very Happy Na razie to temat na za rok,ale na dzień dzisiejszy jestem nastawiona na 80% na tak na przyszłą jesień.Będę wtedy narzekała Wam ile się da- ale koleżanka jest w dobrej formie, więc nie powinno być źle Very Happy
Isa ładnie poimprezowałaś - jak na staruszkę 2 razy do 5 rano - podziwiam - ja nie dałabym rady - po 2 razach do 2 i 2 razach do północy i jestem wrak dzisiaj Very Happy
na obiad mam jeszcze nie wiem co - bo wyjęłam wczoraj z zamrażarki,jakieś mięso zrobione - ale nie napisałam co to i nie wiem, jak się rozmrozi to się dowiem Very Happy
 
Zobacz profil autora
Irme
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 20:37, 14 Lis 2011    Temat postu: Back to top

cześć dziewczyny Very Happy

Ewam, współczuję.. trzymaj się jakoś.. wiem o czym pizesz, bo ja 2 lata temu też bardzo przeżywałam, jak moja babcia znalazła się w szpiatalu połamana, na szczęście doszła do siebie, a też było ciężko..
obojętnie jak będzie (oby było ok.), ale wiesz, że byłaś przy niej, to się liczy..

Jolu, wyrazy współczucia..

Ida, fajnie, że jesteś.. pisz jak najczęściej.. ja ostatnio w czytaniu również nadrabiam zaległości.. obecnie czytam Proces Kafki i podoba mi się.. mam w ulubionych stronkę: [link widoczny dla zalogowanych]

i mam zamiar przyczytać brakujące tutuły, a jest tego sporo.. klasyka się kłania.. Laughing

ks, super masz dzieciaki.. widziałam w galerii, a z ciebie ładna diablica, ten błysk w oku.. masz łagodną twarz, a w oczach diabliki..
piękna z Was rodzinka..

my weekend spędziliśmy w Krakowie.. było dużo spacerów, bo pogoda słoneczna, choć zimno.. piękne miasto, urokliwe, takie międzynarodowe..
byliśmy z siostrą, szwagrem i ich dzieciaczkiem, moim małym 4 misisięcznym chrześniakiem..
no a dziś jesteśmy wszyscy chorzy.. nasz Borysek znów ząbkuje, do tego katar, my również zakatarzeni.. przeziębienie nas jakieś dopadło..

buziaczki przesyłam dla Was dziewczyny, jeśli którąś ominęłam..
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 23:47, 14 Lis 2011    Temat postu: Back to top

cześć laski u nas dzis tak zmino było rano ze szok , juz zima idzie , czuć to w powietrzu

Ksno to co wracamy do tematu operacji za rok i zobaczymy jaka podejmiesz decyzje Smile
a co to za gra BUzz o której pisałas? jak jakas fajna to chętnie bym nabyła , my ze znajomymi osttanio ciagle w jenge , ale wiecie jaka jazda jak kazdy po kilku głebszych i za ustawiania wiezy sie bierze, ubaw po pachy

co do moich imprez to naprawde dośc mocno odchorowałam , a tak naprawde to dość mocna przecholowałam z % Rolling Eyes Rolling Eyes

kolezanka zrobiła ciekawą salatke , znaczy dla mnie nie ciekawą bo wicie ja zieleniny nie jadam , ale inni zachwalalii , zielona sałtka , warstwowo przełozona samymi zielonym skład, roszponka , groszek zielona papryka , liscie szpinaku, ogorek kisz , oliwki i ogórek zielony i zalane sosem jogurtowo-czosnkowym, moze ktoś skorzysta

Irme mogłas nie wklejac tego linku z klasykami do przeczytania , oj oj oj mam duuuuuze zaległości Laughing Laughing Laughing
pewnie i tak więskszsości nigdy do reki nie wezme .... Sad

Krakowa zazdroszcze , super tam jest w zasadzie zastaawiam sie czemu tak zadko tam jezdzimy na weekend , od nas to ok 1,5 h busem

kurujcie sie kochani , teraz taki czas chorobowy , rutinoscorbin i scorbolamid mi zawsze pomaga duzo szybciej niz te gripexy:)

Ks a te Twoje kurczaki to miałas jakos specjanie doprawione? czy co Ci do ręki wpadło , u nas niedawno na imprezie jak podawałam kurczaka na puszce piwa to znajomy nas z butów wyrwał jak pokroił kurczaka , prawie całego w idealne plastry , mistrzostwo świata , umiecie tak ? moze jakas mała lekcjka ??

ustalilismy ze prezent dla szefa będzie za 750 zł , tyle w sumie bedzie jak sie pozbierają obecni i byli wspolpracownicy firmy , narazie nr1 jest jakis bardziej wypasiony zegarek , ale ide zaraz po niecie poszuukąc co tam proponuja na 50-tke

pozdrawiam
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 13:46, 15 Lis 2011    Temat postu: Back to top

cześć

Irme Kraków jest super, ma niepowtarzalny klimat. Obiecujemy sobie z bratem, że wybierzemy się tam kiedyś z naszymi połówkami,le jak na razie wciąż coś wyskakuje - najczęściej dzieci Very Happy
Na takie przeziębieniowe sprawy najlepszy jest czosnek - w zeszłym roku moją trójcę coś brało na jesień i zaczęłam im codziennie czosnek przemycać w maśle w sosie jogurtowo majonezowym i potem albo kanapki z masłem, albo ziemniaczki w mundurkach i z masłem, albo smażyłam placuszki z dyni albo chleb i podawałam z sosem czosnkowym, nawet do zup i wszystkich dań wciskałam czosnek - zawsze wieczorem jedli, żeby w szkole i przedszkolu nie jechać i po 5 dniach były zdrowe jak rybki. A Twój Mały już jest na tyle duży, że spokojnie czosnek możesz mu do jedzenia dodawać a może polubi sos czosnkowy do różnych potraw - my zamiast bułki tartej do warzyw używamy tez sos czosnkowy Very Happy

Isa ta gra Buzz to jest na Play Station 3 Very Happy to jest quiz, zadawane są pytania i za pomocą takich fajnych niby pilotów się odpowiada - jaja są jak nie wiem Very Happy
Prezent dla szefa - super pomysł, za 750 zl to już konkretny zegarek będzie - tylko, że na rocznice ślubu tylko dla niego prezent? A żona?
Co do kurczaka to zazwyczaj przyprawiam tym na co mam ochotę ale wtedy było za dużo roboty a czasu za mało więc wzięłam przyprawy Prymat jedną pikantna a druga po staropolsku i wymieszałam obie Very Happy a potem jak piekłam te kurczaki na słoikach z woda to dodatkowo podlałam blachę, na której stały też wodą i była super soczyste - wiadomo piersi i tak bardziej suche niż reszta mięsa ale inaczej się nie da jak się robi kurczaka w całości.
Fajna ta zielona sałatka.

co do książek to zdecydowanie nie przepadam za klasyka Very Happy Dla mnie hitem wszech czasów jest trylogia Puli Simons "Jeździec miedziany", "Tatiana i Aleksander" oraz "Ogród letni" - tak pięknie opisanej miłości nigdy nie czytałam. Nie lubię romansideł, wiec podeszłam do tych książek mocno wątpliwie ale na szczęście miło się rozczarowałam. Dla mnie genialna pozycja. Ostatnio czytam sporo książek na temat życia kobiet w świecie islamskim - "Tysiąc zachodzących słońc" albo "Spalona żywcem" albo "Wszystkie jesteście niewierne" - szokujące, wzruszające i piękne książki, aż trudno uwierzyć, ze takie rzeczy mają miejsce na przełomie XX/XXI wieku.
Niestety nie mam za bardzo czasu na czytanie,ale kiedy mi się uda to się zaczytuję zawalając nocki więc nie mogę za często Very Happy
 
Zobacz profil autora
Irme
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 15:08, 15 Lis 2011    Temat postu: Back to top

hej Very Happy

dziś pogoda jesienna.. i jak na jesień przystało przeziębieni.. Brysek źle się czuje, do tego stopnia, że dziś w ogóle nie spał w dzień, a nasza noc dzisiejsza wyglądała tak, że połowy jej nie było, w sensie spania.. biedaczek nie mógł zasnąć, bo z oddychaniem problemy, nawet krople nie pomogły.. do tego zęby..

ks, co do czosnku, to ostatnio właśnie podawałąm Małemu syrop, no i naprawdę pomagało.. teraz lecimy na malinach, cytrynie, miodzie i herbatce.. a z aptecznych podaję mu Rutinaceę.. nie mam obecnie czosnkowego syrpu, ale chyba dziś zrobię.. mój teść robi syrop z czosnku i soku cytrynowego i prawdę mówiąc, to prawie w ogóle się po nim nie śmierdzi..
co do nas, to przez cały rok bierzemy rutinoscorbin..

Isa, mnie pomaga gripex, jedynie jak bierze mnie coś większego niż przeiębienie, to niestety gripex pomaga tylko na chwilkę, tzn. tak "usypia" chorobę..
a co do prezsentu dla szefa, to zegarek dobry pomysł, ale co z żoną?? tzn. co dla żony.. może lepiej jakiś wspólny prezent..

ks, a czytałaś "Kwiat Pustyni" Waris Dire?? dla mnie super książka, włąśnie w tej tematyce którą lubisz..

dziś kulianrnie dla Małego rosół na kaczych skrzydełkach.. dobey wyszedł.. a na drugie piersi z kurczaka wymyślane z majonezem, ziemniaki puree i surówka z marchewki i pomarańczy..

wczoraj robiłam chleb z kminkiem, nawet dobry.. następnym razem zrobię jednak bez kminku, bo m. kręcił nosem..

ks, a jeśli chodzi o tą operację, to ja bym się nie zastanawiałą, bo jeśli koleżanka chwali.. najważniejsze jest też Twoja samopoczucie, a młoda jesteś, więc trzeba się pokazywać.. po to te operacje są..
ale cena jest kosmiczna..
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 109, 110, 111 ... 206, 207, 208  Następny
Strona 110 z 208

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach