Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna ::Moje Ulubione Przepisy::
Nasze Kulinarne pogadanki


witajcie :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 206, 207, 208  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 12:28, 01 Mar 2010    Temat postu: Back to top

Irme t faktycznie weekend miałaś nieco inny niż planowałaś :Dale dobrze,że jest lepiej.
moja koleżanka ma dziś konsylium lekarskie i zastanawiają się czy już jutro jej nie ciąć, okazało się,że ma jakieś problemy z nerką i zatrzymuje wodę i się martwią o nią i zdecydowali się na cesarkę, teraz ustalają czy jutro czy pojutrze. biedna się strasznie martwi o córeczkę,a ja ja wciąż pocieszam, bo jutro kończy 35 tydzień ciąży, więc nie jest źle. wiadomo kobieta w ciąży inaczej to wszystko przezywa i strasznie się martwi.

no na wózek to już Irme czas, bo słyszałam,że teraz to się czeka a nie wchodzisz do sklepu i wyjeżdżasz bryk Very Happy

a wiecie co zrobiłam też na piątek sałatkę gyros ale po swojemu -- te klasyczne już mi się znudziły:
podsmażyłam kurczaka piersi z przyprawą kebab (Knorra) a reszta tak, na dno troche kapusty mięso drobno pokrojone, na to sos jogurtowo - keczupowy, na to czerwona cebulka, biała fasolka z puszki, ogórki konserwowe ale curry, na to kukurydza i sos, na to kapusta i sos a osobno zrobiłam podałam sos czosnkowy. wyszła pycha.
 
Zobacz profil autora
Irme
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 13:23, 01 Mar 2010    Temat postu: Back to top

Olina, no to jeszcze bardziej rozumiem, jak mieszkasz w swoim domu i musisz tego słuchać i patrzeć na rozgardiasz.. ale może do wiosny się uwiną z tematem, no i będziesz mieć piękne widoki z domu.. Smile

ks, jeśli ta znajoma ma coś z nerką, to właśnie poważna sprawa, bo może dojść do zakażenia.. tak też miała moja znajoma, urodziła miesiąc wcześniej i przez cesarkę.. ale najważniejsze, że dziś dzidziuś jest teraz zdrowy, a energiczny, że mają z nim trzy światy.. Laughing
wiadomo, że Twoja koleżanka się martwi, ale 35 tydzień, to już spokojnym można być o zdrowie maluszka.. ja jestem w 33 tygodniu, no i lekarz przepisał mi tabletki, bo pytał czy mam skurcze, no a ja lekkie miewam.. także łykam.. Sad coraz gorzej z żołądkiem, ale co się nie robi dla dziecka..

co do wózków, to wiem, że trzeba czekać.. w sklepach w których oglądałam, trzeba czekać 2 tygodnie, ale np. moja koleżanka czekała 6 tygodni, a zamawiała z sklepu internetowego..
myślę, że zdążę się wyrobić i wreszcie kupię ten wózek.. mało czasu mi zostało.. Confused
 
Zobacz profil autora
Irme
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 13:36, 01 Mar 2010    Temat postu: Back to top

Klaudia wracaj i opowiadaj, jak było.. jestem bardzo ciekawa, jak Twoje wrażenia, czy podobała Ci się Litwa..

Smile
 
Zobacz profil autora
Olina
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 13:43, 01 Mar 2010    Temat postu: Back to top

Dziewczyny potrzebuje waszej pomocy.Mój m niedługo kończy 40 i chciałabym mu coś kupić.Coś z jajem ale i takie żeby miał pamiatke,no i nie mam pomysłu.pomóżcie mi Rolling Eyes


Irenko nagotuj twojemu m i jedź do mamy sie odprężyc,jak pare dni zostanie sam to korona mu z głowy nie spadnie Razz


Ostatnio zmieniony przez Olina dnia Pon 13:44, 01 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 22:56, 01 Mar 2010    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka Laughing

Olina oj ja Ci nie pomoge w prezencie Crying or Very sad ale jak napisałaś ..coś z jajem . zaraz mi się coś przypomniało Laughing

Jak mój miał 33 urodziny to chciałam coś takeigo aby do konca życia pamiętał .Koleżanka zaprowadziła mnie do sklepu sex szop czy jak tam się zowie i byłam w szoku jaka ja ciemna i na te ceny .Rolka papieru z pozycjami aż 26 zł Laughing i taka jedna rzecz mi wpadłą w oko Embarassed co się nakłada na coś i oczywiście na dwie bateryjki paluszki i ciągle stoi . Nie będe pisać co to bo napewno połapiecie się co to jest .I tak chodziłam do sklepu przez tydzień kupic nie kupic aż jego matka zwaliła mi się na jego urodziny tydzień była i nie kupiłam .Ja wiem że mam w głowie coś nie tak ale jak dożyje do jego 40 a jeszcze 4 lateka może jak nie wytrzymam to na lipca na imieniny bo kuszący to jest widok podania takiego prezentu i reakcji .Miałabym ubaw jak licho Laughing

A ja na żołądek biore Ortanol mój żołądek wytwarza za dużo kwasu i zółci i mam nie domykalność zastawki do żołądka .Nie moge brać żadnych tabletek które w składniku mają kwas salicynowy .Staram się ból wytrzymać i biore w ostateczności ale ta zima dała mi już popalic już teraz nie ketonal czy aulin tylko febrofen jade .Za dużo jest mankamentów już w organizmie Wink nie mam 18 tylko już dochodze do 57 Shocked
Mogłabym do mamy jechać ale mam 3 kotki co prawda też widziałam że wiatrzysko było jednak jak jestem w domu napale w tym jednym troszke piecu .Nie chce moją mame jeszce dobijać bo po mnie jednak widzą że jest coś nie tak ze mną pojade jak będe się lepiej troszke czuła Wink

Irme ..... kurcze ale lata letą nie wiedziałam że tak długo się za wózkiem czeka Crying or Very sad

 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 23:54, 01 Mar 2010    Temat postu: Back to top

jak ten czas leci ....juz marzec , za chwile Wszyscy juz o świętach będą myśleć Surprised

ja dzis nie bez przygód w pracy , najpierw złapałam pane , potem kursant przywalił i rozbił lampe od wstecznego a na koniec zdechł akumlator , no ręce mi opadły , nawet sie nie wnerwiłam bo nie miałam siły Razz

humor mi sie poprawił bo w Bielsku-Białej PKS orgaznizuje co roku cikawe wycieczki i dzis pokazała sie oferta na ten rok na ich stronce internetowej i juz kilka sobie zaplanowałam , w śmiesznych cenach mozna kawałek Polski i Europy zobaczyć , napewno pojedziny na spływ Dunajca i do Wieliczki , zastanawiam sie nad Pragą( ja byłam ale mąz nie) , Lwowem , Wilnem...
no i wczasy tygodniowe nad morzem , za 450-500 zł , chyba sie skuszę

Olinka a co to kopia koło Ciebie jakaś kanalizacja czy jakie inne cholerstwo,??
nad prezentem pomyślę , moze cos mi wpdanie do głowy , ale Irenka ma super pomysł idz w tym kierunku , przynajmniej i TY skorzystasz Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes

Irenka swoją drogą jesteś czarownica szalona , nie czekaj do 40-stych urodzin , kup przy najblizszej okazji Laughing
wierze , ze jak sie żle czujesz to nie chcesz jechac do mamy i jeszcze jej martwić , Confused Confused
ale uwierz ani mąz , ani koty nie poumierają jak Cie nie bedzie , przecież mąż bedzie je karmił , swoją drogą jesteś niezła ze bardziej sie o koty martwisz niz o męza Very Happy Very Happy
aha , widzisz napisz jak robiłas ten sos z boczku bo to zupoełna nowość dla mnie , a wiesz , ze ja tez sosowa jestem Very Happy


Irme dobrze zrobiłas ze poleżałas , impreza nie zając nie ucieknie a poza tym bedzie juz mama więc w komplecie bedziecie
zaszkowoałas mnie tymi wozkami , ze trzeba na to czekac , myślałam ze wchodzisz do sklepu płacisz i wychodzisz, swoją drogą mam kolezanke ktora kilka mc temu urodziła 2 dziecko i kupiła siebie wzek za ...UWAGA 4000 tys zł , myślałam ze padne jak to usłyszałam , czujecie ??

Olinka kurczak po gosiaczkowemu jest w przepisach w mięsach , poczytaj , napewno siebie przypomnisz

Ks , naprawde polecam z piersiami efekt końcowy zaskakujący i jeszcze ta pasta na gorze , kupna ze słoika , Ajvar z firmy Potravka , poszukaj w sklpach pełno tego jest , ja kupiłam w kauflandzie

ja dalej nie gotuje , mam weekndowe zapasy
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 10:13, 02 Mar 2010    Temat postu: Back to top

cześć
Irme właśnie dlatego,że to poważna sprawa to ją jutro będą cieli - tez jej w kółko powarzam,że skończony 35 tydzień to już jest super, tym bardziej,że mała jest duża waży koło 2800 więc jest wszystko ok. Ale ona jest teraz tak przerażona,że do niej żadne argumenty nie przemawiają.
a masz już jakiś wózek upatrzony? teraz wybór jest przeogromny.

Isa 4000 za wózek jakoś mnie nie zdziwiło, ceny potrafią być wysokie Very Happy

Irena już widzę minę M jak taki prezent dostanie Very Happy

Olina jak z jajem to chyba właśnie w tę stronę chodziaż ostatnio moja koleżanka szła na 40 do kolegi i jako dodatkowy prezent dostał wyścigówkę - zabawkę bo uwielbiał ten 40 latek formułę Very Happy

Isa ale miałaś feralny dzień w pracy - ja tez wczorajszy obiad miałam z zapasów, a na dziś wczoraj wieczorem szybko zrobiłam warzywa mrożone i dołożyłam z zapasów kotlety sojowe a dla M jeszcze kotlety mielone. na 17 lecimy na imprezę urodzinową z małym do jego 2 koleżanek - dobrze,że robią razem Very Happy wieczorem jedziemy do kauflandu z M bo tam są płatki śniadaniowe fajne dla moich dzieci.
więc w domu będę dziś gościem,ale tak się składa,że cały tydzień taki jakiś będzie.
 
Zobacz profil autora
Irme
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 10:53, 02 Mar 2010    Temat postu: Back to top

cześć Very Happy

Olina, nie mam pojęcia jaki prezent, bo to wszystko zależy od tego czym m. Twój się interesuje, co lubi.. ale ten pomysł Ireny jako dodatek do czegoś będzie fajny.. napewno będzie śmiesznie.. Laughing

ks, no to dziecko naprawdę już duże, ale zrozumiałe że ona taka przewrażliwiona..
chrześniak mojego m. urodził się o wadze 1800, i wszystko było ok, a teraz śmiga mały rozrabiaka.. bardzo fajne dziecko i duży jest jak na swój wiek.. Smile

co do wózków, to wybór że aż głowa pęka.. ceny też różne..
wczoraj z m. siedliśmy i na spokojnie wybraliśmy:

[link widoczny dla zalogowanych]


kolor beż z czarnym..


cena przystępna, a wózek jest na 3 miejscu w rankingu najczęściej wybieranych, więc chyba będzie ok..

w następnym tygodniu będę zamawiać, bo będą mieli na stanie, także
dostanę "od ręki"..

Isa, 4000 zł za wózek to dużo, ja tyle nie dałabym.. co do wycieczek, to aż mi się rozmarzyło i na wspomnienia z wakacji zebrało.. no ale teraz to mogę na jakiś czas zapomnieć.. może w sierpniu nad nasze polskie morze pojedziemy, jeśli wszystko będzie ok..
a Ty korzystaj, bo ceny fajne i oferta tymbardziej.. Smile
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 12:44, 02 Mar 2010    Temat postu: Back to top

Irme wózek bardzo fajny, moja koleżanka miała i chyba jej się sprawdził Very Happy fajny jest bo z nosidełkiem i spacerówką. no i cena normalna Very Happy

a właśnie Isa te wyjazdy z PKS to sa ogólnodostępne czy to jakieś pracownicze - bardzo fajnie tak móc pojeździć za takie pieniądze.
my jesteśmy na etapie szukania wakacji - na razie wchodzi w rachubę Chorwacja i Bułgaria.
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 17:40, 02 Mar 2010    Temat postu: Back to top

hej kobietki...ale tu gwarno,az milo,szkoda ze nie wszystkie kuchary sie przeniosly tutaj,ja wyslalam do wszystkich wiadomosc,a ostatnio nawet wiadomosci na email...do sylwii,aty,nory ,karla ,krysta ...no moze wpadna do nas jeszcze.
Irenko nie gniewam sie na ciebie ,bo za co...fajnie kolorowo jest na forum,przeciez wiosna idzie hihihi,a z tym prezentem to agenciara jestes...fajny pomysl,tylko jak tam isc samemu ,chyba trzeba z kims do towarzystwa ,bo ja sama chyba bym nie weszla Laughing a prezent calkiem fajny,ja tez moze skorzystam,bo moj m tez w tym roku ma 40 haha.
Olinko kiedy twoj ma?? moj w grudniu.
Irme wozek fajny,mi sie ten pierwszy podoba,14 lat temu byly ,,troche ,,inne Rolling Eyes ale wiem ze to byl zawsze spory wydatek.
Isa fajnie sobie wymyslilas z tymi wycieczkami,ja chetnie bym skorzystala,ale chyba musze na jakis czas o wycieczkach zapomniec (pies,i maz anty wycieczkowy),na wczasy tez juz nie jade w tym roku...musze troche odpoczacbo ostatnio mi dalo popalic,a z drugiej strony moj syn jeszcze ma leczenie i boje sie gdzies wyjezdzac bo znowu jakies robactwo zalapie ,bo jego system odpornosciowy jest ,,kaput,,
ks...ty wiesz co!!!! Shocked ja nie wiem co jest...wczoraj na obiad mialam mielone...tylko tyle napisze hihihihihijutro w planie chinszczyzna ...

U mnie dzis wiosna,cudnie!!juz sie wszystko zieleni...ale jak bylam z psem na spacerku to przerazenie bralo co sie po tej wichurze stalo...tyle drzew polamanych,altany na dzialkach w drobny mak rozwalone. Rolling Eyes
 
Zobacz profil autora
Ida
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południowo-wschodnia Polska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 21:34, 02 Mar 2010    Temat postu: Back to top

Witajcie Very Happy

Irme, bardzo fajny wybraliście wózek i za rozsądną cenę, ja też miałam ochotę na właśnie coś takiego ale moja siostra (która urodziła dziecko 4 lata wcześniej) dała nam po swojej córeczce więc stwierdziliśmy, że szkoda kasy, tak samo mam z ubrankami - większość po siostrzenicy, jedynie buciki czy kurteczki (bo nie zawsze się wpasują rozmiarowo) kupuję nowe, no i zawsze parę innych ciuszków co by dziecko nie miało wszystkiego po siostrze Laughing A co do wcześniejszego porodu, to jak chodziłam do szkoły rodzenia zajęcia prowadziła bardzo dobra, doświadczona położna i powiedziała nam, że według niej najlepiej urodzić dziecko w 38 tyg. ponieważ dla kobiety jest łatwiej gdyż gabarytowo jest troszkę mniejsze ale ma już wszystko prawidłowo wykształcone, zaś po 38 tyg. maluszek obrasta tylko tłuszczykiem Very Happy Ja urodziłam w 37 tyg. (ważyła 2660 g) poród miałam stosunkowo łatwy, jedynie moja mała rączkę sobie podłożyła pod głowkę i z tego powodu potrzebne było małe nacięcie (ale naprawdę malutkie) Very Happy Dobrze zrobiłaś, że wyleżałaś przeziębienie, tym okresie trzeba szczególnie na siebie uważać Smile

Ewam, u nas też wiosna tylko właśnie oglądałam prognozę i znów idzie spore ochłodzenie Sad dobrze że ta wichura w zasadzie nas ominęła Smile

Isa, jak ja Ci zazdroszczę tej możliwości tekiego taniego wyjazdu nad morze, ach też bym tak chciała ale na razie muszę się obejść smakiem Sad za to nie zazdroszczę przygód w czasie pracy, też nie lubię jak mi się coś kiepści, kiedyś miałam dyżur w innym dziale i przygotowywałam wizytówki gości do programu informacyjnego no i zrobiłam literówkę, poszło na antenie, przez jakiś czas miałam "moralniaka" jak to się stało, przecież sprawdzałam i nie zauważyłam Sad

Olinko, z tym prezentem to Irenka podsunęła fajny pomysł, możesz jeszcze coś do tego dorzucić i jeden będzie z jajem, a drugi na poważnie. Ja to chyba idę na łatwiznę, bo wiem co lubi czytać mój mąż więc kupuję przeważnie książki albo perfumy (najpierw zaciągam do Sephory na testy i jak mówi, że coś mu się podoba, to ja potem zakup na Allegro albo w internetowych perfumeriach bo tam sporo taniej i mają fajne promocje Very Happy )

Ks, Chorwacja jest piękna, znajomi byli co prawda kilka lat temu ale bardzo chwalili sobie pobyt w Dubrowniku Very Happy Ja kiedyś, bardzo dawno temu byłam w Hiszpanii i obiecałam sobie, że pojadę jeszcze raz w swoim życiu, mam nadzieję, że mi się uda Very Happy

Irenko, dla Ciebie teraz kiepska pora roku, bo osoby z problemami żołądkowymi najbardziej cierpią wiosną i jesienią, kilka lat temu podejrzewano u mnie refluks i już zaczynałam się oswajać z myślą, że będzie potrzebna odpowiednia dieta, że dolegliwości nasilają się właśnie wiosną i jesienią, sporo dowiedziałam się na temat tej choroby ale na szczęście w efekcie końcowym okazało się, że mam silne podrażnienie śluzówki, pomogło branie Loseku, potem przez mniej więcej 2 lata wystrzegałam się ciężkostrawnych potraw i teraz mam spokój. Za to mój mąż ma problemy i to zawsze kiedy się stresuje (zazwyczaj raz do roku jak przychodzi pismo z sądu), potem jak wszystko wraca do normy to i niego uspokaja się ten żołądek Sad

Ja odpoczywam, znowu (tak ja na początku lutego) ma luz w grafiku, od wczoraj 3 dni wolnego Laughing czwartek i piątek na rano do pracy i weekend znowu wolny Very Happy i w związku z tym postanowiłam nadrobić zaległości w prasowaniu (cała sterta) i w czytaniu książki, a w zasadzie dwóch wypożyczonych z biblioteki. No i jutro może poszaleje kulinarnie Wink


Ostatnio zmieniony przez Ida dnia Wto 21:35, 02 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 22:57, 02 Mar 2010    Temat postu: Back to top

Hej dziewczyny

strasznie lubie na naszym forum ten zart dnia , zawsze sie usmiechnę jak na forum zajrze Smile

Ks te wyjazdy to dostepne dla wszystkich

Irme mnie tez sie własnie wydawało , ze 4000 tys za wózek to jednak lekka przesada , nie znam sie na tym ale uwazam ze dobry mozna juz kupic za 1000 , ten który wybraluście jest super , i jaka fajna kolorystyka

Ewam moj mąż tez z tych co to wycieczek nie lubia i najchętniej w domu , ale sorry musi moje zdanie tez wziąśc pod uwagę , ma wybór jedzie ze mną albo zostaje sam w domu , bo ja nie będe rezygnować z przyjemnosci dla niego , i z dwojga złego zazwyczaj jedzie ze mną , a jak nie jedzie to niech sobie sam radzi w domu , moze zpomnieć ze jakieś jedzenie np przygotuje........wiem wiem wredna zona Laughing Laughing

mnie w tym roku tez kusi Bułgaria , ale nie wiem pozyjemy zobaczymy
Ida Hiszpania to najpiekniejsze miejsce na ziemi ,szczegolnie północ kraju

u mnie koniec kulinarnych zapasow z weekendu , dziś zjadłam reszte gulaszu z plackami ziemniaczanymi , pycha:)

zanurkowałam w zamrazarce i wydobyłam zupe kalafiorową na jutro Razz


Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Wto 23:28, 02 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 9:15, 03 Mar 2010    Temat postu: Back to top

KURCZE TYLE NAPISAŁAM I WSZYSTKO MI W DŁUGĄ POSZŁO Crying or Very sad



Ostatnio zmieniony przez NOCNAMARA dnia Śro 9:16, 03 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 9:51, 03 Mar 2010    Temat postu: Back to top

I od nowa zaczynam tą litanie pisać Laughing

Irme super wózek no i ładny ale dla mnie szok bo one są ciężkie ,kiedyś były lekciejsze i można było pod pache i chodu na 3 piętro a szportke miałam niemiecką z małymi kółeczkami składaną lekka jak piórko Laughing

Isa super jak kusi Ciebie Hiszpania mnie mój nigdzie poza granice nie chce puścić myśli że młodszego poszukam Laughing chyba bym musiała sobie łopatą walnać na 3 Laughing

Ida ja też rodziłam wcześniaki córa 37 tydz.i miała 1680 a syn 38 i 3450 kg. I z każdym na podtrzymaniu w szpitalu co mnie puścili do domu wracałam do porodu .Najlepsze było jak rodziłam córe bo po 3 dniach jak wody odeszły i bóle krzyżowe a mama mi powiedziała nie drzyj ryja Rolling Eyes a ja młoda głupia 22 lata sznupe w poduszke aby być cicho zapomniałam że 100 km jest miedzy mną a mamą Laughing
A refluks to ja mam ale ze już tyle lat to lekarze nie chca operować Wink

Olinka po mojemu kupić duży karton i nakłaść tam wszystkiego po trochu w coraz to mniejsze kartoniki .Są nawet takie kubki z cyckami śmieszne i nawet mała rózga ładnie owinięta jak był nie grzeczny też prezent .Kupuje się to o czym marzy i coś dla kawału jak lubi żarty .Sam fakt otwierania takich prezentów poprawia samopoczucie i ubaw Laughing

Ewam cieszy mnie że się nie gniewasz a jeśli chodzi o ten sklep to drzwi są po ro aby wejść i wyjść a popatrzeć też można i zawsze się idzie w inna dzielnice Laughing Ja jak mam pietra jak ide do mamy czy lekarza i wiem że zaraz cosik mi walna to przed wejściem zawsze się przeżegnam na zapaś a nóż dostane popalić Laughing

Powiedziałam mojemu co miał dostać na 33 popatrzał na mnie i zaczął się smiać i walnął mi co ja będe latać tak po mieście Wink oj ja mu dam popalić na 18.05 ma urodziny niech strace jak będzie w domu przymiarka musi być a że ma te 120 kg chyba to mnie czeka nogi w troki i chodu z chaty ze starchu hihi Laughing

Napisałbym Wam jeszcze co z kumpelą zrobilim kiedyś ale nie będe taka nie napisze Laughing

 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 10:13, 03 Mar 2010    Temat postu: Back to top

cześć Laughing

Ewam u nas tez ostro wiało,ale już mniej niż u Was.Bałam się o córe jak szła do szkoły i wracała,ale na szczęście do szkoły ją mama zaprowadziła.
no widzisz ja wczoraj wieczorem szykowałam na dziś obiad i miała być..............chińszczyzna Very Happy tyle,że się okazało,że piersi z kurczaka są nie rozmrożone więc odłożyłam chińszczyznę a wzięłam karkówkę Very Happy normalnie szok - a co gotujemy na weekend? Laughing

Ida ale masz fajnie w tym tygodniu. pochwal się co dobrego zrobisz Very Happy moje dzieci tez mają większość rzeczy po kimś, tak się szczęśliwie składa,że są szczupłe drobne i po wszystkich dookoła dostają, ja sobie nie wyobrażam,żeby całą trójkę ubierać od stóp do głów w sklepach już 1 byłabym bankrutem Very Happy też kupuję im czasem coś nowego, wtedy się bardzo cieszą Very Happy
ja wiem,że najlepiej rodzić przed 38 tygodniem,ale co innego chcieć a co innego móc - ja cała trójkę rodziłam w 42 tygodniu i o dziwo mały był największy (4400) a urodził się najszybciej a średnia ważyła 3950 i jeszcze sobie rączkę tez wsadziła koło główki - musiałam być za każdym razem mocno nacinana -a le skoro duże dzieci to nie ma cudów Very Happy

Ida Chorwacja jest piękna i już dawno nam się marzyła,ale ma kilka mankamentów: mało hoteli all inclusive (a ja z cała moją rodzina chcę od optowania odpocząć) i w basenach maja morska wodę i plaża tam gdzie mamy hotel jest żwirowa. na razie kombinujemy.
Isa Ty masz super podejście, ja mam podobne, nie chce jechać niech zostanie w domu - na szczęście mój M lubi jeździć Very Happy
a w Hiszpanii byliśmy w 2007 i było rewelacyjnie, zakochałam się z tej miejscowości w której byliśmy, potem w 2008 w Tunezji - tez było fajnie, bardziej egzotycznie,ale wszyscy bardziej wspominamy hiszpanię Very Happy w tym roku na razie planujemy tą Chorwację i Hiszpanię a co nam wyjdzie to się okaże.
Isa pewnie że dla mnie to też bardzo dużo 4000 za wózek, ba 1000 to już dużo,ale sa wokół mnie dziewczyny które takie drogie kupują więc dlatego mnie to nie dziwi.
Irena Ty masz pomysły Very Happy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 206, 207, 208  Następny
Strona 12 z 208

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach