Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna ::Moje Ulubione Przepisy::
Nasze Kulinarne pogadanki


witajcie :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 116, 117, 118 ... 206, 207, 208  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 1:09, 23 Gru 2011    Temat postu: Back to top

cześc dziewcyny u mnie biało lezy jakies 10 cm sniegu, ale zapowiadają ocieplenie , zobaczymy , jakie będą święta,

ja dziś dokonałam ostatnich zakupow , jutro tylko karp , zupki barszcz i grzybowa nastawione , pomalutku sie gotuja , uszka kupione Laughing , tylko prezenty pakować..

a ja mam L4 do konaca roku , dzis moja lekarka konczy przyjmowac w tej przychodni do ktorej naleze i poszlam po recepte a w doddatku kupiłam jej taki mały bukiecik kwiatów (stokrotek ,albo kwiatków przypomninających stokrotki ) , w podziekowaniu bo to faktycznie anioł nie człoiwek....
szkoda ze odeszła ......

oczywicie mimo L4 będe cos tam jeżzić , ale zawszze to dodoatkowa kasa z Zusu, niewiele ale zawsze coś!


OLnka to dobrze , bo w sumie jak narazie dobre wieśći w sprawie tego guza , nie przejmuj sie na zapas, mam nadzieje ze sie nie podamałas i przygotowania idą pełna parąSmile

Kasias dobrze,ze cora pomaga a mąż świete słowa powiedział , nie wiesz co bedzie a 10-20 lat , moze byc tak jak terza z mamą.

Ida widze ze na koniec roku jeszcze poszalałas na zakupach , fajnie

'Ks jak palec , coś lepiej , opuchlizna cos zeszła ?

Ks no to faktycznie szkoda ze tak mało chętnych w tym roku każdy wbiera domówki bo taniej ( sama tak spędzam sylwestra) a tak pieniązki zbieraliście i i zabawa z pozyycznym celem była , a powiedz ile kosztuje u Was na tak aimpreze bilet od pary ? i w tym jest juz jedzeienie , alkohol?

Ida niestety w większości firm poblokowali takie przyjemnosci jak fora ,FC czy NK , i GG , moja kolzanka obeszła to zablokowanie , uruchamia gg z pendriva, ma jakiegos takiego specjalnego , ze nie zostwia sladów w arciwum kompa , ale codzienie rano sie loguje a popołudniu wylogowuje.

ale , ze aż biskup był u Was w firmie to niezły zaszczyt Was kopnoł :F:F

podrawiam i lece , spkojnej nocy
 
Zobacz profil autora
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bukowa Śląska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 7:24, 23 Gru 2011    Temat postu: Back to top

Witam Kochane Kobietki po kolejnej długiej przerwie. Mam nadzieję, ze mnie jeszcze pamiętacie ...bo ostatnio nie było mnie tu zbyt często. Głupio mi, ale nie chciałam Wam truć tym, ze nie umiem się pozbierać .... dalej się nie do końca pozbierałam, ale jest już lepiej i wielka w tym zasługa moich dwóch kochanych Chłopaków. Wspieramy się wzajemnie z Mężem, a Olek to takie nasze małe tornado, które nie pozwala nam na chwile oddechu (no chyba, ze akurat śpi)Smile ...wiec i na myślenie czasu mniej.
Nie było mnie tu od listopada i widzę, ze ten rok ciężko ludzi doświadcza.

Irenko, Ewuniu przyjmijcie wyrazy współczucia ...wiem jak to boli ...i będzie bolało, ale coraz mniej ...a właściwie to te codzienne łzy powoli zastąpią piękne wspomnienia. Na to trzeba czasu wiadomo ...

Kasiu współczuję Ci całej tej sytuacji z Mamą. Mój Dziadziuś miał początki alzheimera i pamiętam, ze nie było łatwo ... ale pochorował kilka miesięcy i zmarł... wiec nie dał nam tak do wiwatu .... ale powiem Wam, ze do dziś dnia mam w głowie sytuacje kiedy Dziadzio nic nie chciał jeśc, bo mówił, ze chcemy go otruć i ja wtedy brałam go do kuchni i od początku do końca gotowałam coś przy nim i wtedy zjadał ... oj dużo takich wspomnień jest ....

Olinko nie qwiem co mam napisać, bo prawda taka, że nasze słowa nic nie pomogą ...ale musisz się Kochana zebrać w sobie i nie dać się podejść temu Dziadowi. Z tego co się zaczytywałam o guzach mózgu (poodczas taty choroby) to oponiak dzięki Bogu daje dobre rokowania i w 90% jest łagodny ... a więc ja trzymam kciuki za Ciebie .... a jeśli potrzebowałabyś dobrego lekarza od guzów mózgu to polecam Dr Ładzińskiego. On przyjmuje w Dąbrowie Górniczej w Centrum Stomatologii Jomadent, ul. 3 Maja 11. Tam ma swój prywatny gabinet. To jeden z trzech najlepszych neurochirurgów w Polsce ponoć, a i człowiek z sercem. Jak bylismy u Niego z Tatą to owszem nie owijał niczego w papierki (bo i nie było u nas czego owijać), ale potraktował nas bardzo po ludzku, poświecił nam mnóstwo czasu i odpowiedział na każde pytanie .... Jakbys chciała to są tutaj namiary na ten gabinet: tel. (32) 368 - 25 - 51
lub (32) 262 - 21 - 21. On przyjmuje w szpitalu w Sosnowcu ....wiem, ze Dąbrowa Górnicza czy Sosnowiec to kawał drogi dla Ciebie zapewne, ale niekiedy warto pojechać po prostu na konsultację do dobrego Lekarza.

Babeczki tak piszecie o swojej wadze ...powiem Wam, zę ja należę do tych co to w stresie mało jedzą, a tyłek im rośnie ...a więc przy chorobie Taty waga mi skoczyła w górę ....niestety, ale jakoś mam to w nosie ... przez te wszystkie ostatnie przeżycia zobaczyłam, ze to akurat jest w życiu najmniej ważne ...zresztą mój Mąż kocha mnie z moimi dodatkowymi kilogramami i to ja sama sobie po prostu kompleksy wymyślam:) Dlatego też kochajmy nasze ciała, czy to zbyt szczupłe, czy to zbyt pulchne:).

Co do Swiąt i prezentów świątecznych to ja zaraz bedę piekła serniki i makowce i piernik, a jeszcze muszę dziś dom posprzątać i wielkie prasowanie urządzić ....no i Olek jeszcze w domu, bo dziś dzieci w naszym przedszkolu jakos miło widziane ....Smile. ...a z tego co mi wiadomo to dostanę chyba najnowszą Nigell e ...bo podejrzałam kawałek okładki:) ....

Kasiu ja też byłam na Jarmarku, nawet 2 razy i wróciłam obładowana drewnianymi pierdolnikami, miodem i serami austriackimi ....te sery są po rpostu doskonałe, a sam jarmark piękny:)

Wiem, że nie odpisałam wszystkim z Was ...ale wybaczcie Kochane, czas gomni i synko się obudziłSmile .... postaram się byc juz teraz częstszym gościem na naszym forum:) ....mam nadzieję, ze naprawdę wybaczycie moje nieobecnosci .... było cięzko, teraz dalej ciężko z Teściową bo zamyka sie w sobie, odpycha nas od siebie, niec chce pomocy bo twierdzi, ze jej najlepiej samej ...ale z tego co sie od Babci dowiedzieliśmy to znów wróciła do leków uspokajających i powiedziała do niej, ze ona najchetniej spędziłaby wigilię sama, zeby nie musieć na nikogo patrzeć .... boję się, zeby nam w depresję nie wpadła ...nawet Olkiem za bardzo się już za bardzo nie interesuje....wpada do nas dosłownie na 3 minuty i jedzie do domu .. tak więc na nią też trzeba mocno uważać, bo jak nam w depreche wpadnie to będzie ....
Babeczki musimy trzymać się mocno ....musimy byc silne ....

Korzystając z okazji chciałabym życzyć Wam zdrowych (przede wszystkim), spokojnych Świąt w otoczeniiu bliskich, a nadchodzący Nowy Rok niech przyniesie nam tylko szczęście ...a Tobie Olinko dobre wiadomosći Kochana.
wielki buziak dla Was wszystkich:)
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 12:58, 23 Gru 2011    Temat postu: Back to top

Dziewczyny, mimo ciężkiego ostatnio dla większości czasu życzę Wam spokojnych, radosnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w rodzinnej atmosferze.
Do zobaczenia we wtorek.
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 19:47, 23 Gru 2011    Temat postu: Back to top

Hej kobietki

Isa jeszcze ja ,jeszcze ja!!!!biegne zliozyc ci zyczenia,by spelnily sie wszystkie twoje najskrytrze marzenia:)

Wpadlam do Was prawie w ostatniej chwili,dopiero teraz mam chwilke zeby odsapnac...ufffniby wszystko na biezaco,ale jednak na ostatnia chwile sie nazbieralo...jutro rano jeda do domu,juz jestem spakowana,niewiem jak sie sapakujemy,moj m juz sie wkurza ,mamy bokse na dach ale tym razem nie zakladamy,bagaznik zajety przez wiadomo kogo:)
Prezenty popakowalam,zrobilam kazdemu malutki upominek,taki symboliczny,zeby im przyjemniej bylo,nic wielkiego ale zawsze cos.

Dziewuszki nie odpisuje kazdej z Was z osobna,bo jeszcze troche mam do zrobienia,dlatego Kazdej z Was wysylam serdeczne zyczenia Swiateczne,zebyscie je spedzily najlepiej jak tylko to mozliwe w gronie waszych najblizszych,zeby te swieta przyniosly wam wiare w lepsze jutro,zeby nigdy nie zabraklo wam spokoju ,zrozumienia i milosci.Buziaki dla was.



Ostatnio zmieniony przez ewam dnia Pią 19:51, 23 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Irme
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 23:09, 23 Gru 2011    Temat postu: Back to top

witajcie kochane czarownice Very Happy


wpadam do Was z życzeniami, oby te święta były spokojne i radosne, oby wniosły ciepło w nasze rodzinne progi..
Wesołych Swiat dla każdej z Was!!! buziaki Smile

mnie całkowicie pochłonęła przeprowadzka, ale już jestem przeniesiona i czuje się jak u siebie.. w końcu.. w Nowym roku napewno będę wpadać częściej.. a teraz spadam do spania..

miłej nocy pa
 
Zobacz profil autora
kasias
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 23:27, 23 Gru 2011    Temat postu: Back to top

Kochane czarownice Laughing

Wpadam tylko złożyc Wam życzenia bo mam jeszcze dzisiaj sporo do zrobienia...

PIĘKNYCH I MAGICZNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA, WSPANIAŁYCH PREZENTÓW I CHWILI ODDECHU... POLENIUCHUJCIE bABECZKI, POCZYTAJCIE KSIĄŻKI, POOGLADAJCIE ULUBIONE FILMY I POROZMAWIAJCIE Z NAJBLIZSZYMI... NIECH MIŁOŚĆ BĘDZIE Z WAMI
Laughing Laughing Laughing
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Sob 0:16, 24 Gru 2011    Temat postu: Back to top

cześc kochane


no no prosze to sie pojawił , kilka razy opieprzała na gg , ze ma cos napisac , ale okazje ,sie ze tak jak Claudia Jola miała jakaies problemy techniczne , dobrze ze wszystko pokonane i mam nadzieje ,ze będziecie częsciej zagląać.

U mnie juz wszysto gootwe , barszcz genialny wyszedł , grzybowa zreszta tez , prezenty popakowane , dom ogarniety , podłogi umte , karp pokrojony , (boze jak ja tego nienawidze, sliska robota i męcząca ) no to nie zostało nic innego jak powoli zacząć śiętować !


Kochana z okazji Świąt Bożego Nardzenia zycze Wam spokoju, spełnienia marzeń , chwili odechu , czasu dla siebie , i pzedewszytskim zdrowia dla Was i Waszych najblizszych.

pozdrawiam serdecznie ,i buziaki dla Kazdej z Was z osobna
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Sob 5:30, 24 Gru 2011    Temat postu: Back to top

Gdy w Wigilijną Noc gwiazdy
rozbłysną na niebie
Pomyślcie jak warto docenić
że mamy dziś siebie.
Że mamy do kogo słać
świąteczne życzenia -
Zdrowia, Szczęścia i
Wszelkiego Spełnienia.
Że doceniamy nawet
najdrobniejszy podarek,
Że Wigilia i Święta to
okres cudownych historii,
marzeń i bajek.
By w Waszych sercach zawsze
tlił się nadziei promyczek
Tego z całego serca życzę
Irena Smile
Wesołych Świąt

 
Zobacz profil autora
claudia_1
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wielkopolska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Sob 13:19, 24 Gru 2011    Temat postu: Back to top

Witajcie kochane,jako, że nie bardzo mogę sobie pozwolić dziś na pisanie, ale chciałabym choć krótko złożyć świąteczne życzenia zdrowia pomyślności oraz dużo miłości i słońca na co dzień Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
 
Zobacz profil autora
Ida
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południowo-wschodnia Polska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Sob 22:27, 24 Gru 2011    Temat postu: Back to top

Kochane Czarownice Very Happy życzę Wam wspaniałych i wzruszających chwil przy rodzinnym stole, dużo zdrowia i miłości, spełnienia świątecznych marzeń, fajnych prezentów, miłych chwil relaksu i wszelkiego dobrego Very Happy
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Nie 5:28, 25 Gru 2011    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka Moje Smile

Dzisiaj 1 dzień świąt jak zwykle maram z tym spaniem problemik .Byłam w nocy przed wigilią w domu zrobiłam zupe rybmą pomogłam córce sałatke warzywną pokroić i 2 kg serduszek dla kociaków pokroić i nawet brata pościel opraałam aby w czornych nie spał i upiekłam sobie 6 ćwiartek kurczaka z pieczarkami i to w garach przywiozłam na tą syberie .A córka okazało się że idzie do pracy 29 więć w piatek kazałam jej jechac do m. do Długiej Gośliny .Coś temu mojemu bratu najstarszzemu chyba ta mowa przy trumnie dała mu do zrozumienia serce się zmieniło bo ja w piątek jak pokonczyłam w kuchni taksówa i na syberie no przyszedł i spytał się czy przyjade córa przecież mama dopiero odjechał podobno usiadł blady i siedział .Dostał zupy i sałtki i miał sobie zabać do pracy .Ale inkasent nam zrobił nalot w czwarteki spał córka oznajmiła mu że mamy już nie ma i cóż opłaty przejda na dwójke koniec spania i ma oddać klucze skóra nie oddała no więć ja po świętach mam w domu wkłąd do ppodwójnego zamka i trudno zmieniam klucze nie będzie miał wstep .Wczwartek pojechałam z córka do pzu ubezpieczyłam się aby nie było potem zadnych problemów i od 1 stycznia dopiero będzie ale juz 1 rate zapłąciłam no ok 60 zł m;c i na dużą kwote mam i napisałam po poowie na syna i córke .POwidziałam m. wiem ze go to ruszło ale on taki kumaty w tym Poznaniu ze nić by nie załatwił ale dzieciom powiedziałam że mają się z nim podzielic teraz musze mojego ubezpieczyć szkieletora walcze aby po świętach zaciagnąc go do pzu.
Wczoraj syn przyjechał o 8 pojechaliśmy do mamy pomik już jest złożony przebraliśmy kwiaty zapaliśmy znicze pogadałam relacje zdałam na glos syn sie poryczał ja też, położylam choineczke jeszcze stuczna i byłam zadowolona ze byłam dzisiaj córa wraca wieć jedziemy w 3 bo mój jest od wczoraj ze nmą na działce .Wałówe pełno no fakt kupna ale jedynie sałatkę warzywną i zrobił sałatkę z sałaty lodowej aby to troszke i śledzia po kaszubsku i opiekanego w octcie nie dosyć ze manko ze spaniem to żoładek zmiejszyłam Smile

Isa podoba mi się ta Syberia ale teraz jest odwilz a tak pięknie wygladało przed świętami śnieg cudowny był widok z altany na działki i na drzewach Smile a teraz klapa deszcze Sad

Opoczywajcie w gronie rodziny wciągajcie potrawy i mi się nie przejadać i stękać z przejedzenia ha ha Smile

 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 0:19, 27 Gru 2011    Temat postu: Back to top

cześć kochane jak Wam mineły świeta , mam nadzieje , ze spokojnie i rodzinnie i ,ze odbyło sie bez zadnych nieplanowanych katastrof Laughing

U mnie spokojnie , wigilia u babci , cudna, potem rodzinnie pogralismy w Jenge , (boze jak my uwielbiamy w to grac ), wogle to musze się pochwalić prezenty w tym roku trafione w 100% wszystko wszystki sie podobało , ja tez dostałam cudne prezenty , pendrive w kształcie serca do zawieszenia na szyji bo z łancuszkiem ,piekne komplety pościeli , sole , i płynu do kapieli bo u mnie tego idzie hurotow , jakies swiece zapachowe mkasiążke Olgi sMILLE KTOREJ JESZCZE NIE MIAŁAM , I RÓZNE JESZCZE DROBIAZGI , SUPER
a dwa kolejne dni to błogie nic nie robienie , kocyk , filmy i skradanie sie do lodowli co by tu jeszcze skubnąć , teraz to ze 2 dni nie nie powinno sie jeść zeby zołądek doszedł do siebie
świeta święta i po świetach .....

ściskam Was Wszystkie mocno i czekam z niecierpliwości Waszych relacji świat ,
szczegolnie miło by było jak by Claudia częściej jak i JOla sie pojawiałay

Irma super , ze udało Wam sie pzreprowadzić , ale wiesz co cie teraz czeka, choc kilka zdjęć z nowoego boskiego domu Laughing

Irenko mam nadzieje , ze i TY ile spedziłas czas na swoje Syberii , mąz był w święta a z Toba ?
a skoro nie ma rady z bratem to trzeba zmienic zamki ,no zycie , jak sie nie do po dobroci....

Irenko bardzo dorze ze sie dodatkowo ubezpieczyłas, zaciągnij swojego chocby silą, to wazne to jak zdarza se tragedia to prznynajmniej nie trzeba sie martwic o pieniądze , a jesli to nie tajemnica to za te 60 zł miesięcznie na jaka kwote jestes uzezbieczona , ja tez płace sobie i męzowi dodatkowe ubezp , bo jak ....w zyciu ngdy nic nie wiadomo.

sciskam Was dziewczyny


Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Wto 22:52, 27 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
 
Zobacz profil autora
claudia_1
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wielkopolska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 14:40, 27 Gru 2011    Temat postu: Back to top

Witam poświątecznie Razz

Isa, mówisz -- masz Laughing jestem i jak tylko czas i siły pozwolą, chciałabym się pojawiać częściej, wierz mi Wink

Pogoda raczej jesienna niż zimowa u mnie, zresztą u Was pewnie też, choć to mi akurat nie przeszkadza to jak pomyślę że lato miałoby być podobne do tej zimy to już bym wolała prawdziwą zimę-trochę Laughing

Najlepsze dla mnie "po świętach: jest to że są zapasy i nie trza przy garach tyle sterczeć, tylko się lodówkę opróżnia Wink

Irena mnie też by ciekawiła ta suma z ubezpieczenia za te 60 zł/msc, a porównywałaś w innych plcówkach, tzn. nie w pzu Question

Irme, też jestem ciekawa nowego domku Twojego Very Happy

Spadam teraz jakiś obiad z zapasów spożyć i trochę laby po świętach w pracy Laughing pa pa


Ostatnio zmieniony przez claudia_1 dnia Wto 14:46, 27 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 23:02, 27 Gru 2011    Temat postu: Back to top

cześć dziewczyny

Claudia fajnie, ze jesteś
ja mama troche odwrotnie z tymi zapasami po świętach jak TY , jak cos jem 2 -3 dni to mam tak tego serdecznie dośc , ze juz patrzec na to nie mogę.

pomroziłam wszystko co sie dało, karpie , rolady , bigos

resztki ciastek i ciast ptaszki zjadły bo ja nie jem jak wiecie , a Daniel chory lezy i zdycha i nawet na jedzenie nie moze patrzec , jakas grypa chyba...tylko teraz tego mi trzeba , chorego chłopa , jak sylwester sie zbliza a goście zaproszeni, faszeruje go scorbolamidem , mam nadzieje , ze pomoże!!

ale barszcz z uszkami jadł 4 dni z rzędu dla mnie nie do pomyslenia , chyba bym miała wstręt do barszczu na kilka lat Very Happy

az mi sie chce jakiegoś normalnego obiadku , lekkiego z ziemniaczkami i jakiejs lekkiej zupki z warzywami

Claudia u mnie pogoda dokładnie taka jak u Ciebie jesiennie , ja nawet kozakow nie zakładam bo w aucie jest mi w nich zwyczajnie te 8h za ciepło, więc totalnie pogodzie naszej sie pomyliło , zeby tylko nie przywaliło srogą zima po nowym roku i zeby nie trzymała do maja Twisted Evil Rolling Eyes bo i tak moze być....

a tak wogole poza tematem , skoro Irenka dodatkowo sie ubezpieczyła , to moze pochwalimy sie gdzie jesteśmy ubezpieczone , ile płacimy składek i jaka jest suma ubezpieczenia , moze ktos na tlym zyska , bo znajdzie bardziej korzystne dla siebie uzbezpieczenie co o tym sądzicie ?


Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Wto 23:55, 27 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 13:07, 28 Gru 2011    Temat postu: Back to top

cześć
święta, święta i po świętach - jak szybko nadchodziły w ostatnim tygodniu tak szybko minęły niestety.
U mnie niestety dość pracowicie - mimo, że planowałam dużo odpoczynku to poza spaniem niestety więcej odpocząć się nie dało Very Happy w piątek znów do późna szykowałam i się zmęczenie odbiło - w wigilię obudziłam się o 10.15 - dzieciaki u siebie się bawiły i mnie nie obudziły- tym sposobem miałam sporo do nadrobienia, żeby do wigilii zdążyć - ale jakoś się udało. Ze wszystkim zdążyliśmy, a wigilia zaczęła się późno, bo nasz gwiazdor miał przesuniecie u siebie a mój M najpierw jechał do niego a potem on do nas, tak więc wigilię zamiast zacząć o 18.30 zaczęliśmy po 19- ale było fajnie i gwiazdor tez był super. W 1 święto pospaliśmy do 10 prawie i polecieliśmy do kościoła na 11.15 a dopiero po powrocie zjedliśmy obiad wczesny - wigilijny Very Happy potem gościliśmy rodziców i brata i znów się nalatałam w wczoraj pospaliśmy już trochę krócej - do 9.15 Very Happy ale tez śniadania nie robiliśmy - dzieci zjadły płatki i po powrocie obiad - barszcz i pierogi a potem znów goście Very Happy
a wczoraj rodzinka pojechała do teściowej i w domu cisza i spokój przez kilka dni będzie Very Happy I znów trzeba czekać prawie rok na kolejne święta - akurat wizja tych mnie nie cieszy, bo M się coś zaparł na święta u teściowej

Wczoraj po kawce z koleżanką połaziłam po kilku sklepach jak już w galerii byłam - ile ludzi było to szok. W C&A wpadł mi w oko wisior w kolorach czarno czerwonym - podchodziłam do niego kilka razy i w końcu kupiłam Very Happy jest absolutnie boski.Very Happy
Już więcej się do sklepów nie wybieram - wolę, żeby mi w oko nic nie wpadało Very Happy
Jak wracałam to zadzwoniła mam, żebym przyszła na karpia w galarecie - uwielbiam,a w tym roku nie robiłam wiec sobie nie odmówiłam i poszłam - oczywiście godzinka się zeszła. Jak wróciłam do domu to jeszcze posprzątałam w kuchni, wyładowałam i załadowałam zmywarkę, puściłam pralkę bo przez 3 dni się uzbierał pełen kosz :O pomroziłam jedzenie, które mi zostało (sam ile mogę zjeść Very Happy) i wzięłam długą kąpiel z książka w ręku - to jest to co uwielbiam po prostu. Zaczęłam czytać "Zmierzch" - jakoś wcześniej się broniłam, bo to nie moje klimaty taka fantastyka,ale mnie moje koleżanki namówiły i nawet książkę pożyczyły no i powiem, że czyta się świetnie. Wczoraj zaczęłam w wannie ale potem dalej czytałam i mimo, ze chciałam iść spać wcześniej to poszłam o 24.30 bo ja skończyłam czytać koło północy to jeszcze mnie wciągnął film - takie typowe romansidło i do tego niemieckie,ale fajnie się patrzało Very Happy i tym sposobem znów jestem niewyspana Very Happy Dziś planowałam siedzieć w pracy do 21 bo skoro rodziny nie ma to mogę nadgonić Very Happy ale już mi koleżanka pisała, ze ona tez jest sam i na winko mam przyjść - i jak tu odmówić Very Happy więc posiedzę w pracy pewnie do 19 i pojadę do niej Very Happy
Kulinarnie nie zrobiłam wielu rzeczy na święta, które planowałam i kupiłam składniki,ale zupełnie starczyło to co miałam i cieszę się, ze się ie przerobiłam Very Happy Ciasteczka piernikowe z Ewam blogu są dla mnie rewelacyjne, te pałeczki waniliowe z blogu Kasi tez genialne - tylko mi wyszły tak kruche, ze się lamią jak się mocniej chwyci, nie wiem w ogóle musiałam dodać 1 jajko dodatkowo bo w ogóle ciasto się nie chciało połączyć. Teraz sobie pomyślałam, ze może zamiast jajka trzeba było śmietany albo wody Very Happy ale smakowo super.
Robiłam tez piernik błyskawiczny na maślance - nie pamiętam skąd przepis wytrzasnęłam,ale wrzucę go w przepisy, bo mega szybki, i robiła go moja średnia bo miesza się łyżką Very Happy
A i zrobiłam śledzie po szwedzku - genialne wyszły. Śledzie ostro słodkie tez super. Wszystko zaraz powrzucam Very Happy

Gwiazdor się spisał, dzieciaki zadowolone - ja dostałam perfum - M zaryzykował i wybrał zupełnie mi nie znany - sama bym go nie wybrała,ale jest przyjemny. Marzyłam o Jadore,ale niestety nie dostał. Dostałam tez fajny koszyczek w kształcie głowy mikoaja i obraz na baterie ze świeczkami i te świeczki się niby palą - fajny. i obrusik na stół - tez bardzo fajny. Niestety nie dostałam żadnej książki kucharskiej ani puzzli moich wymarzonych :O

Teraz sylwester przed nami,ale to już be roboty, idziemy się bawić Very Happy
na nowy rok planuję żurek, tak po imprezie powinien się spisać Very Happy

Fajnie, ze się tyle Was pojawiło - Jolu trudny okres za Wami - 1 święta, ale jak sama zauważyłaś czas leczy razy i boli nadal mocno ale da się już żyć w miarę normalnie.
Isa ale dostałaś super prezenty Very Happy

Rozbawiłaś mnie - lekki obiad z ziemniakami Very Happy dla mnie obiad z ziemniakami jest ciężki Very Happy ja co się dało pomroziłam a teraz wyjadam sałatki i galarety - ale to lubię i mogę jeść kilka dni Very Happy akurat zjem jak rodzina wróci Very Happy

Irme super, ze już po przeprowadzce - udało się mieszkanko sprzedać?

co do ubezpieczenia to jest w ubezpieczeniu grupowym w PZU - składka 50zl i ubezpieczenie na 40 000 w przypadku zwykłej śmierci a potem są jeszcze zwyżki w razie komunikacyjnego wypadku, zawału, wypadku przy pracy itp
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 116, 117, 118 ... 206, 207, 208  Następny
Strona 117 z 208

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach