 |
 |
::Moje Ulubione Przepisy:: Nasze Kulinarne pogadanki
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
kasias
Hexulka

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 14:42, 21 Lis 2013 Temat postu: |
 |
|
Cześc kobiety
dziękuję za zyczenia
Moje urodziny były takie trochę na wpół leżące , trochę poszalałam z chodzeniem i po południu nie wiedziałam gdzie mam noge włożyć tak rypała... , moja wina - wiem - ale koleżanka namówiła mnie do pójścia do Leclerca po buty, no i pojechałam z nią i wiadomo ile to się w marketach kilometrów trzeba zrobić, żeby coś kupić , buty kupiłam - kozaki wysokie, ale dopasowane żeby nogę trzymały,sznorowane ale z boku na zamek. Wyglądaja fajnie, ze skóry i tylko 119zł, więc myślę że jak na wysokie buty z ociepleniem to niedużo.
Dzisiaj piekę tort czekoladowy - mam zamówienie na taki - ale imprezki nie robię, dopiero na przyszły tydzień robię imieniny , trochę z poślizgiem ale tak wypadło
Teraz jestem uziemiona,więc czytam książki : 'Karaluchy' Jo Nesbo juzprzeczutałam a następne czekają
ks masz ty z dziewczynami polkę, ale tak to z dzieciakami bywa, u mnie było podobnie tzn bajzel na okrągło, czasem robili 'akcję' sprzątanie ale było to sporadycznie , ale dobra metodę znalazłaś z tymi plusami
Wyjazd w góry fajna sprawa zwłaszcza w zimie, no ale skoro cię przegłosowali to trudno... ale lepiej w święta niż w ogóle
Isa rób ten kurs bo warto!
A co Irka i tej ranki, to z Kają było tak samo tzn zdrapała, zrobił się taki rózowy placek i teraz zarósł sierścią i śladu nie ma
Dzisiaj zrobiłam barszcz czerwony i został jeszcze jeden kulebiak z kapustą (zrobiłam 3!) więc obiad z glowy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 7:35, 22 Lis 2013 Temat postu: |
 |
|
Witajcie serduszka
Moja niezapominajka pokazuje złe dni w poniedziałek pokazała mi że ma mieć Kasia Katarzyna urodziny
kasias przyjmij spóźnione ale szczere życzenia 100 lat niech ten bukiecik będzie dla WSZYSTKICH .
KS I IZA ODPISZĘ PÓZNIEJ OD RANA MAM PECHA KUBKI SZKŁO PĘKAJĄ A WCZORAK RĄCZKĘ ROZWALIAM I PALUSZKI TE CO SIĘ PISZĘ WIDAĆ TRZA TEN DZIEŃ JAKOŚ WYTRZYMAĆ OD WCZORAJ 3 OSOBY ZRYPAŁAM A W REALU TEŻ 3 I syn dostał trochę CHYBA DZISIAJ KARA MUSZE UWAŻAĆ KURCZE NA SIEBIE DO WIECZORA DALEKO
U MNIE PIECZARKOWA I Z PIERSI KOTLETY A WCZORAJ BROKUŁOWA
KS JA TEŻ UWIELBIAM NASZE SZAGÓWY I TEN SOS
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
kasias
Hexulka

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 10:05, 26 Lis 2013 Temat postu: |
 |
|
Cześć dziewczyny
DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA
Irenko jak skaleczenie? ręka lepiej czy boli... rzeczywiście czasem mamy taki zły dzień i wszystko się chrzani ja w niedzielę byłam wściekła jak osa że z kijem nie podchodź i nie miałam się gdzie wyżyc więc oberwało się osobie najmniej winnej , napisała do mnie koleżanka maila a ja w odpowiedzi tak jej dowaliłam że się obraziła... , przeprosiłam ale nie odzywa się, chyba przegięłam...
U nas dzisiaj ZIMA! kurcze pada i pada a ja właśnie miałam pojechać coś pozałatwiać, ale boję się bo ślisko a ja - jak wiadomo niepełnosprawna jestem , więc dzisiaj odpuściłam sobie...
Jutro przychodza koleżanki, muszę jakieś ciasto zrobić, ale cieszę się że przyjdą bo dawno ich nie widziałam
Dzisiaj gotuję krupnik na udkach a udka będą potem opiekane z ziemniakami w piekarniku i tyle...
buziaki
Ostatnio zmieniony przez kasias dnia Wto 10:05, 26 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 11:29, 26 Lis 2013 Temat postu: |
 |
|
cześć
Kasia za kozaki ze skóry zapłaciłaś bardzo mało, więc inwestycja super.
No ma z dzieciakami wciąż coś, nie kończąca się historia i z nimi i z praniem i prasowaniem i sprzątaniem - matko widzę, że moje życie to tak w koło macieju ale wole to niż jakieś niespodzianki typu jak nam Daria w sobotę zrobiła - pojechał z moim bratem i bratanica do dentysty na rwanie mleczaka młodej i było tam chyba za gorąco i moja Daria sobie zemdlała a lecąc walnęła głową w szafkę - ocucili ją na szczęście i jak ją do domu przywieźli to jeszcze była słabiutka, ale z chwili na chwilę było lepiej i po godzinie wariowała na maksa - został guz na czole i obite kolano. Wszystko było dobrze ale wczoraj zadzwonili ze szkoły, żeby ją odebrać bo kręci jej się w głowie - więc wtedy już przychodnia i skierowanie do szpitala na badania - wszystko na szczęście jest ok, wszystkie badania w normie. możliwe że okres dojrzewania jej się zaczyna i tak gwałtownie
Wczoraj wzięłam sobie imieninowo urlop i M tez i zamiast spędzić go razem ze spokojem to lataliśmy z Młodą, a o 14 już odbiór moich dzieci i bratanic i koniec spokoju - z M świętowaliśmy moje imieniny o 21.30 lampka wina i owocami morza tak więc znów sobie życie zadrwiło z moich planów i pomysłów i dało nam szkolę oj ciężko wczoraj przechodziłam ten swój urlop a dziś mam albo zapalenie spojówek albo po wczorajszym dniu taka jestem zapuchnięta
Irenko jak place- zagoiły się? Odezwij się czy jest lepiej z Tobą? Dobre jedzonko ostatnio gotowałaś.
ja zrobiłam wczoraj spaghetti dzieciom ale zamiast mięsa do sosu dałam pieczarki a osobno zrobiłam pulpeciki. Z wywaru z pulpetów zrobiłam na jutro zupę kalafiorowo - brokułowa dla M a z reszty pieczarek i sosu zrobiłam pieczone pieczarki nafaszerowane cebulką+nóżki zmiksowane+ jajko na twardo na dziś i jutro będę miała, bo M dziś w nocy wraca z pracy, więc obiad jem sama.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 19:48, 26 Lis 2013 Temat postu: |
 |
|
Witajcie serduszka
Palce miałam przez kotkę mała tą szarą podrapane i ząbkami podziabane ale już lepiej ale za to wczoraj kołdrę na tarsie przybijałam gwoździami mało miejsca i pace mają ślady kurcze kiepski ślusarz Musiałam moją dołożyć bo brakowało .Róze i rodendrony i reszte w niedziele poowijałam i nawet 1-4 działki skopałam i poprzykrywałam iglakami cebule dzisiaj już wrzosy bo mróz.
Isa za kotkę sterylizację nie płaciłam Alunia płaciła 100 zł bo brak już z puli a następna chyba pójdzie w styczniu .Ja wiem że dużo ich mam ale wiecie one choć mnie kochają bo w resztę przestaje wierzyć A u lekarza nie byłam bo ze synem po 9 jechałam a lekarz na 10 ale 9 mam o 8.30 to jadę mam nadzieję że zdąże się u Aluni wykąpać bo mnie zabierze do siebie i opierze jak znowu zobaczy połowe szafy na mnie to padnie ale zdążę wyniki zrobić do 9 godz .
ks wszystkiego najlepszego całkiem jestem opuzniona z życzeniami 100 lat
kasias mi też tak się stało kumpeli mama odeszła dzwonię do niej i kondolencje jeździłam do niej mamę jej znałam .Ja jej tłumacze ta mi pierdzieli ze jej mama 4m-c jak rak ja jej że moja w 2 m-c .Szyłam jej nawet pościele 11 kg dla wnuczki i wysłałam pocztą tłumaczę ze nasze mamy cierpiały jak mi walnęła nie wytrzymałam i sru wykasowałam ją jeszcze gg usune bo obraziła mnie nie zasłużyłąm na to a drugie mój synek mnie troszkę już zagrał pretensje że siostra nie gratulowałą mu wyjścia z choroby inni tak a ona nie no przeciągnął strunę i na dodatek nie życzy sobie pocztą wnukom tylko po mnie przyjedzie .Ale dzisiaj tak myślę że on ma z głową dzieciaki w szkole i przedszkolu co ja po 15 mam jechać i tłumacze że ja się tam zle czuję jak intruz chyba mu walnę po swojemu dzisiaj ma mi dać dzień kiedy ja chyba pojadę do południa i podam temu co będzie w domu te 3 karty 200 zł i 2 p ciastek .Ja nie jestem w blokach tu po 16 ciemno i zimno .Syn zawióżł mnie do chaty bo cosik potrzebował kurcze jaki syf i mogiła piec zamiast biały jest czarny jak ładowarka od komórki zabrałam co chciałam syna rzecz mój dał bratu na złom ale wściekłą byłam bo tłumaczyłam że Piotr zabierze kiedyś swoje .Wiecie powiedziałam mojemu że zawsze może wlecieć do mnie na weekend na działkę ale oznajmiłam mu że na wiosnę biorę samochód wywózka mebli i oddaje klucze od mieszkania ja tam nie wróce taka wilgoć i grzyb i wszystko cały mój dorobek poszedł w kanał mam w 4 literach te mieszkanie niech będzie ulica szlak go trafił mam to gdzieś .WSZYSCY OSTATNIO MNIE RYPIĄ JA JESTEM WSZYSTKIEGO WINNA ......KONIEĆ TEGO NIE ZASŁUŻYŁAM NA TO ABY TAK CIERPIEĆ . Mam ich wszystkich gdzieś wolę te koty choć te zołzy budzą mnie w nocy i palę bo zimno oj ciężka będzie ta zima chyba ALASKA a nie SYBIR ale nie dam im się ani zimie ani moim jak nie to niech spie.......ją wszyscy za przeproszeniem córa ma fochy ale ona o mnie dba nie syn który nie ma czasu na mnie .Wiem że ma rodzinę ale ja jestem matką .Jak ktoś mi wchodzi za skurę nie zostawiam na nim suchej nitki konieć pobłażania .
W netto są promocje więc patrzę na daty już przecier 1,50 na 0.99 to troszeczkę różnica na 10 słoików oliwę kapustę z grzybami układam w schowkach na święta na bigos już też jest .Kurcze idą ceny do góry coraz drożej wszystko kosztuje kosztuje .
Są momenty że zachowuję się jak moja mama ten rok przed odejściem obojętna zrezygnowana ze życia ale przecież chyba jeszcze nie nadszedł ten czas na odejście moje muszę jeszcze pomóc córze i fakt jeszcze ich po wkurzać bo jak mój syn mówi uparta jak osioł. I moje serduszka ciągle mi poniedziałki łajdaczą zawsze jakiś tuk mi zagra na nerwach że ryczę więc chyba będę go przesypaić i funkcjonować od wtorku
KONIEĆ GLĘDZENIA KOLOROWYCH SNÓW NIE WŁĄCZE NA FILM IDĘ SPAĆ BO JUTRO CÓRA RANO WLATUJE JEDZIE ZA BRATA ZROBIĆ WAZONY FAKT NAJEŻDZI SIĘ I NA DZWIGA ALE PYSK SKURA MA
[link widoczny dla zalogowanych]
A to są te maluszki biała i biało czarny już poszły w adopcje została szara i czarny kot 2 parka jakoś z dzikusów udaje mi się zrobić Przytulanki jak miałam je zostawić na pastwę losu znowu
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 1:08, 27 Lis 2013 Temat postu: |
 |
|
cześc laski
a u nas ani słychu zimy , co prawda zimniej się zrobiło ale ani grama sniegu , ale w BB czyli 15 km odemnie atak zimy był niezły rano całe miasto sparaliżowane , nawet w wydarzeniach mówili , mam nadzieje ze u nas jeszcze poczeka bo ja nie mam zimowek:D
Ks to miałas niezły dzień wolny , ale wiesz jak to jest , stare powiedzenie , chcesz rozsmieszyc Pana Boga powiedz mu o swoich planach, dobrze , ze z młoda ok i tylko was postraszyło , byle jka najmniej takich niespodzianek
Kasias jak wizyta koleżanek? co w końcu upieklaś?
czasem tak jest , ze niepotrzebnie na kogos wyskoczymy , ale może kolezanka się z tym przespi i jej przejdzie
Irenka na pewno to jeszcze nie jest czas na ciebie , po prostu jesteś zmęczona tym wszystkim i ja ci się nie dziwie , masz strasznie dużo na glowie , i wszystkimi w koło się przejmujesz
pewnie ze mieszkanie się pozbadz , nie wiem czy cos za nie płacicie , ale nawet jeśli nie to prąd gaz , a przecież nie ma sensu wydawac kasy na taka rudere w której nie da się mieszkac
maluszki super ,no i nie dziwie ci się , no bo jak takie slodziaki zostawić same sobie , fajnie ze się oswajają , jeszcze zrobisz znich niezle przylepy
a syn no cóz , kurcze na pretensje do siostry to niech jej to sam powie w końcu dorosły jest a nie tobie zawraca czas , no i faktycznie po co masz jechać do niego jak zle się tam czujesz
a Twój zmów dał się poznac od tej "lepszej" strony.......bez komentarza
a Ty miałas nam się pochwalić zdjęciami jak umeblowałas w srodku
Ks ja tez mam spaghetti ale takie tradycyjne i zurek i nie gotuje 2 dni
a dzisiaj musze wam napisac bylam na zakupachw kauflandzie i w kolejce do kasy stały przede mna 2 siostry zakonne i nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie asortyment jaki kupowały , nie wiem czy do jakiś paczek ale kupowaly 20 zgrzewek piwa , 20 butelek wódki , 20 butelek wina , jakies tam wisky i jeszcze cos kolorowego , ludzie się obracali uśmiechali i każdy pewnie myślał ,ze siostrzyczki będą miały mega
impreze  
buziaki
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 19:43, 28 Lis 2013 Temat postu: |
 |
|
Witajcie serduszka
Isa pochwalę się zdjęciami jak skończę przy kotach mam dużo roboty sama wiesz jak człek funkcjonuje jak się pokłada w dzień jak czasami noce kiepskie .Jeśli chodzi o mojego to nie wiem czy mu się polepszyło (dobry chłop był tylko na łep mu padło ) z tą robotą też ma problemy wiem że też tym wszystkim się przejmuje na dodatek astma dusi się i są skutki po HCV i chemii nie bronię go ale przecież .Z majątku nie wyszłam miłość nadal jest u mnie to po prostu nie łatwo kopnąć w 4 litery trzeba szukać rozwiązania .Zdania nie zmieniam o mieszkaniu zrobiałam się twarda jak kamień dla wszystkich i ostra jak siekiera .A syn chyba na pismie chciał od siostry nie wiem ,miała zadzwonić we wtorek na jaki dzień jazda ale nie ma słuchu zresztą ja już postanowiłam .Córa w piątek będzie miała grafik i mam nadzieję że przed 6 będzie miała wolny dzień więć pojedzie ona znam jego grafik pracy ja daję swoją pulę a ona 100 karte i też te 2 paczki ciastek i wyobraz sobie pół literka nalewki z pigwy .Robiłam na miodzie cytryna i rodzynki i % ,A ja 5 albo 6 jadę do Aluni zabiera mnie wypuszczę z rana te z altany wylatają się napalę im i zamknę na tarasie same sobie dają radę .Na noc nie pojadę wykąpie się opierze mnie nakarmi i przywiezie i mam prezent na mikołaja . Wyobraz sobie że syn ze swoja przeglądali teczkę z cmentarza i doczytali się kiedy brałam cywiny a kiedy kościelny i ale czemu tyle lat różnicy .Cymbał zapomniał jak mu w domu tłumaczyłam .Kiedyś mundurowi mieli problemy z kościelnym mnie 2 lata sprawdzali .Za komunie moją bo jawnie szłam ojca zdegradowali .Tłumaczę cymbałowi w sierpniu chrzest twój 18 .09 wziełąm kościelny a w grudniu sprawa o alimenty potem rozwód i nie chciałam abyście byli benkartami bo ciągle to słyszałam jestem wierząca on zapomniał a skura nie wiedziała chciałam mu walnąć że siostra i ja z bruchem do ślubu nie szliśmy ale zostawiłąm to nie mam ale do tego lepiej mieć przed niż wcale dzieci nie osadzam ale takimi pierdołami mi dupcie zawracać to można zawału dostać Jakoś po mału u mnie leci maluszki się już do mnie przyzwyczaiły mogę głaskać na obaiad miałam rosół z makaronem i dużo kurczaka z córą zjadłam reszte popołudniu przygrzałam i poszło do kotów też podzieliłam bo do jutra by się zepsuło i byle na przód
kasias ja też ciekawa jak tam wizyta koleżanki i co pichciłas...
ks no nic nie napisałam wedle córki no fakt dobrze że tak to się skończyło i fakt że udało się imieninki ..........no nie zawsze co zaplanujemy wychodzi .
U nas już zaczęły się włamania na działkach wybite szyby itd. ale po mojemu i złodziej ten sam co pędzlował i na pewno działkowcze sobie na złość .Ja pilnuje swoje łba w nocy nie wytykam mam ich gdzieś .Ale za to dowiedziałam się że kamery są podłączone na przystanku bo z zarządu powiedziała mi że na kamerze w komendzie widzielia mnie wieczorem na przystanku i córe fakt wiem nawet jaki dzień .Teraz wiem że żadnych śmieci w kosz i będzie wchodzić w działki spotkamy się na alei wejdzie i wyjdzie aby mnie wieczorem nie widzieli po 19
A SIOSTRZYCZKI Z TYMI % NO IMPREZKA NA PEWNO MOŻE KAZDA SOBIE DA NA MIKOŁAJA
Tyle mojego ględzenia noc na minusie ale co to na mnie te pare minusów .
Ostatnio zmieniony przez NOCNAMARA dnia Czw 19:51, 28 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 6:30, 03 Gru 2013 Temat postu: |
 |
|
Witajcie
Cisza tu jak licho robi się zimno jak licho .Wczoraj moja pojechała do brata nie zapowiedziana poszykowałam paczki wyjątkowe były podpisane owinięte i wstążeczki szkaraby dostały po 100 zł każdy kartę i 2 paczki ciastek bo te im najwięcej smakowały ..tago kids łatki i do każdej 100 była łuska karpia .Miałam mersi dałam i butelkę małego szampana chyba z 5 lat miał i butelkę nalewki i karta dla syna i jego żony i 2 p ciastek ale były łatki i tagerki .Córa dała kartę i też ciastka i po 50 zł .Do tego dałąm z działki kapustę ozdobną i margaretki bo kwitną .Ale karty wszystkie wypisałam ale siebie nigdzie nie podpisałam była córa z mężem i a u wnuków nie było podpisu babcia Córa mówiała że szał był z otwieraniem cały pokuj w papierach nawet nalewkę chcieli zabrać ojcu mogłam im butelkę soku dołożyć .Kazałam zadzwonić jej że jedzie bo nie zapowiedziana ale była synowa bo ten nadgodziny no jak przeczytał że brak mojego podpisu to na pewno będzie ble ble ale ja mam to gdzieś do wczoraj nie dał kiedy mnie zabierze a ja swoje odfajkowałam już .Synowa była miła do córy Jukja nawet się przywitała z ciocia Wczoraj karpia 3 kg kupiła w tym czasie wyfiletowałam go zabrała jest u jednej w lodówce u 2 morszczuk a ja wieczorem cały film bawiłam się z dobre 2kg matiasów w słoiki w oliwę .i mam 4 kg ale we wiadeku zamknięte na tarsie będą pod pierzynką i w jogurcie w kostkę i chce po żydowsku może jeszcze jakieś wykombinuje lubię też po cygańsku zobaczę .
DOBRA TYLE KLEPANIA PALIŁAM OD 2 DO 4.30 WYWIAŁO IDĘ ZNOWU PALIĆ POLETĘ TAMTE KOCIAKI NAKARMIĆ I DO WYRKA A POTEM POMYŚLĘ CO ROBIĆ TELEFONU OD SYNA NIE ODBIORE NIE CHCĘ SOBIE PSUĆ DO MIKOŁAJA BO NA CMENTARZ POJADĘ DO 5 .12
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 15:39, 03 Gru 2013 Temat postu: |
 |
|
cześć
u mnie brak czasu nawet w pracy
Isa szok, ze w BB atak zimy a u Was spokojnie nadal macie spokój czy już jest śnieg? Niestety znam to powiedzenie i w większości się sprawdza,ale miałam nadzieję z tymi zakonnicami dobre - ciekawe swoją droga po co im tyle alkoholu - może jednak w klasztorze była imprezka
Kasia jak noga?
Irenko ale sobie z tym lekarzem pobłażasz, jak jechałaś z synem to tym bardziej do lekarza powinnaś jechać. 9 dopiero za tydzień
dziękuję za życzenia ta znajoma źle się zachowała, Ty masz prawo do przezywania śmierci mamy i ona tez i nie ma tu co się targować, bez sensu ta koleżanka zrobiła - może jest jeszcze w szoku i racjonalnie nie myśli i nie mówi?
Co do córki i syna to myślę, ze nie powinien zawracać Ci głowy pretensjami do siostry. A że on chciał, żebyś nie wysyłała tylko przyjechała to chyba dobrze. Do tej pory nie chciał kontaktu Twojego z dziećmi i było źle, teraz chce, żebyś była z nimi a Ty też, że źle - nie rozumiem. Miałaś okazję jechać do wnuków, czemu się nie podpisałaś babcia tez nie rozumiem - jesteś ich babcią czy ktoś chce czy nie a po geście syna widać, ze chyba chciał. Wiesz dzieci nie potrzebują 100 zł tylko chcą mieć babcię tak mi się przynajmniej wydaje Fajnie, że szkraby miały radość,. Rozumiem, że przygotowania do świat już się u Ciebie zaczęły ja wczoraj zrobiłam kalendarz adwentowy dzieciom - koperty ponumerowałam i do każdej coś powsadzałam i zawiesiłam wzdłuż drzwi - fajnie to wyszło a jaka radość była. No i teraz co dzień odcinają jedną kopertę i widać jak czas upływa
Zdjęcie kotków śliczne i te kociaki tez słodkie.
Uważaj na siebie z tymi włamaniami. Swoją droga chamstwo na maksa.
Jak się chaty pozbędziesz to będziesz miała więcej kasy na życie teraz a nie utrzymywać ruderę. Może jak je zdasz to możesz wystąpić o jakieś lepsze i poczekać w kolejce?
Poza tym M teraz siedzi po godzinach w pracy a ja sama próbuję ogarnąć dom, dzieci, zajęcia dodatkowe,lekcje, naukę,zakupy i sprzątanie i nie jest łatwo niestety w przyszłym tygodniu M jedzie na delegację, więc znów sama
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 17:35, 03 Gru 2013 Temat postu: |
 |
|
Kasiu zaraz masz odpowiedz .
Jesteś matką wyjeżdżasz na jakiś czas wracasz a tu żadne Twoje dziecko nie chce podejść ucałować przytulić się jakie będziesz miała uczucie .
Babcie mają za ścianą zanim się syn ożenił 6 lat rozmawialim pilim nowy rok a teraz siedzą w pokoju jak jestem nie odezwią się .Julka jako 4 m-c nie chciała mi dać kwiata na dzień babci może mój ryj się jej nie podoba .Kilka razy pytałam się podejdziesz do mnie przywitasz się ...NIE .. zaraz do matki idzie .Szymonek jest rozrabiaka wesoły syn mówi powiedz babci jak liczysz po angielsku powiedział jak spytałam się co lubisz odpowiedział ma 4 latka a ja czekam już 8 lat aby pocałować wnuki i przytulić .Powiedz mi czy to łatwo siedzieć i patrzeć i nie móc przytulić a jak wychodziłam to wyłam po drodze z bólu a potem tablety i spanie .Wczoraj jak szykowałam te paczki walnęłam że to chyba ostatnie moje bo nigdy dla syna i synowej nie dawałam tylko kartę i jeszcze coś jej rypłam w innej sprawie dzisiaj mi powiedziała ale miałąś przeczucie ty zawsze kraczesz .A jeśli chodzi o lekarza syn mi dał tylko góra 40 minut bo musiał córkę i żonę odebrać a przywióżł mnie z powrotem i doniósł mi na działkę ,a teraz jak Alunia mnie nie weznie i nie wykąpie się łba nie umyję na pewno do lekarza nie pojadę wiem że mam nasrane bo kiepska jestem ale wierz mi żyje dniem dzisiejszym co będzie jutro nie myślę jak się obudzę będzie dobrze życie moje zmieniło się i już A na pogodę uważaj od jutra bo deszcz i śnieg nie wesoło
Ostatnio zmieniony przez NOCNAMARA dnia Wto 17:40, 03 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 8:22, 04 Gru 2013 Temat postu: |
 |
|
Irenko wiem, że to jest straszne przeżycie - tego nawet nie neguję. Ale 4 m-czne maleństwo tak właśnie reaguje na nieznane twarze, moje dzieci jeszcze jako roczne potrafiły strasznie płakać jak teścia widziały i on tez mi nie mógł tego wybaczyć, a ja co miałam zrobić - dzieci bały się jego brody i już. a on wciąż mnie się czepiał, ze to moja wina, ze dzieci nie chcą iść do niego na ręce- ma twarz niezbyt ciekawą i się go zwyczajnie bały a i teraz do niego nie lgną. To co napisałam to miałam na myśli to, że może teraz sa już na tyle duże, że może właśnie podeszłyby, przytuliły - jesteś dla nich babcią ale tak na prawdę nie znają Cię i trudno od małych dzieci wymagać, ze rzuca się w ramiona nieznanej osobie. Jeśli chodzi o syna to inna bajka, jest dorosły i znał Cię cale życie, dla niego wytłumaczenia nie ma jak i dla rodziny synowej - najpierw wielka przyjaźń a teraz mam Cie w nosie - dziwne. Mocno syna wspierałaś podczas choroby, wiedział, ze ma mamę i czas by było, żebyś i Ty wiedziała, że masz syna.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 18:02, 04 Gru 2013 Temat postu: |
 |
|
Witajcie serduszka
Kasiu ja wszystko rozumiem po prostu Julka nie lubi mojego ryja Ale wina też jest rodziców i dziadków bo na pewno były rozmowy o mnie przy niej .Ile mogłam tyle jechałam a jak byli na działce synowa brała Julkę na plac zabaw ale miałam momenty że w grę obie jechaliśmy pomimo że nie pozwoliła się dotknąć .Wiesz syn pracuje głowa rodziny samochód 1 a synowa też musi czasami brać to do matki w tym roku chyba 4 razy wleciał bo tak myślałam ile razy w tym roku u mnie był to ja tam jeżdziłam .Musi odbierać dzieci żonę więc co tam matka bo ona jest taka zdrowa z girami że do Lubonia zaleci Jak synowa do mnie nie podchodzi to czemu jej córka ma podejść Julka jest istna ona wygląd charakter .Jak szykuje dla nich a w tym roku dostali dużo daje szczerze bo moi , brać Julka potrafi a dziękuje rzadko ale nie czuję się naprawdę babcią bo zakaż mam ich pokazywać na stronkach .Od lata syn nie miał czasu przesłać mi zdjęc pomimo że dałą zgodę mam to gdzieś też synowa kiedyś będzie teścową i babcią mam nadzieje że ją to nie spotka co mnie i konieć tematu nie mam bejmów na plastykę ryja
Kurcze jutro jadę do Aluni starego swojego zawozi na lotnisko i mnie zabiera już brudy spakowane i szlak mnie trafia bo już 30 l wody gotuje bo butla jutro do napełnienia pieprzony piernik powiedział mi że starczy mi ten gaz na 2 obiady a ja jadę już 6 godz aby byłą pusta bo tylko na Golęcinie 2 l napełniają okno uchylone bo już go czuć ale nadal woda mi na palniku stoi i nadal jest gaz Ile bym obiadów ugotowała na nim nie wiedziałam ze tyle tam było a wydawało się ze końcówka jest no musze czekać cierpliwie do końca nawet w kurierku nie mogę palić ale nawet nie żle jest bo nawet kawa i herbata na gazie Córa ma wolnę więc tu wleci ale prawdopodobnie zięć zamiast w piątek ma być jutro więc niech sobie księciulek za żonką poczeka ma klucz od domu to piwka popije ale teraz się rozpadało boję się jutra tej pogody .
No nic serduszka zameldowałam się i zmykam dalej patrzeć na ten gaz
Ostatnio zmieniony przez NOCNAMARA dnia Śro 18:06, 04 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 0:11, 05 Gru 2013 Temat postu: |
 |
|
cholera napisałam taki dlugi post i cos nacislam i szlak wszystko trafil , no cholera mnie zaraz wezmie ..... pisze jeszcze raz ale już nie tak drobiazgowo
Ks u nas ani płatek sniegu nie spadł i mam nadz ze tak zostanie bo w ten weeknd jade na te warsztaty dla instruktorów i nie uśmiecha mi się jechać w sniegu na latnich oponach bo oczywiście nie wymieniłam , ja to jestem "mądra inaczej" a jak pomysle o tych warsztatach to az mnie trzepie kolezanka była tydzień temu i opowiadała jaka zenada , prowadził to jakiś emerytowany policant który o szkoleniu nie miał pojęcia i opowiadał o tym jak to w 80 roku prawko robił , ale swoje trzeba było wyjeżdzic i zaplacic no takie rzeczy to tylko w Polsce
Irenko ja uważam ze powinnas jednak była podpisac się babcia , dzieci nie maja wpływu na wasz konflikt , a może spojrza na te kartki za 10 lat i pomysla , ze nawet nie uznawalas ich za swoich wnuków.... no ale nad rozlanym mlekiem nie ma co płakać , a co do konfliktu w synem i synowa to inna bajka , choć ja uważam ze zawsze wina lezy po obu stronacvh a ty musisz przyznać tez ze łatwego charakterku nie masz ,
widze ze do świat już pierwsze przygotowania poczyniłaś , ja jeszcze w lesie nawet nie mysle co będę robić
jedno jest pewne będę piekła sernik bez sera , znalazłam na necie przepis zrobiłam i jest rewelacja , jesteśmy z Danielem zachwyceni , zamiast sera daje się jogurty balkanskie a smakuje jak sernik a co jeszcze to się ustali
Ks z tym kalendarze super pomysł ja pamiaetam ze zawsze jako dziecko cos takiego miała i zawsze świetana zabawa to była z tym odliczaniem dni
a gdzie męza wysłali na delegacje? jakos dasz rade sama ale na pewno a tym zawałem obowiązków niezle musisz się nakombinować żeby sama to ogarnąć
Kasias co u Ciebie ?
ja dziś w Lid;i odebrała ksiązke Pasal Okrasa i musze powiedzieć ze super jest graficznie piekna a i przepisy super , akoro i tam większość kuouje w lidlu to cis ksiązke sobie za to zgarne:)
a miałam się was pytac czy oglądacie na tvn style program Nigelli nigellisma ? czy jakoś tak? bo ja nie widziałam zadnego odcinka bo jak dla mnie to to leci bladym świtem a ja wtedy spie dużo straciłam?
Irenko mam nadzieje ze jutro uda się wszystko po twojej myśli , napisz jak było
całusy dziewczyny
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 1:23, 05 Gru 2013 Temat postu: |
 |
|
Witajcie serduszka
Isa żałuj że nie oglądałaś te programy były warte zresztą masz przepisy w książkach .Sama miałam ochote na te książki ale do Lidla mam dalej za Biedroną i musiałabym autobusem i po girach do Netto mam półtora przystanka bliżej .A nas dzisiaj ma być deszcz ze śniegiem popołudniu i w dzień do minus 11 odczuwalne no ja tu chyba 15 ALASKA już wczoraj wieczorem był deszcz ze śniegiem musiałam o 20 qyjść aż mnie zamurowało .Jeśli chodzi o karty moja synowa nie trzyma długo wywala więć za 1 rok ich nie będzie a po 2 do domu mam ok 7 km chyba a do nich 20 km a córka jak dawała powiedziała że od babci jej paczuszka była podpisana karta .Na każdej paczce były imiona wieć Julka sedregowała i podawała .A wina jasne obie strony ja po prostu żle syna wychowałam jak musiał wybierać po ślubie żona czy matka on wybrał ja też wybrałam kocham cała 6 ale jestem bardzo uparta ale nie mściwa koniec tematu zresztą przypomniało mi się coś mama zadzwoniła że Luboń jedzie oj tak syn weszedł złożył mi zyczenia a synowa siedziała z córką w samochodzie do mamy weszła do mnie nie więć wyszłam z chaty i poszłam ze synem do samochodu złożyłam jej życzenia i Julkę też widziałam to było fer z jej strony nigdy jej krzywdy nie wyrządziałam była wściekła że wzięłam ślub z takim młodym i mi walnęli że wali ich moja osoba i tak zaczeło się piekło syn jak jechał do mamy sam po drodze wstąpił do mnie ale dzwoniła ciągle będąć u mnie mówił że jest u mojej mamy .Nie wiem kto tu jest winny biorę wszystkie winny na siebie i tyle . nIE doczekałam się końca gazu rano znowu muszę walczyć Nie patrzałam wczoraj na datę a ja święto miałam A TE WARSZTATY FAKT NIE CIEKAWE Z TAKIM STARYM PIERNIKIEM
DAWNO NIE KUKAŁAM NA WASZE BLOGI MOŻE JAKIŚ DZIEŃ KUKNE
TEŻ JESTEM CIEKAWA CO Z RESZTĄ NASZYCH DZIEWCZYNEK
ZIMNO JAKOŚ MI SIĘ W KURIERKU NIE CHCE PALIĆ CHYBA WIATR NIE W TĄ STRONE WIEJE ALE BYLE DO PRZODU
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 7:51, 09 Gru 2013 Temat postu: |
 |
|
WITAJCIE SERDUSZKA
KIEDYŚ ISA PISAŁA JA MILCZAŁAM A TERAZ CISZA JA WIEM ŻE KAŻDA ZAJĘTA BRAK CZASU CHCIAŁĄM NIE PISAĆ ALE WKLEPIĘ SIĘ
BUTLA NAPEŁNIONA OK 16 ZŁ W TYM 6X AUTOMAT CHODZIŁ WYKĄPANA WODA I JEDZONKO TEZ I DOWIEZIONA A ŻE CÓRA BYŁA TU WIĘC ALUNIA zawiozła ją do domu i 3-4 prania bo tu by mi nie wyschło bo nawet gruby koc był .Huragan jakoś przeżyłam bo wiało okropnie myślałam że szklarnia sąsiadka i dach wleci do mnie a mój dach odleci ale jedynie róże 1,5 m wiązałam bo latały we wszystkie strony nie miałam osłony za duży przelot dzisiaj całą noc ten deszcz śniegu już się troszkę na odgarniałam i byle do przodu Podobno na święta lepsza pogoda zobaczymy
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
 |