Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna ::Moje Ulubione Przepisy::
Nasze Kulinarne pogadanki


witajcie :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 206, 207, 208  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Nie 12:00, 21 Lut 2010    Temat postu: Back to top

Ida kochana dziekuje ci za slowa otuchy...wiesz jakos wczesniej nie przejmowalam sie tym zbytnio,do czasu ,kiedy naprawde wszystko za co sie zlapie spala na panewce,a to co kocham albo chore ,albo dzieje sie cos innego...staram sie tez odpedzic od siebie takie mysli,i dziekuje jeszcze raz za rade,bede czekac na wiesci od twojej mamy. Smile
Mam nadzieje ze choroba w twoim domku szybko minie,a rosolek napewno pomaga...zrob mezowi gorace mleko z miodem ,czosnkiem i maslem ,tez mu zlagodzi podraznienie gardla no i rozgrzeje.na mojego m to dziala
Smile
U mnie znowu nasypalo chyba 20 cm sniegu Crying or Very sad juz zaliczylam odsniezanie dzis...
wczoraj bylismy jeszcze u weterynarki..zrobila mu badanie moczu jest ok,no i dostal taki srodek na siersc,bardzo silny,po ktorym caly czas spi,tez sie martwie,bo to nie moj pako,ale prawdopodobnie tak jest po tym lekarstwie do 24 godzin.Zawsze budzi mnie o 4 rano(bo nauczony)nawet w sobotyi niedziele,a dzis tylko o 6 .potem ide z nim na spacer kolo 8,a dzis obudzilam go sama o 10.wiecie jak sie wystraszylam???
Sad
W kazdym badz razie ,narazie sie nie drapie,ale nie wiem czy to juz to lekarstwo dziala ,czy jeszcze taki zastrzyk ,ktory mu w piatek dala.
Pani doktor zalamuje rece i nie wie co robic,bo mowi ze normalnie to wczesniejsze lekarstwo skutkuje i powiedziala ,ze nie chce byc jakas rasistka,ale takie choroby sa wlasnie u pieskow z Portugali,rosji i Polski...bo tam produkuja psy,na ilosc nie na jakosc.
Jak kupowalismy pako,to powiedziano nam ze to ,,niby,,drugi miot,ale niedawno na allegro znalazlam ich oferte,ze znowu psy maja,(my kupilismy go we wroclawiu na bazarze psim)z drugiej strony tlumaczymy sobie ,gdybysmy my go nie kupili to moglby trafic na lancuch ,albo jescze gorzej do rzeki..oj nawet mi sie nie chce myslec...chyba za duzo sie naczytalam o hodowcach psow...
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 0:57, 22 Lut 2010    Temat postu: Back to top

Cześć dziewczyny , ale ten weeknd szybko mija ,szkoda, dobrze ,ze jutro mam na 13 to pośpię troche , a mam co odsypiac w sobote impreza karciana przeciągneła sie do 4 rano , naie pamiętam kiedy tam sie dobrze bwaiłam....
zapiekanka wyszła super goscie sie najedli.....

oglądałyście Małysza?? barwoooooo

Ida , irenka dziękuję za przyjećia zaproszenia i za komenatrze , jesteśc ie kochane

Ida ja to nasze morze uwielbiam 2 razy bardziej niż jakies tam sródziemne Smile

Ewam jak piesek? oby sie udało dobrać leki...

co do wróżek to nigdy, przenigdy bym nie poszła bo jeszcze jakaś baba by mi wywrózyła ze zachoruje albo , ze mąż mniezdradzi i wtedy to juz napewno bym tako tym myślała ze , pewnie by sie sprawdziło........

Ewam chyba nie potrzebnie sie zdreczasz jakimiś czarami , urokami.... to ze teraz masz gorszy okres w zyciu to przeciez o niczym nie świadczy , pokaz mi człowieka ktory takich nie miewa....

ja w dniu matury dowiedziałam się , ze mój ojciec zmarł , , potem w wypadku samochodowym zginioł mój narzeczony , ale w zyciu nie przyszło mi do głowy ze to jakie czary czy uroki , ze to mnie spotkało.... po prostu ZYCIE
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 9:51, 22 Lut 2010    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka Very Happy

Isa bardzo mnie cieszy że udana była impreza sobotnia Laughing

Ewam dzięki za linki fakt ten 3 link najpiękniejszy .Słyszałam go ale wyleciało mi z głowy że akurat tam jest Laughing
A smuci zawsze każda choroba nawet zwierzaka .Fakt weterynarz na problem bo zwierze nie powie co go boli Crying or Very sad
A w te czary czy od kogoś jakieś tam wieści nie mysl za dużo nie warto i czasami nawet nie warto za duzo wiedzieć bo to co ma sie stać i tak się stanie .

Ida też nie wesoło masz jak chorubsko w domu Crying or Very sad życze aby chotubsko poszło i szybko z domu Smile

Byłam te pare dni u mamy a od wczoraj cos mnie komp dobija patrze na niego i nie moge dojśc do ładu co ja od niego chce nawet klawiatura mnie dobija ..kurcze Crying or Very sad Może to wina tego że córka kazała mi na wage wejść nie wiedziałam że znowu tyle schudłam .Zła jestem a sama już nie wiem na co wali mi sie drzwiami i oknami Crying or Very sad
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 10:58, 22 Lut 2010    Temat postu: Back to top

cześć dziewczyny
Ewuś ja nie wierzę w takie zabobony i rzucanie czarów,ale nie śmieje się z osób które w to wierzą. Mam nadzieję,że albo te złe czary wrócą do tych co je rzucili albo,żeby wreszcie w Twoim życiu świeciło słoneczko.

Isa fajnie,że się udała partyjka karciana Very Happy

Irena nie dobrze,że tak chudniesz. idź może do lekarza?

Ida wykurowaliście się? ja byłam w sobotę u lekarza bo fatalnie się czułam a do tego córa najstarsza zaczęła brzydko kaszleć,ale okazało się że to po prostu wirus i należy go odleżeć, nakarmić miodem i cytryną i czosnkiem Very Happy

kulinarnie to nie poszalałam, byłam bardzo słaba i dużo leżałam, ale w sobotę gulasz władowałam w tortille i mieliśmy fajny obiad (oczywiście z sosem czosnkowym) a wczoraj udka z kurczaka pieczone a dzieci zamówiły sobie pizzę.
 
Zobacz profil autora
Olina
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 16:17, 23 Lut 2010    Temat postu: Back to top

Witajcie czarownice
Ewa glowa do góry no przeciez musi się to kiedys skonczyc,wiem wiem to kiedyś jest przerazajace bo nie wiadomo kiedy,ale ja 5 lat temu tez miałam taki rok.Najpierw młodsza zachorowała-szpital, pare dni później moja matka chrzesna zmarła,potem moja mama dostała sie do szpitala a jeszcze później moja starsza cora w szpitalu i kiedy wydawało sie że to już koniec tych nieszczęść to ja wyladowałam w szpitalu i tak sobie choruję od 5 lat z przerwami Confused ale ważne że rodzinka zdrowa.Pisze to chociaż o tym wszystkim wiesz,że kiedys musi to wszystko minąć tylko nie myśl o tych zabobonach Surprised

Isa ja wieki juz nie grałam w karty a chętnie tez bym sobie taką partyjkę walneła do białego rana,kiedyś to u nas była normalka (spotykanie sie na karty) a dzieci wtedy były malutkie a wszystko dało sie pogodzić Very Happy

Ida jak tam zdrówko rodzinki mam nadzieje że juz dobrze Question

Ks a jak u Ciebie ze zdrówkiem Question Lepiej Question


U na s dzisiaj piękne słoneczko świeciło,gdyby nie te pieprzone koparki to fajnie by było.Tak mi jest żal tego naszego osiedla Crying or Very sad prawie wszystkie ulice rozwalone,zostawili tylko na przejazd autobusów i jakieś małe "ścieżki" dla aut.Było takie piekne i spokojne a teraz jeden wielki burdel,tony piachu,gliny i innego badziewia Sad

Pozdrowionka


Ostatnio zmieniony przez Olina dnia Wto 16:32, 23 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 17:49, 23 Lut 2010    Temat postu: Back to top

hej kobietki..cos pustawo sie zrobilo..mam nadzieje ze zdrowe jestescie..
irenko ,ja tez mowie idz do lekarza,albo oddaj mi to chudniecie,choc ja tez chudne ,ale ja chce no i tabletki na tarczyce jem i spacery z psem duzo daly.
u mnie znowu maciek w klinice wczoraj wyladowal,mieli go na noc zostawic ,ale byl tylko 4 godziny i mu badania porobili i jest w domu.Okazuje sie ze jakis wirus zalapal a przy tej chorobie jest bardzo szybko,bo jego system odpornosciowy nie dziala...
a zeby jeszcze bylo malo problemow to w niedziele ,moj psiak cos zaczl po kuchni jak wariat biegac,ja siedzialam przy kompie ,m pojechal syna odwiezc...weszlam do kuchni, a tam cos trzeszczy,zapalilam swiato a tam pelno dymu.... Shocked Shocked Shocked okazuje sie ze jakies zwarcie w kontakcie sie zrobilo i wtyczka sie palila,zlapalam wylaczylam ,na szczescie sie nie poparzylam,wtyczka stopila sie prawie,zmywarka nie dziala Mad ,cale szczescie ze to stalo sie jak bylam w domu,nawet nie chce pomyslec co by mogla sie stac gdyby nas nie bylo. Sad
 
Zobacz profil autora
claudia_1
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wielkopolska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 21:56, 23 Lut 2010    Temat postu: Back to top

Cześć Razz

Ja wpadam się tylko pożegnać,trzymajcie się wszystkie zdrowo,bo 'nie ma tego złego co by -w końcu- na dobre nie wyszło' Smile
Do zobaczenia w niedzielę,chyba Laughing
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 0:04, 24 Lut 2010    Temat postu: Back to top

Hej kobietki , jaka dziś piękna pogoda była ,posiedziałam na placu manewrowym i pogrzałam kostki , ale suuuper!!

Claudia baw sie dobrze , i wracaj do Nas szybko:)

Olinka to co stoi na przeszkodzie zeby wznowić spotkania karciane?zawsze jakas ekipa sie znajdzie Laughing

Ewam , sama widzisz kazda z nas miała lepsze i gorsze lata , więć głowa do góry i przestań tak pesymistycznie mysleć bo sama sie pogrążasz , a Maciek jest chory nie wyzdrowieje z dnia na dzień , i musisz sie z tym pogodzić , pewnie jeszcze nie raz wyląduje w szpitalu , ale masz świadomość ze to nie smiertelna choroba, więć odpędzaj te czarne myśli, jakoś mi nie pasuje do Ciebie ten wizerunek
załamanej , zrezygnowanej kobiety!!

spaliło sie ?? pal licho , dobrze ze byłas w domu i nic powaznego sie nie stało.......i tak masz myśleć... optymistycznie!!


Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Śro 0:11, 24 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 0:46, 24 Lut 2010    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka Smile

claudia_1 życze udanego zwiedzania i dużo wrażen chyba że cos mi się pomyrdało ale to wyjazd na Litwe czy Łotwe ale o moja omyłke nie gniewaj się ....proszę Wink

Ewam i ks do lekarza nie pójde wiem że to żoładek i nerwy no waga przy moim wzroście to fakt za szybko idzie W tym już wieku okropnie się wyglada poniżej 60 kg jak szkieletor już to przerobiłam wnosili mnie na ręcach do szpitala .Zreszta już nie dam się na wage tak szybko wpakować.

Ewam smyci że Maciej znowu cosik załapał Crying or Very sad a od tabletek na tarczyce to chyba waga idzie już nawet nie pamietam .A zwierzęta często wyczuwaja że jest coś nie tak i wyciągnął Ciebie do kuchni na szczęście i dobrze że nic się Tobie nie stało .

Olina u Ciebie śliczna pogoda a u nas popołudniu zaczeło pokropywać nawet w piecu nie udało mi się rozpalić .Może z tego wielkiego burdelu co zrobili na Twoim osiedlu latem będzie jeszcze śliczniej mam nadzieje Smile

Byłam tu rano ale szybko komp wyłączyłam nie chciało mi się nic żle spałam w nocy prawie nic chciałam się walnać ale wyszło klapa .Córa wleciała potem okazało się że coś jest z zlewo-zmywakiem i miałam fuche od 9 do 12.30. Nie było mnie tylko 3 dni nie wiem czyja wina cały syfon miałam zapchany tłuszczem więc fucha jak licho .Potem szybko jakies zupsko i już była 16 . Mój po dwóch m-c z i paru dniach w domu w koncu zaczeli prace wczoraj .Aż strach myśleć czy znowu będzie przerwa na pogode Crying or Very sad Jedynie wiem że podobno 15 marca w trójke jadą do Warszawy tam mają prace na akord na ok 3 tyg .Teraz jak chodzi do pracy z jedzeniem mnie nie upilnuje a potem już wcale sobie nie ugotuje nigdy nie gotowałam jak byłam sama Laughing Rano biore tylko kęs suchego chleba na tabletki jak gotuje sprubuje i już jestem najedzona nawet zapachem .Jeśli o jedną łyżke przecholuje zwracam zaraz i taki mam żoładek nawet na zapach oleju jade jak pośpieszny Crying or Very sad Mam dni ze wciągam jak perszing a nastepne dni koszmar na siłe nie idzie jeść .
Przed wyjściem rano zrobi mi serek biały z jogurtem i cebulką i pieprzem to napewno tylko na nim będe cały dzień bo te 0,5 ja wciągne uwielbiam ser i będe dochodzic łyżką Laughing nie łyżeczką Laughing

A teraz zmykam spać wziełam 2 tablety po 18.30 na spanie i srutu ,może teraz jak nie to wezne znowu następne Wink od piatku mało śpie Crying or Very sad
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 0:52, 24 Lut 2010    Temat postu: Back to top

Isa Smile byłaś szybsza ja wolniej pisze hihi ... Laughing
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 12:36, 24 Lut 2010    Temat postu: Back to top

cześć

ja już czuję się lepiej Very Happy Klauidia też całkiem dobrze juz od wtorku chodzi do szkoły, jedynie na siatkówkę i taniec jeszcze jej nie puściłam,żeby przegrzana nie wyszła na dwór Very Happy

Ewam faktycznie Ci się wali,ale jak pisze Isa każda z nas miała lepsze i gorsze chwile, więc głowa do góry - te lepsze przed Tobą. i nie myśl o żadnym fatum i zabobonach, po prostu tak się źle składa i już.
Isa też miałaś straszne przeżycia. Każdy z nas pewnie takie miął. ja się teraz ciesze życiem, bo nie wiadomo jak będzie za chwilę, miałam ciężkie czasy i korzystam z tych teraz spokojniejszych Very Happy

Irena ale Cie żołądek męczy, zobacz nie dawno miałaś problemy z za wysoka wagą a teraz znów się męczysz z za niską - życie jest przewrotne.

Isa ale fajnie Ci z tym placem manewrowym,ale tylko wtedy jak słonko świeci Very Happy

Klauida wiem,że jesteś już w drodze ale i tak fantastycznego wypadu Very Happy

a ja już zaczynam się męczyć w domu, za długo nigdzie nie byliśmy, ale najgorsze że nic się nie szykuje Sad

wczoraj zaczęłam szykować pasztet pieczarkowo - sojowy,, jak wyjdzie dobry to wkleję przepis Very Happy
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 14:15, 24 Lut 2010    Temat postu: Back to top

czesc laseczki Laughing
dzieki wam serdeczne!!!!!! Laughing Laughing Laughing Laughing
Claudia ,milego wypadu ci zycze,juz piekna wiosna sie robi,ciekawe jaka tam pogoda,ale mam nadzieje ze sporo zwiedzisz.
ks super ze ty i corcia juz zdrowa ,a sport i balet nie uciekna Wink byleby tylko dobrze sie wykurowala.
Irenko nie lekcewaz tego zoladka i do lekarza...chociaz wiem ze zeby sie leczyc ostatnio to trzeba byc bardzo zdrowym i miec nerwy ze stali Wink Moj tesc wczoraj tez do pracy poszedl,bo chyba w podobnej branzy pracuja co twoj m Smile
Olinko nie martw sie ,pomysl (ja tak po radach dziewczyn)jak bedzie pieknie jak juz wszystko porobia hihi Razz
Isa z tym manewrowym masz fajnie,ale ja dzis tez nie moge narzekac na atrakcje...bylam z psem...juz sobie poplywal(niechcaco wpadl do wody po sama szyje) takie u nas roztopy straszne ze na polach snieg splywa i wyglada jakby ogromna rzeka plynela.No i ta pogodamdlugi spacer...co wiecej trzeba??? jakis taki optymizm wlazl we mnie...kocham wiosne! Exclamation
 
Zobacz profil autora
Irme
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 15:44, 24 Lut 2010    Temat postu: Back to top

cześć Wam kobietki Smile

jestem dopiero teraz, nawet nie miałam czasu na net zajrzeć..
siedzę u mamy, bo wyjechała do sanatorium do Kołobrzegu, no i troszkę obowiązków na mnie spadło..
pozatym weekend w Wrocławiu, było super.. pospacerowaliśmy, pojedliśmy, aż żal było odjeżdżać..
w niedzielę prosto z Wrocławia pojechaliśmy na imieniny do babci, także też poimprezowaliśmy z rdzinką, a wczoraj urodziny szwagra, no i znów impreza.. a dziś następny szwagier się obronił na studiach, no i znów spotkanie.. Very Happy
nie ma czasu na odpoczynek... Razz Laughing
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 16:57, 24 Lut 2010    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka Laughing

Irme ...masz super same imprezki Laughing jednym słowem Laughing balowanie Laughing

ewam ...nie lekceważe żoładka czyli dwunastnicy tabletki tak codziennie biore więć co lekarz pomoże .Jak będe codziennie 2kg chudła to już wiem że szpital .A psina Twoja już sobie popływał w roztopach ba ja jak dzisiaj zobaczyłam znowu śnieg na ulicy aż mi moja sznupa na parapet padła Wink z wściekłości Crying or Very sad Podobna do 15 ta biel ma być aż kipie .Jutro musze rano wyjść i znowu uważaj na nogi Crying or Very sad ja też chce wiosne Wink Ale córa moja dzisiaj też wpadła w jakieś roztopy i jechała na działke kuknąć i usłyszałam baletki mam mokre Crying or Very sad Była potem u mnie ale wredna matka zapomniała kuknąć na baletki Laughing

ks ....dobrze że już chorubsko mineło u Ciebie
A fakt dwa lata temu głowiłam się z wagą porcięta wydałam wszystkie córze ( na nią troszke ciasne bo znowu przytyła)ale ma kto za to nosić najwyżej znowu pożycze jak nie zniszczy .... lepiej nie Laughing

A mój nie dosyć że dwa m-c w domu to od wczoraj słysze nogi mnie bolą.Waga przez ten urlop macierzynski Laughing chyba dobrą 10 jak nie więcej ma tego nie widzi Laughing Od tygodnia odbiera pismo od lekarza wedle ostatniego wypadku wlazł i znowu nogi mnie bola nie ide Crying or Very sad a ja Laughing dam na piwo pójdziesz po drodze rachunek zapłać i kamyszki do kotów już go nie było .... drań Laughing a ja za darmo musze Wink
 
Zobacz profil autora
Ida
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południowo-wschodnia Polska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 8:21, 25 Lut 2010    Temat postu: Back to top

Witajcie dziewczyny Very Happy

U mnie powoli mija to choróbsko, malutka jeszcze kaszle ale ma ochotę na zabawę więc to pierwszy znak, że już ma się lepiej. Mnie coś próbuje zaatakować ale się nie daję, jem czosnek na potęgę Laughing i jak zaleciła ks na wieczór piję mleczko z masłem i miodem Very Happy W weekend planujemy ucztę dla podniebienia tzn. pizzę w wykonaniu mojego męża, a on ma do tego dryg. A to dzięki ks, bo jak przeczytałam o pizzy to od razu nabrałam ochoty, a że mamy wspólnie wolny cały weekend więc mam ochotę na szaleństwo, planuję jakieś dwie fajne sałatki.

Ewam, napisałam Ci pw, w wiadomej sprawie stosuj się do rad dziewczyn, myśl pozytywnie i nie dopuszczaj do siebie pesymistycznych myśli Very Happy

Ks, a jak Ty robisz te tortille? Wiem, że robisz mięsko jak na gulasz, a potem zawijasz to w te naleśniczki, coś jeszcze dajesz do środka, podsmażasz? Ostatnio jak byliśmy u mojej koleżanki to własnie podała tortille, w środku były kawałki smażonego kurczaka, papryka i coś tam jeszcze, ona całe te tortille podgrzała na patelni i na talerze, pyszne były Very Happy

Olinko, wiem jak denerwują te wszystkie remonty za oknem, bo parę lat temu u mnie wymieniali jakiś kolektor sanitarny, rozkopali całą ulicę ale najgorsze, że przez trzy dni nie można było w ogóle korzystać z wody, postawili toi-toie, ja na szczęście byłam wtedy nad naszym kochanym polskim Bałtykiem Very Happy Poza tym pamiętam jak w dzieciństwie zamieszkaliśmy na nowym osiedlu i dalej budowali następne bloki, przez kilka lat był koszmar z tym błotem, hałasem koparek. Olinko, jedyny plus, że za jakiś czas będziesz mieć ładną okolicę Smile

Isa, oj pogrzałabym się też na słoneczku ale nie zazdroszczę Ci pracy w takie zimy jak ta, no i w lecie jak są upały to w samochodzie nie zawsze jest fajnie Sad A co do Bałtyku to ja też uwielbiam nasze morze, tęsknie za nim jak diabli, ostatnio byłam 3 lata temu i już mnie ciągnie niesamowicie. Ponad 10 lat temu byłam nad Morzem Śródziemnym, nie powiem bo fajnie spędziłam czas, ale nasz Bałtyk ma niepowtarzalny urok Very Happy

Irenko, smuci, że chudniesz, bo najlepiej trzymać swoją optymalną wagę, a wiem że kłopoty zdrowotne i inne przyczyniają się do zrzucania wagi Sad Kontroluj na bieżąco swoje zdrówko bo to najważniejsze. A my kobietki jak mamy troszkę ciałka to podobno jesteśmy atrakcyjniejsze dla naszych mężów więc Irenko wiesz co masz robić, dbać o siebie Very Happy

Irme, a jak Ty się czujesz, bo już jesteś blisko końcówki. Widzę, że energii masz sporo, dobrze, cieszy mnie że dobrze znosisz ten wspaniały dla kobiety okres Very Happy

Claudia, miłego spędzenia najbliższych dni, jak wrócisz pisz o wrażeniach z wycieczki Very Happy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 206, 207, 208  Następny
Strona 10 z 208

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach